Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
Napisane przez agniecha » 6 kwi 2011, 15:46 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
Wiadomo ze nie klade jej spac.Wycieram ja cala chusteczkami mokrymi lub pieluszke mocze w wodzie i ja obmywam.Robie to co polozna mówila i teraz ze skóra nie memy problemu.Nawet na buzi zadnych krostek nie ma a wczesniej zawsze gdziec cos.
-
- agniecha
- Rozeznany
- Posty: 144
- Dołączyła: 20 wrz 2009, 11:55
- Lokalizacja: wigan
- Reputacja: 4
Napisane przez ewela119 » 6 kwi 2011, 16:42 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
bogini8 napisał(a):dlatego trzeba dziecku wyznaczyc rytm dnia i robic wszystko o jednej porze.
Ja nigdy tak nie uwazalam, nie zgadzam sie z tym i nigdy mi to nie odpowiadalo, byc moze dlatego ze zawsze sama bylam dosc chaotyczna i malozorganizowana :D Nie mowie ze ktos kto tak robi robi zle ale zeby utrzymac taki porzadek dnia trzeba wszystko z gory zaplanowac i uparcie do tego dazyc, jesli moja corka mialaby isc spac o 14 na popoludniowa drzemke to musialaby wstac o 8 rano a ona nie zawsze budzila sie o tej samej godz a ja nigdy jej nie budzilam specjalnie po to zeby pozniej mi zasnela wiec ogolnie wstawala kiedy chciala i spac chodzila tez kiedy chciala. Jak czasami zasnela znienacka niewykapana to zadna krzywda jej sie nie stala i jak widac zyje ;) Wiadomo ze teraz kiedy chodzi do przedszkola to rytm dnia jest z gory ustalony bo tam musi byc rano na 8.30 i w zwiazku z tym musi wstac, zjesc sniadanie jak wraca je obiad i wczesnie zasypia, mniej wiecej o tej samej porze bo o tej samej porze wstaje wiec szybko jest zmeczona. Ale teraz to juz duza baba z niej wiec i wymagania w stosunku do niej z mojej strony sa inne, wlasnie przyszedl ten etap kiedy powoli zaczyna sie usamodzielniac i dostala swoje pierwsze obowiazki, poki co niezbyt skomplikowane jak zbieranie swoich zabawek (do tej pory ja to za nia robilam), zascielanie swojego lozeczka kocykiem rano jak wstanie czy samodzielne ubieranie sie
-
- ewela119
- Wtajemniczony
- Posty: 2129
- Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
- Lokalizacja: Coventry
- Reputacja: 109
Napisane przez bogini8 » 6 kwi 2011, 19:12 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
ja tez malego nigdy nie budzilam bo to bzdura totalna. ale jak dziecko chodzi spac o jednej porze albo jje o jednej pore czuje sie bezpieczniej, dla dziecka liczy sie rutyna.tak jest po prstu latwiej;)ja tez jestem malo zorganizowana, ale jesli chodzi o dziecko wazna jest konsekwencja niestety.to nie znaczy ze czasem nie zdarzaja sie odstepstwa od normy.;)ewela119 napisał(a):isc spac o 14 na popoludniowa drzemke to musialaby wstac o 8 rano a ona nie zawsze budzila sie o tej samej godz a ja nigdy jej nie budzilam specjalnie po to zeby pozniej mi zasnela wiec ogolnie wstawala kiedy chciala i spac chodzila tez kiedy chciala
[ Dodano: |6 Kwi 2011|, o 20:31 ]
ciekawe artykuly np:
w co wierza dziadkowie i nie tylko :D http://www.facebook.com/note.php?note_i ... 2222091501
duzo tu ciekawych notatek do pczyttania o dzieciakach w roznym wieku:)
-
- bogini8
- Wtajemniczony
- Posty: 2785
- Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
- Lokalizacja: Solihull
- Reputacja: 100
Napisane przez ewela119 » 6 kwi 2011, 20:31 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
bogini8 napisał(a):ale jak dziecko chodzi spac o jednej porze albo jje o jednej pore czuje sie bezpieczniej, dla dziecka liczy sie rutyna
Moje dziecko nie mialo zadnej rutyny bo codziennie dzialo sie cos innego, czesto zdarzalo sie ze wpadlam na pomysl zeby sie spakowac i gdzies pojechac wiec to robilam, pakowalam plecak i jechalysmy do babci czy gdzies tam wiec malo bylo dni podobnych do siebie a mimo to nie zauwazylam nigdy zeby jej poczucie bezpieczenstwa bylo zachwiane, wiec nie zgadzam sie z ta teoria. Z reszta wystarczy na nia spojrzec :D Poza tym wychodze z zalozenia ze tak jak ja nie jestem glodna codziennie o tej samej porze to dziecko tez nie wiec zamiast spogladac na zegarek patrzylam na nia bo ona sama potrafila mi najlepiej zasygnalizowac czego chce w danej chwili
Ja generalnie uwazam ze wszlekie "teorie" o wychowaniu dzieci sa do niczego bo kazde dziecko jest inne i niepowtarzalne wiec nie da sie go podpiac pod schematy i przede wszystkim powinno sie zwracac uwage na jego usposobienie i spedzac czas tak jak dziecko lubi a nie na to co radza jacys psycholodzy ktorzy czesto madrza sie nie majac wlasnych dzieci
-
- ewela119
- Wtajemniczony
- Posty: 2129
- Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
- Lokalizacja: Coventry
- Reputacja: 109
Napisane przez bogini8 » 6 kwi 2011, 22:05 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
oj ewela mylisz pojecia kazda gada o czyms innym ;)rutyna w zyciu dziecka to przede wszystkim stalle godziny chodzenia dziecka spac czy posilki o podobnych porach. a kto powiedzial ze to co sie robi w ciagu dnia pomiedzy drzemkami dziecka ma byc takie samo? kazdy dzien powinien wrecz byc inny.spacery zabawa odwiedziny na wszystko jest miejsce i czas .rutyna nie ma polegac na zaplanowaniu dnia co do 5 minut bez przesady...nie przechodzmy ze skrajnosci w skrajnosc ;) chodzi o ulatwienie zycia dziecku i sobie ;)ewela119 napisał(a):sie ze wpadlam na pomysl zeby sie spakowac i gdzies pojechac wiec to robilam, pakowalam plecak i jechalysmy do babci czy gdzies tam wiec malo bylo dni podobnych do siebie
tak oczywiscie ale nie jak miala pare miesiecy....chyba wiadomo ze ze starszym dzieckiem jest inaczej....a co do jedzenia o stalej porze to ponad polowa globu jada codzien sniadania i obiady o tych samych porach ;) mowa o doroslych oczywiscie ;)ewela119 napisał(a):o tej samej porze to dziecko tez nie wiec zamiast spogladac na zegarek patrzylam na nia bo ona sama potrafila mi najlepiej zasygnalizowac czego chce w danej chwili
tak kazde dziecko jest inne oczywiscie i nikt tu nie mowi o podpinaniu pod schematy, ale sama czesto szperasz w internecue i koszystasz z rad tych wymadrzajacych sie lekarzy czy psychologow.Duzo rad jest przydatnych i sprawdza sie w zyciu.Kazdy wychowuje swoje dziecko tak jak uwaza ,ale czasem jakies zasady reguly sa potrzebne nie da sie wychowywac dzieka na zasadzie co ono zawsze chce i co lubi robic, i trzeba je ukierunkowywac bo w innycm przypadku ktoregos dnia wejdzie rodzicom na glowe.
[ Dodano: |6 Kwi 2011|, o 23:06 ]
ten temat juz byl kiedys poruszany...ewela119 napisał(a):i spedzac czas tak jak dziecko lubi
[ Dodano: |6 Kwi 2011|, o 23:07 ]
patrzac w tym kierunku polowa dzieci spedzalaby dzien przed telewizorem z czekoladaw reku. nie zawsze mozna miec to co sie chce czy to co sie lubi.
