Rodzice
Napisane przez olivka » 13 paź 2007, 18:59 Re: Rodzice
pozdrawiam
-
- olivka
- Zadomowiony
- Posty: 804
- Wiek: 114
- Dołączyła: 25 lip 2007, 09:08
- Lokalizacja: z Ksiezyca...
- Reputacja: 6
Napisane przez emcia04 » 13 paź 2007, 21:53 Re: Rodzice
-
- emcia04
- Rozeznany
- Posty: 207
- Wiek: 40
- Dołączyła: 17 sty 2007, 10:56
- Lokalizacja: Chelmsley Wood
- Reputacja: 0
Napisane przez pietia1 » 14 paź 2007, 19:10 Re: Rodzice
-
- pietia1
- Raczkujący
- Posty: 99
- Wiek: 54
- Dołączył: 17 wrz 2007, 09:36
- Lokalizacja: Chelmsley Wood
- Reputacja: 0
-
Napisane przez Ana :) » 15 paź 2007, 09:23 Re: Rodzice
-
- Ana :)
- Rozeznany
- Posty: 288
- Dołączyła: 27 sie 2007, 14:28
- Reputacja: 0
Napisane przez olivka » 15 paź 2007, 09:48 Re: Rodzice
ale ja cie rozumiem i tez jestem taka "zosia samosia" i NIENAWIDZE (moze za ostre slowo ale tylko takie dopasowalam) jak mi pomaga jakas "tesciowa" czy dobra ciocia...
pewnie twoj maz organizuje do pomocy swoja mame w dobrej wierze lecz ja uwazam ze sam powinien ci pomoc bez angazowania w to swojej mamusi..
ona znajac zycie to tylko ci na nerwach bedzie grala swoimi radami, bo przeciez ona wie wszystko lepiej...
a Ty Ana, zamiast teraz skupic sie na swoim serduszku to musisz przechodzic przez te sprzeczki z mezem.
tak czy tak, skoro juz ma bilet, to pewnie przyleci. pocieszaj sie ze tylko na 2 miesiace. wykorzystaj jej pobyt, niech gotuje odprowadza dzieci, ogarnia chalupke a ty sie relaksuj z nowa dzidziunia w domku...
bedzie dobrze!
pozdrawiam i zycze all the best!
-
- olivka
- Zadomowiony
- Posty: 804
- Wiek: 114
- Dołączyła: 25 lip 2007, 09:08
- Lokalizacja: z Ksiezyca...
- Reputacja: 6
Napisane przez moniavika » 15 paź 2007, 09:53 Re: Rodzice
Poszukajmy jakis plusow calej tej sytuacji.
Ja doskonale rozumiem co mozesz czuc.
Bedac jeszcze mezatka-mialam podobna sytuacje.
Przyjezdzam z pracy do domu a tu...
Komoda w innym miejscu,zmienione firanki,lozko przestawione.
Musze powiedziec,ze bylam pod wrazeniem i podobalo mi sie nawet.Bylam przekonana,ze to moj maz tak pozmienial i naprawde podziekowalam mu,ale...on odparl,ze jego mama byla i tak zrobila.
Wpadlam w szal.No jak to????Obce babsko neguje moj gust i robi po swojemu????
Pierwsza mysl-zadzwonic i zrabac ja na funty.
Druga...Wlasciwie podobalo mi sie i naprawde zrobione z pomyslem.
Zadzwonilam jednak do niej.Podziekowalam za fantastyczne "przemeblowanie",ale powiedzialm rowniez stanowczo,ze nie zycze sobie takiego nastepnego przemeblowania.Jezeli bede potzrebowala jej rad czy opinii-zapytam.
Mezowi zapowiedzialam to samo.
Pare razy jeszcze probowali cos tam znmienic,ale ja sie nie dalam.
Ana...ja mysle,ze powinnas naprawde zmienic podejscie.
Maz zapewne chcial cie odciazyc od wielu obowiazkow i dlatego zabukowal bilety mamie.Nie ulega watpliwosci,ze najpierw powinien ciebie zapytac o zdanie,no ale...bedziesz miala pomoc.
Moze to naprawde dobry pomysl.
Nie wiem czy lubisz sie z tesciowa,ale moze naprawde warto skorzystac z jej pomocy.
