Zabawka dla 8 latka

A dziesięciolatki dla rozrywki po oderwaniu się od komputera idą za blok pobzykać młodszą koleżankę.

To miał być pomysł na prezent, a Wy już o wychowywaniu dziecka. A najwięcej do powiedzenia mają napewno Ci co ich nie posiadają. Gry też rozwijają wyobrażnię i rączki się wyrabiają ruchowo. Mój syn hulajnogą śmigał jak miał 3 lata więc ile lat można, ludzie przestańcie i z tymi puzlami które były modne 15 lat temu kiedy nic ciekawszego nie było. A mój znajomy już chował swojego syna bez zabawek i telewizora. Wyrósł totalnie zdesperowany koleś który nie wiedział co począć ze swoim życiem i zaszył się w klasztorze buddyjskim. Więc nie mówcie że brak tv. jest ok.
Można pokierować dzieckiem tak żeby miało czas i na zabawę i książki i gierki i naukę i podwórko. Ale jak zwykle wszyscy zeszliśmy z tematu.

(...)A najwięcej do powiedzenia mają napewno Ci co ich nie posiadają. (...)

2ch synów. 16 i 9 lat

(...)Gry też rozwijają wyobrażnię (...)

Ależ oczywiście - wszystkie strzelanki, FPSy (te najpopularniejsze wśród dzieciaków), Creed, Carmagedon, CoD itd. Head shoty, garotty. plastikowe worki...
Wiesz, przypomina mi się sytuacja sprzed ładnych kilku lat jak pracowałem jeszcze w Polsce. Mieliśmy jakąś imprezę i praca w niedzielę. Koleżanka przyjechała z synem - właśnie coś koło 9-10 lat. Wchodzę do niej do biura. I patrzę w co sobie gra.
- Ewa, wiesz co robi Twój syn?
- No gra sobie na komputerze.
- A wiesz w co?
- No jeździ sobie samochodem.
- A wiesz za co zdobywa tam się punkty i na czym ta gra polega?
- no na jeżdżeniu.
- No niedokładnie - Punty tam się zdobywa za rozjechanych przechodniów. Im więcej tym lepiej. Za kilku na raz - dodatkowy bonus (dla niezorientowanych - gra Carmageddon :) )

I tak mniej więcej do dziś wygląda orientacja rodziców w temacie - w co pogrywają ich pociechy... Niestety.

(...)ludzie przestańcie i z tymi puzlami które były modne 15 lat temu kiedy nic ciekawszego nie było.(...)

Słowo-klucz. Jeśli kupujesz dzieciom to co modne, to tylko pogratulować dorosłości.
Idź do poradni psychologicznej i tam Ci Pani/Pan uświadomi że te stare, niemodne puzzle są bardzo potrzebne każdemu dziecku. I nie wmówisz mi, że mogą zostać zastąpione konsolą, czy komputerem, bo to nie to samo. Wyobraźnia, zwracanie uwagi na szczegóły, porównywanie, sprawność manualna. Dużo można wymieniać.

Co do syna kolegi - wydaje mi się, że to wszystkim w koło się wydawało, że jest totalnie zdesperowany, bo przecież "jak to można się zaszyć w klasztorze buddyjskim!" A on po prostu wybrał taką ścieżkę życia i mu z nią dobrze. Niektórzy nie mogą tego pojąć.
Nigdzie nie napisałem, ze brak TV jest OK. Kwestia wyboru. Dla mnie to zbędny mebel i złodziej czasu.
A kierowanie dzieckiem - no właśnie - to również zakup odpowiednich zabawek.

Pozdrawiam

Po pierwsze co mnie obchodzi człowieku w co grają dzieci twoich znajomych. Ja wiem w co gra i bawi sie moje dziecko i nie wmawiaj komuś że nie ma orientacji co do zabaw swojego dziecka.
Po drugie po jakiego fiu... siedzisz na necie i obrażasz ludzi, skoro już byłeś w poradni psychologicznej i pani powiedziała ci że puzle są super i nie mogą być zastąpione kompem to się własnie odłącz , zlikwiduj internet i idż układaj puzle na dywan. Najlepiej cofnijcie się w rozwoju i zlikwidujcie komputery, telewizory i telefony komórkowe bo to wszystko to złodzieje czasu.
Znam już takich tutaj co to ze zwykłego skąpstwa nie kupią dziecku rowerku za 8ł ani żadnej zabawki ,nie mówiąc o grach czy tv. ale sobie na browar i fajki codziennie mają.
Gdybyś czytał człowieku ze zrozumieniem to byś wiedział że popieram puzle i inne dziecinne zabawki ale każda jest na określony wiek. Mojego syna puzle w wieku lat 9 już nie interesują bo bawił sie nimi w wieku lat 4 i 5. Być może u ciebie i 16 latek układa jescze puzle, nie wiem, gratuluję kierowania dzieckiem i dorosłości.

