Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

KobietaPostNapisane przez ewela119 » 4 kwi 2011, 20:14 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

asiulika, a ja raz gorzej raz lepiej, ale ogolnie juz nie jest tak zle jak wczesniej. Wlasnie ja tez nie dostalam zadnej pomocy od poloznych w szpitalu, pamietam to jak dzis, lezalam 3 doby jak to w pl. W pierwszej dobie po porodzie nie mialam sily na nic, do lazienki 2 salowe mnie prowadzaly bo ja nie mialam sily nawet usiasc, mialam silna anemie. Nie moglam jesc bo poprostu nie mialam apetytu nawet wiec nie mialam mleka, mala byla glodna, na dodatek nie potrafilam jej odpowiednio przystawic wiec bolaly mnie piersi, bolal mnie brzuch bo macica sie obkurczala, lezalam tam i zwijalam sie z bolu a przyszla polozna i mowi "przestan dramatyzowac, nie umierasz, boli bo musi bolec" myslalam ze ja zdziele. Pozniej poszlam do domu i dostalam takiego nawalu ze nie wiedzialam co robic, mialam duzo mleka wiec odciagalam w zwiazku z czym bylo go jeszcze wiecej itd, teraz juz duzo rzeczy na ten temat wiem bo poczytalam duzo w necie, wtedy netu nie mialam i nie mialam pojecia kompletnie co robic :roll: Skoczylo sie tak ze dostalam zapalenia w piersiach, mleko sie scielo do konsystencji kisielu, mala poszla na butelke a ja na leki i pozniej jakas niedouczona doktorka kazala mi juz do karmienia piersia nie wracac :evil: Tak wiec mala jadla z butelki a ja ponad miesiac walczylam ze swoja laktacja. Do tej pory wspominam to wszystko jako jeden wielki horror i pocieszam sie tylko tym ze teraz bedzie lepiej bo juz jestem starsza i wiem wiecej :)
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez agg » 4 kwi 2011, 20:28 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

ciazowki, jakby ktoras potrzebowala wsparcia w karmieniu piersia to sluze pomoca :)
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez asiencja20 » 5 kwi 2011, 17:49 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

asiulika napisał(a):asiencja20, termin mam na 9 czerwca. Wiesz, butelka była taka wygodna :D Oczywiście tym razem będę również probowała, moze się uda :) ale wole być ubezpieczona na kazda ewentualność :)
A Ty na kiedy masz termin?


napisze tak : ciekawy zbieg okolicznosci;) wiesz co.? ja tez mam termin na 09.06.,tez rodze w City Hospital,bede miala synka i po Twoim nicku moge sie domyslac ze masz na imie Joanna tak samo jak ja;) W jakiej dzielnicy mieszkasz.? Ja na Handsworth.
Ja chce probowac az do utraty sil z piersia bo wiem ze to jest bardzo wazne zarowno w zyciu dziecka jak i w matki ;) Wiem ze wtedy wlasnie czuje sie ta bliskosc;)

asiencja20
Początkujący
 
 
Posty: 43
Dołączyła: 24 lut 2011, 17:58
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez asiulika » 5 kwi 2011, 18:54 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

asiencja20, No to naprawde zbiek okoliczności i to bardzo duzy :) W jakiej dzielnicy mieszkam? hmm... w umowie mam ladywood :) ale do szpitala mam jakies 100 metrow. Rok temu jak sie tu przeprowadzalismy to sie smialam do meza ze na porod pojde na piechote, a on sie ze mnie smial :-P Też będe miała synka :) Może sie kiedys spotkamy na jakąs kawke co/ :wink:

