Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

KobietaPostNapisane przez ktosienka » 23 maja 2013, 15:28 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

Manka, dzieki za mile slowa, ja tez Cie milo wspominam z czasow prenatalnych:)
Zagladalam wtedy na forum czesto, zeby sprawdzac newsy w Twojej relacji na zywo!

Wyklul mi sie maly chlopiec, tak w kazdym razie mowia inni. Ja mysle, ze jest on po prostu malym wiecznie glodnym ssakiem.
Co u Ciebie? Nadal coreczka odmawia spania w innych miejscach niz z Toba?
Oboje pozdrawiamy Was serdecznie.

ktosienka
Stały Bywalec
 
 
Posty: 498
Dołączyła: 22 paź 2006, 13:06
Reputacja: 65
Poczciwy

Hej drogie mamuśki mam pytanie...Czy bardzo cięzko jest jednoczesnie pracowac i wychowywać dzidzie...czy ktoś wam pomagal z rodziny???? Boję się co będzie po macierzyńskim bo u mnie na rodzinę nie ma co za bardzo liczyć.. boję się że nie poradzę sobie z pracą i siedmiomiesięcznym dzieckiem a czasy są cięzkie i nie chciałabym zostawiac męza samego z opłatami i tp..chcialabym razem z nim zarabiać lepiej miec dwie wypłaty niż jedną...Napiszcie jak sobie radzicie drogie mamy i żonki..

agnieszkapolonia89
Raczkujący
 
 
Posty: 51
Dołączyła: 16 sty 2013, 23:57
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez karmelek » 25 maja 2013, 10:10 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

agnieszkapolonia89 Wszystko zależy od warunków na jakich wrócisz do pracy. Ja miałam możliwość wrócić na pół etatu, pracuje 5h dziennie, ale odbywa się to kosztem widywania z mężem. Bo wymieniamy się opieką nad dzieckiem, on pilnuje rano ja popołudniu, nie mamy tu rodziny więc nie ma się kto Naszą Myszką zająć, a do żłobka nie oddawaliśmy małej bo odmówili nam dofinansowania do przedszkola i cała moja wypłata albo i więcej musiałabym płacić za opiekę, więc nie miało to sensu. Moja Niunia często budzi się w nocy i ciężko wstać o 6, ale z drugiej strony mała ma więcej kontaktu z tatą, a tata widzi, że opieka nad dzieckiem to ciężka harówka, a nie tylko spacerki i zabawa. Ja się cieszę, że wróciłam do pracy, mam kontakt z ludźmi, a nie tylko zupki, kupki itd... Mimo, że muszę pracować to się relaksuje, od domowych obowiązków i całego tego majdanu z tym związanego, nikt mi nie płacze za uchem i mam czas pomyśleć na spokojnie. Mała szybko się dostosowała do nowej sytuacji. Miała 8 miesięcy jak wróciłam do pracy teraz ma 13. Jak rano wychodzę macha na do widzenia i daje buziaczka,a jak wracam z pracy to jest prze szczęśliwa, ten uśmiech jest bezcenny i wynagradza wszystko. Jasne, że jestem zmęczona, nawet bardzo, ale takie są uroki macierzyństwa i wychowywania dzieciaczka z dala od rodziny i pomocy innych, ale za to satysfakcja większa, że dokonało się tego samemu :) Życzę dużo wytrwałości i przespanych nocy :)
♥ ♥ ♥ Bycie mamą to najcięższa praca i największa radość ♥ ♥ ♥

karmelek
Rozeznany
 
 
Posty: 189
Wiek: 39
Dołączyła: 30 paź 2007, 08:47
Reputacja: 27
Pokojowy

hej zbieram wyprawkę dla chłopca ..przyda się wszystko..jesli masz mało miejsca w szafie i zalegają ci ciuszki i tp.. to chętnie przygarnę albo odkupię ..mieszkam w okolicach wolverhampton pisać na agnieszkapolonia89@wp.pl

agnieszkapolonia89
Raczkujący
 
 
Posty: 51
Dołączyła: 16 sty 2013, 23:57
Reputacja: 0
Neutralny

ktosienka, u mnie wszystko ok. Malutka juz spi pieknie w lózeczku, rosnie zdrowo. Pozdrawiam Was równiez goraco. :)
Avatar użytkownika
manka36
Rozeznany
 
 
Posty: 120
Dołączyła: 24 kwi 2012, 20:58
Lokalizacja: Walsall
Reputacja: 10
Neutralny

KobietaPostNapisane przez bham* » 10 cze 2013, 12:09 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

Witam wszystkie mamuski:)
mam pytanie jak poradzilyscie sobie z laktacja?
ja niemoge karmic piersia , wiec wybralam sie do lekarza po tabletki ale niestety niedostalam nic..;( brak mi slow...mecze sie pije herbatki z szalwi, pokarmu niesciagam juz od 3 dni. piersi niesa bardzo pelne ani obolale i mleko kapie tylko czasem i troszke...niewiem czy laktacja sie konczy czy nie...niewiem co zrobic czy sciagnac wszystko z piersi czy zostawic az samo sie rozejdzie...niemam pojecia co robic. jakies rady?

Dodano: -- 10 cze 2013, 12:10 --

Witam wszystkie mamuski:)
mam pytanie jak poradzilyscie sobie z laktacja?
ja niemoge karmic piersia , wiec wybralam sie do lekarza po tabletki ale niestety niedostalam nic..;( brak mi slow...mecze sie pije herbatki z szalwi, pokarmu niesciagam juz od 3 dni. piersi niesa bardzo pelne ani obolale i mleko kapie tylko czasem i troszke...niewiem czy laktacja sie konczy czy nie...niewiem co zrobic czy sciagnac wszystko z piersi czy zostawic az samo sie rozejdzie...niemam pojecia co robic. jakies rady?

bham*
Początkujący
 
 
Posty: 37
Dołączyła: 14 mar 2012, 13:45
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez ann11281 » 10 cze 2013, 12:14 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

ale chcesz przestac karmic czy zaczac? :grin:

Dodano: -- 10 cze 2013, o 12:16 --

ale chcesz przestac karmic czy zaczac? :grin:
Avatar użytkownika
ann11281
Rozeznany
 
 
Posty: 270
Dołączyła: 14 lis 2007, 16:12
Lokalizacja: Oldbury
Reputacja: 10
Neutralny

manka hej:) dobrze wiedziec ze u Was wszystko dobrze, pozdrawiamy!
bham* sproboj tutaj http://www.healthexchange.org.uk/our-se ... r-support/
Nas odwiedzala raz w tygodniu doradczyni laktacyjna, mielismy tez jej telefon do dyspozycji. Byla bardzo pomocna.

Warto tez sprawdzic w Children Centre, w Twojej okolicy, albo poprosic o pomoc w przychodni

Na zajeciach naszej szkoly rodzenia wspomianno tez o:
http://www.nct.org.uk/branches/birmingh ... ng-support
http://www.nhs.uk/conditions/pregnancy- ... aspx#close

Agg bedzie tez miala tu pewno sporo pomocnych wskazowek do dodania;)

ktosienka
Stały Bywalec
 
 
Posty: 498
Dołączyła: 22 paź 2006, 13:06
Reputacja: 65
Poczciwy

Hej dziewczyny!!
również chciałabym się dołączyć do Was. Jestem mamą 3miesięcznego synka, Danielka. Poród miałam straszny, ale maluszek mi wszystko wynagradza.

bham* trzymam kciuki, żeby udało Ci się utrzymać laktację. Ściąganie pokarmu jest ważne bo pobudza laktację, szczególnie w nocy, bo wtedy wydziela się prolaktyna - hormon niezbędny do produkcji mleka. Poczytaj fora o przywróceniu laktacji. Do mnie przychodziła kobieta z poradni laktacyjnej i nic mi nie pomogła. Żałuję, że się za to nie wzięłam, nie czytałam.
Polecam artykuły:http://canpolbabies.com/pl/porady/porada/mothers/6/1621 - jest tu w prawdzie temat o przywróceniu laktacji, ale można to zastosować do 'wybujania' laktacji. Ważne jest też dobre nastawienie, dużo czasu dla siebie i maluszka, no i pij ile się da. Na pewno dasz radę.

