Eutanazja w BBC

"Fajna" postawa, kent.

Mówisz 'bełkotem'

Jak pojawia się wypowiedź nie pasująca do Twojego punktu widzenia to już bełkot... i niezrozumienie tematu. Lol
Pomijając kwestię wiary, powiedz, co bełkotliwego i wychodzącego poza temat jest w tej wypowiedzi?

(...)Eutanazja musi być świadomym wyborem chorej osoby, a nie osób bliskich. Poza tym pomyślcie o lekarzu który MUSI uśmiercić osobę. Prawny obowiązek zabijania... nieciekawie to brzmi.

Gwoli ścisłości podejrzewam, że jedną z naczelnych lekarskich zasad etycznych Hipokratesa czy też Imhotepa?
Primum non nocere.
Jak wytłumaczysz to co ma zrobić lekarz - na wniosek/prośbę chorego - pod kątem tej zasady?

Pozdrawiam

Gwoli ścisłości podejrzewam, że jedną z naczelnych lekarskich zasad etycznych Hipokratesa czy też Imhotepa?
Primum non nocere.
Jak wytłumaczysz to co ma zrobić lekarz - na wniosek/prośbę chorego - pod kątem tej zasady?

Pozdrawiam

Podejrzewam, że popisujesz się takimi skomplikowanymi zwrotami przez mój post, w którym napisałem, że chętnie porozmawiam o filozofii. Niestety zepsuje Ci życie i powiem, że nie jestem Mgr w tej dziedzinie, a pogadać lubie sobie swobodnie, bez żadnych wypracowań typu "Jak wytłumaczysz to co ma zrobić lekarz - na wniosek/prośbę chorego - pod kątem tej zasady?". Przyznam się szczerze, że przeczytałem tylko książki Fryderyka Nietzschego. Nie zmienia to jednak faktu, że za chwile zapoznam się z zasadami o których napisałeś :wink: Pozdrawiam

nie wiem jak to wytłumaczyć co nie znaczy ,że nie ma na to wytłumaczenia na wszystko jakieś jest :P
Ooo czytałeś Niestchego ?? lubię go ponadto polecam Heraklita i Seneke, Hume'a i Wolter'a, Jefferson'a i Franklin'a, i Orwell'a, Darwin'a, bertnard'a Russell'a i Hawking'a, Gombrowicz'a i Kotarbińskiego'a ..jeżeli lubisz filozofie :)

Jednak inteligentne dialogi nie polegają na wykutych regułkach, prawda? Nie trzeba czytać książek żeby móc przemyśleć wszystko i porozmawiać z kimś nt. temat. Oczywiście filozofię klasyków warto znać i ciesze się, że znaleźli się na tym forum ludzie, którzy są tak oczytani :) Dobrze to o Was świadczy :wink:

Powiem Ci ,że z jednej strony masz rację..nie trzeba czytać dziel innych filozofów..no ale czemu nie ?
Każdy wnosi coś innego..i nie chodzi o to ,że by to sobie przyswajać i brac za nasze (indywidualne) tylko ,żeby wyciągnąć taką 'prostą' tego wszystkie dodać coś swojego i mieć swój universalny pogląd :) pozdrawiam :)

Heheh Seb20 akurat w moim poście umieściłem Twój cytat, ale CAŁY post - włącznie ze wszystkimi pytaniami - był skierowany do kenta, który zarzucił Ci "bełkot".
Akurat - jak dotychczas - zgadzam się z Tobą w 100%.

nie wiem jak to wytłumaczyć co nie znaczy ,że nie ma na to wytłumaczenia na wszystko jakieś jest :P(...)

Ciągnąc wątek jak dla mnie jest jasne, że z Twojej wypowiedzi wynika _jednoznacznie_, że dopuszczasz istnienie Boga. Skoro na wszystko jest jakieś wytłumaczenie, to na istnienie Boga też... A że nie znasz jeszcze tego wytłumaczenia/dowodu... Może za kolejne 2 000 się znajdzie :)

(...)
Ooo czytałeś Niestchego ?? (...) Heraklita i Seneke, Hume'a i Wolter'a, Jefferson'a i Franklin'a, i Orwell'a, Darwin'a, bertnard'a Russell'a i Hawking'a, Gombrowicz'a i Kotarbińskiego'a (...)

ewangeliści - Jan, Łukasz , Marek, Mateusz; Tomasz z Akwinu; Augustyn z Hippony; Marcin Luter; Jan Kalwin; Jan Paweł II; Budda Siakjamuni; Mahomet; Muhammad ibn Abd Allah ibn Abd al-Muttalib i wielu innych
czy Ci się to podoba, czy nie, to też filozofowie. A że prezentują odmienny pogląd na życie i świat - takie prawo każdego człowieka.

Pytanie za 100 punktów - dużo czytałeś, a przeczytałeś Biblię? Nie każę Ci w nią wierzyć.

Pozdrawiam

Heheh Seb20 akurat w moim poście umieściłem Twój cytat, ale CAŁY post - włącznie ze wszystkimi pytaniami - był skierowany do kenta, który zarzucił Ci "bełkot".

Przepraszam Cię najmocniej, dopiero teraz zrozumiałem o co chodziło w Twoim poście :oops: Pozdrawiam

bylem chrześcijaninem..zresztą przeczytaj parę moich postów to byś wiedział , że studiowałem Biblię,Koran i Torę

(...) studiowałem Biblię,Koran i Torę

Coś słabo Ci te studia wyszły :)

Pozdrawiam

Akurat Ty to wiesz najlepiej :)

Dodano: -- 7 sie 2011, 17:38 --

widzisz u nie kazdego studiowania bibli czy koranu prowadzi do fanatyzmu religijnego czy wiary w nadprzyrodzone moce...ja to traktuje jako pisma starozytne..wazne ale trudno je oddzxielic od kontekstu religijnego ale jak sie tio zrobi to ma sie sama nauke..archeologie,antropologie itp... to tak samo jak sie czyta harrego pottera..powidzia sie umysl J.K.Rolling ale nikt z nas w to nie wierzy.... na tym to polega .
pozdrawiam wszystkich intelektualisow ,humanistow i naukowckow :)