Papież ochrzcił nieślubne dziecko

Luźniejsze tematy, ogólne dyskusje, rozmowy o wszystkim i o niczym

KobietaPostNapisane przez vanilia » 22 sty 2014, 16:54 Re: Papież ochrzcił nieślubne dziecko

jaarecki, pięknie! Zupełnie się z Tobą zgadzam :). Nawet powiem, że pięknie rozwinąłeś moją myśl :). Cieszę się, że chociaż jedna osoba podziela moje poglądy :). Pozdrawiam
"Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu, a w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość."- Vincent Van Gogh
Avatar użytkownika
vanilia
Zadomowiony
 
 
Posty: 684
Dołączyła: 24 maja 2007, 12:04
Lokalizacja: Sheldon
Reputacja: 47
Pokojowy

MężczyznaPostNapisane przez jaarecki » 22 sty 2014, 17:02 Re: Papież ochrzcił nieślubne dziecko

[quote="plazermen"]jaarecki, ci koledzy których wymieniasz mieli rozmaite światopoglądy, ale czy jak jestes katolikiem i pójdziesz ukraść w sklepie kilo cukru to robisz to automatycznie w imię chrześcijaństwa?

Plazermen ! Automatycznie działa wiara , ta z serca a nie tylko z przynależnosci. Jesli wyznajesz Boga w sercu nie ukradniesz kilograma cukru, nie ukradniesz nawet grama !

jaarecki
Raczkujący
 
 
Posty: 62
Dołączył: 4 lip 2009, 16:39
Reputacja: 4
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez plazermen » 22 sty 2014, 19:03 Re: Papież ochrzcił nieślubne dziecko

jaarecki, jeśli nie wyznaję boga to też nie ukradnę więc niczego to nie dowodzi. Za to jak pomogę staruszce przez jezdnię jako ateista nie oczekując nagrody niebiańskiej to czyż moja moralność nie jest większa od kogoś kto liczy każdy czyn i "inwestuje" w dobre uczynki?
Avatar użytkownika
plazermen
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2075
Wiek: 44
Dołączył: 10 cze 2006, 20:52
Lokalizacja: że znowu
Reputacja: 92
Poczciwy

KobietaPostNapisane przez vanilia » 22 sty 2014, 19:39 Re: Papież ochrzcił nieślubne dziecko

plazermen, a kto mówi, że katolik robi dobry uczynek po to, aby dostać nagrodę? Masz złe przekonanie. Każdy katolik robiący dobry uczynek czyni to nie dlatego, aby komuś się przypodobać, tylko po to, że widzi w drugim człowieku Boga. Nie zrozumiesz tego pewnie. Poza tym istnieje coś takiego jak pokora. Ja nie uważam, że skoro będąc dobrym człowiekiem zasłużę na Niebo, może co najwyżej na Czyściec. Jeśli komuś pomagam to tylko z dobroci serca, traktuje ludzi tak jak sama chciałabym być traktowana i to jest "inwestycja" jak to ująłeś. Myślę, że nie ma sensu Twoja dalsza argumentacja, bo zawsze znajdą się na nie kontrargumenty i odwrotnie ;).
"Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu, a w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość."- Vincent Van Gogh
Avatar użytkownika
vanilia
Zadomowiony
 
 
Posty: 684
Dołączyła: 24 maja 2007, 12:04
Lokalizacja: Sheldon
Reputacja: 47
Pokojowy

PostNapisane przez Guest » 22 sty 2014, 20:16 Re: Papież ochrzcił nieślubne dziecko

Jarecki ja nie mówię o Stalinie, Hitlerze itp... oczywiście wywołali oni wojny i tu sie z Tobą zgodzę.
Tylko przestań mi mydlic oczy Hitlerem i Stalinem bo dobrze obaj wiemy co to byly wprawy krzyzowe i ze chrzescijanstwo w wielu "poganskich" państwach zostało wprowadzone przy pomocy miecza. Ci, którzy wprowadzali chrześcijanizm postępowali w bardzo podobny sposob jak dzisiaj przedstawiciele islamu, tylko było to około 1000 lat temu i dzisiaj nikt nie chce pamiętać o tych niewygodnych faktach.

Guest
 
 

MężczyznaPostNapisane przez jarocin » 22 sty 2014, 20:30 Re: Papież ochrzcił nieślubne dziecko

vanilia napisał(a):Każdy katolik robiący dobry uczynek czyni to nie dlatego, aby komuś się przypodobać, tylko po to, że widzi w drugim człowieku Boga


:grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: ja w formowiczach widzę boga, dlatego zrobię dobry uczynek i nie będę się wypowiadał.

jarocin
Rozeznany
 
 
Posty: 174
Dołączył: 11 lip 2012, 07:05
Reputacja: 22
Pokojowy

MężczyznaPostNapisane przez jaarecki » 22 sty 2014, 20:46 Re: Papież ochrzcił nieślubne dziecko

Plazermen ! To odróznia nas chrześcijan od wiary wyznającej np. Judaizm. Gdyż napisane jest w Ewangelii by nie pełnić dobrych uczynków po to by sie Bogu przypodobać. Dobre uczynki to te , które Pan Bóg zsyła dla nas, bysmy je odnaleźli i spełnili ku chwale Jego Majestatu. Napisane jest także, że to ile dała jałomużny lewa ręka , niech nie wie prawa. Formalnie więc z punktu widzenia mojej interpretacji Ewangelii nie ma znaczenia fakt, ile komu dasz, by sie przypodobać Bogu. Prawdziwe intencje nasze znane są Panu Bogu. Możesz wybudować jeszcze większą bazylikę niż jest w Licheniu , ale śmiem twierdzić , że zbawienia nie osiągniesz jeśli sie nie nawrócisz. Oczywiście wcale a wcale to nie oznacza, że wszelkie osoby , czy instytucje charytatywne czyniące owe " dobre uczynki" są złe bo nie uznają Boga , w którego ja wierzę. Jestem fanem WŚOP Jurka Owsiaka osobiście ! Nie do mnie , nie do nas żyjacych należy jakikolwiek sąd nad kimkolwiek. Tu jest hak , na który wielu najbardziej nawet zagorzałych i oddanych wierzących popada w próżność. Bóg , którego ja wznaje nie zostawia mi żadnego wyboru , mówi miłuj nawet nieprzyjaciół swoich, zło dobrem zwycieżaj i nie sądź byś i ty nie popadł pod sąd ten sam , którym ty sądzisz innych. A tak poza konkursem zapewnie cię, że Ten Bóg, ten sam, o którym i ty myslisz i ja zarazem, kocha cię bezwarunkowo i nie dla tego , że pomogłeś staruszce na ulicy.

jaarecki
Raczkujący
 
 
Posty: 62
Dołączył: 4 lip 2009, 16:39
Reputacja: 4
Neutralny

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 22 sty 2014, 20:54 Re: Papież ochrzcił nieślubne dziecko

vanilia napisał(a):malaroksi, piszesz, że wiara Cię śmieszy, a jednak dziecko ochrzciłaś.
Śmieszy mnie wiara w to ,że nieochrzczony noworodek pójdzie do piekła, ja nie chrzciłam dzieci z tego względu by poszły do Nieba ,bo nie wierzę w tą teorię o piekle ,niebie , czyśćcu. Ochrzciłam ponieważ był to jedyny warunek by dostały się do szkoły , co nie spowodowało ,że Ja musiałam przejść na katolizm, jak ty to sobie zinterpretowałaś.
Na resztę już nie odpowiadam, jak pisałam wcześniej znam ludzi z kilku wyznań , swego czasu szukałam miejsca dla siebie , więc wsłuchiwałam się , dowiadywałam ,chodziłam na różne spotkania,nawet z ciekawości 4 lata temu byłam w Birmingham u Adwentystów na mszy (wszędzie jest ciekawiej niż w kościele katolickim :) ) Idea jest jedna ,każdy uważa ,że jego religia jest prawdziwa :) Ja natomiast uważam ,że to jest sposób na życie, przynależność do grup społecznych , podział . Myślę , że jeśli Bóg istnieje to jest ponad podziałami , ponad tymi wszystkimi religiami,sektami itd.
I to, że nie wierzę w Religie i ten cały bałagan wokół tego , w te wszystkie księgi , te utajnione te odtajnione , te prawdziwe i fałszywe , nie oznacza ,że wychowam dzieci w złej wierze, wpoję im złe rzeczy i źle je wychowam.
Oczywiście jest mi wstyd, że je ochrzciłam ,bo myślę, że dojdą w pewnym wieku do tego ,że będą szukać Boga w religiach i powinny same zdecydować czy chcą być ochrzczone czy nie i w której religii ,no ale trudno , grunt że mają dobrą szkołę i nie ma obowiązku przystępowania do komuni i bierzmowania.
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2759
Wiek: 44
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

MężczyznaPostNapisane przez jaarecki » 22 sty 2014, 21:28 Re: Papież ochrzcił nieślubne dziecko

xxxx napisał(a):Jarecki ja nie mówię o Stalinie, Hitlerze itp... oczywiście wywołali oni wojny i tu sie z Tobą zgodzę.
Tylko przestań mi mydlic oczy Hitlerem i Stalinem bo dobrze obaj wiemy co to byly wprawy krzyzowe i ze chrzescijanstwo w wielu "poganskich" państwach zostało wprowadzone przy pomocy miecza. Ci, którzy wprowadzali chrześcijanizm postępowali w bardzo podobny sposob jak dzisiaj przedstawiciele islamu, tylko było to około 1000 lat temu i dzisiaj nikt nie chce pamiętać o tych niewygodnych faktach.

XXXX ! Nie mówię , że to nie prawda , nie zamydlam i nie ściemniam , w którymś poście powyżej wspominałem cos o mrocznym średniowieczu. Oprócz tego rzekomego zamydlania całkowicie sie z tobą zgadzam. Dodałbym ze również wycięto w pień całe narody w imię Pańskie. I wcale to chwały nie dodaje tym co tak czynili. Nie miało to nic wspólnego z Ewangelią , zapewniam. Zostawiajac jednak te czasy powiem więcej jako zagorzały katolik , nie wiem , nie rozumiem dla przykładu wielu księży tych , z których, aż zieje antysemityzmem. Skąd czerpią inspirację - to temat na zupełnie inna dyskusje. Ale nie przekreśla to również nadziei, że kiedyś przestaną i zrozumieją swoje postępowanie. Jeden z największych świętych współczesnych koscioła katolickiego był zwyczajnie prześladowany przez innych duchownych z Watykanu, utrudniano mu wykonywanie posługi, zakazano kontaktowania się z wiernymi, etc.Mówię tu o św. Ojcu Pio. Mimo tego nie zrzucił habitu, był i trwał, nie sądził,lecz modlił się i był cierpliwy do końca. Wspominam o tym dlatego by ci uzmysłowić , przynajmniej staram się , na czym polega wiara. To co miało miejsce w sredniowieczu i w czasch późniejszych pokazuje nam ludziom jak potrafimy szybko zapominieć o Bogu i Ewangelii w obliczu pokusy chwały i bogactwa. Ale czy dzisiaj jest inaczej ? Piszę o tym w dobrej nadziei byś także i ty nie wrzucał wszystkich wierzących do jednego wora, nie myslał schematami. Nie chcę się powtarzać , gdyż te kwestie opisałem dziś w innych postach na tut. forum. Pozdrawiam

Dodano: -- 22 sty 2014, o 22:00 --

"Oczywiście jest mi wstyd, że je ochrzciłam ,bo myślę, że dojdą w pewnym wieku do tego ,że będą szukać Boga w religiach i powinny same zdecydować czy chcą być ochrzczone czy nie i w której religii ,no ale trudno , grunt że mają dobrą szkołę i nie ma obowiązku przystępowania do komuni i bierzmowania.[/quote]"
Malaroksi, tym tłumaczysz swoje postępowanie i nikt nie ma prawa cię potępiać. Chrzest w kosciele jest obrzędem oczyszczenia i zarazem przygotowuje nas do czegoś więcej. Jak przeniesiemy ten obrzędek do czasów Crystusa, to szybko zorientujemy się , że to ten sam w zamiarze chrzest co czynił Jan Chrzciciel. Lecz On czyniąc to mówił , że po Nim przyjdzie Ten co będzie chrzcił Duchem Świetym. Miał na myśli Jezusa.
To ( ten drugi chrzest ) otrzymuje się w kk w obrzędzie bierzmowania, tak teoretycznie ale napewno nie jest tak do końca. Tu różnię sie w poglądach pewnie z weloma znawcami tego tematu, myślę tu o duchownych na przykład ale i nie tylko . Ja wiem , że ten drugi chrzest przychodzi w czasie , którym Jezus uzna za własciwy do każdego indywidualnie i bez względu na religię. I jeśli dobrze sie wyraziłem i jestem trochę zrozumiany to super, jeśli nie - przepraszam. A fakt twoich spstrzeżen, że wszędzie jest ciekawiej niż w kościele katolickim jest bez znaczenia. Piękno mszy i jej znaczenie odkrywa się po owym drugim chrzcie Duchem Świetym. Wtedy świat staje się zupełnie inny ...