A co do karmienia, to wszyscy powtarzali mi ze jestem zla i niedobra i nie odpowiedzialana ze corka bedzie mi chorowac, chyba chcieli mi na psychike wejsc... No i wsumie na poczatrku balam sie ze faktycznie tak bedzie, ale jest calkiem odwrotnie. Amelia ma prawie 4e lata i nigdy w zyciu nie byla chora... Nawet ospa ja omija szerokim lukiem a tyle razy miala kontakt z dziecmi ktore w niekrotkim czasie chprowaly. nawet w przedszkolu byla epidemia ospy a ona nic... a nawet sie cieszylam ze bedzie miala, raz dwa i odbebni jedna chorobe;) no nic, widac twarda jest ;D

A teraz zobaczymy jak to wyjdzie z karmirniem piersia, tworze liste zakupow potrzebnych rzeczy i na niej umiescilam silikonowe nakladki na sutki. i tak sobie pomyslalam ze w najgorszym wypadku bede odciagala pokarm i karmila nim malenstwo przez nutelke :) zawsze jakas opcja.
Bo przyznam sie szczerze ze boje sie reakcji corki na to ze maly bedzie caly dzien przy cycu... Zapisalam ja do szkoly i mam nadzieje ze sie dostanie, zawsze jakos luzniej bedzie:)

asiulika
Raczkujący
 
 
Posty: 63
Dołączyła: 17 lip 2010, 17:08
Lokalizacja: Birmingham / Gdańsk
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 5 kwi 2011, 19:17 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

asiulika napisał(a):Z jednej strony bym chciała a z drugiej butelka jest taka wygodna... wiem tez że nie zawsze szczere chęci wystarczają. Pierwszego dziecka nie mogłam karmić, bo mala nie potrafiła dobrze złapać i ssać, po 2 dniach znacznie spadła jej waga, a ja z bólu piersi mdlałam

czy ja wiem czy butelka jest wygodna:) piers masz zawsze przy sobie, swieze cieple mleko gotowe do podania;)nie krytykuje mam karmiacych butelka ale nie chcialoby mi sie pare razy w nocy latac i robic mleka skoro mam je ,,pod reka,,;).
dlatego wazna jest pomoc poloznej/pielegniarki kobietom chcacym karmic po porodzie.
dobrze jest hartowac wczesniej sutki i niestety tydzien-dwa trzeba sie przemeczyc pozniej jest tylko lepiej. teraz jest na rynku tyle masci na sutki w tym,,zjadliwych,,przez dziecko i sa naprawde pomocne.

ja malego karmilam pol roku.pzniej juz mu nie wystarczala piers.
najwazniejsze to nie poddawac sie ani nie zniechecac.
w moim wypadku sylikonowe nakladki kompletnie sie nie sprawdzily, ale i tak praktycznie ich nie potrzebowalam,pare razy uzywalam masci.
Waxne jest zeby dziecko odpowiednio chwytalo sutek wtedy nic nie boli. na szkole rodzenia byly o karmieniu super zajecia i okazaly sie bardzo przydatne :))takze polecam :)

asiulika napisał(a):Amelia ssala doslownie caly dzien i jej prawie nic nie lecialo;/ na druga dobe mialam taki nawal pokarmu ze nie wiedzialam co mam zrobic z piersiami zeby nie bolaly i zeby pozbyc sie guzow

ja mialam tak samo, pierwszego dnia nic nie lecialo , ale to nic nie szkodzi bo przez pierwsz3 doby dzieciatko ma taki malutki zoladeczek ze naprawde wystarcza mu lyzeczka siary ;)
w 3 dobie mialam taki nawal z e tylko laktator mi pomagal. reczny laktator z tommee tippee bardzo fajny i wygodny. odciagalam troszke do momentu az obrzek ustepowal i bylo ok. wazne jest zeby nie sciagac pokarmu do konca !! bo wtedy bedzie go 2 razy tyle.
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez asiencja20 » 5 kwi 2011, 19:20 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

no naprawde;) ale masz fajnie ;) pewnie ze tak,kiedys mozemy ;) a masz juz gotowa wyprawke dla maluszka.?
Ciesze sie ze znalazlam mame ktora urodzi maluszka w tym mniej wiecej czasie co ja...
Dasz rade,ja takze na mojej liscie umiescilam silikonowe nakladki,moja siostra urodzila 2.5 miesiaca temu drugie dziecko,karmi przez silikonowe nakladki i jest zadowolona. Przy pierwszym dziecku rowniez uzywala;)