Odpowiem tylko cytatem:

Gdybyś czytał człowieku ze zrozumieniem (...)

Przyganiał sagan garnkowi.

Pozdrawiam

Dulka, tez mam synka wiekszosc z nas ma dzieci, badz bratankow siostrzencow, chrzesniakow.
i to kwestia wychowania.... niepowiem bo moj chrzesniak lubi posiedziec przed tv i komputerem ale lubi ksiazki, poskakac na trampolinie itd..
fani gier i tv non stop to zazwyczaj rodzice ktorzy dla swietego spokoju sadzaja dziecko na pol dniai zajmuja sie soba..
czasem to co jak mowisz jest ,niemodne, bywa lepsze....
a jeslii dla ciebie doroslosc twojego dziecka wlasnie na tym polega to gratulacje..
a puzzle ktorych siie przyczepilas to przykklad sa rozne gry planszowe itp ktore rozwijaja dziecko..

Gry też rozwijają... rączki się wyrabiają ruchowo.

chyba to jakis zart :PPPP zastanow sie co piszesz kobieto :) dzieiom siedzacym pol dnia na klawiaturze komputera czy komorki raczki sie wyrabiaja....no pojechalas po calosci teraz:P
a krwawe strzelanki baaaaardzo rozwijaja wyobraznie ;P (i nie plec glupstw bo wiekszosc dzieci gra w gry ktore wymienil adam, no chyba ze twoj syn gra w kotki i kroliczk..ale nie sadze skoro wychowujesz go na takiego doroslego..)

[ Dodano: Sro Cze 30, 2010 13:18 ]

przestańcie i z tymi puzlami które były modne 15 lat temu kiedy nic ciekawszego nie było.

to co wg ciebie jest ciekawsze? mniemam ze tylko gry komp.....

Generalnie zwykłe nudne zabawki zostały wypchnięte przez komputeryzację i w tym kieruku powinnaś uderzyć.

A jeśli rodzice nie próbują dziecka ukierunkować tylko z założonymi rękami pozwalają mu ulegać wpływom to rosną takie kartofle, bez zainteresowań i intelektu..

Oj,to chyba ja jestem jakas zacofana razem z mezem,bo planujemy sobie kupic gre Monopoly jak bedziemy w Polsce i grac w nia :-)
Ja to zawsze gralam w gry planszowe razem z moim bratem jak mialam 9 lat i nawet jak starsza bylam.Juz nie pamietam jak ta gra sie nazywala,ale tam dolaczona byla ksiazka i byly w niej rozne dziedziny od polskiego,historie po matematyke i inne.I trzeba bylo z A,B,C,D wybrac prawidlowa odpowiedz(kurcze no nie przypomne sobie teraz tej nazwy).
Puzzle uwielbiam,tez mam zamiar kupic i ukladac :-) Mam tez kolezanke,ktora tez ma swoja rodzine i tez uklada puzzle :-) Taze to zalezy kto co lubi.Dla mnie to nie jest dziecinne.
Pozdrawiam :grin:

kindzulinaa, to klasowka byla:) jedna z moich ulubionych gier zaraz po eurobusiness:) i wogole jestem zacofana bp lubie tez monopoly,szachy, scrabble :)) puzzle tez nawet teraz lubie ukladac:))

Oooo wlasnie bogini,to klasowka byla :-) Swietna gra!

kindzulinaa specjalnie dla ciebie znalazlam hihii stare dobre czasy kurcze :)) zagraloby sie :PP

Oj pograloby sie :-)

Eurobusiness ciagle w domu mam :-D . ohh ile to czasu z bratem spedzilismy grajac w to :-D
A niedawno z mezem sprawilismy sobie cos straaasznie niemodnego TWISTER :-D
Ale ile smiechu przy tym jest :-D Do tego sasiedzi sie zlaza, zeby sobie pograc, haha :-D :-D

Kitty, mo i o to chodz:) trzeba umowic sie partyjke w eurobusines :P

hehe no na Monopoly moi się nauczyli liczyć w pamięci :)
Pamiętam, jak kiedyś przyszli do syna koledzy. Syn był w 2giej czy 3ciej klasie a koledzy jeden rówieśnik, drugi o rok starszy. No i zdecydowali, że będą grać w Monopol.
- Proszę Pana moglibyśmy pożyczyć kalkulator?
- A po co?
- No bo potrzebujemy do liczenia
- Zaraz, chwila. Chodzicie do szkoły? No to liczcie i sprawdzajcie czy was nie oszukują...
:)

Pozdrawiam

A niedawno z mezem sprawilismy sobie cos straaasznie niemodnego TWISTER

A mozesz polecic gdzie i jakiego kupic najlepiej? ( na ile osob? i jakiej firmy? w ktorym sklepie? - dzieki za info) :razz: