Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...
hej mamuśki doradzicie mi co mam mieć w domowej apteczce dla noworodka.. kompletuje wyprawkę i chce mieć wszystko co potrzebne pod ręką ..znacie jakies dobre angielskie ziółka, leki i tp które używa się przy noworodkach podczas kolek problemów z kupką , katarków, i tp..jestem w tym temacie zielona...

agnieszkapolonia89
Raczkujący
 
 
Posty: 51
Dołączyła: 16 sty 2013, 23:57
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez agg » 23 sie 2013, 20:30 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

agnieszkapolonia89, nie ma potrzeby byc cokolwiek kupowala na zapas :)
to nie lata 80' gdzie ciezko bylo cos dostac. W razie W sa apteki 24/7 czy nawet Tesco/asda otwarte 24h.
Ja mialam tylko infacol, ktorego nigdy nie uzylam dla corki.
Jedyne co moge polecic tylko, to grucha do nosa.
Obrazek
CATCH ME... IF YOU CAN!!! :D
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Wiek: 41
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez to_ja » 24 sie 2013, 09:29 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

dorota123456 napisał(a):Hej kobity powiecie mi co warto kupić noworodkowi z leków..czy macie jakąś domowa apteczkę dla maleństw????zaopatrzam się w wyprawkę dla dzidzi i chce również mieć pod ręką domowa apteczkę..chodzi mi o leki kupywane tu w anglii u nas w aptekach.. jeśli mozecie mi pomóc i napisać nazwy leków i na co one są???

my mamy tylko calpol (paracetamol dla dzieci w syropie) i gripe water (ziolka na kolke, ale uzylismy tylko raz, maly bezkolkowy)

Dodano: -- 1 wrz 2013, o 16:22 --

hejka
moj maly ostatnio spadl troche na wadze - jutro bede dzwonic do lekarza (bo chyba cos z uszami ma, zapalenie jakies) ale mam pytanie - chcialabym mu zrobic badania krwi i moczu - zeby sprawdzic czy wszystko jest ok. Dostane bez problemu skierowanie? Czy moze trzeba isc gdzies prywatnie? Jak to tu jest?

to_ja
Raczkujący
 
 
Posty: 62
Dołączyła: 21 wrz 2009, 16:39
Lokalizacja: tamworth
Reputacja: 13
Neutralny

KobietaPostNapisane przez agg » 3 wrz 2013, 23:35 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

to_ja, jezeli dziecku nic nie dolega to nie dostaniesz (no bo po co?).
A cos szczegolnego Cie martwi?
Obrazek
CATCH ME... IF YOU CAN!!! :D
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Wiek: 41
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez to_ja » 4 wrz 2013, 17:40 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

martwi mnie tylko to ze przez 5 tygodni maly przybral tylko 250g. A je normalnie, nie 'wyglada' na glodnego. Za poleceniem hv probowalam go dokarmiac mm ale nie chce jesc (bo nie jest glodny, jak wychodze i zostaje pod opieka taty to zje normalnie)

to_ja
Raczkujący
 
 
Posty: 62
Dołączyła: 21 wrz 2009, 16:39
Lokalizacja: tamworth
Reputacja: 13
Neutralny

Czesc . Dolaczam do watku.
Do to_ja : lekarz powinien bez problemu wystawic skierowanie. Jesli nie bedzie chcial to najlepsza metoda poprosic o ,,oswiadczenie '' z jego podpisem z jakiego powodu nie chce wystawic? Bo jak by ,,cos'' to on ponosi odpowiedzialnosc za odmowe ( oczywiscie to tylko taka ,,psychologiczna gadka'') - jeszcze zaden lekarz nie odmowil po takim przedstawieniu sprawy, 8)
A jak dziecko traci na wadze to lekarz powinien zareagowac.
Avatar użytkownika
apple-cherry
Przyczajony
 
 
Posty: 4
Dołączyła: 7 wrz 2013, 12:50
Reputacja: 0
Neutralny

Czesc dziewczyny, pamietacie mnie jeszcze? To ja w styczniu relacjonawalam Wam swój poród na zywo :). Mam pytanie do którejs z doswiadczonych mam. Moja córcia za pare dni skonczy 8 miesiecy. Daje jej kaszki, zupki, ale wszystko to musi byc zmiksowane na idealna papke. Gdy znajdzie sie chocby jakis najmnieszy ,,niedomiksowany'' kawalek od razu ma odruch wymiotny, a czasem nawet potrafi zwymiotowac doslownie wszystko, lacznie z tym co zjadla rano. Próbuje jej czasem potrzec jablko czy ugniesc na papke banana ale po 2 czy trzech lyzeczkach wymiotuje wiec zaprzestalam prób. Nie wiem co robic, czy to normalne?? Pomózcie...
Avatar użytkownika
manka36
Rozeznany
 
 
Posty: 120
Dołączyła: 24 kwi 2012, 20:58
Lokalizacja: Walsall
Reputacja: 10
Neutralny

manka36, Pamiętam Cię doskonale i miło wspominam:)
Po Twoich relacjach ciężko było by
Cię zapomnieć:)
A czy poza rozdrobnionymm jedzeniem podajesz malutkiej coś do rączki,tak zeby sama sobie pochrupkala?
Jeśli tak to jak sobie radzi?Bo jesli nie wywoluje to odruchu wymiotnego to moze poprostu przyzwyczaila się do papek.
U mojego Maćka tez byly odruchy wymiotne,chociaż częsciaej wypluwał jak''coś''poczuł,ale to odnosilo sie tylko do zupek.
Mysle ze tez sama za długo dawalam Mu rozdrobnione pokarmy,moze wczesniej powinnnam wprowadzic cząstki jedzenia ,tak zeby sie powolutku przyzwyczajal do pokarmu innego niż gładki.
Powodzenie a przede wszystkim duużo cierpliwości:)
Gdy wyliczam
dary losu...
Was zawsze liczę podwójnie...