Marysienka82
Początkujący
 
 
Posty: 39
Dołączyła: 1 wrz 2011, 17:36
Reputacja: -3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez ann11281 » 21 cze 2013, 15:16 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

ja karmilam 2 lata. Pewnie juz duzo czytalas, takze pamietaj tylko.
Przystawiaj ile sie da, to jedyna rada na rozkrecenie laktacji.
Zadnego dopajania. Kazdy lyk napoju, to lyk mniej mleka i zmniejszenie "produkcji" mleka o ten lyk.
Moje dziecko dostalo pierwszy raz wode jak mialo 10 miesiecy. :)

Popyt nakreca podaz!!! :)
Avatar użytkownika
ann11281
Rozeznany
 
 
Posty: 270
Dołączyła: 14 lis 2007, 16:12
Lokalizacja: Oldbury
Reputacja: 10
Neutralny

KobietaPostNapisane przez agg » 21 cze 2013, 20:11 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

czy tylko ja zrozumialam, ze bham* chce zatrzymac laktacje, a nie rozkrecic? :roll:
Obrazek
CATCH ME... IF YOU CAN!!! :D
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Wiek: 41
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

Agg też mi się tak wydaje :-)
Jako, że doświadczeń w tym temacie brak to siedzę cicho bo nic mądrego nie napisze :grin:


Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
Avatar użytkownika
korbobor
Rozeznany
 
 
Posty: 255
Wiek: 42
Dołączyła: 23 maja 2007, 19:26
Lokalizacja: Sheldon, Łódź
Reputacja: 62
Poczciwy

KobietaPostNapisane przez ann11281 » 21 cze 2013, 20:33 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

agg napisał(a):czy tylko ja zrozumialam, ze bham* chce zatrzymac laktacje, a nie rozkrecic? :roll:



hahaha, ja tez to tak zrozumialam :D
ale widze,2 odp jak rozkrecic, to pomyslalam,ze moze sie mylilam :shock:
Avatar użytkownika
ann11281
Rozeznany
 
 
Posty: 270
Dołączyła: 14 lis 2007, 16:12
Lokalizacja: Oldbury
Reputacja: 10
Neutralny

Ann11281 a tak przy okazji to napisz jak to jest z odstawianiem dwulatka ? Ja wciąż liczę, że młoda mi się sama wkrótce odstawi :grin:

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
Avatar użytkownika
korbobor
Rozeznany
 
 
Posty: 255
Wiek: 42
Dołączyła: 23 maja 2007, 19:26
Lokalizacja: Sheldon, Łódź
Reputacja: 62
Poczciwy

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 21 cze 2013, 20:51 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

bham*, ja z czasem zaczelam mlodego karmic coraz mniej i rzadziej i pokarm pomalu sam zanikal az zniknal, ciezko mi powiedziec jak to jest na poczatku, ja malego odstawilam jak mial okolo 6 miesiecy, zaczynal jesc inen rzeczy, ja pomalu mialam wracac do pracy wiec tak wyszlo :)

Dodano: -- 21 cze 2013, o 20:52 --

korbobor, masz zaciecie kobieto ;), nie wyobrazam sobie karmic mojego jak mial 2 latka ;) predzej bym osiwiala ;)
"Krytyka jest jak lekarstwo, paskudne, ale trzeba ja przełknąć by zadziałała.."....
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Wiek: 38
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET