Praca na bham.pl

ojejkuuuu tych troli jest wiecej!!!

dzieki, zaraz zablokuje kompa tymi fotkami..hihihi


p/s a mnie na forum juz niema od godziny ;-)

proszę tylko aby ktoś odniósł się do tego co pisałem wcześniej.To wszystko.

Problem w tym, ze Ty wymagasz i obrazasz ludzi, ktorych nie znasz. Jak wiesz jestem tutaj od ok. 2 miesiecy, poznalam kilka osob, bylam na ostatnim spotkaniu Forumowiczow i naprawde moge Ci powiedziec, ze sa tutaj bardzo fajni ludzie. Przestan, nie mieszaj ludzi z blotem, i to tych ktorzy starali sie Ci pomoc.

Szczerze mowiac to nie wiem, zdarza mi sie to sporadycznie. Wydaje mi sie ze trzeba zalozyc inny temat bo zasmiecamy ten niepotrzebnie. :mrgreen:

moze to nie na temat ale... mam fiola na punkcie aniolkow i zobaczcie co jest na tej stronie co dala ja Anek - aniolki :mrgreen:

Zapowiada sie dluuuuuga noc :mrgreen: Dobrze ze jutro nie musz wstawac wczesnie :mrgreen:

Mogę zacytować osoby ,które mnie obraziły tu i teraz.

Ty nie możesz.

Bo ja ewentualnie formułowałem reposty tak żebyście nie uznali ,ze nie umiem odgryźć się za obelżywość.

Obchodzi mnie tylko wątek = 1 strona.
Spotkanie Forumowiczów myślałem nawet aby się spotkać i to dzisiaj ale widać nigdy do tego nie dojdzie a chciałem i wiem ,że większość jest tu fajnych ludzi.

Creo, poprawiles mi humorek swoimi krzykami :)
a jest cos przed 6.00 rano :mrgreen:

No nie moge, zaraz strzele heheheh sobie w leb... Oni sie kluca, a Anek o jenym- TROLACH. heheheheh :mrgreen: :twisted: Moja Anek kochana... :-D Wogole mam wrazenie, z imprezy forum, ze bylas na mnie obrazona...

:evil: Ja nie mam za wiele do powiedzenia w tym temacie bo po przeczytaniu niektórych postów jakiegoś STRASZNIE WYKSZTAŁCONEGO 20-LETNIEGO CWANIAKA podniosło mi się ciśnienie... I na dodatek NIE MÓWI PO ANGIELSKU TYLKO PO AMERYKAŃSKU... jAK DLA MNIE TO JEST ŻAŁOSNY TAEN synuś z maturą buahaha...

No nie moge, zaraz strzele heheheh sobie w leb... Oni sie kluca, a Anek o jenym- TROLACH. heheheheh :mrgreen: :twisted: Moja Anek kochana... :-D Wogole mam wrazenie, z imprezy forum, ze bylas na mnie obrazona...

Impreza byla za krotka chcialam ze wszystkimi pogadac i zanim doszlam do Ciebie to juz sie skonczyla :mrgreen: moze innym razem nawet nie wiem kiedy Rafal poszed (nawet nie powiedzial czesc :neutral: ) a moze to poprostu mnie nosilo wszedzie. ;)

Co do tego naszego "Trolla" to juz zakonczmy temat dostal wystarczajaco, widze ze nawet ostrzezenie. Wiec kolejny raz zapraszam do kontynuacji tematu :wink:

No i znowu zrobił się offtop z głównego tematu.
Chciałbym wytłumaczyć obu paniom "agatak" i "Anek " powoli gdyz już 4 razy przeczytałem w ich repostach ,że mnie "nie rozumieją".
Wiem ,że pierd*** i to Was juz nudzi ale to hydepark w końcu.

przy tasmie zarobnić mozna powiedzmy 900F

700Ł ale nie ważne
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
W każdym razie aż mi gul skacze ,że byle prostak po zawodówce bez języka może tu przyjechać i odłożyć na samochód.No szlak mnie trafia ,że ja mam maturę znam język a takie barany zarabiają więcej niż przy czym ja muszę wywalać paczki z tira.
------------------------KREW MNIE NAGŁA ZELEJE----------------------------------

Teraz do pań:
Nie rozumiecie mojego zachowania na forum mojej arogancji ,pretensji,niekonsekwencji.Bo jestem Polakiem nie ? (hahah litości POLAK ZŁY POLAK DOBRY hahhaha)
Otóż nie rozumiecie mnie dlatego ,że może ma nowsze przerzutki w mózgu z 2007
Podoba mi się kraj itd. tanie dobre jedzenie jest , ludzie miłe są ,nie bija nikogo na ulicach itd. :mrgreen:

ALE MAM dosyć tego ,że jakiś ci***ak z PRAWKIEM ma siano a jest kretynem.A ja nie mam żadnych papierków i ledwo tu wyżyję.Nie chce mi się łazić na żadne kursy,na żadne doszkalania,śmieszne jakieś profesje.Wracam do Polski tylko języka liznę liznę.Idę na studia normalne bo mnie mówię krew nagła zaleje jak patrze na tych idiotów.


A wiem o czym mówię bo mam w domku ludzi co tu od miesięcy i od lat siedzą i se awansowali...doszkalali się taratata.

Proszę powiedzcie mi jakie to trzeba myślenie włączyć.Żeby zakisić się na rok czasu aby tutaj dojść do jakiejś tam normalnej pracy?
Albo ja jestem jakiś inny bo ja uważam ,ze szkoda Życia! Ja widzę tu młodych ludzi 20-25 co siedzą tu i chcą się doszkalać i awansować....no mnie takie coś śmieszy bo ja tego sobie nie wyobrażam.To zamiast pójść do szkoły ludzie wolą kisić tutaj.Nie rozumiem tego.

Proszę wytłumaczcie mi to ?

Poza tym Anglia strasznie paskudny kraj (pogoda, te domki ...,porażka ogólnie).
Jakby nie mieli takiego rozwoju gosp. to by tu nawet nikt zajrzał.
Przereklamowana akcja z tym.

A i ja nie wiem co Ci propagandziści z onetu napisali z tym kto jak Polaka postrzega ... Ja Polaka ani razu nie odróżniłem z tłumu.A angielki to kwestia ich mózgów nie wyglądu.
Przeż to samobójstwo można popełnić po 2 latach z takim fistaszkiem.Jak wynika z moich obserwacji to jak Polacy wyjadą i zostaną sami Anglicy to od razu USA odpalą rakiety i rozwalą "WYSPY" bo na chu... komu takie bydło.

Nie mam zamiaru wdawac sie w glebsza dyskusje i nie ukrywam tez ze razi mnie Twoj agresywny sposob pisanie. Jednak napisze Ci co mysle o tym.

Po pierwsze nie jestes typem czlowieka ktory powinien byl emigrowac z polski. Po prostu nie ten typ osobowosci.

Zachowanie podobne do Twojej frustracji widzialem wiele razy i nazywa sie to "chorobliwa ambicja". Porownujesz sie do innych ludzi i jak widzisz ze innym sie udaje bardziej niz Tobie to wpadasz w nazwijmy to "niepokoj" i czujesz sie niedowartosciowany. Po troche jest to Twoja wina, wychowania rodzicow, presji otoczenia, a po troche jestes ofiara polskiego systemu edukacyjnego w ktorym ludziom wpajano ze zawodowki, technika to szkoly dla niedorajdow i tylko studia sa dla ludzi inteligentnych. Do tego dochodzi wbrew pozorom slaba umiejetnosc angielskiego i brak umiejetnosci zycia w srodowisku miedzynarodowym. Jesli jeszcze trafiles na kiepska prace i narzekajacych na wszystko przyjaciol to DEPRESJA MUROWANA...

Dlatego sie nie dziwie Twoim postom na tym forum.

Dziwi mnie jednak fakt ze chcesz wracac do kraju studiowac i wysmiewasz cale doszkalanie sie sie tutaj. Gdybys sie zorientowal co uczelnie oferuja to bys wiedzial ze sa w stanie zagwarantowac juz po pierwszym roku prace part time zgodna z Twoim kierunkiem studiow. A pozniej juz byloby z gorki.
Czy wziales pod uwage jaka olbrzymia ilosc obcokrajowcow (Niemcy, Hipszanie, Koreanczycy) przyjezdza tutaj by tylko po to by sie doszkalac? Jak to mozliwe ze oni to doceniaja a Ty smiejesz sie z tego?

Ja tez jak 70% mlodych ludzi mam dyplom "marketingu i zarzadzania", ja tez mam rodzicow mowiacych mi ze synowie ich znajomych dorobili sie fortuny na budowach w irlandi i maja w mlodym wieku domy wybudowane a ja nie. No i co z tego.
Jakos ten fakt nie ma dla mnie znaczenia. Rozwijaj sie dogodna dla siebie sciezka. Nie patrz na innych. Zdaj sobie sprawe ze wszystko ma swoja cene i niektorzy placa ja znacznie wyzsza niz Ty. Zazdrosc i nadmierna ambicja to bardzo brzydkie cechy ktore prowadza jedynie do chorob psychicznych.

Co do zycia tutaj. Uwazam ze wiele zalezy jakie masz towarzystwo tutaj. Ja mam to szczescie ze spotkalem wielu fajnych ludzi (nie ogranicza sie to do polakow). Od wszystkich "vampirow energetycznych", "narzekaczy" trzymam sie z daleka i nic wtedy nie zakloca mojego optymistycznego spojrzenia na swiat. Mimo ze za jakis kiedys wroce do Polski to nie uwazam czasu spedzonego w UK za stracony. Odkladam jakas tam nieduza sumke, bawie sie, szlifuje jezyk itd. Robie znacznie wiecej rzeczy niz robilem w Polsce.

Witam,

ok, wszytko to co napisales o Anglii jest prawda. Musisz przywyknac do zycia w UK lub wrocic do kraju. Mnie sie udalo i nawet mam samochod, ba za tydzien kupuje drugi, ale nie mozesz sie ze mna porownywac bo ja jestem prostakiem, a ty gosc grafik komputerowy z bieglym angielskim :-)

a ja wlasciwie dawno temu zgubilam watek. ale jedno co moge powiedziec a propos zycia w bham: kazdy zyje tu wedle wlasnego pomyslu. jedni osiagaja swoj tsfel, inni nie. ja nastawilam sie na edukacje w UK. po maturze wystrzelilam sie do bham z powodu BIADU. w polsce nie mam wielu mozliwosci osiagniecia czegokolwiek pod wzgledem artystycznym/architektonicznym bez nazwiska lub pieniedzy. tutaj jest inaczej.
pracy na razie nie szukalam, napracowalam sie w polsce aby uzbierac pieniadze na mieszkanie tutaj przeez jakis czas.
tak wiec chadzam sobie na studia a w styczniu zaczne szukac pracy najlepiej w jakims alternatywnym klubie. dlaczego tam? otoz dlatego, iz bede mogla sluchac dobrej muzy i nie bede musiala sie wykosztowywac na koncerty, od ktorych jestem uzalezniona.
jesli nie w klubie zadowole sie praca w restauracji lub sklepie [a o taka prace nie jest trudno] ze wzgeldow czysto materialnych. a korzyscia bedzie kasa za ktora bede mogla sie utrzymac i czasem wystrzelic w gory lub nad morze na deche.

Heraklit

Mam pracę w centrum Bhm.
Mam wspaniałego kolegę co mi pomaga w domku jest już tutaj 8 miesięcy zarabia więcej niż ty i się ze mną zgadza.
Znam od Ciebie 3x razy lepiej angielski.
Dlatego planuję po powrocie do Polski zdać 3 certyfikat.

A edukacja tu taka ! Co za obłuda przecież na forum śmialiście się z Anglików co 2 x 2 na kalkulatorze liczą.

A teraz to mówicie co za Edukacja :-) przez duże E

tak edukacja. po takiej edukacji jaka czestuja mnie anglicy mam wieksze szanse na zdobycie pracy ktora by mnie interesowala nizli w polsce. chodzi mi teraz o prace zwiazana z kierunkiem studiow.
tutejsza edukacja cechuje sie tym, ze nakazuje myslec krytycznie. jesli chcesz sie uczyc to sie uczysz. na tym polega edukacja w UK, oni propaguja indywidualizm. daja ci zbior wytycznych ktorymi ty powinienes sie kierowac, dzieki temu mozesz miec wlasny styl co jest bardzo wazne akurat na artystycznych kierunkach.
debil bez checi do nauki pozostanie debilem. to, ze studiujesz w polsce czy w nikaragui nie robi roznicy. roznica powstaje po skonczeniu studiow. w polsce papierkiem moglabym sie podetrzec i dalej zasuwac jako sprzedawca. tutaj mam realne szanse robic to co lubie i jeszcze dostawac za to calkiem niezly pieniadz.