zostałam sama:(

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

KobietaPostNapisane przez Magda31 » 1 sty 2011, 16:54 zostałam sama:(

To pierwszy dzień Nowego Roku,wszyscy ludzie snują plany na przyszłość a ja właśnie się dowiedziałam,że mój mąż się wyprowadza,nie ma nikogo innego,stwierdził,ze chce byc sam.Jest mi strasznie żle i dlatego piszę,bo emocje są ogromne,mieszanka złości, bezradnosci i wszyskiego razem :sad: po tylu latach zostaję sama z córką :cry:

Magda31
Rozeznany
 
 
Posty: 116
Wiek: 48
Dołączyła: 18 wrz 2007, 17:41
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez samotny » 1 sty 2011, 17:44 Re: zostałam sama:(

To jest straszne !!! W każdej sytuacji szukaj pozytywów, nawet wtedy gdy trzeba ich szukać na siłę. Szybkiego poukładania życia wam życzę

samotny
Rozeznany
 
 
Posty: 242
Dołączył: 21 wrz 2008, 17:17
Reputacja: 29
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez Magda31 » 1 sty 2011, 17:57 Re: zostałam sama:(

To trudne w tej sytuacji,potrzebuję czasu,muszę wszystko przemyśleć dlaczego tak sie stało.dzieki

Magda31
Rozeznany
 
 
Posty: 116
Wiek: 48
Dołączyła: 18 wrz 2007, 17:41
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez adamirus » 1 sty 2011, 18:04 Re: zostałam sama:(

przykro mi ..... :-(
a co powiedział ci mąż ?dlaczego potrzebuje być sam ?
zmęczył się ? przestraszył ?
najlepiej powiedzieć że ma się dość :roll: i się wziąść i zawinąć ......

życzę ci dużo siły
i mam nadzieje że da się to jeszcze poukładać ....naprawić
:588:
ObrazekObrazekObrazek

adamirus
Stały Bywalec
 
 
Posty: 591
Wiek: 42
Dołączyła: 8 sie 2006, 20:54
Lokalizacja: B-ham/Acocks Green
Reputacja: 21
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez monique » 1 sty 2011, 18:11 re

Facet nie odchodzi ot tak. Ciężko w to uwierzyć, że chce być sam, rezygnując z żony, córki, domowych obiadków itp. jeżeli nie ma czegoś "lepszego" na boku. Weź go za łeb i niech ma jaja, żeby się przyznać jak faktycznie jest. Oczywiście zakładam, że jest Polakiem, a nie jakimś ciapkiem. Dla mnie jego chęć samotności to ściema. Mimo wszystko współczuję.
PS. Jak długo jesteście razem?

monique
Rozeznany
 
 
Posty: 141
Wiek: 43
Dołączyła: 9 mar 2010, 13:31
Reputacja: 34
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez Magda31 » 1 sty 2011, 18:19 Re: zostałam sama:(

monique napisałm do Ciebie na pw

Magda31
Rozeznany
 
 
Posty: 116
Wiek: 48
Dołączyła: 18 wrz 2007, 17:41
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez cwircwirek » 1 sty 2011, 19:21 Re: zostałam sama:(

może to będzie zmiana na lepsze?

cwircwirek
Rozeznany
 
 
Posty: 114
Dołączyła: 11 gru 2008, 15:18
Reputacja: 1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Magda31 » 1 sty 2011, 19:30 Re: zostałam sama:(

cwircwirek napisał(a):może to będzie zmiana na lepsze?

wiesz o kim piszę?

Magda31
Rozeznany
 
 
Posty: 116
Wiek: 48
Dołączyła: 18 wrz 2007, 17:41
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez cwircwirek » 1 sty 2011, 19:32 Re: zostałam sama:(

wydaje mi sie, ze wiem

cwircwirek
Rozeznany
 
 
Posty: 114
Dołączyła: 11 gru 2008, 15:18
Reputacja: 1
Neutralny

PostNapisane przez KA i PE » 1 sty 2011, 19:34 Re: zostałam sama:(

zycie jest ciagiem wydarzen ktore wplywaja na kolejne wydarzenia. moje dowiadczenie jest takie, ze kazda, pozornie zla rzecz prowadzi do jakiejs dobrej. musisz uwierzyc ze to cie wzmocni i pozwoli doprowadzic do czegos dobrego.

tak jak ktos wczesniej napisal: kazdy kij ma 2 konce i nic nie dzieje sie bez przyczyny.
jak bedziesz potrzebowala czegos to odezwij sie na priv. musimy sobie pomagac.

pozdrawiam, i zycze mimo wszystko dobrego nowego roku

pe

KA i PE
 
 

KobietaPostNapisane przez Magda31 » 1 sty 2011, 19:36 Re: zostałam sama:(

cwircwirek napisał(a):wydaje mi sie, ze wiem
to odezwij sie na pw jak masz ochotę

[ Dodano: |1 Sty 2011|, o 19:43 ]
pe napisz proszę czy moje wiadomości dochodzą na pw

Magda31
Rozeznany
 
 
Posty: 116
Wiek: 48
Dołączyła: 18 wrz 2007, 17:41
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez adamirus » 1 sty 2011, 20:02 Re: zostałam sama:(

KA i PE napisał(a):zycie jest ciagiem wydarzen ktore wplywaja na kolejne wydarzenia. moje dowiadczenie jest takie, ze kazda, pozornie zla rzecz prowadzi do jakiejs dobrej. musisz uwierzyc ze to cie wzmocni i pozwoli doprowadzic do czegos dobrego.


dokładnie myślę tak samo .......
ObrazekObrazekObrazek

adamirus
Stały Bywalec
 
 
Posty: 591
Wiek: 42
Dołączyła: 8 sie 2006, 20:54
Lokalizacja: B-ham/Acocks Green
Reputacja: 21
Pokojowy

PostNapisane przez pizmak » 1 sty 2011, 22:53 Re: zostałam sama:(

kurcze..mnie tez to spotkalo.Pisalem nie tak dawno tu na forum jaki jestem szczesliwy,bo wlasnie kogos poznalem,wlasnie dzieki PB...niestety,zostalem sam,a mialo byc tak pieknie,ta osoba mowila mi,ze bedzie cudownie,nawet zabraniala mowic i myslec zle,ze moze byc inaczej..Swieta spedzilem praktycznie sam,sylwek rowniez.Okazalo sie,ze to ja bylem winny,bylem ta zla osoba,ktora nie potrtafi zadbac o kogos innego.Na drugi dzien widzialem usmiech na twarzy tej osoby,mnie zostal tylko bol i smutek.To niesprawiedliwe.Wiec wiem jak to jest,a tu widze jest jeszcze gorzej,bo jest dziecko.Zycie jest okrutne i bardzo niesprawiedliwe bo jesli komus okazuje sie troszke serca,po czasie juz sie wie,ze dla tej osoby zrobilo by sie na prawde duzo wtedy dzieje sie tak jak przytrafilo sie mnie i wiem,ze jeszcze wielu osobom.Najgorsze jest to,ze chyba ta osoba daje mi doi zrozumienia,ze ma mnie "gdzies",unika mnie i chyba nie ma ochoty juz mnie znac ;/ To bardzo przykre..Jesli chciala bys o tym pogadac,zwierzyc sie to prosze na priv...

pizmak
 
 

MężczyznaPostNapisane przez samotny » 2 sty 2011, 11:18 Re: zostałam sama:(

pizmak napisał(a):...Pisalem nie tak dawno tu na forum jaki jestem szczesliwy,bo wlasnie kogos poznalem,wlasnie dzieki PB...

Posiadanie kilku nick`ów jest niezgodne z regulaminem, niedawno pisałeś a masz tylko jeden post napisany ? Czepiam się bo lubię, nie bierz tego do siebie. Pomyślności w nowym roku wszystkim życzę!

samotny
Rozeznany
 
 
Posty: 242
Dołączył: 21 wrz 2008, 17:17
Reputacja: 29
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 2 sty 2011, 12:19 Re: zostałam sama:(

Magda31 napisał(a):To pierwszy dzień Nowego Roku,wszyscy ludzie snują plany na przyszłość a ja właśnie się dowiedziałam,że mój mąż się wyprowadza,nie ma nikogo innego,stwierdził,ze chce byc sam.Jest mi strasznie żle i dlatego piszę,bo emocje są ogromne,mieszanka złości, bezradnosci i wszyskiego razem po tylu latach zostaję sama z córką

przykro mi , mam nadzieje ze poukladasz sobie wszystko, moze sprubuj porozmawiac jeszcze z mezem:,, bo chce byc sam,, to nie jest zadne wytlumaczenie tylko ucieczka, moze warto dowiedziec sie przed czym ucieka?moze jeszce wszystko da sie jakos rozwiazac, pojsc na kompromis. :*
"Krytyka jest jak lekarstwo, paskudne, ale trzeba ja przełknąć by zadziałała.."....
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Wiek: 39
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

Następna strona

Powrót do ŚWIAT KOBIET