Kosiarka spalinowa czy elektryczna?

Dyskusje na temat problemów związanych z utrzymaniem domu i ogrodu. Porady techniczne, remontowe, budowane i ogrodnicze.

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 6 lip 2013, 09:51 Kosiarka spalinowa czy elektryczna?

Brakuje tutaj działu Dom i Ogród ,więc wrzucę temat w Mieszkanie.
Chcę kupić nową kosiarkę bo stara nie wydala a trawa szaleje :)
Zastanawiam się tym razem na spalinówką ,cena oczywiście mówi na niekorzyść , no ale plusem była by możliwość koszenia bez używania 3 przedłużaczy , hałasowanie sąsiadom z rana mimo tego, że trawa jeszcze mokra czy gdy zacznie kropić znienacka ;)
Mój "filozof" szwagier kiedy powiedziałam mu o zamiarze kupna kosiarki spalinowej , powiedział "no weź przestań ! przecież o to trzeba dbać jak o samochód, to jest silnik ,trzeba przy tym robić " te słowa mnie dobiły , no ale sobie teraz tak myślę ,że przecież samochodem jeżdżę 10 razy dzienne przez 3 lata i jeszcze przy silniku nikt nic nie musiał robić , więc taka kosiareczka która będzie używana z 13 razy w roku na powierzchni 60m2 to chyba się nie zajedzie :)
No i patrzę na kosiarki w przedziale cenowym do 200f
Co polecacie ? warto czy lepiej jednak jakąś elektryczną kupić ? Na co zwracać uwagę przy wyborze ? skad ewentualnie wziąć benzynę do kosiarki ? z baniakiem na stację czy gdzieś w ogrodniczym się kupuje specjalną ?
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2759
Wiek: 44
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

MężczyznaPostNapisane przez Alzak » 6 lip 2013, 10:17 Re: Kosiarka spalinowa czy elektryczna?

Do malego ogrodu nie widze sensu spalinowki ...

Faktycznie trzeba o to dbac troche ale bez przesady.

P.S Nie chcesz mi powiedziec ze przez 3 lata nic nie robilas przy silniku mowie tu o "serwisowaniu" ?
Jakikolwiek sarkazm zamieszczony w powyzszym poscie jest calkowicie nieprzypadkowy...

Alzak
Zadomowiony
 
 
Posty: 620
Dołączył: 11 lip 2010, 06:48
Reputacja: 55
Poczciwy

MężczyznaPostNapisane przez magiera23 » 6 lip 2013, 12:14 Re: Kosiarka spalinowa czy elektryczna?

Alzak napisał(a):Do malego ogrodu nie widze sensu spalinowki ...


Trochę masz w tym racji ale jak byś wpadł do mnie do ogrodu i powyginał się z przedłużaczem pomiędzy domkiem dla dziecka, zjeżdżalnią a trampoliną itp. :D to by ci się bardzo szybko koszenie znudziło ;) No chyba, że jesteś bardzo cierpliwy.

malaroksi Sam ostatnio stałem przed podobnym wyborem. Ja bym poradził rozejrzeć się za używką. Kosiarka jest jak samochód, jeśli miał ją ktoś dwa czy cztery lata nie oznacz, że to szmelc. Większość nowych tańszych kosiarek ( argos, B&Q) jest z chińskimi silnikami które są dość awaryjne. Oczywiście znajdą się osoby które stwierdzą że już mają 10 lat i wszystko jest ok. Ale nie ma to jak Briggs & Stratton. Nazwa kosiarki nie ma prawie najmniejszego znaczenia ( może się nawet nazywać Twinkle twinkle :) ). Najważniejszy jest silnik. Jeżeli chodzi o serwis to też nie jest to skomplikowane. Zazwyczaj serwis robi się raz na rok, po sezonie. Regularnie serwisowana może kosić nawet kilkanaście lat.

Dla przykładu ja kupiłem jakieś dwa miechy temu 6 letnią kosiarkę Electrolux z silnikiem Briggsa. Na ebay-u zapłaciłem 70 funtów, nowa o tych samych parametrach z tym samym silnikiem około 250.
Pali z pierwszego. Ogród mam 75m.
I uśmiecham się. I uśmiechnę jutro.
I zmierzam. Drogą dokądś.
Avatar użytkownika
magiera23
Raczkujący
 
 
Posty: 66
Dołączył: 28 mar 2007, 13:17
Reputacja: 14
Neutralny

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 6 lip 2013, 12:49 Re: Kosiarka spalinowa czy elektryczna?

Dzieki za odpowiedzi, sam ogrod ma 100m2 ale powierzchnia trawy wyliczylam przed chwila ze 72.5m2 . Tak wiec mysle ze spalinowka bedzie odpowiednia wiadomo, nie mówię o takiej na ktora wsiadam i kosze :lol: u mnie rowniez akrobacje z kablem miedzy zabawkami od dzieci czy kwiatami potrafią zepsuć całą przyjemność koszenia.
Znalazlam nowa z gwarancja z silnikiem Briggs & Stratton 500e firmy McCulloch za 189 jak dla mnie to spoko jestem w stanie wydac ta kasę, ale muszę wiedzieć na czym polega serwis takiej kosiarki i co muszę na start kupić no i skad ten petroil ?
:)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2759
Wiek: 44
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

MężczyznaPostNapisane przez gregor75 » 6 lip 2013, 16:16 Re: Kosiarka spalinowa czy elektryczna?

A ja bym kupil kose i oselke, nie wymaga pliwa,ani przedluzacza i w razie wojny przydac sie moze.
Udanego koszenia. :D

gregor75
Raczkujący
 
 
Posty: 50
Wiek: 49
Dołączył: 5 lut 2011, 11:59
Lokalizacja: bham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Mirella21 » 6 lip 2013, 20:28 Re: Kosiarka spalinowa czy elektryczna?

ja od niedawna uzywam kosiarki samojezdnej RABOMOW. jestem bardzo z niej zadowolona. musialam kupic Mgardens, ale jak widze, Tobie wystarczy, o ile sie zdecydujesz, Sgardens. jesli masz jakies watpliwosci to pytaj

tutaj link do stronki o tym produkcie
http://www.robomow.com/en-UK/
http://www.combi.org.uk/categories/1/Robomow

pozdrawiam

Mirella21
Raczkujący
 
 
Posty: 66
Dołączyła: 3 maja 2012, 22:53
Reputacja: 24
Pokojowy

MężczyznaPostNapisane przez gregor75 » 6 lip 2013, 20:32 Re: Kosiarka spalinowa czy elektryczna?

Petrol do kanistra 5l na beznynke zielony, a na disel czarny.

gregor75
Raczkujący
 
 
Posty: 50
Wiek: 49
Dołączył: 5 lut 2011, 11:59
Lokalizacja: bham
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez magiera23 » 6 lip 2013, 21:11 Odp: Re: Kosiarka spalinowa czy elektryczna?

Mirella21 napisał(a):ja od niedawna uzywam kosiarki samojezdnej RABOMOW


No faktycznie dobry przyklad kosiarki do £200, chyba ze zle na ceny patrze:grin:


Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2
I uśmiecham się. I uśmiechnę jutro.
I zmierzam. Drogą dokądś.
Avatar użytkownika
magiera23
Raczkujący
 
 
Posty: 66
Dołączył: 28 mar 2007, 13:17
Reputacja: 14
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez magiera23 » 6 lip 2013, 21:27 Odp: Re: Kosiarka spalinowa czy elektryczna?

malaroksi napisał(a):ale muszę wiedzieć na czym polega serwis takiej kosiarki i co muszę na start kupić no i skad ten petroil ?


Nie jestem specjalista ale jak ja kupisz napisane bedzie na pewno czy jest na sam petrol czy petrol +oil. Tak czy siak petrol kupujesz taki sam jak do autka. Stacja, zielony nalewak i kosimy. Z zakupem odpowiedniego oleju tez nie ma problemu. Ile sie dolewa tez gdzies w instrukcji bedzie napisane. Co do serwisu to podstawa, po sezonie zlewasz benzynke, wymiana oleju, czasem swiecy czy fitra. Wszystko znajdziesz na youtube:smile:
W necie jest mnostwo poradnikow - Co, jak i kiedy dolewac czy tez wymieniac...

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2
I uśmiecham się. I uśmiechnę jutro.
I zmierzam. Drogą dokądś.
Avatar użytkownika
magiera23
Raczkujący
 
 
Posty: 66
Dołączył: 28 mar 2007, 13:17
Reputacja: 14
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez firma-arek » 8 lip 2013, 06:47 Re: Kosiarka spalinowa czy elektryczna?

A co sądzicie na temat kosiarek akumulatorowych? używał ktoś?

firma-arek
Początkujący
 
 
Posty: 48
Dołączył: 14 gru 2012, 23:59
Reputacja: 12
Neutralny

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 10 lip 2013, 08:24 Re: Kosiarka spalinowa czy elektryczna?

magiera23, Dzięki za info i lekką zachętę ;)
Tak więc kosiarka kupiona, wczoraj dotarła ,udało mi się ją samej poskładać ,kupić na stacji 2 litry benzyny ,dolać i skosić ogródek :) normalnie bajka ..... Wieczorem mój podlewał trawę by szybciej rosła bo następne koszenie on chce :) Wyczytałam w instrukcji obsługi, że należy wymienić filtr powietrza (plastikowe pudełeczko łatwo otwierane w środku filtr) wymienić olej też łatwizna , opróżnić bak z benzyną i gdy jest potrzeba to wymienić świece ( mam nadzieję że jeszcze długo długo, nie będzie takiej potrzeby :) ) Więc serwis to nie jakaś katorga i szarpanie po portfelu tak jak mi to szwagier przedstawił :) Koszenie kosiarką spalinową skróciło mój czas o połowę ,biorąc pod uwagę przygotowania do koszenia rozkładanie kabli , przesuwanie ich by po nich nie przejechać ,odplątywanie ,składanie itd. Jak dla mnie bomba !
firma-arek, Co do kosiarki na akumulator, to mam wkrętarkę na akumulator i zawsze się wyładowuje wtedy, kiedy jej potrzebuję :) pewnie z kosiarką było by tak samo , ale w sumie podsunąłeś mi pomysł i poszukam wykaszarek na akumulator, bo mam sporo do wykaszania no i jak już pozbyć się kabli to się pozbyć :D
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2759
Wiek: 44
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

PostNapisane przez Guest » 15 lip 2013, 11:03 Re: Kosiarka spalinowa czy elektryczna?

Jak już kupiłas to raczej sie nie przyda informacja ale moze w przyszłości ktos będzie miał użytek. Mój kolega w Polsce jest dilerem husqwarny oni właśnie wykupili mcculloch chyba rok temu. Jak jestem w Polsce to bardzo dużo czasu spędzam u niego w sklepie sprzedaje dosyć dużo tych kosiarek i zawsze co wbija kudzia do głowy to ważne żeby kosiarek miała koła na lozyskach i silnik Briggsa, a co do serwisu zawsze podkreśla żeby przed rozpoczęciem sezonu wymienic olej. Możesz napisać co to za model tej kosiarki? Bo jakoś strasznie tanio patrząc na ceny u niego w sklepach wiem ile procent on narzuca to wychodzi na to, ze on w hurcie kupuje drożej jak Ty kupiłas swoją w detalu.

Guest
 
 

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 15 lip 2013, 11:51 Re: Kosiarka spalinowa czy elektryczna?

Oczywiście, że mogę podać :) wpisałam model kosiarki w google i wyszła mi nawet 10f taniej ,ale biorąc pod uwagę , że na stronie very mam już konto i płatność można rozłożyć na 3 lub 9 rat bez odsetek , a odbiór jest darmowy w pobliskim wybranym sklepie to w sumie nie przepłaciłam :)
http://www.very.co.uk/mcculloch-m40-125 ... %2fpetroil
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2759
Wiek: 44
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

MężczyznaPostNapisane przez madbrain » 18 lip 2013, 21:55 Re: Kosiarka spalinowa czy elektryczna?

A ja zaproponuje alternatywe - kosiarka cylindryczna co sie ja popycha z angielska "Push Lawn Mower". W Polsce przez kilkanascie lat uzywalem spalinowki samojezdnej z silnikeim Briggs & Stratton - fakt te silniki tak jak Hondy sa nie do zajechania. Moja do tego przezla dwie powodzie(calkowicie zalana przez zamulona wode z rzeki) po ktorych w ramach ''serwisu'' byl umycie silnika z zenwnatrz i wyczyszczenie gaznika oraz zmiana oleju i dalej pali od strzala. Tutaj w tamach faktu ze wynajmujac domek znalazlem bardzo fajny z duzym ogrodem.. ktory niestety nie widzial ludzkiej reki od kilkunastu lat. Wiec na poczatek kupilem elektryczna zylke co by ogarnac ta jungle. Jak juz wkoncu ogarnielismy razem z zona jungle i zrobilismy trawniki po bozemu. Okazalo sie ze potrzeba wkoncu normalnej kosiarki bo wiadomo ze zylka do 'serwisowania' normalnej trawy sie zupelnie nie nadaje. Bilem sie z wyborem pomiedzy spalinowka a elektrykiem bo ogrod mam "angielski" czyli kiszka a do tego bardzo dluga bo na 20m a do tego trawnik na 3 poziomach w tym schodki. Zwazywszy ze na spalinowke potrzeba szopy/garazu(ktorych to nie posiadam) bo taka kosiarka nie oszukujmy sie smierdzi a do tego jest ciezka. Elektryki sa mniejsze poreczniejsze i lekkie ale jest problem z kablami co przy malych dzieciach stanowi duze utrudnienie. Zauwazylem ze tutaj w sumie popularne (duzo bardziej niz w Polsce) reczne kosiarki cylindryczne. W zyciu nie kosilem taka kosiarka ale kupilem taka w ciemno. I powiem ze strzal w dziesiatke. Kosiarka zajmuje minimalna ilosc miejsca, jest lekka poreczna, nie wymaga zadnych przygotowan - wyciagasz,szybko kosisz i chowasz. Jako ze nie znalem dobrze tematu, stwierdzilem ze nie bede kupowal nic z wyzszej polki(bardzo mi sie spodobal model Fiskars ale to do duzych trwanikow) bo to mialo byc na probe i kupilem najprostszego Qualqasta na amazonie i jestem bardzo zadowolony. Tutaj naprawde nie potrzeba zadnej sily - kosi sie tym 5razy lzej niz spalinowka samojezdna (nie mylic z kosiarkami traktorkami) ze nie wspomne o normalnej spalinowce ktora trzeba pchac. Nie ma problemu z odpalaniem, albo ze akurat braklo benzyny, w prowonaniu do elektryka nie trzeba rozkladac kabli co zajmuje troche czasu - zwlaszcza skladanie. Naprade warto sie nad takim czyms zastanowic - oczywiscie jest to kosiarka do trawnika nie do laki , czyli jak ktos chce miec trawnik a nie skosic trawe dwa raz do roku bo do tego to albo spalinowka albo zylka.. albo kosa tylko ze w UK chocby ktos chcial to normalnej kosy nie kupi a po drugie kosa to trzeba umiec kosic kto zna sprawe doskonale to rozumie :P
''Prawda leży po stronie najbardziej wypasionej'' :D

madbrain
Raczkujący
 
 
Posty: 96
Wiek: 43
Dołączył: 13 maja 2011, 08:45
Lokalizacja: Bartley Green
Reputacja: 12
Neutralny


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do DOM I OGRÓD