Ela Eriska
Rozeznany
 
 
Posty: 255
Wiek: 47
Dołączyła: 13 maja 2011, 16:05
Reputacja: 31
Pokojowy

Hej Ela Eriska, tak, dawalam jej do raczki, np. chrupki kukurydzone, czasem jakas prazynke co po paru minutach spowodowalo gwaltowne wymioty, teraz juz nie daje bo sie poprostu boje :(
Avatar użytkownika
manka36
Rozeznany
 
 
Posty: 120
Dołączyła: 24 kwi 2012, 20:58
Lokalizacja: Walsall
Reputacja: 10
Neutralny

Moze malutka potrzebuje wiecej czasu zeby oswoić sie z gryzieniem pokarmów.
Wiadomo nic na siłę,tym bardziej że kazde karmiienie napewno jest dużym stresem dla Ciebie,dla córci również.
Ja robiłam w ten sposób,że odpuszczałam na np 2 dni,następnie ponownie próbowałam.Starałam sie nie poddawać i nie okazywać zdenerwowania.
Znajomi radzili abym zrobiłam synkowi badania pod kątem refluksu,czy usg przełyku.Myślałam o tym, ale nagle ku mojej ogromnej uldze zaczął normalnie jeść po kilku tygodniach prób.

Jedyne do czego nie mogę za żadne skarby Maćka przekonać,to do jedzenia surowych owoców i warzyw:(
Mam nadzieje że niedługo przekona się i z chęcią sięgnie po owoce.

manka36 nie zniechęcaj się tak łatwo,zadbaj też o bardzo przyjemną atmosfere w czasie karmienia,tak żeby jedzonko kojarzyło sie córci z czymś miłym.
Mam nadzieje że wkrótce karmienie córci będzie przyjemnością dla Ciebie i malutkiej:)
Pozdrawiam ciepło:)
Gdy wyliczam
dary losu...
Was zawsze liczę podwójnie...

Ela Eriska
Rozeznany
 
 
Posty: 255
Wiek: 47
Dołączyła: 13 maja 2011, 16:05
Reputacja: 31
Pokojowy

Mysle, ze poprostu jeszcze poczekam...

Dodano: -- 9 wrz 2013, 10:13 --

Ela Eriska, a ile synus ma miesiecy?
Avatar użytkownika
manka36
Rozeznany
 
 
Posty: 120
Dołączyła: 24 kwi 2012, 20:58
Lokalizacja: Walsall
Reputacja: 10
Neutralny

w pażdzierniku 3 latka:) a za niecałe miesiące pojawi się Adaś:)
Wracając jeszcze do połykania kawałków to przed roczkiem zaczął normalnie gryzc bez odruchów wymiotnych.
Gdy wyliczam
dary losu...
Was zawsze liczę podwójnie...

Ela Eriska
Rozeznany
 
 
Posty: 255
Wiek: 47
Dołączyła: 13 maja 2011, 16:05
Reputacja: 31
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez agg » 9 wrz 2013, 12:56 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

manka36, niestety niektore dzieci tak maja :( poczekaj jeszcze troche, ale sie tez nie zniechecaj I oferuj synkowi przekaski do gryzienia.
Jesli nic sie nie zmieni warto spytac lekarza o rade. Niech podczas wizyty obejrzy migdalki synka. Moze ma przerosniete I powoduja bol/dyskomfort przy polykaniu I tym samym odruch wymiotny.

Dodano: -- 9 wrz 2013, o 12:57 --

to_ja, a w jakim wieku jest synek?
Obrazek
CATCH ME... IF YOU CAN!!! :D
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Wiek: 41
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

Ela Eriska, dzisiaj maly sukces. Dalammalutkiej biszkopcika I wciela wieksza polowe; mysle ze bedzie dobrze :)

Dodano: -- 9 wrz 2013, 18:44 --

Dzieki agg, mysle, ze bedzie dobrze; bede pomalu próbowac. Tak jak napisalam wyzej dzisiaj mala sama zjadla prawie calego biszkopta I widzialam, ze jej sie podobalo, ze moze go sama ugryzc; mam córeczke :) :) :)

Dodano: -- 9 wrz 2013, 18:46 --

córka :) 11 wrzesnia skonczy 8 miesiecy
Avatar użytkownika
manka36
Rozeznany
 
 
Posty: 120
Dołączyła: 24 kwi 2012, 20:58
Lokalizacja: Walsall
Reputacja: 10
Neutralny

manka36, wspaniale!!!
No widzisz,a tak się martwiłaś :roza: Będzie dobrze,zobaczysz :)
Dla malutkiej to jest sukces i duży krok do przodu:) No i Ty zapewne spokojniejsza jesteś.
Pozdrawiam serdecznie.
Gdy wyliczam
dary losu...
Was zawsze liczę podwójnie...

Ela Eriska
Rozeznany
 
 
Posty: 255
Wiek: 47
Dołączyła: 13 maja 2011, 16:05
Reputacja: 31
Pokojowy

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET