Babskie spotkania przy kawce/drinku

od 15ego juz bedzie otwarty :)

hanoka77, a to nie wiem, czytalam gdzies ze od 22 listopada do 20 grudnia :))) ja mam czas do 14grudnia pozniej mam gosci z PL;)
to co , ktore dziewczynki pisza sie na babskie pogaduchy przy cieplym winku w mrozne popoludnie:)

Ja to pewnie jak zwykle nie bede miala co z malym zrobic...A chetnie bym sie wyrwala z tego kieratu

Anastazja ja pewnie będę mieć ten sam problem :/ więc jeśli o mnie chodzi i spotkanie nie będzie wieczorem to pojawię się z mała w plecaku ;) bierz małego dziewczyny będą pic winko a my poganiamy za dzieciakami :-)


Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

korbobor, Anastazja, w soboty wasi panowie pracuja?

No niestety ja od tej niedzieli wracam do pracy a będziemy z moim pracować na zmianę także perspektywy na samotne wyjście prawie żadne:/

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Moj w soboty pracuje,rzadko sie zdarza zeby mial wolne,wolne ma zawsze w niedziele,ale to tez odpada, bo to jedyny dzien w tyg.kiedy mozemy go razem spedzic.Moze ktorys czwartek? Wtedy moja cora ma wolne na uczelni moglabym malego jej podrzucic.

w tygodniu pracuje do poludnia , a popoludniami moj pracuje do nocy, wiec moge tylko w weekendy..;/

...a ja tylko napisze, ze jak sie chce to mozna ;)
jak nie mam z kim cory zostawic to zabieram ja ze soba :D
zawsze bedzie tak, ze komus nie pasuje...
ale licze, ze stary sklad nie zawiedzie :D
jak dam rade sama sie wyrwac w tym roku to super, jak nie to zabieram ksiezniczke ze soba... ale ostatnia rzecza jaka bym zrobila to szukala wymowek :P
a jak nie bede miala ochoty isc, to po prostu Wam to napisze :D

agg, No ale co taki dzieciak ma robic wsrod doroslych? My bysmy sobie popijaly winko a dzieci co? marzly by tylko,to moze umowmy sie ze kazda z dzieckiem przyjdzie wtedy dzieciaki beda sie razem bawily a my bedziemy popijac ;) Nie no zartuje,ale jakbys brala swoja core to ja swojego tez bym wziela moze by sie soba zajeli,chociaz moj to taki wstydzioch jest ze masakra.

Jak mi tylko dzień i godzina będzie pasować to na pewno się zjawię pewnie z mała i pewnie tylko na chwile ale zawsze coś :)
Może jakaś ciocia zajmie się przez dwie minutki dzieckiem a mama duszkiem wyzlopie kubeczek winka
:grin:
Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Anastazja, niech syn potraktuje to w ramach spaceru :lol:
ja swoja bestie zabieram praktycznie wszedzie, bo najzwyczajniej w swiecie nie mam Jej z kim zostawic. nawet jak mamy kolacje "pracowa" to idzie ze mna do restauracji. w innym wypadku, nie wyszlabym nigdzie :roll:
zreszta, niech sie uczy manier :lol:
w sumie to sama sie juz dopytuje kiedy idziemy na "impreze" :mrgreen:

Moge tez sie przylaczyc?

paula27, alez oczywiscie:)
agg, tu nie chodzi o wymowki, sa dzieci i dzieci...jakbym miala z moim malym wychodzic na spotkanie z kolezankami na kawe czy na wino..choc to drugie przy dzieciach to tak srednio....to bym osiwiala chyba...jak mam wyjsc i sie wkurzac to wole nie isc wcale;) jak mam isc na kawe czy na drinka to dla relaxu...a dyscyplina sportowa jaką jest latanie za2,5 latkiem wkolo az pot splywa po pupie do relaxu nie zaliczam:)))

Dodano: -- 9 lis 2012, o 16:28 --

ale licze, ze stary sklad nie zawiedzie

tez na to licze:)

w sumie to sama sie juz dopytuje kiedy idziemy na "impreze" :mrgreen:

No to mala imprezowiczka Ci rosnie ;)

jak mam wyjsc i sie wkurzac to wole nie isc wcale;) jak mam isc na kawe czy na drinka to dla relaxu...a dyscyplina sportowa jaką jest latanie za2,5 latkiem wkolo az pot splywa po pupie do relaxu nie zaliczam:)))

Ja za swoim to specjalnie nigdy latac nie musialam i nadal nie musze,wyjatkowo grzeczny "egzemplarz" mi sie trafil,ale wlasnie o to chodzi,ze czasami czlowiek chce sam gdzies wyjsc bez tych slodkich "ogonkow" No ale jak nie ma co z nimi zrobic to trzeba je ciagnac ze soba,albo nie isc wcale...

To kiedy planujecie to spotkanie? Musze wczesniej psychicznie sie nastawic,bo ja tez z tych takich niesmialych :P