asiencja20
Początkujący
 
 
Posty: 43
Dołączyła: 24 lut 2011, 17:58
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 5 kwi 2011, 19:21 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

aha i zadnego recznego rozmasowywania guzkow!! bo mozna uszkodzic gruczoly i nabawic sie zapalenia w piersiach. najlepszy jest masaz cieplym strumienie prysznica(nie goracym) i oklady z kapusty jak za babcinych czasow ale z tego co wiem naprawede pomaga.:)
sprobowac zawsze warto:)

2 joanny 2 synow 2 takie same terminy i szpital, niezle ;)))
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez asiulika » 5 kwi 2011, 19:31 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

bogini8 napisał(a):piers masz zawsze przy sobie, swieze cieple mleko gotowe do podania;)nie krytykuje mam karmiacych butelka ale nie chcialoby mi sie pare razy w nocy latac i robic mleka skoro mam je ,,pod reka,,;).
w nocy to nie ja wstawalam tylko maz :) takze mialam dobrze, a kiedy mala miala 4 miesiace spala od 22 do 4-5 rano bez przebudzenia;D

bogini8 napisał(a):ja mialam tak samo, pierwszego dnia nic nie lecialo , ale to nic nie szkodzi bo przez pierwsz3 doby dzieciatko ma taki malutki zoladeczek ze naprawde wystarcza mu lyzeczka siary ;)
w 3 dobie mala wazyla juz 3100... a urodzila sie z waga 3750, wiec sie tez przestraszylam ze tak szybko i tak duzo traci na wadzek bo to ze straci wage to wiedzialam, ale nie az tyle... pediatra kazal ja dokarmiac, i przetrzymali nas w szpitalu dopoki nie przybrala na wadze takze to tez byl czynnik przez ktory sie poddalam. wtedy bylam mloda i glupia;) teraz jestem madrzejsza ;) i mam nadzieje ze tym razem sie uda, ale nie chce sobie robic znowu nadziei nie wiadomo jakich duzych zeby sie potem nie zawiesc jak bylo poprzednim razem. takze szykuje sie na kazda ewentualnosc;)

[ Dodano: |5 Kwi 2011|, o 20:36 ]
bogini8, kapusta... moja babcia mi kazala tak robic ;) a w szpitalu przyszla polozna rozmasowala mi piersi, odciagnela mi recznie pokarm, znaczy sie wycisnela :neutral: i kazala przykladac co 3 godziny zamrozona pieluche tetrowa... i tak za kazdym razem kiedy byla pora karmienia... jak moja mama to zobaczyla to zaraz poszla do apteki po bandaze i starym babcinym sposobem zabandazowala mi piersi i po 3 dniach nie bylo sladu laktacji. oczywiscie juz w szpitalu dostawalam tabletki na zatrzymanie jej.

asiulika
Raczkujący
 
 
Posty: 63
Dołączyła: 17 lip 2010, 17:08
Lokalizacja: Birmingham / Gdańsk
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 5 kwi 2011, 19:42 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

moj maly nie schudl ani grama po porodzie od razu tyl , nie wiem jakim cudem, od zawsze jest zarlok :D
asiulika napisał(a):rozmasowala mi piersi, odciagnela mi recznie pokarm, znaczy sie wycisnela
masakra, teraz zadna szanujaca sie polozna tego nie zrobi bo wie czym to grozi.
moj maly tez spi cale noce od ok 4 miecha od 22-23 do 8-9 , a tak od 7 miecha nawet do 10 .
no z ta butelka to jest tak ze nie spi ktos zeby spac mogl ktos ;) bo piers to dajesz juz automatycznie na polotwartym oku :D

