Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
Napisane przez kindzulinaa » 29 sty 2014, 20:08 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
Ja sie dawno nie odzywalam,bo sie przeprowadzalismy.Masakra przeprowadzac sie w 8 miesiacu ciazy,ale dalam rade...Chociaz przez pierwsze 2 tyg.mialam tak spuchniete nogi,ze az bolaly no i nie raz myslalam,ze urodze wczesniej.No ale jakos dalej sie kulam :-) Za tydzien wchodze w 38 tc.Jejku jak to zlecialo.Juz sie wszyscy nie mozemy doczekac dzidzi.Moje chlopaczki codziennie pytaja,kiedy dzidzius bedzie z nami :-) No i czekamy na moja mamcie za tydzien ma przyjechac.Juz sie ciesze,bo dawno mojej mamci nie widzialam no i bede spokojniesza jak pojdziemy z mezem do szpitala a chlopcy beda w domu z babcia :-) Jestem spakowana i wszystko gotowe dla dzidzi.Dalej sie zastanawiamy nad imionami.Mi to co chwile cos wpada do glowy,no i pewnie dopasujemy jak juz bedzie malenstwo razem z nami.A co tam u Was dziewczyny??thebestangel,jak tam sprawa z polozna i czy bylas u tego ginesa w koncu??ania11981,gratuluje dziewczynki,a mezowi sie nie dziwie,ze dumny jak paw Pozdrawiam
-
- kindzulinaa
- Zadomowiony
- Posty: 877
- Wiek: 37
- Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
- Reputacja: 22
Napisane przez thebestangel » 29 sty 2014, 20:28 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
co do moich spraw ,mam juz nowa polozna ,na tamta zlozylam skarge osobiscie u mnie w domu byla na rozmowie jej manager ,ktora kazala napisac pisemna skarge do NHS ,co oczywiscie zrobilam u teraz czekam na odpowiedz ,madralinska polozna bedzie odpytywana w mojej sprawie .
Co do wizyty u gina bez slowa nowa polozna zalatwila mi wizyte przy okazji scanu ktory mialam robiony 17 stycznia (20 week abnormality scan) ,pan doktorek wszystkie papiery ze szpitala przepatrzyl ,nawet zerkal w historie chorob moich ,zalecil czestsze wizyty w szpitalu I konsultacje z nim co miesiac ,badania regularnie moczu I krwi ,jesli cos sie bedzie dzialo mam sie zglaszac bezposrednio do szpitala na triage nie do GP juz ,dostalam prewencyjna dawke antybiotyku do kontynuacji az do konca ciazy ,bo boja sie ze gdyby wrocila infekcja nerek moga byc komplikacje ciazy . takze nie powiem w koncu zajeli sie jak nalezy. Juz zdazylam wrocic w zeszla sobote z bolacymi nerkami na triage I czekam na kolejne usg nerek. Generalnie zalamka no ale musze jakos przetrwac
Dobre wiesci dzidzia rozwija sie prawidlowo I jest dziewczynka
-
- thebestangel
- Raczkujący
- Posty: 61
- Wiek: 47
- Dołączyła: 20 lis 2013, 12:04
- Lokalizacja: Birmingham
- Reputacja: 13
Napisane przez agnieszkaa » 30 sty 2014, 12:19 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
-
- agnieszkaa
- Początkujący
- Posty: 13
- Dołączyła: 3 cze 2013, 20:34
- Reputacja: 0
Napisane przez 25magnolia25 » 31 sty 2014, 10:28 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
-
- 25magnolia25
- Przyczajony
- Posty: 4
- Dołączyła: 28 sty 2014, 13:36
- Reputacja: 0
Napisane przez agg » 31 sty 2014, 13:38 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
CATCH ME... IF YOU CAN!!!
-
- agg
- Wtajemniczony
- Posty: 2154
- Wiek: 41
- Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
- Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
- Reputacja: 146
Napisane przez agnieszkaa » 31 sty 2014, 17:16 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
Pozdrawiam!
-
- agnieszkaa
- Początkujący
- Posty: 13
- Dołączyła: 3 cze 2013, 20:34
- Reputacja: 0
Napisane przez kindzulinaa » 31 sty 2014, 21:51 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
agnieszkaa,witam i gratuluje :-)
25magnolia25 ,Twoj drugi post a jakis taki nieprzyjemny...Ameryki nie odkrylas,ze ciaza to nie choroba.Nikt tu nic takiego nie pisal.Ja nie narzekam,poprostu pisze o swoich odczuciach... Nastepnym razem moglabys milej zaczac temat... Pozdrawiam.
