Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...
kindzulinaa ja wiem ze ona sie poprostu nudzi w domu, tym bardziej teraz kiedy pogoda jest taka jaka jest :/

Ech dziewczyny powiem Wam ze znowu dramat mam z tym kotem moim, pani mnie zapewniala ze kot pchel nie ma ale draopal sie i drapal az dzisiaj lezac na moim brzuchu wydrapal pchle na moj podkoszulek :!: :evil: Odrazu poszedl do wanny i okazalo sie ze ma ich mnostwo, troche dziadow utopilam, troche wybralam recznie a teraz moj wrocil z pracy i jedziemy do Asdy po jakis srodek przeciwpchelny i od jutra dezynfekcja i dezynsekcja calego domu, jak sobie pomysle ze te pare nocek spedzil z nami w lozku to az mnie trzesie normalnie i teraz ciagle mam wrazenie ze cos po mnie lazi :-| Cholera, wiedzialam ze tak bedzie :evil:
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Kitka » 15 wrz 2010, 19:12 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Dzieć śpi, mąż ogląda mecz...cisza nastała... :mrgreen:

Tak sobie myślę nad przedszkolem dla synia w przyszłym roku. W kwietniu skończy 3 lata syjonka :wink: Chciałabym go posłać na kilka godzin 2-3 razy w tygodniu, żeby się trochę przyzwyczaił do mojej nieobecności. Jednak darmowe godziny będą mu się należeć dopiero od września a chciałabym trochę szybciej go dać.
Nie jestem pewna, ale chyba skoro ja pracuję tylko w weekendy to nie dostaniemy żadnego dofinansowania do nursery :?: W sumie ja jestem w domu to niby z jakiej racji mieliby płacić :-|

Jak to wygląda u Was? Jakie macie koszty za godzinę lub ogólnie za dzień w nursery? Wiem, że są różne, ale chociaż mniej więcej przybliży mi to sprawę.


syjonka Myślę, że chciał sprawdzić co się stanie, bo to jego pierwszy taki wybryk :wink:

ewela Spokojnie :wink: Pchły na człowieka tak szybko nie przechodzą :-)
Avatar użytkownika
Kitka
Zadomowiony
 
 
Posty: 702
Dołączyła: 6 gru 2006, 23:12
Lokalizacja: Birmingham/Sheldon
Reputacja: 41
Pokojowy

Kitka, nie ważne w jakich dniach pracujesz , ważne ile macie dochodu i ile będziecie płacić za przedszkole, wg tego naliczą Wam do finansowanie do opieki nad dzieckiem a płatne nursery się do tego kwalifikuje.
Rozpisałyście się gaduły :) Ja wróciłam niedawno z pracy, dziś mi sie trochę zasiedziało hi hi i to dosłownie, bo siedziałam se w biurze nic nie robiłam bo było czysto a telefon na którym sprawdzam godzinę mi się wyłączył. Tak więc tylko na zegarze z klimatyzacji sprawdzałam czas tak co by za wcześnie nie skończyć pracy bo powiedzą że nie dość ze krócej pracuje to jeszcze ma za mało roboty ;) no i wyszłam z biura o odpowiedniej godzinie, poszłam umyć mój ekwipunek , zanieść do schowka i nagle moja wajzorka mówi że już po 8ej czemu jeszcze nie poszłam ? ech zegarek na klimie się spóźniał 10 minut :mad: przez to Mój luby się spóźni do pracy ale trudno.
Moja wajzorka powiedziała że jutro mi odejmie pracy ale kurcze ja się nudzę już więc nie chcę , nie lubię bezczynnie siedzieć no chyba ze bym mogła sobie na komputerze siedzieć to co innego :mrgreen:
kindziulinaakurcze jak twój synio który był taki chętny do dzieci popłakuje to co dopiero moja córa jak ona nie za bardzo chce z dziećmi się bawić , ona jest wyniańczona przez dorosłych i do nich lgnie aż się boję a od wtorku ma zacząć chodzić.
ewela119, w taką pogodę to się nawet dorosłemu nudzi a co dopiero dziecku jeszcze z takim zapasem energii, oby Ci się szybko udało załątwić dla niej jakieś przedszkole chociaż .
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

ewela119 napisał(a):ma nick galadriela, przy niej agg ze swoimi madrosciami to maly pikus jest
uff a juz myslalam ze o mnie chodzi :P