[ Dodano: |5 Kwi 2011|, o 20:44 ]
asiulika napisał(a): i mam nadzieje ze tym razem sie uda,
bede 3mac kciuki :)
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez asiulika » 5 kwi 2011, 19:45 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

asiencja20, wyprawki jeszcze nie mam... po za wozkiem:) ciagle wychodzilam z zalozenia ze mam czas. ale juz postanowilam ze w tym miesiacu zaczne kupowac, albo najlepiej kupie wszystko zeby miec z glowy ;) Ale ubolewam bo nigdzie nie widzialam spioszków... wszedzie sa pajacyki. No chyba ze sie myle to niech ktos mnie poprawi i napisze gdzie moge kupic;)) zreszta nie mam wprawy z ciuszkami dla chlopca, w kazdym sklepie rzucaja mi sie w oczy rozowe sukieneczki;) Ty już cos masz??
jeśli nie pracujesz i masz duzo wolnego czasu to mozemy sie jakos umowic, napisz na priva ;)

[ Dodano: |5 Kwi 2011|, o 20:51 ]
bogini8, wtedy rodzilam w Polsce i trafilam na okropna polozną;/ na szczescie caly porod wspominam rewelacyjnie ;) i jesli tak bedzie wygladal ten to bedzie z gorki;D

Wiec skoro was mecze moze i glupimi pytaniami ;d to powiedzcie mi jak to jest tutaj z pielegnacja pepuszka... tak samo jak w polsce? tzn. czy klamerke zdejma dziecku przy wypisie i czy rowniez tu sie przemywa spirytusem... bo czytalam na innym forum ze jakas babeczka przemywala spirytusem pepek i dostala ochrzan od poloznej za to...;/

asiulika
Raczkujący
 
 
Posty: 63
Dołączyła: 17 lip 2010, 17:08
Lokalizacja: Birmingham / Gdańsk
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez agg » 5 kwi 2011, 20:34 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

asiulika, tutaj nie dostaniesz takich typowo polskich spioszkow ;) chyba, ze ktos sprowadza z polski (moze ebay). Ja mialam dla corci jedna pare kupiona w polsce tylko dlatego, ze bylo do tego fajne body i ubieralam Malej to do spania. Ogolnie nie cierpie spiochow :P
co do pepka, to nic sie z nim nie robi. jesli pepek sie zasuszy to sciagna klamerke. nie przemywasz niczym. wszystko sie ladnie goi. chyba, ze kikut bedzie wyjatkowo uparty mozesz zastosowac spirytus. u mojej corki odpadl gdzies w 5 dobie.
zamrozona pielucha na piersi?! o masakra! nie ma to jak cieply prysznic i od razu mleczko leci hihi ;)
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 6 kwi 2011, 08:34 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

agg napisał(a): jesli pepek sie zasuszy to sciagna klamerke
kto ściągnie? Ta klamerka odpadnie sama , nikt już jej nie będzie ściągał, tutaj należy tylko uważać by tego nie odparzyć czyli nie naciągać pampersów na pępuszek ,można wycinać taki rowek by ominąć pępek, położna która będzie chodzić do domu po porodzie , będzie sprawdzać gojenie się pępka ,gdyby zaczęło lekko ropieć to da puder anty septyczny ale nie spirytus, tutaj tego nie stosują. Również ciebie będzie sprawdzać jak się goisz po porodzie czy szwy w porządku czy macica się prawidłowo obkurcza itd.

A tak a propo tych nawałów pokarmowych to w pierwszej ciąży mnie dopadły tak masakryczne że leżałam z 40st gorączką, a moja mama kazała mi masować mocno piersi i wcierać spirytus , odciągać mleko do końca i wylewać nie podawać dziecku. Na szczęście Ja w sposoby mojej mamy jakoś nie wierzę bo widziałam jak całe życie szła pod górkę i tak sprawdziłam w necie no i oczywiście wszystkie jej rady były błędne . Odciągałam butelkę by małą nakarmić i okładam piersi kapustą po przekuwaną nożem i pomagało , oczywiście zmarznięta pielucha też dawała ukojenie, przynajmniej do tego przydała się tetrowa, bo moja mama oczywiście z nad gorliwości kupiła mi 40 pieluch zużyłam 2 na 2 ciąże... reszta poszła na szmatki :)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez ewela119 » 6 kwi 2011, 11:51 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