-
- kindzulinaa
- Zadomowiony
- Posty: 877
- Wiek: 37
- Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
- Reputacja: 22
Napisane przez to_ja » 1 lut 2014, 11:53 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
Syn skończył właśnie 10 miesięcy, w poniedziałek mieliśmy bilans. Mały waży zawrotną 7.8 kg. HV była inna niż standardowo. Ogólnie spoko ale w jednym momencie nieźle mnie wkurzyła. Powiedziała ze syn nami rządzi bo nie chce być karmiony a woli jeść sam. No myślałam że wybuchne. Ja robie wszystko żeby syn sam jadł, żebym w końcu przestałam jeść zimne posiłki a ona mi tu z takim tekstem
-
- to_ja
- Raczkujący
- Posty: 62
- Dołączyła: 21 wrz 2009, 16:39
- Lokalizacja: tamworth
- Reputacja: 13
Napisane przez ania11981 » 1 lut 2014, 14:47 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
-
- ania11981
- Raczkujący
- Posty: 66
- Wiek: 43
- Dołączyła: 31 lip 2012, 17:46
- Reputacja: 1
Napisane przez ktosienka » 1 lut 2014, 15:03 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
Czas leci nieublaganie. Ja pod wplywem naciskow HV zdecydowalam sie wczesniej wprowadzic mojemu synowi stale posilki, niz to sobie w oparciu o bardzo dokladne przestudiowanie tematu postanowilam. Z perspektywy uwazam, ze niepotrzebnie sie Na wszystko zgodzilam I wprowadzilam to w zycie. Teraz ma kazdym spotkaniu usmiecham sie uprzejmie I nie zadaje juz niepotrzebnych pytan, a wszelkie decyzje podejmuje w oparciu o posiadana wiedze, rady osob, ktore sa dla mnie autorytetem I wlasna intuicje.
Moj Mlody tez zywi sie samoobslugowo I uwazam, ze w naszym przypadku wybor tej drogi byl sluszna decyzja, ktora przyniosla nam wszystkim wiele kozysci. Choc pewnie i tutaj indywidualne uwarunkowania moga sprawic , ze nie kazdemu ta metoda karmienia dzieci bedzie sluzyc.
Jak tam Wasze lekcje plywania?
-
- ktosienka
- Stały Bywalec
- Posty: 498
- Dołączyła: 22 paź 2006, 13:06
- Reputacja: 65
Napisane przez onka79 » 1 lut 2014, 20:36 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
Jestem tu nowa, więc mam nadzieje, że przyjmiecie mnie do swojego grona...
A może są tu jakieś babki z Chelmsley Wood bądź okolic - coś mi samotność ostatnio doskwiera
-
- onka79
- Początkujący
- Posty: 18
- Dołączyła: 19 maja 2011, 17:04
- Reputacja: 0
Napisane przez to_ja » 1 lut 2014, 23:16 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
Moja poprzednia HV byla super, pomogla mi duzo przy karmieniu piersia, pozytywnie nastawiona na chusty, cieszyla sie ze uzywamy pieluch wielorazowych. Mialam nadzieje ze tym razem tez ona bedzie, no ale niestety byla ta zolza
A czas leci nieublaganie. Wydaje sie ze wczoraj jechalam na porodowke a to juz 10 miesiecy i od 10 miesiecy nie przespalam calej nocy, dobrze ze chociaz spimy razem i pobodki w nocy to na max 5 minut.
onka79 - witam
-
- to_ja
- Raczkujący
- Posty: 62
- Dołączyła: 21 wrz 2009, 16:39
- Lokalizacja: tamworth
- Reputacja: 13
Napisane przez ktosienka » 2 lut 2014, 09:27 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
ToJa- mysle ze duzo podobnych doswiadczen mamy. Pieluchy wielorazowe to napewno nie sa dostepne w UK ( w domysle artykul stosowany z powodu biedy tylko w krajach 3 go swiata), pieluchy wielorazowe sa winne podraznieniom skory, wiec zalecane leczenie to zmiana pieluch I duzo podobnych komentarzy udalo mi sie zebrac do mojej prywatnej Ksiegi Cytatow.
Osobiscie slycham uwaznie pracownikow NHS ale
ostateczne decyzje podejmuje w oparciu o szersza wiedze.
Moj Mlody w wieku 6 miesiecy nie siedzial samodzielnie, a ja chcialam poczekac ze stalymi pokarmami az zacznie siedziec. Nawet wytyczna na stronie NHS tak zalecaja.
Trafilam na HV ktora straumatyzowala nas kompletnie I zaczelismy w dziecko wciskac papki , zanim bylo na to gotowe. Niemniej teraz jest juz ok.
Waga Synia sie nie przejmuj o ile rozwija sie prawidlowo.
Nie wiem czy juz ruszyl do polerowania podlogi, ale temu zwykle towarzyszy spadek wagi albo co najmniej powstrzymanie jej przyrostow.
Tabelki to tylko tabelki....
Moj syn wzrostem jest powyzej 90 centyla, ale wagowo w okolicach 20 tego, czyli chudzinka, ale ze na siatce centulowej sie miesci to nikt sie czepia...
My karmienie na spiocha opanowalismy do perfekcji, przestalam juz zauwazac nocne pobudki, to po prostu moj nowy rytm. Irytuja mnie tylko pobudki jeszcze przed bladym switem. Jesli wyspanej I gotowej do zabawy mlodziezy nie uda sie zadnego z nas obudzic , to samodzielnie wybiera sie na spacer po naszym lozku w poszukiwaniu zyciowych inspiracji. Ostatnio przewiesilam pozytywke w miejsce w ktorym moze ja sobie samodzielnie wlaczac, ale ta pozytywka niestety nie jest jedynym kierunkiem pielgrzymek.
-
- ktosienka
- Stały Bywalec
- Posty: 498
- Dołączyła: 22 paź 2006, 13:06
- Reputacja: 65
Napisane przez to_ja » 2 lut 2014, 10:21 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
papek maly nie znosi, ale moge z takiej papki zrobic sos do makaronu i to juz zje. Ogolnie pierwsze co dostal do zjedzenia to byl sloiczej jakiejs papki, u mnie na kolanach. Zbynio sie nie zachwycal, wiec dalismy sobie na dluugo spokoj, tylko czasem cos do lapki. A teraz maly je wiecej niz ja i je wszystko, uwielbia papryke, ogorki kiszone, wszelkie owoce. Jedynie kasze mu nie chca wchodzic - przemycam w zupie.
W ogole moj Ethan z waga jest na 3 centylu (byl ponizej) a ze wzrostem pomiedzy 25 a 50. Jest dosc dlugi a szczuply. Bardzo sie ciesze ze rosnie na dlugosc bo i ja i jego tata jestesmy niscy. I po tym jak urodzil sie 45cm dlugi myslalam ze pojdzie w nasze slady. A niski facet to jednak ma ciezko w zyciu
Raczkuje juz od dawna, ostatnio probuje stac bez podparcia, chodzi przy meblach lub popychajac cos przed soba.
moj na szczescie nie wstaje przed switem. 7 rano to najwczesniejsza godzina - zwykle 8.30
Nie bedziesz moze w okolicach Tamworth? Jakas kawa by sie przydala
-
- to_ja
- Raczkujący
- Posty: 62
- Dołączyła: 21 wrz 2009, 16:39
- Lokalizacja: tamworth
- Reputacja: 13
Napisane przez Kitka » 2 lut 2014, 15:09 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy
Na refleksje się Wam zebrało hehe
Tak, tak czas nieubłaganie płynie, co widać po naszych dzieciach, nie po nas, co nie
Mój szkrab skończył kilka dni temu roczek. Przecież dopiero co leżałam w szpitalu i czekałam, aż łaskawie zechce się wynurzyć Mamy się dobrze, bo synio uwielbia jeść i nie ma żadnej alergii. Także moje najgorsze obawy odleciały w siną dal uf
Młody urodził się duży i taki pozostał Wzrost na 98 centyl, waga 75-ty Z waga trochę zbastował od kiedy dupsko ruszył Raczkuje, jak najęty, chodzi przy meblach, ale sam się jeszcze nie puszcza. U HV byłam tylko raz na bilansie, nie widzę jakoś potrzeby spotkań. Niczego nowego nie jest w stanie mi przekazać...Zważyć i zmierzyć dziecko mogę w domu.
Dostałam list z zaproszeniem na szczepienie, ale chyba trochę przeciągnę to w czasie
Co do przeprowadzki w ciąży to różnie to bywa. Z pierwszym synkiem, dałabym radę wszystko zrobić. Z drugim już mi ciężko było w 7 miesiącu
ktosieńka Zgadzam się z Tobą! Myślę, że najlepszą metodą na wychowanie własnych dzieci jest zapoznanie się z informacjami, z różnymi poglądami i wybranie tego co nam odpowiada i co podpowiada nam nasza intuicja. Gdzie ucha nie przyłożysz inne zalecania...
Pozdrawiam!!!
-
- Kitka
- Zadomowiony
- Posty: 702
- Dołączyła: 6 gru 2006, 23:12
- Lokalizacja: Birmingham/Sheldon
- Reputacja: 41
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Ostatni post
-
-
Mózg kobiety :D
przez Anek w HUMOR - 13 Odpowiedzi
37886 Wyświetleń -
przez Edyta
10 lis 2006, 21:59
-
Mózg kobiety :D
-
-
Kobiety o kobietach
1, 2 przez Kaczuszka w ŚWIAT KOBIET - 28 Odpowiedzi
50420 Wyświetleń -
przez Insanity
25 kwi 2007, 23:13
-
Kobiety o kobietach
-
-
Kobiety zdolne są...
przez TheRektor w HUMOR - 8 Odpowiedzi
32515 Wyświetleń -
przez TroyaN
14 wrz 2014, 20:27
-
Kobiety zdolne są...
-
-
O kobietki i kobiety :)
1 ... 8, 9, 10 przez Mherba w STREFA UCZUĆ - 136 Odpowiedzi
151624 Wyświetleń -
przez Jolly
18 sie 2012, 21:25
-
O kobietki i kobiety :)