wlasnie upieklam perwsze w zyciu ciasteczko zajelo mi to 15 minut :))
3jajka
szklanka maki
pol szkl cukru
cukier waniliowy
kakao, cynamon, wiorki kokosowe co kto lubi :)

zmiksowac jaja z cukrem, maka i cuikrem waniliowym( ja zamiast ostatniego dodalam troche aromatu waniliowego i pomaranczowego)

doczesci ciasta mozna dodac kakao i zrobic zebrzaste ciasteczka
piekarnik 160-170 stopni
ciasteczka wylewac na blaszke wylozona papierem do pieczenia
pieczemy 10 min:)
zdejmowac cieple
:dla leniuszkow wylac jak na cieniutki biszkopt op upieczeniu pokroic w paski,trojkaty lub romby wystudzic
dzieci uwielbiaja ;)
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

iwona38 napisał(a):Ewelko twoja mala ksiezniczka powinna zalapac sie na styczniowy pobor,u nas w szkole dzieciaki do nursery ida w wrzesniu a urodzone po wrzesniu w styczniu


Z tym ze w tej szkole do ktorej dzwonilismy powiedzieli ze oni zadnego takiego naboru nie robia :roll: No nic, tyle wytrzymalam to i do przyszlego tyg wytrzymam, chociaz nie ukrywam ze jest mi ciezko bo mala testuje moja cierpliwosc ostatnio, doprowadza mnie normalnie do granic wytrzymalosci i musze sie bardzo pilnowac zeby jej normalnie nie przylac w tylek :oops:

Hehe kazda sie przestraszyla ze chodzi o nia wiec chyba wszystkie macie cos na sumieniu :?: :-D
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez agg » 15 wrz 2010, 20:57 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

ewela119 napisał(a):Hehe kazda sie przestraszyla ze chodzi o nia wiec chyba wszystkie macie cos na sumieniu :?: :-D

dobre :lol:
ewela, moze byc tak z tym nursery. te, ktore sa w szkolach moga miec inne zasady naboru. chyba, ze ktos zrezygnuje, co jest malo prawdopodobne. powodzonka!

OK, to teraz jak na mnie przystalo pomadrze sie hihi :-D

kitka, koszty sa rozne. wygoogluj sobie nursery w Twojej okolicy i sprawdz ich strone internetowa :grin: to w jakie dni pracujesz nie ma znaczenia. liczy sie tylko liczba godzin. jesli otrzymujecie WTC to czesc powinna sie zwrocic. Jesli macie za wysokie zarobki, to mozecie popytac w pracy o childcare voucher scheme. Polega to na tym, ze pracodawca przelewa kase (max 55/tydzien) na konto przedszkola i odejmuje to od wyplaty. Niby nic, ale ta kwota jest wolna od podatku, wiec mniejsza czesc wyplaty jest opodatkowana. Moze nie sa to wielkie sumy, ale w ciagu roku moze sie uzbierac. W necie pewnie znajdziesz wiecej szczegolowych informacji. Mam nadzieje, ze pomoglam :wink:
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

Kitka moj Aleks tez konczy 3 lata w kwietniu przyszlego roku od poniedzilaku idzie do creacha na 3 godzinki(kosztuje mnie to 7funtow)jesli mi sie mlosy wyuruje bo cos niewyrazny,nocka byla ciezka,mam cicha nadzieje ze pojdzie do nursery zaraz po 3 urodzinkach juz rozmawialm w szkole,no zobaczymy jak to bedzie w praktyce.

iwona38
Rozeznany
 
 
Posty: 266
Dołączyła: 28 kwi 2008, 10:53
Lokalizacja: Krakow/Pensnett
Reputacja: 5
Neutralny

agg napisał(a): jesli otrzymujecie WTC to czesc powinna sie zwrocic
nie koniecznie :) WTC- jest dodatkiem do zarobków i nie ma nic wspólnego z opieką nad dziećmi, opieka nad dziećmi jest pod Cild tax credit który należy się każdemu kto opiekuje się dzieckiem (do 66tys dochodu rocznie czyli nasze marzenie tylko :) )
Moja koleżanka z mężem mają dochód ponad 23tyś i dostali bez problemu dofinansowania ponad 50% do przedszkola nie pobierając WTC.
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Kitka » 16 wrz 2010, 09:30 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Dzięki bardzo za odzew :grin:

