Shape z płytą DVD Ewy Chodakowskiej

Ha ha ja sie poddałam, siedzę i jem delicje 2 razy ćwiczyłam i za drugim razem było gorzej niż za pierwszym... Poczekam aż mi dooopa urośnie , wtedy znowu będzie motywacja do ćwiczeń

Hej!
Dorwłam ten zestaw ćwiczeń i powiem Wam, że bardzo mi się podoba
Jak tylko dojdę bardziej do siebie po ciąży to zaczynam, trzeba wrócić do starej, dobrej sylwetki
Pozdrawiam!!!

malaroksi, no nie bądź taka i się nie poddawaj . Ja po każdym miesiącu będę sobie coś kupować tak na zachętę i w nagrodę, może Ty też spróbuj. Nie traktuj ćwiczeń jak przymus, zrób to dla siebie . WIERZE W CIEBIE !!!
Kitka, jak się wypogodzi to czekam na to obiecane bieganie jeśli jeszcze pamiętasz , może tak raz w tygodniu np w soboty? A no i gratulacje Maluszka .

Mi 16 minie miesiąc jak ćwiczę, zmierzę się i dam znać ile mi ubyło .

Dziewczyny nie poddawajcie się, naprawdę warto coś zmienić w życiu. Ja zwykle poddawałam się po 2 tygodniach, teraz postanowiłam zrobić to dla siebie i udowodnić samej sobie że POTRAFIĘ. Takimi ćwiczeniami wzmacniamy nie tylko mięśnie, ale i nasz charakter, stajemy się pewniejsze siebie, no a poza tym spojrzenie ukochanego mężczyzny (jak już będą konkretne rezultaty) wydaję mi się, że jest BEZCENNE!!!

Także malaroksi, dupa do góry i bierz się za ćwiczenia, a delicje jedź w nagrodę . Trzymam za Ciebie kciuki . Nie daj się lenistwu, zrób mu na przekór i udowodnij sobie, że POTRAFISZ !!!

Kika zachęcam bo warto
Ja też zawsze próbowałam i przestawałam, bo mi się nie chciało, albo szybko nudziło, a teraz ćwiczę bo mi się chce i tylko czekam, aż będzie mój czas
Mimo nawału obowiązków i braku czasu postanowiłam zrobić coś dla siebie i nie po to żeby coś sobie czy komuś udowodnić, tylko, żeby mieć coś swojego, co będzie mnie cieszyć i będę widzieć efekty mojej pracy. Ja ćwiczę ze 3 tygodnie może 2,5 i już widzę poprawę, powoli wraca mi kondycja, z brzucha trochę zleciało i nie wystaje jakbym ponownie była w ciąży skóra się ujędrniła i wchodzę w spodnie sprzed 3 lat jeszcze trochę uda się wyszczuplić uda to będą leżeć jak ulał
Nie ma co namawiać jak nie chce to i tak się nie przełamie - trzeba samemu chcieć w tedy wszystko można


vanilia powodzenia ja się zmierzyłam dopiero kilka dni temu bo nie mogłam znaleźć centymetra i za miesiąc sprawdzę jakie mam efekty ale waga spada

vanilia Muszę najpierw kondycji nabrać, żeby za biegi się zabrać

karmelek Fajnie, że efekty już widzisz. Jestem dwa tygodnie po porodzie, na razie nie ćwiczę ( tylko codzienny szybki spacer po synia do szkoły ) a waga spada i centymetry z brzucha też

vanilia, zamowilas skalpela II? no ja wlasnie tez tak sie przymierzam skalpelek odbyty, jutro turbospalanie albo TZG

hej dziewczyny
to ja moze tez sie pochwale, ze w zeszly poniedzialek tez zaczelam cwiczyc wprawdzie nie z Pania Ewa, ale zawsze
niedawno wrocilam z urlopu z pl i sie okazalo, ze sie nie moge w spodnie pracowe zmiescic stwierdzilam wiec, ze musze cos z tym zrobic... na razie cwicze 10-15 minut dziennie - jakies przysiady, wymachy rak i nog, troche brzuszkow i takie tam
przegladalam te cwiczenia na YT i na chwile obecna wydaja mi sie zbyt trudne ale kto wie.. moze za jakis czas
pozdrawiam i wytrwalosci (sobie i Wam) zycze

bogini8, tak zamówiłam skalpel 2 ze strony oklej go ale chyba ich już nie mają bo dwa razy anulowali transakcję, więc wysłałam kasę siostrze i kupi mi ją w sklepie ESOTIQ. Gaba76, wbrew pozorom ćwiczenia nie są takie trudne. Pierwsze 3 razy dadzą Ci się we znaki, a potem się uzależnisz i będziesz tylko czekać na ćwiczenia. Naprawdę warto .

Gaba76, sproboj skalpela, najpierw 10 minut potem 20 az dojdziesz do 40 lub sprobuj zrobic caly z mniejsza iloscia powtorzen, w chwilach zwatpienia rob lekki marsz kilka glebszych oddechow o do przodu ewentualnie sa fajne krotkie 10 min seciki MEl b na youtubie, na rzezbienie ramion, nog ,posladkow, brzucha, cardio daja rowniez fajne efekty powodzenia

hej dziewczyny ja dzis 8 dzien jak zaliczylam skalpel poczatki byly straszne ale teraz jest ok,oprocz tego robie tez aerobiczna 6 weidera

oprocz tego robie tez aerobiczna 6 weidera

robilam kiedys ale potwornie obciazaja plecy, takze trzeba mocno uwazac.

przegladalam wlsnie te cwiczenia z Mel B.. ojeju!! toz to calkiem juz nie dla mnie.. od samego patrzenia brzuch boli moj dzien do niedawna to 8 godzin stania w pracy a potem siedzenie przed tv i 0 kondycji ale tego skalpela to sprobuje za jakis czas teraz czekam tylko do niedzieli, zeby sprawdic czy mi sie przypadkiem spodnie nie rozciagnely

a ja dzis machnelam skalpela a co nic mnie narazie nie boli,nie wiem czy to dobrze czy zle
ja juz od jakiegoc czasu cwicze (nie z ewa) na brzuch i posladki,oprocz tego staram sie biegac na biezni.cwiczenia mel b tez widzialam ale jakos do mnie nie trafiaja.
no coz lata leca ,wiosna idzie trzeba cos robic kobity

..nic mnie narazie nie boli,nie wiem czy to dobrze czy zle
ja juz od jakiegoc czasu cwicze..

no ja wlasnie tez tak sobie wykombinowalam ze jak sie troche rozcwicze to potem skalpela bede machac bez mrugniecia okiem

Tak jak obiecałam dzisiaj się zmierzyłam i co? Jestem przeszczęśliwa po miesiącu ćwiczeń 3 razy w tygodniu: Talia 1,5cm. brzuch 4cm, biodra 1cm, uda bez zmian. Jest świetnie, teraz naprawdę zaczynam ćwiczyć 4 razy w tygodniu już od przyszłego tygodnia. Dziewczyny jestem wniebowzięta. Dla mnie to naprawdę wielki sukces