Child Benefit-czas oczekiwania

Witam wszystkich,mam pytanie jak w Waszym przypadku wygladal czas oczekiwania na child benefit/wiem ,ze jest roznie /.Tyle co moglam sie dowiedziec przepisowo w ciagu 4-ech tygodni czas rozpatrywania,potem po interwencji z mojej strony powiedziano ze do 16 tygodni,nastepnie ze czas 16-tygodni to minimum i wciaz dalej czekam juz 6-sty miesiac,uwazam ze nie ma sensu juz do nich dzwonic ,bo za kazdym razem jest inna odpowiedz.Ale czekajac juz 6-sty miesiac wydaje mi sie ze to juz dosc dlugi czas oczekiwania,bardzo prosze o posty osob pobierajacych te swiadczenia jak bylo w Waszych przypadkach?

My czekalismy dziewiec miesiecy. 4 kwietnia zlozylm wniosek po jakis 6 tyg. przyszlo pismo zeby doslac brakujace dokumenty, po nastepnych moze 6 tyg przyszlo nastepne pismo zeby doslac cos tam jeszcze. N i w koncu teraz 2 tyg temu zalogowalem sie na swoje konto i patrze ze jest kasa za CHB. Pieniadze byly wczesniej niz decyzja ktora przyszla po 2 dniach od wplaty.

Pozdrawiam

my czekalismy kolo miesiaca ale dzwonilismy tam ze dwa razy zeby sie zapytac czy cos sie dzieje w naszej sprawie bo naprawde potrzebujemy pieniazkow

no ja czekam teraz na tax credit od kwietnia 2008 caly czas cos dosylaja i nic. dzisiaj dzwonilem i znow powiedzieli ze przysla kolejny wniosek apropo dzieci. Moze jak do dosle to w koncu sie uda. Pozdrawiam

stary, wiec na co w koncu czekasz? child benefit czy tax credits???? na child benefit zazwyczaj czeka sie okolo 6 do 10 tygodni (choc sa wyjatki), na tax credits okolo pol roku (tez sa wyjatki). to dwie osobne sprawy i wystepuje sie o nie do 2 roznych instytucji.

pozdr

pe

Ogolnie mowiac to dziadostwo,zeby po pol roku oczekiwac na child benefit i nie wiadomo ile jeszcze to potrwa.U anglika wyglada to inaczej mam sasiadke ktora po 3-ech tygodniach otrzymala decyzje i tak jest w ich przypadku -otrzymuja te swiadczenia w ciagu miesiaca,a my czekamy,dzwonimy i nic ...w koncu pracujemy,placimy podatki i te swiadczenia tak samo nam przysluguja! :

wiecie co jest to przedewszystkim uzaleznione od tego ze oni nas musza sprawdzic musza wysylac prosby do polskich placowek ktore ponoc są juz zawalone tymi dokumentami i to naprawde długo trwa, ja urodzilam dziecko tutaj w Angli i child benefit dostalam wręcz expresowo (3tyg) i nie musialam nic dosylac itd,tak samo jest z child tax credit natomiast moja kolezanka ktora przyjechala tu z dziecmi czeka i czeka...

tak to jest oczywiste,ale szesc miesiecy to wydaje mi sie sporo czasu na sprawdzenie...rozumiem ze jakis czas trzeba odczekac,zobacze ile to czasu jeszcze potrwa.Wczoraj wyslalam skarge,lecz nie wiem czy to cos pomoze i czy przyspieszy.Ale mysle ,ze warto probowac,bo telefonowanie nic nie daje,co tydzien maja co innego do powiedzenia.
Pozdrawiam serdecznie.

E tam ja zlozylam aplikacje w zeszlym roku 2007 w pazdzierniku ,w marcu 2008 po 16 tyg bo taki okres oczekiwania jest na decyzje ponoc ,zadzwoniono do mnie i powiedziano mi ze nie wiedza jak to sie stalo ale zgubili moja aplikacje wiec dosla mi nowa ktora mam wypelnic i odeslac i znow czekac 16 tyg. Od tamtej pory co kawalek prosza o jakies smieszne pisma a to ze szkoly syna starszego(no mam je) a to z przychodni karty szczepien, pisma od lekarza GP, kiedy dzwonilam i powiedzialam ze owszem karte szczepien mi udostepnia ale zadnego pisma mi lekarz nie napisze ani ksiazeczki nie wyda dzieci to za 1-szym razem uslyszalam ze wszystko musze im dostarczyc i to orginaly a za 2-im razem ze moga byc kopie a w ogole to chodzi o mlodszego syna bo ten starszy jest juz zweryfikowany a jesli lekarz nie chce wydac ksiazeczki ani napisac pisma to ja mam im to odrecznie na pismie opisac i wyslac . Czy to nie glupota?? Powiedzialam ze prosciej bedzie jak podam im numer tel do szkoly i przychodni i sobie sprawdza wszystko sami, to mi odpowiedzieli ze nie moga sami dzwonic.

TRZYMAM ZA WAS KCIUKI MOI - DRODZY JA ROK NA CHILD BENEFIT CZEKAŁAM...A TAX TEZ TAK JAKOŚ WŁAŚCIWIE TAX WYPŁACONO MI PIERWSZY SĄ BENCWAŁY I TYLE..
POZDRAWIAM I CIERPLIWOŚĆI

Witam serdecznie no my child Benefit dostalismy tydzien przed wigilia a czekalismy sporo tak jak maz wyzej pisal pod nikiem transport .Tax working credit i child tax credit , dzwonilismy we wtorek tzn.3 lutego a 5 lutego juz decyzja byla i jak zadzwonilismy to nam powiedzieli ile nam wyplaca i kiedy . wydzwanialismy po kilka razy w tygodniu
TRZEBA DZWONIC I IM TRUC BO ZARTY SOBIE ROBIA Z LUDZI I SIE BARDZO OCIAGAJA . HURA WRESZCIE

witam...ja czekam na CHILD BENEFIT już ponad rok.i jak dzwonie do nich to słyszę- tylko ze sie skontaktują ze mną w ciągu pięciu dni i oczywiście żadnego telefonu sie nie doczekałam i już trwa to tj.napisałam ponad rok tylko każą czekać... pozdrawiam.Asia

na Child Benefit czeka się max 26 tyg jeżeli po tym czasie nie przyznają nalezy wykonać telefon z informacją że czas minął, powiedzą zapewne że odzwoni ktoś w przeciągu 3 dni a nikt nie zadzwoni więc w 3 dniu należy zadzwonić znowu i powiedziec że chce się wnieśc oficjalną skargę zapewne poproszą o kilka dni cierpliwości by osoba która sie tym zajmuje mogła wszystko sprawdzić i na szybko posyłają decyzję, ale grunt to dzwonić często gęsto i straszyć oficjalną skargą którą można wnieść praktycznie po 6 tym miesiącu oczekiwania.

dziękuje bardzo za rade, ale mam pytanko w związku z ta skarga jak cos to gdzie powinnam i do kogo ja złożyć ? ale będę sie do nich dobijać.pozdrawiam.Asia.

ja nie wiem co u was sie dzieje czy ja mam jakies ladne nazwisko ale Tax credit i child credit no nie wiem nawet czy 3 tygodnie czekalechim, juz pierwsza wplata przysla. zaznaczam ze wyslalem papiery po 2 tygodnicah od ur dziecka,

co do child benefit to jakies 2 tygodnie temu dostalem prosbe o doslanie NR pesel i NIP, jak dla mnie chora sytuacja ale nic czekam nadal.


a skarge mozna pisac po 30 dniach takie jest prawo a ze zawsze liczy sie od ostatnich papierkow to niestety moze to potrwac dlugo...

ja wiem jedno trzeba sie dobijac o swoje bo i tak pewnie mysla ze nam laske robia