malaroksi, ja tez dostalam zapas tetrowek tyle ze od tesciowej, myslalam ze mnie zje z butami jak jej oswiadczylam ze nie mam zamiaru ich uzywac bo ona mi ciagle wmawiala ze po urodzeniu to trzeba uzywac tetrowek ze wzgledu na bioderka do ktoregos tam miesiaca, masakra jakas jak ona sie urodzila pod koniec wrzesnia to gdzie to bylo prac i suszyc. Zastanawia mnie ciagle jak kiedys ludzie sobie radzili bez tych wszystkich wygod, dla mnie to jakis kosmos :mrgreen:

Co do pepka to moja mala co prawda urodzila sie w pl i nie miala zadnej klamerki, pepuszek miala zawiazany na supelek, tzn ten kikut, ilez ja sie namordowalam z ta dziadowska gancjana czy jak to sie tam zwie we wscieklo-fioletowym kolorze, za cholere nie szlo pozniej tego odmoczyc wiec sporo rzeczy poszlo do kosza, nie tylko malej bo ja to taka ciamajda jestem :mrgreen:
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 6 kwi 2011, 12:36 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

asiulika napisał(a):skoro was mecze moze i glupimi pytaniami ;d to powiedzcie mi jak to jest tutaj z pielegnacja pepuszka... tak samo jak w polsce? tzn. czy klamerke zdejma dziecku przy wypisie i czy rowniez tu sie przemywa spirytusem... bo czytalam na innym forum ze jakas babeczka przemywala spirytusem pepek i dostala ochrzan od poloznej za to...;/
polozna po porodzie powiedziala zeby pare pierwszych dni nie moczyc, pampertsa zaginac z przodu zeby nie zahaczal tego kikuta. jakby cos sie dzialo przemywac spirytusem. kikut z klamerka uschnie i sam odpadnie po paruu dniach.

asiulika napisał(a):Ale ubolewam bo nigdzie nie widzialam spioszków... wszedzie sa pajacyki.
nigdy nie rozrozniam. moj maly po porodzie nosil body nakrotki rekawek i na to pajac??dlugie rekawy i nogawki zapinany na napy?:) najszybciej i najwygodniej. bron cie tylko nie zadnych kaftanikow:)) ktore sie pdginaja zaginaja i przeszkadzaja:)
bodziaki na krotki i pajac, albo bodziaki na dlugi i spodenki. najwygodniej:)

[ Dodano: |6 Kwi 2011|, o 13:42 ]
malaroksi napisał(a):kto ściągnie? Ta klamerka odpadnie sama
jesli sie wychodzi po 1-2 dniach. czasem jak sie dluzejw szpitalu lezy np po cesarce zdejmuja klamerke jak pepuszek juz uschnie.;)chyba o to agg chodzilo.;)
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez agg » 6 kwi 2011, 14:08 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

bogini8 napisał(a): Dodano: |6 Kwi 2011|, o 13:42 ]
malaroksi napisał/a:
kto ściągnie? Ta klamerka odpadnie sama
jesli sie wychodzi po 1-2 dniach. czasem jak sie dluzejw szpitalu lezy np po cesarce zdejmuja klamerke jak pepuszek juz uschnie.;)chyba o to agg chodzilo.;)


otoz to ;)
klamerka nie odpadnie, ewentualnie kikut z klamerka :-P
Misi sciagneli klamerke dzien przed tym jak odpadl kikut.

ciezarowki, nie wiecie na jakie polozne traficie i jakie zwyczaje maja w danym szpitalu.
cokolwiek by nie zrobili bedzie dobrze ;) nie przejmujcie sie na zapas "pierdolami" ;)
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET

cron