Masz 2-e dzieci teraz 3 w drodze.
Potzrebujesz odpoczynku,odrobinke zajecia sie soba.
Zapewne jestes fantastyczna mama i wspaniale sobie radzisz.Ja podziwiam za odwage,bo ja przy jednym czasami mam dosc.
Ja bym sie cieszyla gdyby moj maz zaproponowal mi takie rozwiazanie...No ale coz...
Glowa do gory.Bedzie ok.To tylko 2 miesiace
-
- moniavika
- Rozeznany
- Posty: 227
- Wiek: 47
- Dołączyła: 1 mar 2007, 13:44
- Lokalizacja: Birmingham
- Reputacja: 3
Napisane przez kik1976 » 15 paź 2007, 10:58 Re: Rodzice
-
- kik1976
- Zadomowiony
- Posty: 970
- Dołączyła: 2 wrz 2006, 07:43
- Reputacja: 5
Napisane przez Ana :) » 17 paź 2007, 11:34 Re: Rodzice
1.Sniadania:nabial,kawa zbozowa,pieczywo razowe warzywa.(zadnych tlustych kielbach,smarzonych potraw)
2.lekke zakaski przed obiadem(owoce)
3.obiad:1danie:zupa jakakolwiek bez tlustych zasmarzek oraz góry miecha2danie:ryz,makaron,lub ziemniaki(duzo warzyw,pod kazda postacia)bez tlustych wylewajacych sie gestych sosów,mieso(rózne)
3podwieczorek:Wedlug uznania co lubia dzieci(oprócz jak wyzej tlustych potraw nie wielka ilosc slodyczy)
4.kolacja:Zupy mleczne,kanapki(wazywa)bez cieszkich macznych potraw.
To taki skrócony jadlospis a teraz inne podpónkty
1.zadnych chipsów,napoi gazowanych(oczywiscie od czasu do czasu nie codziennie,jak i masakryczna ilosc słodyczy czym moja tesciowa zapycha czesto moje dzieci)
2.odpowiednie ubranie,juz sie przyzwyczaily do tego klimatu.
3.Wszystko na swoim miejscu,bez przestawiania.
4.spacery i zabawa na swierzym powietrzu(nie zamkniecie w domu i tv)
5.tesciowa zajmuje dolna sypialnie,abym mogla spokojnie zajac sie dzieckiem a nie co 5 minut miec ja w pokoju.
6.od czasu do czasu ciasta(upieczone nie kupne,uwielbiam piec)
7.Nie odbierania mi przyjemnosci jesli chce zrobic co kolwiek sama
8.pomóc dzieciom w lekcjach(przewaznie ja to robie)
9.tu jeszcze nic nie mam wpisane czekam
Ico myslicie o tym ,narazie u mnie sie sprawdza w domku ale czy to sprawdzi sie na tesciowej????
-
- Ana :)
- Rozeznany
- Posty: 288
- Dołączyła: 27 sie 2007, 14:28
- Reputacja: 0
Napisane przez moniavika » 17 paź 2007, 12:21 Re: Rodzice
Oby wam wyszlo.
Pozdrawiam
hehhehehehheh Ale dalas mu popalic...
-
- moniavika
- Rozeznany
- Posty: 227
- Wiek: 47
- Dołączyła: 1 mar 2007, 13:44
- Lokalizacja: Birmingham
- Reputacja: 3
Napisane przez owen » 17 paź 2007, 13:44 Re: Rodzice
A tak powaznie, to PL dzieci na tych 'tlustych' kielbasach tlusto nie wygladaja. Wiec nie wiem czemu nie chcesz ich jesc Przeciez sa zdrowe ( bialko zwierzece ) i PYSZNE! ;]
ps. Wlasnie jem dobrego polskiego kabanasona - swiezy, nie paczkoway
A odnosnie tematu i na powaznie - to wszystko zalezy od tesciowej. Jezeli sie wtraca to rzeczywiscie jest burdel. Ale jezeli potrafi pomagac a nie sie wtracac to jest super. Mam tu na mysli, ze zmieni przewinie malego czy pokreci grzechotka jak mama bedzie chciala pojsc wziac prysznic,dluga kapiel czy pojsc na zakupy. Czy na kolacje z mezem. Ale tu jest kwestia 'czuwania' dziecka tesciowej nad wlasna mama by interweniowac gdy zachowuje sie w sposob irytujacy nasza druga polowke.
Tesciowa mojego brata nauczyla 2.5 letnie dziecko stac w kacie!!! I Maly potrafil sie posikac i plakac w kacie ale sie nie ruszyl!!! ( teraz ma 3 lata) Trzeba po niego isc i pozwolic mu wyjsc z pokoju. Bez zamykania drzwi, bez niczego A ze oprocz tego napewno go razem z moja mama rozpuszcza nie ulega watpliwosci. Sam go rozpuszczam przywozac co i noz kolejne zabawki
Mysle ze nie powinniscie sie uprzedzac i pozwolic wejsc sobie na glowe. Pamietajcie ze cel macie wspolny ( dobro dziecka ) wiec jedyne co trzbea to znalezc wspolna droge do jego osiagnecia gdzie wilk bedzie syty a owca cala
-
- owen
- Stały Bywalec
- Posty: 332
- Dołączył(a): 22 cze 2006, 21:51
- Reputacja: 0
Napisane przez Ana :) » 18 paź 2007, 10:49 Re: Rodzice
A ten muj jadlospis glównie dotyczy mojej rodziny,tak wychowalam sie ja na tym i tak chce moje dzieci wychowac,naprawde nie znosze tlustych potraw od czasu do czasu mozna ale nie 5 razy dziennie a potem czuc sie jak opona!Wiem ze tesciowie lubia tlusto co bardzo zle wplywa na serce oraz inne narzady,nie chce my moje dzieci wygladaly jak beczki.Moja tesciowa potrafi sie zajac malenstwem i dziecmi jednak potrzeba jej duzo wysilku bo jest otyla kobieta i to bardzo.A przedzona jestem tak,bo znam za dobrze i nic tego nie zmieni,juz muj maz przyzwyczail sie do naszego stylu zycia wiec nie zamierzam niczego zmieniac dla tesciowej i kropka.
-
- Ana :)
- Rozeznany
- Posty: 288
- Dołączyła: 27 sie 2007, 14:28
- Reputacja: 0
Napisane przez olivka » 18 paź 2007, 19:33 Re: Rodzice
masz swoje zasady (zywieniowe, zyciowe...itp) wg ktorych postepujesz i nikt niema prawa tego zmieniac czy negowac.
wal jak w dym do tesciowej jak cie zdenerwuje, z calym szacunkiem dla niej ale ona miala juz swoj czas na macierzynstwo, niech butow w twoje zycie nie wklada...
powodzenie
[ Dodano: Nie Paź 28, 2007 10:38 ]
http://babyonline.pl/twoje_dziecko_jest ... ,4132.html
-
- olivka
- Zadomowiony
- Posty: 804
- Wiek: 114
- Dołączyła: 25 lip 2007, 09:08
- Lokalizacja: z Ksiezyca...
- Reputacja: 6
Napisane przez potatos » 31 paź 2007, 09:16 Re: Rodzice
-
- potatos
- Raczkujący
- Posty: 72
- Dołączył(a): 29 maja 2006, 03:50
- Reputacja: 0
Napisane przez pawlooo » 31 paź 2007, 18:00 Re: Rodzice
-
- pawlooo
- Początkujący
- Posty: 25
- Dołączył: 10 paź 2007, 22:12
- Reputacja: 0
Napisane przez moniavika » 31 paź 2007, 21:11 Re: Rodzice
-
- moniavika
- Rozeznany
- Posty: 227
- Wiek: 47
- Dołączyła: 1 mar 2007, 13:44
- Lokalizacja: Birmingham
- Reputacja: 3
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Ostatni post
-
-
opieka nad dzieckiem gdy rodzice pracuja
przez elabella84 w RODZINA I DZIECKO - 4 Odpowiedzi
6624 Wyświetleń -
przez marta-blanka
20 paź 2011, 15:23
-
opieka nad dzieckiem gdy rodzice pracuja
-
-
rodzice wczesniaczkow
przez gosiulek w RODZINA I DZIECKO - 1 Odpowiedzi
3670 Wyświetleń -
przez olivka
14 kwi 2010, 15:01
-
rodzice wczesniaczkow