Po to sa wlasnie jakies zasady reguly itp ;)
dobrej nocy kobiety
-
- bogini8
- Wtajemniczony
- Posty: 2785
- Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
- Lokalizacja: Solihull
- Reputacja: 100
Napisane przez ewela119 » 7 kwi 2011, 06:50 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
bogini8 napisał(a):oj ewela mylisz pojecia kazda gada o czyms innym ;)rutyna w zyciu dziec
ka to przede wszystkim stalle godziny chodzenia dziecka spac czy posilki o podobnych porach
To raczej Ty nie zrozumialas o co mi chodzilo. W zwiazku z tym ze czesto bywalysmy w roznych miejscach o roznych porach niemozliwe bylo zeby mala szla spac o wyznaczonej godz czy zeby jadla bo czasami akurat bylysmy w podrozy, czasami mialysmy ochote pospac sobie do 13 a czasami (a nawet dosc czesto) w ogole nocowalysmy poza domem czyli mala nie spala nawet w swoim lozeczku co nie robilo na niej zadnego wrazenia, poprostu kladlysmy sie do lozka przytulala sie i spala. To moja obecnosc byla/jest dla niej wyznacznikiem bezpieczenstwa a nie jakis tam ciag czynnosci przed spaniem. I mysle ze dosc dobrze ja uksztaltowalam bo mimo calych tych nieregularnosci w zyciu jest bardzo smiala i otwarta. Mala mi ufa, gdy powiem jej ze ma z kims zostac, nawet jesli go nie zna to zostanie bez placzu bo wie ze skoro mama ja poprosila to nic jej sie nie stanie i tak bylo od kiedy pamietam, nigdy nie bylo problemow zeby z kims zostala (nie liczac krotkiego etapu przejsciowego kiedy nie chciala sie ode mnie odkleic po moim rozstaniu z jej biologicznym ojcem)
bogini8 napisał(a):Kazdy wychowuje swoje dziecko tak jak uwaza
No wlasnie ja napisalam jak uwazam, a Ty kolejny raz nie mozesz tego przelknac i probujesz mnie przekonac ze jest inaczej, wiec wrzuc sobie na luz, nie tylko w tym temacie bo ostatnio rzuca sie w oczy to ze lubisz byc najmadrzejsza na co zdaje sie zwrocilo Ci juz uwage kilka osob
-
- ewela119
- Wtajemniczony
- Posty: 2129
- Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
- Lokalizacja: Coventry
- Reputacja: 109
Napisane przez bogini8 » 7 kwi 2011, 12:21 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
i nawzajem.....ewela119 napisał(a):to ze lubisz byc najmadrzejsza na co zdaje sie zwrocilo Ci juz uwage kilka osob
-
- bogini8
- Wtajemniczony
- Posty: 2785
- Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
- Lokalizacja: Solihull
- Reputacja: 100
Napisane przez ewela119 » 7 kwi 2011, 13:20 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
bogini8 napisał(a):a twoje osobiste zycie i dylematy naprawde malo mnie interesuja
Nawet nie wiesz jak sie ciesze z tego powodu.
bogini8 napisał(a): forum jest chyba po to zeby wyrazac swoja opinie, a czy ja ci narzucam co masz robic?? moze to ty nie mozesz czegos przelknac, ja opisalam tylko swoj punkt widzenia,
Ty opisalas swoj po czym ja napisalam ze sie z tym nie zgadzam i gdybys nic juz nie pisala to temat bylby skonczony, wiec prosze Cie nie wpieraj mi teraz ze to ja nachalnie wpieram wszystkim swoje poglady, bo to Ty zaczelas dalej sie produkowac o slusznosci swojego stwierdzenia i zmusilas mnie do dalszej obrony swojego zdania
Nie wiem czy ty naprawde niezauwazasz tego ze ciagle probujesz komus wmowic ze po Twojemu jest najlepiej czy udajesz glupia. No i za kazdym razem jak ktos Ci zwroci uwage ze zaczynasz przeginac to atakujesz tekstem ze kazdy ma prawo do wyrazania swojej opini, tylko problem polega na tym ze Twoim opiniom nikt nie ma prawa sie sprzeciwic bo zaraz sie pojawia post-rzeka z calym wywodem dlaczego to akurat Ty masz racje. Tak bylo chociazby przy temacie szczepionek gdzie zwrocila Ci uwage bodajze malaroksi czy w temacie "zyciowa decyzja" czy cos takiego gdzie scielas sie ze smirnoffem bo najpierw raczyl napisac ze angielska pogoda i jedzienie sa do d... po czym skoczylas na niego ze po co on tu w ogole siedzi jak mu sie nie podoba po tym jak osmielil sie bronic wlasnego zdania.
