Religijne wątpliwości
Luźniejsze tematy, ogólne dyskusje, rozmowy o wszystkim i o niczym
No i o tym wyżej pisałem. To właśnie miałem na myśli odwołując się do Jacka Kaczmarskiego twórczości. Zawsze się znajdzie słowo na słowo. Ty twierdzisz swoje, a spora część mieszkańców świata, począwszy od żyjących w chatkach z koziej kupki po zajmujących najwyższe wieżowców apartamenty, wiedzą swoje:-)
Masz prawo do swoich przekonań, ja mam swoje a jedna poseł w polskim parlamencie w życiu nie potrzebowała podpasek.
Chodzi mi o to, że temat jest z góry skazany na porażkę.
I niech nas Swarożyc prowadzi:D
-

-
P-C
- Stały Bywalec
-
-
- Posty: 376
- Dołączył: 5 cze 2011, 16:18
- Lokalizacja: Chelmsley Wood
- Reputacja: 61
.. albo Trygław: prawdziwy bóg naszych ojców a nie ten importowany z Italii i bliskiecgo wschodu :)
Ja tam wszystko rozumiem potrzebę i chęć, lecz jak to mawiam zawsze w tego typu dyskusjach zdań może być tysiące a racja tylko jedna i moja postawa od dogmatyka różni sie tym, że ja aktywnie dążę do tej prawdy, gdy ten złapawszy pierwszą lepszą (najczęściej w spadku po rodzicach) trzyma się jej kurczowo i całą swoją energię poświęca na jej bronienie.
Przeciętny katolik nie wierzy w prawie 3 tysiące bogów którzy zostali do tej pory wymyśleni przez człowieka (prawie wyłącznie przez mężczyzn) ja się od niego różnię tylko tym, że nie wierzę w jednego boga więcej niż on 8)
-

-
plazermen
- Wtajemniczony
-
-
- Posty: 2068
- Dołączył: 10 cze 2006, 20:52
- Lokalizacja: że znowu
- Reputacja: 92
Powrót do HYDE PARK