Znalazłam 4 nursery w mojej okolicy, ktore najbardziej by mi odpowiadały. Do jednego z nich chodzi synek kolegi, tylko że on ciągle chory :roll: :sad: Ceny w sumie bardzo podobne, teraz tylko muszę z mężem sprawdzić, jak tam na żywo jest ,bo na zdjęciach to może inaczej wyglądać :wink:
To miła nowina dla mnie, że może coś nam dodadzą, bo w sumie nie liczyłam na to, się zobaczy, jak będzie :wink:

malaroksi To dziwne, bo moja koleżanka twierdzi, że jej się nie należy dofinansowanie a zarobki mają niższe niż 23tyś :-|

iwona38 To mamy rówieśników hehe :grin: 7 funtów za 3 godziny to mało :!: No chyba, że reszte Ci zwracają tak? W tych które wybrałam 17 funtów za 4 godziny to najniższa stawka. Jaka jest różnica między creach a nursery? Z tych co wybrałam żadne nie jest przy szkole :-|
Avatar użytkownika
Kitka
Zadomowiony
 
 
Posty: 702
Dołączyła: 6 gru 2006, 23:12
Lokalizacja: Birmingham/Sheldon
Reputacja: 41
Pokojowy

jak już jesteśmy przy benefitach to powiedzcie mi proszę ile się czeka na ten child benefit? bo ja już 3mies temu złożyłam jak się fifcio urodził i ciągle nic (tzn przyszedł mi jeszcze potem formularz dla polaków to go oczywiście wypełniłam i odesłałam)

[ Dodano: Czw Wrz 16, 2010 10:47 ]
i jeszcze ile się czeka na child tax credit? tam podają że trzeba podać zarobki z zeszłego rozliczenia, tyle że ja jestem self-employd i nie przepracowałam jeszcze roku (dopiero za miesiąc będzie rok) no i czy znacie jakąś tanią księgową, która praktycznie by tylko sprawdziła i podpisała moje rozliczenie (bo potrafię sama, tylko nie mam uprawnień)?
Avatar użytkownika
syjonka
Rozeznany
 
 
Posty: 149
Dołączyła: 25 kwi 2010, 00:16
Lokalizacja: Edgbaston/Bearwood
Reputacja: 0
Neutralny

Kitka, może znajoma nie wie że się należy :)
Jest kalkulator na stronie http://taxcredits.hmrc.gov.uk/Qualify/DIQHousehold.aspx łatwy do wypełnienia , można sprawdzić czy się kwalifikujesz 3 punkt pyta za ile dzieci płacisz za opieke , potem przy zarobkach też wpisuje się ile się płaci tygodniowo za opieke i mimo tego że np working tax credit wychodzi 0 to child care wyjdzie np 2000 od dnia w którym się to sprawdza do 5 kwietnia 2011 , jest to anonimowe nie wpisuje się nazwisk więc można sobie spokojnie posprawdzać czy się opłaca :)
syjonka, co do self-employe i zarobków musisz przedstawić przewidywany zarobek,nie musisz się martwić że nie będzie się zgadzać kwota bo po jakimś czasie wysyłają formularze do wypełnienia i aktualizacji i naliczą znowu mniej lub więcej.
Oczekiwanie na Child tax credit wydaje mi się że jest w miare szybko naliczany ja zawsze po aktualizacji czekam jakieś 2 tyg , child benefit zawsze znacznie dłużej trwa...
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

Wyplynal temat tych nieszczesnych benefitow, my to jakos nie mamy do nich szczescia :/ Rok temu dostalismy WTC w oparciu o zarobki mojego sprzed 2 lat kiedy jeszcze pracowal przez agencje i mial cos kolo 13 tys, ale w tym czasie kiedy bralismy pracowal juz na kontrakcie i bylo wiadomo ze zarobi znacznie wiecej wiec zadzwonilismy i podalismy ze przewiduje zarobic ok 18 tys wiec kwote WTC zmniejszyli nam z 50f tyg na 43f, kiedy dostal rozliczenie zadzwonilismy tam i powiedzieli ze z takim dochodem to juz sie nie kwalifikuje na dalsze pobieranie i wstrzymali, na temat CHTC napisali na decyzji tylko "nie przysluguje" wiec pomyslelismy ze to dlatego ze ja nie pracuje, ale ostatnio dowiedzialam sie ze mimo wszystko mozemy sie o to starac wiec zlozylismy aplikacje od nowa, WTC juz co oczywiste nie dostalismy bo zarobil prawie 21tys, kazali nawet oddac ponad 600f a CHTC znowu wpisali ze sie nie nalezy, w koncu sie wkurzylismy i zadzwonilismy do nich z pytaniem dlaczego nam sie CHTC nie nalezy a oni mowia ze w papierach daty urodzenia dziecka brakowalo :evil: Chociaz jestem pewna na milion procent ze ta data byla wpisywana w aplikacji i jeszcze podawana im telefonicznie, przyslali jeszcze jakies formy do wypelnienia i teraz czekamy. Na child benefit tez czekamy bo dopiero niedawno nagonilam tego mojego lenia zeby zalatwil HO no i juz po wyslaniu aplikacji przyslali jeszcze pytania o HO wlasnie jego i moje i o dane w polsce wiec pewnie tam teraz sprawdzaja, mam nadzieje ze to juz niedlugo potrwa bo mamy teraz maly finansowy dolek :/ ALe ta ich biurokracja to mnie normalnie powala :!:
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

Kitka u nas creach jesy w communicaty center,ja chodze tam 1xw tyg. na spotkanie dzieciaczkow z mamami,chodzilismy tez przed wakacjami,w communicaty jest to wszystko finansowane przez consil tak mi sie wydaje i nic mi nikt nie doplaca 3 godzinki 7 funciakow i tyle,oprocz tego w kosciele tez sa zajecia dzieciaczkow z mamami i dajesz funciaka Aleks ma przynajmniej stycznosc z dzieciaczkami w swoim wieku choc glownie to dziewczynki :wink:

iwona38
Rozeznany
 
 
Posty: 266
Dołączyła: 28 kwi 2008, 10:53
Lokalizacja: Krakow/Pensnett
Reputacja: 5
Neutralny

malaroksi,sto lat kobitko:!: Duzo szczescia,milosci,pociechy z dzieci,zadowolenia z partnera,spelnienia marzen i w ogole wszystkiego naj,naj :-)
ewela119,wczesniej bylo ze na dwojke osob zarobki nie moga przekraczac 16 tys. teraz chyba :?: 18 tys. ale nie jestem pewna.
Kurcze moj malutki mi zwraca jedzonko,marudny jest i placze.Lekarz ostatnio powiedzial,ze to wirus i nic mu nie trzeba.Ale ma kaszelek,z noska cieknie i jak zwrca to z wydzielina,wyglada jak na angine...Sama kupilam u syropek,ale nie pomga,wiec chyba znowu czeka nas wizyta raczej.
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez Kitka » 16 wrz 2010, 12:56 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Mam wrażenie, że teraz dłużej czeka się na benefity niż np 2-3 lata temu. U nas wszystko gładko poszło. Jak są jakies zmiany u nas to szybko dzwonię i zaraz poprawki są naniesione.

iwona38 To teraz rozumiem, Ty chodzisz tam z syniem. Ja też chodzę na spotkania mam z dzieciaczkami tylko, że to są polskie spotkania w Domu Polskim. Ja chcę posłać synia do nursery głównie ze względu na to, żeby był trochę sam bez mamy :wink: i żeby język bardziej chwytał :wink:
Z dziećmi ma kontakt, na tych właśnie spotkaniach, widzi się często z dziećmi znajomych, ma też fajniutką sąsiadkę angielkę :wink: W poniedziałki będziemy chodzić na basen z kolegą i koleżanką synia. Dzieciaczki są prawie w tym samym wieku, więc powinno być wesoło :grin:

malaroksi Najlepszego w takim razie :prezent:
Znam ten kalkulator i wiesz co? Wpisałm w niego nasze dochody takie, jak podaliśmy ostatnio i wyszła zupełnie inna kwota niż na prawdę dostajemy :-| Więc jakoś nie bardzo ufam temu kalkulatorowi. Nie ważne z resztą czy dostaniemy czy nie to i tak chce go posłać :grin: Najwyżej będę miała niespodziankę :wink:

kindzulinaa Zdrówka dla maluszka!

Coś jeszcze chciałam, ale zapomniałam hmm....
Avatar użytkownika
Kitka
Zadomowiony
 
 
Posty: 702
Dołączyła: 6 gru 2006, 23:12
Lokalizacja: Birmingham/Sheldon
Reputacja: 41
Pokojowy

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET