Toyota avensis (nie chce odpalic)

hmm...chyba tutaj chodziło o nie odpalanie toyoty aleśmy popłynęli

xxxx, mowa byla o polo, slowo passat wstawilo mi sie przypadkowo, ale w drugim zdaniu uzylem wlasciwego. poza tym odpowiedziales to co i tak wiedzialem, ze odpowiesz, ciagales auta uzywane wiec sam sobie odpowiedziales na wlasne pytanie... mysle, ze dalsza dyskusja nie ma sensu, chcesz auta niezawodnego to zainwestuj minimum 40tys funtow i kup porzadne auto, chcesz auto za 15tys to placz i wymieniaj podzespoly, teraz auta sa budowane aby wiecej ludzi moglo sie pochwalic nowymi autami a nie takimi jak ciagales. chcesz lepsze jakosciowo to albo doplacasz do nowego albo kupujesz uzywane.

terazniejsza jednorazowa technologia jest super kiedys byla do bani.

Powiedz mi jeszcze prosze, co robisz, jak zepsuje ci sie lodowka w kuchni, albo telewizor czy tez telefon komorkowy?

Powiedz mi jeszcze prosze, co robisz, jak zepsuje ci sie lodowka w kuchni, albo telewizor czy tez telefon komorkowy?

pewnie naprawia uzywajac tasmy klejacej i WD40

@draco, za moich czasów to wystarczył drut, kombinerki i młotek. Jak widać, jest postęp technologiczny... taśma, nożyczki, WD40...

Pozdrawiam

dzieki wszystkim za pomoc

toyota naprawiona

Ok Draco bo widze, ze to nie ma sesu auta sa gorsze jakosciowo tu sie z Toba zgodze ale, ze z tego powodu sa tansze to jakos nie bardzo mowie teraz o nowych autach z salonu.

Kris jasne, ze wymieniam na nowe akuratnie niedawno kupilem lodowke. Tylko wiesz o co mi chodzi, ze miala 2,5 roku i szlak ja trafil, a gwarancje miala na 2 lata poprostu o to chodzi, ze to jest robione specjalnie i to sie nie tyczy tylko aut. Bo chyba nie powiesz mi, ze jestes szczeskiwy jak masz co chwile kupowac cos nowego ( zeby nie bylo bo zaraz Draco wyskoczy, ze trzeba bylo kupic drosza lepszej jakosci bo lodowka kosztowala 800£ mysle, ze to nie jest malo jak za lodowke). Jeszcze jedna sprawa tak do tematu ja pracuje w JCB (moze to nie dokonca motoryzacja ale cos wspolnego ma) i 60% procet sprzetu prdukowanego przez JCB wraca na naprawy gwarancyje uwarzasz, ze to jest dobrze bo jak ja bym mial firme i kupil sobie koparke za 120000£ to by mnie chyba szlak trafil jak bym mial ja wozic na naprawy gwarancyjne, a ciekawe co bym powiedzial swojemu klijetowii, ktory czeka zeby wykonac jego zlecenie i jego nie interesuje, ze sprzet jest w serwisie.

akurat sprzet budowlany ma to do siebie, ze jest poddawany takim przeciazeniom, ze nie ma bata, zawsze cos pusci i mysle, ze firma JCB nie jest jedyna w tym temacie z reklamacjami, po prostu to jest wliczone w cene, poza tym jesli ktos by chcial wyprodukowac naprawde mocne i dobre czesci do takich maszyn to koparka uwierz mi, ze nie kosztowala by jedyne 120tys... akurat ja pracuje w firmie, ktora robi czesci do aut luksusowych i tzn superaut. skonczylem niedawno robote przy czesciach dla AP Racing do ukladu hamulcowego nowego modelu McLarena czy zacisk hamulcowy do Bugatti Veyrona (tak nie sciemniam tu, robie takie elementy), teraz maja przyjsc podzespoly do Aston martina, ale jeszcze nie wiem co przyjdzie i nie widzialem auta w jakim to bedzie, wiec troche wiem na temat produkcji aut i materialow jakie sa uzywane do jakich klas samochodow. koparka... wyobrazasz sobie jakis rdzen lychy wykonany z tytanu albo stali narzedziowej? sam jeden taki element by byl warty tyle co male auto, polmetrowy kawalek materialu srednicy 200mm jaki uzywalem kiedys do produkcji pewnego elementu do samolotow byl warty tyle co nowe mondeo, dolicz koszta robocizny , narzedzi itp. dlatego producenci musza zastepowac czesci tanszymi maerialami i liczyc sie z gwarancja, to juz jest wliczone w cene sprzetu. wiecej nie ma sensu sie rozwijac nat tematem bo do takich ludzi jak Ty wybacz ale to nigdy nie dotrze, ze bez podniesienia kosztow nie da sie czasem czegos zrobic. chcialbys miec zloty mlotek, ktorym przybijesz milion gwozdzi a na nim sladu nie bedzie i zaplacic za niego funta, tak sie po prostu nie da.

To jest na takiej zasadzie tak jak piszesz materialy zastepuje sie lepsze gorszymi po to zeby ciac koszta (a prawda jest taka, ze tez my konsumeci jestesmy sami tego winni) Kolejna sprawa to tez jakos wykonania pracy przez pracownika, a nawet nie pracowniaka tylko przelozonych, ktorzy to widza i sie z tym godza np. taka sytacja nie bede wnikal w szczeguly zabraklo ostatnio jednego z narzedzi (wiadomo niszcza sie) dana rzecz mozna zrobic innym ale nie do konca dobrze na to narzedzie trzeba czekac 2 tygodnie i jak myslisz jaka zapada decyzja? Robic bo dwa tygodnie postoju w produkcji danego modelu to milionowe straty, a puzniej Ty trafiasz na taki bubel, a ja jestem tylko jednym malutkim trybikiem w calym procesie powstania gotowego produktu, a ile jest roznych takich bledow od poczatku do konca calego procesu. Tak podsumowujac nasza cala dyskusje duzo winny w tym wszystkim jest konsumetow karzdy chce miec nowe ladne tanie. Konkurecja na rynku jest duza i w jakis sposob trzeba sobie radzic zeby nie wypasc z obiegu.

60% procet sprzetu prdukowanego przez JCB wraca na naprawy gwarancyje uwarzasz, ze to jest dobrze bo jak ja bym mial firme i kupil sobie koparke za 120000£ to by mnie chyba szlak trafil jak bym mial ja wozic na naprawy gwarancyjne, a ciekawe co bym powiedzial swojemu klijetowii, ktory czeka zeby wykonac jego zlecenie i jego nie interesuje, ze sprzet jest w serwisie.

zgadzam sie z przykrosciá.Na nieszczescie konsumentow, w przemysle dominuje zasada: biurokraci rzádzá swiatem.Oznacza to, ze designerzy majá przetrácone kregoslupy przez finansistow, ktorzy nic tylko: cheaper! cheaper! A oni przecierz pozniej nie borykajá sie z problemami technicznymi. Glownym zadaniem producentow jest DOBRZE SPRZEDAC PRODUKT, a problemy po wypuszczeniu produktu do eksploatacji sá jakby czyms malo waznym.Malo kto przywiázuje uwage do odsetek egzemplarzy zdefektowanych.Glownie fabryki patrzá na cyfry sprzedarzy.to jest target, a nie rozwiázywanie problemów aftermarketu.I malo wierzá we wplyw opinii o bezawaryjnosci na prognozy sprzedazy.Liczy sie dobra prezentacja i prezencja,dobra reklama i pare innych key features.to gwarantuje wedlug nich dobra sprzedaz.tak jest, bo statystyczny europejski konsument tym sie kieruje.Moim zdaniem polacy zwracajá uwage na opinie o bezawaryjnosci zanim cos kupiá, a dopiero pozniej czy wyglada cool czy nie.Statystyczny klient z ktorejkolwiek z polkól globu nie patrzy na to jak patrzá polacy.Wiec producenci daja im to, co chca:cool product.

Dodano: -- 12 lis 2011, o 10:49 --

nowego modelu McLarena

robilismy ostatnio rig test zwrotnicy, ramy pomocniczej i jeszcze innych elementow dla Mclarena i wypadly niewiarygodnie. Zaprojektowane byly z uwzglednieniem dosyc niskiego wspolczynnika bezpieczenstwa, bo wynoszacym 1.6, a testy pokazaly, ze wytrzymalyby nawet przy wpolczynniku rownym 2.2.nie wierzycie jak sztywne konstrukcje to sá!

krisbrumm, nie wiem z czego w tym aucie jest wykonana rama, ale firma ap racing jak u nas cos zamawia to przyklada bardzo duza uwage i nacisk na jakos wykonania detali, maja byc po prostu perfekcyjne, inaczej wracaja.

ze stali chromowo-molibdenowej