Tęsknota za krajem czy niedostosowanie ??

Luźniejsze tematy, ogólne dyskusje, rozmowy o wszystkim i o niczym

PostNapisane przez kat82 » 31 sty 2007, 21:24 Re: Tęsknota za krajem czy niedostosowanie ??

jestem w Anglii już 1,5 roku i wcale nie tesknie za krajem! Przyjechaliśmy tu z moim chłopakiem z maleńkiej wioseczki i oboje coraz bardziej utwierdzamy sie w przekonaniu, że do Polski to tylko na urlop, bo tak poza tym to nie ma po co?
Na poczatku wiadomo trudno sie odnaleźć, ale my z "wioski" nie różnimy się od miasteczkowych i powiem Wam szczerze, że jesteśmy zahartowaniu w zmaganiu sie z wszelkimi trudnościami, które dla niektorych mogą byc śmieszne. Kiedy w swoim miejscu zamieszkania jest tylko jeden sklep spożywczy(w którym nie ma żadnego wyboru produktów a ceny sa wygórowane) oddalony o 1km, kościół i przystanek autobusowy(i trzy autobusy dziennie) to naprawdę trzeba zmagać sie żeby dostac sie choćby do szkoły,a jednak ja codziennie dojeżdżałam na studia do miasta oddalonego o 30km- bo tak było taniej, mimo,że nie miałam często jak wrócić do domu. Potem po studiach przez rok przed wyjazdem pracowałam w miasteczku oddalonym o 6km i też musiałam sobie radzic, żeby codziennie dostać się do pracy! To sa trudnosci życia codziennego, a tutaj czego może brakować i naprawdę ludzie ze wsi nie są "inni" :evil: i nie widze znaczących różnic kulturowych w naszym pokoleniu, choć przyznam ,że w pokoleniu naszych rodziców to jest widoczne!
Także tęsknić można za rodziną w Polsce i przyjaciołmi, ale nie roziumiem jak można się nie dostosować do życia tutaj, chyba, że języka angielskiego "ni w zab" :shock: to owszem są trudności!

kat82
 
 

Poprzednia strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do HYDE PARK