Szczepienia i niepozadane odczyny poszczepienne

co do autyzmu....w 98 roku pewien doktorek profesorek opublikowal jakies swoje domysly odnosnie powiazania autyzmu ze szczepieniami, pozniej publikacje wycofano a wrecz za nie przepraszal...i od niego sie wszystko zaczelo, od niesprawdzonych informacji, i poszlo to w swiat...

Wydaje mi sie ze mowisz o szczepionce MMR. Wiec tam sprawa byla taka ze te informacje nie byly niesprawdzone a zafaszowane a doktor ktory opublikowal ta prace na lamach pisma medycznego "the lancet" o ile sie nie myle byl sponsorowany przez fime produkujaca alternatywne, pojedyncze szczepionki na kazda z tych chorob (odra, swinka i rozyczka). Jak cala sprawa wyszla na jaw ten czlowiek zostal ukarany przez sąd i usuniety z rejestru lekarzy. Mozna z reszta poczytac o tym w wikipedii.


Ja uwazam ze ruchy antyczepionkowe sa sponsorowane przez ludzi propagujacych "EKO" styl zycia i producentow tych wszystkich "eko" badziewi typu orzechy do prania kosztujacych fortune

A tu z kolei przypadek z Uk również z orzeczeniem o odszkodowaniu.
http://www.dailymail.co.uk/news/article ... faced.html

tylko wez pod uwage, ze swiat idzie do przodu, artykul jest sprzed 2 lat , a on dostal szczepionke 18 lat temu...czyli razem 20 lat temu zostal zaszczepiony?!myslisz ,ze przez 20 lat nie zmienil sie sklad szczepionek?......kiedys sklad szczepionek byl inny, wystarczy spojrzec na t ze obecne szczepionki nei zostawiaja nawet sladu na skorze, a rece rodzicow sa cale w bliznach poszczepionkowych.Pozatym jaki to przypadek? ile jest takich ludzi? 1 na milion?

Dodano: -- 21 lis 2012, o 14:28 --

ewela119, wlasnie podalam link do tego :
----28 stycznia 2010 – GMC (taka angielska ‚Naczelna Izba Lekarska’) uznała Andrew’a Wakefield’a winnym zarzucanych mu czynów (m.in fałszowanie danych naukowych, zachowania nieetyczne, i sprzeczne z etyką lekarską) i skazała na karę finansową w wysokości 425,643 funtów szterlingów.
-----Wakefieldowi dano wiele możliwości powtórzenia badań i potwierdzenia wyników przedstawionych w swojej publikacji, albo przyznania, że się pomylił. Odrzucił obydwie możliwości.
------3 z 9 dzieci, u których w badaniach Wakefielda opisano autyzm z regresem rozwoju nigdy nie rozpoznano żadnego rodzaju autyzmu.
-----„The Sunday Times” ujawnił, że Wakefield dostawał spore pieniądze od prawników zajmujących się procesami odszkodowawczymi wytaczanymi koncernom farmaceutycznym. Na garnuszku adwokatów byli też niektórzy rodzice dzieci badanych przez lekarza.
-----GMC sprawdzała również czy Wakefield w momencie publikowania pracy w The Lancet nie brał udziału w pracach patentowych nad konkurencyjną szczepionką

Dodano: -- 21 lis 2012, o 14:37 --

Ja uwazam ze ruchy antyczepionkowe sa sponsorowane przez ludzi propagujacych "EKO" styl zycia i producentow tych wszystkich "eko" badziewi typu orzechy do prania kosztujacych fortune

widzialas cene np zestawu pieluch dla niemowlaka?jedna to okolo 100zl plus jakies tam wklady ,papierki,otulacze, jakies antybakteryjne proszki i pudry do prania, porzechy myjki, bambusowe chusteczki kotorych 25 sztuk kosztuje 250zl!! przeciez jakbym miala teraz zostac eko to potrzebowalabym paru dobrych tysiecy na zakup tego wszystkiego dla niemowlaka....to jest dopiero kasa...

tylko wez pod uwage, ze swiat idzie do przodu, artykul jest sprzed 2 lat , a on dostal szczepionke 18 lat temu.

Jasne ale to nie jest jedyny taki przypadek....
http://www.dailymail.co.uk/news/article ... ebate.html
i pewnie gdyby nie fakt ze rozprawy ciągną się latami byłoby więcej takich rekompensat.
A skoro szczepienia są nieszkodliwe i nie mają żadnego powiązania z zachorowaniami na choroby układu neurologicznego to czemu dzieci dostają wielomilionowe odszkodowania ??
Takie informację muszą dać do myślenia, przecież to nie skopiowana z z czyjegoś bloga lub postu informacji tylko fakt który uzyskał potwierdzenia drogą sądową. mi to wystarczy żeby choć rozważyć ewentualność że nauka nie wie wszystkiego i nie zna na wszystko odpowiedzi...

choć rozważyć ewentualność że nauka nie wie wszystkiego i nie zna na wszystko odpowiedzi...

niestety tak jest, i nic sie z tym nie zrobi.. to jest twoj wybor, nigdy nie wadmo co przyniesie zycie, tak samo jak 1 na milion dziecko bedzie autystyczne niby po szczepionce, tak samo 1 na milion takie bedzie bez szczepienia, a 100 z miliona bedzie miec powazne powiklania pochorobowe , bo sie nie zaszczepilo. Zawsze jest gdzies ten 1%...niestety. Ale jesli mam wybierac nauke ,a nie potwierdzone tezy skorumpowanego doktorka , to wybiore nauke, dlatego koniec koncow zaszczepilam malego na wszystko. Obojetnie jaka decyzje sie podejmie, niesie za soba ryzyko i odrobine leku, to nie uniknione.

:)

Szczepionki dla niemowląt wywołują objawy autyzmu, możemy dowiedzieć się z nowego badania na naczelnych wykonanego przez naukowców Uniwersytetu Pittsburgh.

Rutynowe badania bezpieczeństwa, których naukowcy rządowi odmawiają przeprowadzenia ilustrują program szczepień i zagrożenia jakim jest rtęć.

Opublikowane dzisiaj wyniki pokazały, że u małych małp którym podano szczepionki, oficjalnie rekomendowane przez CDC i Amerykańską Akademię Pediatrii (AAP) zaobserwowano symptomy podobne do autyzmu. Główny badacz Laura Hewitson z Uniwersytetu w Pittsburghu i koledzy przedstawili wyniki badań na Międzynarodowym Spotkaniu Badań nad Autyzmem (IMFAR) w Londynie. Badania bezpieczeństwa leków są zwykle prowadzone na małpach zanim zastosuje się je na ludziach, mimo tego takie podstawowe badania nad obecnym cyklem dziecięcych szczepień

Aby zobaczyć całą treść musisz być zalogowany i posiadać co najmniej 3 posty na forum.

nie zostały przeprowadzone.

Streszczenie prezentowane na IMFAR, głównej światowej konferencji naukowej poświęconej autyzmowi, opisuje biologiczne zmiany i zmienione zachowanie u zaszczepionych makaków, które to objawy są podobne do tych obserwowanych u dzieci z autyzmem. Nieszczepione zwierzęta nie wykazały takich niekorzystnych objawów. Podawano szczepionki zalecane dla niemowląt w USA w 1990, w tym kilka z tiomersalem (konserwantem zawierającym rtęć) oraz szczepienia przeciw odrze, śwince i różyczce.

Aby zobaczyć całą treść musisz być zalogowany i posiadać co najmniej 3 posty na forum.

"Badania te podkreślają pilną potrzebę dalszych badań nad szczepieniami, rtęcią i zmianami, obserwowanymi u autystycznych dzieci", stwierdził Lyn Redwood, dyrektor SafeMinds. "SafeMinds apeluje by rozpocząć na szeroką skalę, obiektywne badania, które dadzą wgląd w medyczne uwarunkowania autyzmu i skutki standardowego podawania szczepionek".

Wezwanie grupy do dalszych badań jest echem dr Bernadine Healy, byłego dyrektora NIH (National Institutes of Health), która w wywiadzie dla telewizji CBS wezwała do takich badań na początku tego tygodnia. Stwierdziła, że publiczne służby zdrowia zbyt szybko zamknęły sprawę związku pomiędzy autyzmem a szczepieniami, gdy badania były niewystarczające. Rząd niedawno przyznał się podczas federalnej sprawy sądowej nt szczepień, że dziecko zachorowało na autyzm w wyniku podania 9 szczepionek w jednym dniu.

"Pełne implikacje tego badania na naczelnych oczekują na publikację w czasopiśmie naukowym", zauważa Teresa Wrangham, prezes SafeMinds. "Ale możemy powiedzieć, że to pokazuje, jak CDC ignoruje odpowiedzialność za badanie kwestii bezpieczeństwa szczepionek. Nadzór nad bezpieczeństwem szczepionek powinien być tym samym odebrany CDC i oddany niezależnej agencji. "

Jak to się ma do waszych twierdzeń, że szczepionki są bezpieczne, skoro na tej konferencji naukowej stwierdzono wyraźnie, że badania nad bezpieczeństwem szczepień dziecięcych nigdy dotąd nie były prowadzone?
Co do liczby powikłań. Czy dla was to jest mało jeśli powikłania ma 1 na 150 dzieci w porównaniu do 1 na 5000 w latach 90-tych?

Dodano: -- 21 lis 2012, o 16:11 --

bogini8, powinnaś już wiedzieć już kim jest prof. Majewska. Najpierw piszesz, że w PL nie ma szczepionek - poza tymi na grypę - z zawartością rtęci, a kiedy przytaczam ci jej słowa twierdzisz, że PL jest sto lat za murzynami. Czyli jednak są tak?

cos nie dziala.. nie otwiera sie 13 strona

Powiedz to rodzicom dzieci ktore ucierpiały z powodu szczepień. Już niewiem który raz z rzędu przytoczę że NOP z reguły nie odnotowane stąd biorą się później dane że nie tak często coś się po szczepieniach dzieje. I jeszcze jedno lobby farmaceutyczne zniszczyło i zdekredytowalo już nie jedną osobę która odważyła się podważyć zasadność i bezpieczeństwo szczepień. Zresztą tak samo do dziś używają wszędzie aspartam i jakoś nikt nie dba o profilaktykę.

Czy wam też przy próbie wejścia na ostatnią stronę wątki wyskakuje error?

No wczoraj strona 13 była niedostępna więc napisałem do administratora strony i już działa :) Co do szczepionek to naprawdę gdybym wiedział że pomagają a nie szkodzą to dałbym je mojemu dziecku.Były przeprowadzone badania na szczurach i pokazano co dzieje się z neuronami po szczepionkach.Wiele się pisze że testy przeprowadzone sa przez firmy farmaceutyczne które nie pełnei pomijają niechciane przypadki bo przecież sami sobie w kolano nie strzela bo to ogromne pieniądze. Zniszczono wielu wspaniałych ludzi z groźbami do ich rodzin włącznie za próby opublikowania rzetelnych badań dochodzących że można nazwać taka działalność ludobojstwem. Jeśli będą Ci wpajac od dziecinstwa że 2+2=5 to będziesz w to wierzyć i bedzie to twój życiowy pewnik więc nie dziwi mnie że większości trudno to ogarnąć i uwierzyć co dzieje się naprawdę i nie mowa tu tylko o szczepionkach.

http://hipokrates2012.wordpress.com/201 ... -stop-nop/

czytam tego posta od poczatku jak zaczela sie dyskusja i powiem szczerze mam niezly metlik w glowie po tych wszystkich wypowiedziach,obejrzeniu linkow i niewiem co mam myslec sadzic i co najwazniejsze teraz zrobic...2 tygodnie temu urodzilam 2giego synka,wiec czekaja mnie serie szczepien z tego tytulu i kompletnie zrobiliscie mi balagan w glowie ;/ bo kazdy szczepil-szczepi swoje dziecko bo to poprostu byl standard..kurcze hmm niewiem co teraz...

.kurcze hmm niewiem co teraz...

Na to pytanie nikt Ci nie odpowie,sama musisz podjac decyzje,a wiem z wlasnego doswiadczenia,ze latwa ona nie jest.Sama sie bilam z myslami zanim jednak postanowilam nie kontynuowac szczepien malemu.Starsze dzieci rowniez szczepilam,bo nie mialam takiej wiedzy na temat szczepionek jaka mam teraz,no ale czasu nie cofne.Jesli zdecydujesz sie jednak szczepic to rob to z glowa,nie laduj w maluszka wszystkiego jak leci,rozkladaj szczepienia w czasie.

nio ale jak nie zrobie mu zadnych szczepien nic sie nie stanie??? i tego pewnie nikt mi nie zagwarantuje jak i odpowie :(( to Anastazja zadnych szczepien nie robilas swojemu maluszkopwi nic a nic kompletnie??

Czarna123, masz rację, że każdy szczepił. Ja też to robiłam żyjąc w PL. Mieszkając tutaj mamy szansę podjęcia samodzielnej decyzji i nikt nie mówi, że jest łatwa. Twoje dziecko może nie mieć poważnego odczynu poszczepiennego, ale może też jak mój starszy syn zaliczyć poważne skutki uboczne. Dawniej szczepiono dzieci bez szemrania, bo przeciętny Kowalski nie miał wiedzy o poważnych skutkach ubocznych szczepień był za to stale zapewniany o ich dobroczynnym wpływie. Kawałek wcześniej zamieściłam podsumowanie z konferencji naukowej, gdzie wyraźnie stwierdzono, że badania nad tym "dobroczynnym wpływem" nigdy wcześniej nie były prowadzone. Skąd zatem powszechne mniemanie, że szczepionki nie szkodzą? Lekarz to jedna z niewielu profesji wzbudzająca zaufanie. Wszak jedną z zasad tej profesji jest "primum non nocere". Czy każdy lekarz stosuje się do tej zasady to już inna kwestia. Lekarze też mogą powtarzać obiegowe opinie, bo ułatwia im to sprawę lub wręcz nie są na bieżąco z informacjami i wynikami prowadzonych badań. Ja od momentu zachorowania mojego syna stosuję do każdego lekarza zasadę ograniczonego zaufania. Ty jako rodzic ponosisz odpowiedzialność za swoje dziecko i nie możesz zrzucić jej na nikogo. Anastazja, ma rację, że jeśli podejmiesz decyzję żeby szczepić to powinnaś zrobić to tak, żeby ograniczyć możliwość skutków ubocznych do minimum. Pozdrawiam

Czarna123, Masz racje to czy sie cos stanie czy nie,rowniez Ci nikt nie zagwarantuje,tak samo tego czy po szczepionce wszystko bedzie w porzadku.Jesli chodzi o mojego malego to dostal pierwsze szczepienia tylko, gdy mial 8 tyg.To byly dwa wklucia po ktorych strasznie sie rozchorowal,nie zycze zadnej mamie by przez cos takiego przechodzila,synek przez 5 dni mial temperature dochodzaca do 40 stopni,a do tego ten nieutulony placz,nie to nie byl w sumie placz to byl krzyk,nie wiedzialam co sie z nim dzieje teraz wiem,ze byl to krzyk mozgowy wlasnie wywolany szczepieniem.Po tych przejsciach zaczelam drazyc temat szczepien,no i w koncu podjelam decyzje,ze juz wiecej synka na nic nie zaszczepie,bardziej boje sie tych komplikacji poszczepiennych anizeli chorob przeciw ktorym sa one podawane.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Niepo%C5%B ... zczepienne
W linku jest napisane jakie moga wystapic powiklania poszczepienne,lekarz szczepiac nam dziecko informuje tylko o tych najlagodniejszych dlaczego?...Kazdy rodzic zanim zdecyduje sie na szczepienie swojego dziecka ma prawo wiedziec jakie komplikacje moga wystapic,mam na mysli te powazne,a nie obrzek w miejscu wklucia czy podwyzszona tempetratura.

Czarna wiem że jest trudno podjąć decyzje bo mimo, że moja córa do roku otrzymała wszystkie szczepienia to odkąd świadomie zaczęłam szukać informacji moje zdanie na temat szczepień znacząca się zmieniło. Mimo wszystko mam zamiar szczepić dalej lecz nie na wszystko nie spiesząc się, rozkładać mocno w czasie, szukać pojedynczych szczepień no i bardzo pilnować aby mała podczas szczepienia była zdrowa ! Większość rodziców którzy szczepili dzieci u których nie wystąpiły żadne skutki uboczne będzie pisać,że szczepić trzeba ci ze złymi doświadczeniami odwrotnie....jak to się mówi punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia...
To tylko od ciebie zależy co zrobisz i jaka opinie na ten temat będziesz mieć ostatecznie...
Życzę powodzenia i dużo, dużo zdrowia dla wszystkich naszych maluszków!

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2