I tym postem mam zamiar zakonczyc ta zenujaca i do nikad nieprowadzaca dyskusje bo juz sie staje lekko irytujaca
-
- ewela119
- Wtajemniczony
- Posty: 2129
- Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
- Lokalizacja: Coventry
- Reputacja: 109
Napisane przez bogini8 » 7 kwi 2011, 13:56 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
od ostatniego spotkania zrobila sie jakas niemila atmosfera, nikt nikogo nie obrazil nie wyzwal nie wiem czym to spowodowane ale to nie jest pood zeby ciagle kogos krytykowac..nie kazdy musi kazdego lubic czy kochac.
i nic ni komu nie chce wmawiac, i jak ktos nie ma ochoty to nie musi czytac moich postow sorry, jesli cie to nie interesuje i irytuje to nie czytaj nie odpisuj i ja tez tego nie bede robic i bedzie po klopocie jesli masz z tym problem.
jestem zaczepna, ale nie lubie sie klocic i tym bardziej nie sprzeczam sie jesli wiem ze na 100 procent racji nie mam...
te ciagle klotnie sa juz meczace a ja naprawde nie mam na to ochoty i ty tez nie powinnas w swoim stanie...to moze dajmy sobie po razie i rozejm bo ja naprawde mam juz dosc ciaglych wojen :wpale:
i jak sama kiedys napisalas w jakims poscie nie oceniaj czlwieka po pozorach skoro go nie znasz..twoje slowa.
-
- bogini8
- Wtajemniczony
- Posty: 2785
- Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
- Lokalizacja: Solihull
- Reputacja: 100
Napisane przez Anastazja » 7 kwi 2011, 18:19 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
Tak sobie Was czytam i mysle,ze to nie ma sensu takie ptrzepychanki slowne,nie uwazacie ze to dziecinada jest?Jedna drugiej nie zrozumiala moim zdaniem,bo slowo pisane czesto inaczej jest odbierane niz bysmy chcieli,a potem wlasnie nieprzyjemne sytuacje wystepuja. Szkoda zycia na takie glupoty :)
A my w tym roku w swieta sami bedziemy :( dwie najstarsze cory leca jedna do Polski a druga do Niemiec bedzie trzymala maluszka do chrztu.A moj maz nie ma narazie urlopu bo zmienial prace i jestesmy uziemieni :( I tak smutno mi troszke .A jeszcze w Polsce moja babcia 80 lat bedzie konczyc no i tak lezki mi chyba pociekna :(
-
- Anastazja
- Zadomowiony
- Posty: 820
- Dołączyła: 1 sty 2007, 15:59
- Lokalizacja: Birmingham
- Reputacja: 27
Napisane przez bogini8 » 7 kwi 2011, 20:28 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
o kurcze no to smutno ale masz maluszka :))) nie choruje? oj jeszcze nie jesdne swieta razem spedzicie, my tez nie mamy za bardzo planow, moj tez zapewne pracuje takze nie jestes sama ;)) kurcze lpiekny wiek od razu mi sie lzy zakrecily samej bo ja nie mam juz babci:/ moja najukochansza babcia zmarla 11 lat temu ... nie miala nawet 70tki :( i strasznie mi jej brakuje;/ o kurde ale sie zrobilo sentymentalnie. ogladam na tvnie dokument o rodzinach ofiar z katastrofy smolenskiej, moze dlatego tak jestem nastrojona .Anastazja napisał(a):A my w tym roku w swieta sami bedziemy dwie najstarsze cory leca jedna do Polski a druga do Niemiec bedzie trzymala maluszka do chrztu.A moj maz nie ma narazie urlopu bo zmienial prace i jestesmy uziemieni I tak smutno mi troszke .A jeszcze w Polsce moja babcia 80 lat bedzie konczyc no i tak lezki mi chyba pociekna
-
- bogini8
- Wtajemniczony
- Posty: 2785
- Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
- Lokalizacja: Solihull
- Reputacja: 100
Napisane przez Anastazja » 8 kwi 2011, 08:05 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
Tez ogladalam wczoraj ten dokument i sie wzruszylam,najbardziej wlasnie szkoda tych osieroconych rodzin,tak bardzo im wspolczuje,no ale co oni maja zrobic musza zyc dalej.Wkurza mnie to ze politycy wykorzystuja cala ta tragedie do swoich gierek.
Zaraz do centrum jade na jakies zakupy,nie ma to jak fajne zakupy na poprawe nastroju :-D Bo naprawde jakos tak depresyjnie mi sie zaczyna robic,ciagle ostatnio mysle o uplywajacym czasie,ze zasuwa tak szybko,czlowiek sie starzeje w sensie ze cialo sie starzeje a umysl wciaz mlody jak sobie z tym radzic? Moje dziewczyny juz dorosle w tym miesiacu jedna skonczyla 20 lat za tydzien druga konczy 21 kiedy to zlecialo???Srednia w sierpniu 12 O maluchu nie wspomne,niedawno sie urodzil a niebawem 3 latka skonczy...eh zycie.
Sory ze tak smece,ale czasami tzreba ;)
-
- Anastazja
- Zadomowiony
- Posty: 820
- Dołączyła: 1 sty 2007, 15:59
- Lokalizacja: Birmingham
- Reputacja: 27
Napisane przez agniecha » 8 kwi 2011, 08:43 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
-
- agniecha
- Rozeznany
- Posty: 144
- Dołączyła: 20 wrz 2009, 11:55
- Lokalizacja: wigan
- Reputacja: 4
Napisane przez adamirus » 8 kwi 2011, 09:01 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
witam w ten piękny słoneczny piątkowy poranek :-)
-
- adamirus
- Stały Bywalec
- Posty: 590
- Dołączyła: 8 sie 2006, 20:54
- Lokalizacja: B-ham/Acocks Green
- Reputacja: 21
Napisane przez agniecha » 8 kwi 2011, 09:07 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..
Faktycznie dzisiaj slicznie jest. Zadnej chmurki na niebie,zadnego wiaterku . Zamiast wedrówki na miasto to pojde nad jeziorko labedzie pokarmic.
-
- agniecha
- Rozeznany
- Posty: 144
- Dołączyła: 20 wrz 2009, 11:55
- Lokalizacja: wigan
- Reputacja: 4
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Ostatni post
-
-
Pielgrzymka Polaków do Sanktuarium Matki Bożej w Hednesford
1, 2 przez pussycat w HYDE PARK - 22 Odpowiedzi
55921 Wyświetleń -
przez agnieszka247
13 paź 2011, 13:02
-
Pielgrzymka Polaków do Sanktuarium Matki Bożej w Hednesford
-
-
Samotne Matki. Dlaczego tak trudno znaleźć im miłość?
1 ... 7, 8, 9 przez lonely_heart_ona w STREFA UCZUĆ - 125 Odpowiedzi
365783 Wyświetleń -
przez johnyd
18 gru 2016, 07:18
-
Samotne Matki. Dlaczego tak trudno znaleźć im miłość?
-
-
Wyjazd z polski do uk autem pozyczonym od matki
1, 2 przez Danielos w HYDE PARK - 16 Odpowiedzi
46235 Wyświetleń -
przez Guest
25 sie 2011, 19:37
-
Wyjazd z polski do uk autem pozyczonym od matki
-
-
Dzien Matki
przez magusia w ŚWIAT KOBIET - 4 Odpowiedzi
15314 Wyświetleń -
przez pigggy
26 maja 2008, 16:34
-
Dzien Matki