dzieci dwujezyczne

Kobietki,

czy uczycie swoje pociechy obu jezykow jednoczesnie? czy tylko jednego? i jak to robicie?

w przypadku malzenstw mieszanych sprawa jest chyba prostsza ( albo i nie :))

oboje z mezem jestesmy Polakami i spodziewamy sie pociechy w maju - byc moze jeszcze jest za wczesnie na takie dylematy, ale zastanawiam sie jak to zrobic by od razu uczyc dziecko obu jezykow. nie chce aby moje dziecko uczylo sie jezyka dopiero jak pojdzie do przedszkola - bo to od razu daje wolniejszy start.

w sumie do tej pory rozmawiamy w domy tylko po polsku, ale moze gdy bedzie dziecko warto np by jedno z nas mowilo caly czas po ang, a drugie tylko po polsku (tu oczywiscie mozna wprowadzac zmiany) - myslicie ze taki pomysl wypali? (zakladajac ze faktycznie bede miala na tyle silnej woli by nie ulatwiac sobie zycia i przestawie sie zupelnie na angielski). albo w ogole robic np tydzien polskiego w domu, a potem tydzien tylko angielskiego....hmmm marny ze mnie pedagog, ale to jedyny sposob jaki mi teraz przychodzi do glowy :roll:

opowiedzcie prosze jak to wyglada u Was :)

pozdrowienia

Ja proponuje czytac ksiazeczki po angielsku, bajki i programy w TV tez po angielsku, a w domu mowcie po polsku. Moja corka od 5 roku zycia poszla do szkoly w usa, po roku nauki juz zdala egzamin z j. angielskiego. Dzieci bardzo szybko sie ucza i tak naprawde twoje dziecko potrzebuje solidnych podstaw angielskiego i tyle mu wystarczy aby bez problemow i stresu isc do szkoly. Zobaczysz, ze z czasem i tak jezyk angielski bedzie wypieral jezyk polski i Wasza w tym glowa, aby pilnowac nauki polskiego. A powiem Ci, ze to nie jest proste.
pozdrawiam

chcialam napisac cala epopeje,ale trafilam na link,ktory ubral w slowa wszystko to co chcialam przekazac ;) moze sie przyda :) powodzenia ;)

http://www.polishclubofatlanta.org/pwk/ ... 031001.htm

ps.majowe dzieci sa najlepsze :D

a ja poradze, zeby lepiej nie czytac po angielsku, poniewaz nasz angielki jest z deka inny, o akcencie nie wspomne . jezyka naucza sie w przedszkolu iszkole. moje mowia na zmiane obiema jezykami , w domu po polsku, w szkole po angielsku i nie maja problemu z rozruznieniem .

hej, ja spodziewam sie dziecka w czerwcu i tez o tym myslalam, uwazam ze dziecko jesli postanowimy zostac w Anglii bedzie mialo i tak wiecej stycznosci z Angielskim i warto mowic z nim po Polsku, a poniewaz bardzo szybko uczy sie jezyka, mysle ze wystarczy zeby np sluchalo piosenek angielskich, kolysanek czy np ogladalo bajki po angielsku, warto tez zeby dziecko poznalo angielskie dzieci, nawet jesli tak mozna wysylac je raz w tyg na pol dnia do przedszkola :) takie jest moje zdanie

yoki - fajny artykul, dziekuje :)

tylko potwierdzil moje przypuszczenie iz marny ze mnie pedagog :oops: , aczkolwiek potwierdzil tez , ze gdy dziecko zaczyna nauke angielskiego dopiero w szkole/przedszkolu ma trudniejszy start i problemy w nawiazywaniu kontaktow z rowiesnikami - tego chcialabym uniknac

yoko, u mnie w domu mowimy tylko po polsku, ale nie mamy polskiej telewizji wiec dziecko oglada sobie rano kilka bajeczek po angielsku oraz rozne programy edukacyjne, Roksi ma rok i 4miesiace i kiedy zagada jakis angol ona spokojnie podaje reke bądz robi bye bye a wcale jej tego nie uczylismy po angielsku :) ma zabawki ktore mowia , spiewaja itd i wszystko w jezyku angielskim wiec mysle ze kiedy sie osłucha to bedzie rozumiec, a zanim zacznie mowic to bedzie juz we wczesniejszej grupie przedszkolnej(2h dziennie) i nikt nie zauwazy ze to polskojezyczne dziecko bo raczej mało dzieci w wieku 2lat płynnie mowi w jakim kolwiek języku. Mysle ze nie bedzie zle i zanim pojdzie do szkoly to juz opanuje język.Pozdrawiam.

Troche wiecej wiadmosci i pomyslow :
http://forum.banda.pl/viewtopic.php?t=3345
Zreszta cale podforum o dwujezycznosci.
Moze to robic straszne wrazenie, ale dziecko szybko opanuje jezyk w nursery/ reception.
Potem moze byc problem z wyparciem polskiego przez angielski, nam raczej sprawdza sie tlumaczenie nieznanych slow, tv iradio anglojezyczne.
Czasem tylko zalamac sie idzie, gdy trzeba poprawiac brummie slang na angielski i dziecko sie buntuje ( bo przeciez 9 fonetycznie jest "nojn") ;).

yoki, dzięki za linka :smile: zastaniawiam się czy gdzieś w okolicach Birmingham jest też taka polska sobotnia szkoła wiecie coś o tym??? Nawiązując do tematu to ja mam trzech chłopców w wieku 3 i 7 lat i maluszka 2,5miesiąca i w domu mówimy tylko po Polsku. Najstarszy syn poszedł do angielskiej szkoły niecały rok temu bez żadnej znajomości języka, a po paru miesiącach potrafił już się porozumieć i wszystko rozumiał. Teraz czyta i pisze w obu językach. Także o moje maluchy jestem spokojna :mrgreen:

unikalni, jest w birmingham, w wolver. wystarczy sprawdzic bodajze na stronie konsulatu lub ambasady. kiedys tego szukalam. http://www.polska-szkola.pl/mod/resource/view.php?id=83

dzieki kik (odezwie sie do ciebie na priv jak tylko znajde troche wiecej czasu bo dzieciaki mi daja w kosc :-|. ) a czy dziecko ktores z was chodzi do takiej sobotniej szkoly??? prosze o wasze opinie :grin: