nie wirus a anty wirus mnie atakuje

od wczoraj ekran zalew mnie informacjami od Windows Security Center, że mam 20 infection found!!! jak chce REMOVE ALL THREATS NOW, to nakazuje mi sie logowac i podawac dane, kupować coś itp. powiedzcie prosze co mam robic|?

?
przeinstalować laptopa? nie chce tego robic bo mam wiele rzeczy co nie chce wymazywac.

a jesli karzecie przeinstalowac, to jak skopiuje to cos co ma wirusy, to potem z cd, jak wróce do kompa to znów mi zainfekuje laptopa?

a moze ja nie mam zadnych wirusów tylko to takie reklamy, bym wiecznie cos kupował?
dziekuje za wszelka pomoc.

[Adam]

Prawdopodobnie informacje ktore widzisz nie sa informacjami z programu antywirusowego tylko sciagneles jakiegos "wirusa" ktory tak dziala.
Zobacz a manadzerze zadan (zakladka procesy) jakie procesy masz uruchumione moze znajdziesz tam cos czego nie powinno tam być.
Przeskanuj system dobrym programen antywirusowym
Reinstalacja systemu prawdopodobnie nie jest konieczna, wystarczy usunac zlosliwe oprogramowaninie i powinno wszystko dzialac.

Na przyszlosc trzeba uwazac jakie strony sie oglada i czytac uwaznie komunikaty zamin sie naciscie OK. Strony xxx, warez, cos za free to siedlisko zlosiwego oprogramowania ktore tylko czeka aby zagoscic na twoim dysku.

Jesli bedziesz rozsądnie kozystal z internetu nie będziesz mial w przyszłosci takich problemow

Ja proponuje jeszcze po zakonczeniu skanowania sprawdzic wpisy programem Hijackthis
opis uzycia i linki do programu->> http://forum.pcformat.pl/showthread.php?tid=1143
i wklejenie logow na np. http://www.mks.com.pl/forum/ w dziale "Logi Do sprawdzenia"

Uwaznie czytac i uzywac tego programu ostroznie !!!

Jakże bardzo wam dziękuję, problem w tym że dla mnie komputer to czarna magia :oops:
jak czytam że mam zobaczyć :

,,manadzerze zadan (zakladka procesy) jakie procesy masz uruchumione moze znajdziesz tam cos czego nie powinno tam być..."
choćby co tam było to nie wiem jak ja to mam rozpoznać że to jest złe i jak wykasowac?
nie wiem też jak:
Przeskanowac system dobrym programen antywirusowym ?

mam kilka podejrzanych zdjęć ściągniętych z neta, czy jak je wymarze a potem wgram to również wgram wirusy ponownie?
wdzięczny był bym gdzie dokładnie mam wejść w laptopie aby znależć i wykasować pasożyty.
bardzo dziekuje i jak jest to za trudne, zostawcie mnie na pożarcie tych wirusów :-(
dziękuje

Hej ja miałem podobny przypadek. Ekran zrobił się czerwony ale ikony zostały, zostały do momentu restartu kompa, bo potem zaczęły co kilkanaście minut znikać jedna po drugiej i pojawił sie dodatkowo komunikat napisany dużymi literami ze jeśli chce usunąć wirusa to muszę wejść na poniższy link ( ja wiem ze to zrobiła jakaś firma która celowo rozsyła wirusy na kompy a później proponuje lekarstwo ale za kasę, wiem bo już miałem to samo w przeciągu roku, a nie oglądam stron typu xxx, free itp ) ale dziwne ze mój Kaspersky (KIS 7.0) nie poradził sobie z tym. Za pierwszym razem zrobiłem fermata i straciłem przy tym wiele Gb. danych, ale za drugim udało mi sie odzyskać część informacji. Później przy zgrywaniu na dysk każdy pik skanowałem KISem i znalazłem - sorki za słownictwo GÓWNO :mrgreen: ! a raczej 4 :) i wcale nie władował sie w dysk C tylko podpiął się pod film, bardzo dziwne.
Moja rada to dobry w sensie działający i aktualizujący się anty wir !!! I jeszcze jedno jak masz jakieś ważne pliki czy cokolwiek unikalnego to kup nawet w funciaku kilka płytek CD czy DVD i nagraj to, STRZEŻONEGO PAN BÓG STRZEŻE !!! ;)

ale ja przegram ważne mi informacje na cd, i przeinstaluje kompa, czy wrócą do mnie wirusy z tego samego cd?

dokładnie chodzi mi o nie utracenie informacji z :
open office org writer- czyli poprostu pisane teksty na klawiaturze i zapisane w kompie.

Chętnie też usunął bym z tego ekranu ten ....wygląda jak program mam go wtym pasku zadań na samym dole ekranu, ( prawa strona), bo co kilkaminut ostrzega mnie że zniszczy wszystko w kompie jak nie kupie czegos
dziekuje

[quote="soniac"]ale ja przegram ważne mi informacje na cd, i przeinstaluje kompa, czy wrócą do mnie wirusy z tego samego cd?

ok. jeśli już przegrasz wszystko to czego nie chcesz stracić to po formacie zainstaluj sobie anty wirusa i przeskanuj nim płytkę, jeśli będzie czysta to ciesz się szybkim i czystym kompem :) i danymi o które się martwisz. powodzenia

soniac zainstaluj sobie Hijackthis i wklej mi tu logi z tego.
mozesz takze zainstlowac sobie malwarebytes anti malware.prawdopodobie masz dziadostwo pokroju malwara,jelis tak ten program to znajdzie i wywali.

Dziękuję, przeinstalowałem sobie wczoraj całego kompa i chodzi jak super.
Antywirus mam AVAST, teraz nie wiekm tylk czy np. jak będę tylko oglądał jakieś strony to juz mogę nałapać wirusów nowych czy musiałbym sciągać je na twardy dysk aby coś złapać?
i w ciąż nie wiem czy moge odtwarzac wszystkie zapisy z co jakie sobie narobiłem tzn czy wirusy jesli tam beda przejda znów do kompa, jak sie skanuje nic nie wiem,
dziekuje,

Wiem, że post trochę ma, ale widzę, ze nikt nie odpowiedział, więc może postaram się ja :D
Co do łapania wirusów i innego świństwa - możesz je załapać wszędzie. Jedynym wyjściem byłoby przeciąć kabel od netu, nie wkładać _żadnych_ płytek/dyskietek/pen-drive'ów z żadnymi programami czy danymi. Da się? pewnie, ze tak, ale to nie o to chodzi w tym całym zamieszaniu :)
Co do Twojego pytania - Zakażenie jest tożsame ze ściągnięciem na twardy dysk. Nie da się zarazić kompa, nie ściągając kodu wirusa na swój komputer/HDD. Techniki umieszczania są najróżniejsze, _ale_ 99% z nich ma jedną wadę - MUSZĄ być zaakceptowane przez użytkownika/komputer. Czy to będzie akceptacja ręczna (kliknięcie na jakiś link/przycisk TAK, czy cokolwiek innego) czy też automatyczna (automatyczne otwieranie listów/załączników przez program pocztowy) nie ma znaczenia. Komputer/użytkownik zaakceptował wykonanie jakiegoś procesu.
Trzeba zdawać sobie sprawę z zagrożeń i działać z głową. Najczęstsze drogi/przyczyny zakażenia -
1. emaile ze spamem. Wlazły Ci na skrzynkę niechciane e-maile? Nawet ich nie otwieraj. Od razu kosz. Co z tego, że kuszą pięknymi zdjęciami, godzinnymi wrażeniami i wielkością kija bejsbolowego. Nie zaglądaj. A w ogóle, to najpierw zamienić OutLooka na coś innego - bardziej przyjaznego i bezpieczniejszego. Wybór jest. Osobiście polecam TheBat!. Ale można przesiąść się na np. bezpłatnego Thunderbirda
2. strony www. Oczywiście _patrz_ co klikasz. Jak Ci wyskoczy jakiekolwiek okienko podczas np. oglądania filmików na youtube, od razu zamykasz. Nawet jak Cię poinformuje, że znalazł to czy tamto, zamykasz i najwyżej bierzesz _swoje_ narzędzia do sprawdzenia - antywirus, antytrojan, AdAware, Malware i co tam jeszcze masz itp.
3. Czytasz komunikaty zapodawane przez firewalle'a, a nie mechanicznie wciskasz "przepuść" za każdym razem jak wyskoczy okienko. Jeśli uruchamiasz/pracujesz na np. OpenOffice i wyskoczy Ci, że OO próbuje nawiązać połączenie z netem, to puszczasz. Jeśli włączasz film "Piratów z Karaibów: Skrzynia umarlaka" i wyskoczy Ci okienko, że AllPlayer musi pobrać kodeki - puszczasz. Ale jeśli oglądasz film od godziny, i wyskoczy Ci, że program XYZ próbuje nawiązać połączenie z netem, to czytasz, jaki to program i jeśli nie znasz takiego (może być jakiś updater) to blokujesz. Zresztą mam wyłączone wszystkie jakie tylko możliwe automatyczne updatery. Wolę to robić ręcznie i świadomie (mam na myśli aktualizację oprogramowania oczywiście :P)

Co do antywirusów. Używam NOD32 do tego Augitum Outpost Firewall oraz Ad-Aware. I jak na razie nie mam problemów. Nie znam AVASTa, więc trudno doradzać. Ja się opieram na tym:
http://hacking.pl/pl/news-5441-NOD32_zd ... n_100.html

Jeśli nagrałeś płytki z danymi zawierającymi wirusa, to oczywiście - możesz ponownie zakazić kompa. Ale _tylko_ gdy otworzysz np. zakażony dokument Worda. Wniosek? Po włożeniu płytki a _przed_ jakimkolwiek działaniem, przeleć ją antywirusem, antytrojanem itd. Wówczas masz jakąś pewność, że jest czysta. Ale w tym przypadku jest jak z antykoncepcją - nikt Ci nie da 100% pewności :D

Pozdrawiam