jaarecki
Raczkujący
 
 
Posty: 62
Dołączył: 4 lip 2009, 16:39
Reputacja: 4
Neutralny

KobietaPostNapisane przez mam37 » 22 sty 2014, 22:45 Re: Papież ochrzcił nieślubne dziecko

A ja wam wszystkim powiem krótko każdy ma swoją prawdę i rację i przy tym proponuje pozostać .Amen

mam37
Stały Bywalec
 
 
Posty: 493
Dołączyła: 23 sie 2012, 10:54
Reputacja: 45
Pokojowy

MężczyznaPostNapisane przez plazermen » 23 sty 2014, 08:14 Re: Papież ochrzcił nieślubne dziecko

mam37, pozycja bardzo wygodna - szczególnie dla tych którzy dominuja w przestrzeni społecznej. Mi religie przeszkadzać zaczynają dopiero wtedy gdy pchają się tam gdzie nie jest ich miejsce czyli do przestrzeni publicznej, urzędów szkół, do łóżka gejom i lesbijkom, do ustawodawstwa, dzieciom od maleńkości łopata do głów i tak dalej. Mówić mi teraz żebym sobie swoje poglady schował do kieszeni i się nie przejmował bo kazdy ma prawo wierzyć sobie w zielone ludki to lekka przesada bo na tym wierzeniu sobie nikt nie poprzestaje - tego chyba udowadniać nie muszę.

http://www.youtube.com/watch?v=yiQkOT1if24
Avatar użytkownika
plazermen
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2075
Wiek: 44
Dołączył: 10 cze 2006, 20:52
Lokalizacja: że znowu
Reputacja: 92
Poczciwy

MężczyznaPostNapisane przez jaarecki » 23 sty 2014, 13:57 Re: Papież ochrzcił nieślubne dziecko

Najgorsze w tym wszystkim jest gdy ktoś prawa Ewangelii próbuje zapisac do kodeksu karnego danego państwa. I zgodzic sie musze z tym, co powiedziałeś lub zasugerowałeś , by nie wpychac się na siłę z religią. Dzieciom natomist łopatą do głów ? - możesz to nazywać jak chcesz , ale nawet idąc do szkoły gdzie nie ma religii w ogóle, to jest ciągle łopatą do głowy. I ty swojemu dziecku jako rodzic także po dwadzieścia razy bedziesz mówił rób tak , a nie rób tak , to też jest łopatą do głowy. Podobno uczymy się aż do śmierci i niezbyt mądrzy umieramy, więc łopata ciągle w ruchu.

jaarecki
Raczkujący
 
 
Posty: 62
Dołączył: 4 lip 2009, 16:39
Reputacja: 4
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez plazermen » 23 sty 2014, 16:21 Re: Papież ochrzcił nieślubne dziecko

Obrazek
;)
Avatar użytkownika
plazermen
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2075
Wiek: 44
Dołączył: 10 cze 2006, 20:52
Lokalizacja: że znowu
Reputacja: 92
Poczciwy

MężczyznaPostNapisane przez jaarecki » 23 sty 2014, 17:32 Re: Papież ochrzcił nieślubne dziecko

Plazerman ! Tak bardzo użalałeś się nad faktem wbijania się religii w życie społeczne. Mówisz coś o dominacji w tym zyciu przez kościół, a sam prowokujesz i wystawiasz na próbę emocje ludzi wierzacych. Teraz udowodniłeś , że naćwiczyłeś się erestyki , której brak tak serdecznie mi wyrzuciłeś wcześniej. Gdybym ja wymyślił coś równie głupiego co i ty powyżej , lał byś lament i toczył pianę wściekłości. Wiedz że pomimo twoich starań nie obraziłeś mnie i moich uczuć religijnych , pokazałeś wszystkim tylko kim tak na prawdę jesteś. Obraziłeś Boga , ale w sumie wszyscy to robimy na co dzień , może nie aż w tak głupi sposób jak ty ale ośmieszyłeś również kobiety . Dobrze jest być anonimowym bohaterem i drwić z innych , jakie to " wspaniałe" gratuluję ci " odwagi ". Dodaj sobie więcej odwagi jednak i wstaw swoje zdjęcie z równie głupim komentarzem , albo po prostu tylko przetłumacz to co napisałeś na język arabski i umieść na podobnym muzułmanskim portalu . Udowodnisz wszystkim nam , że byłeś odważnym , bohaterem , wystepującym przeciw religiom i pewnie nawet ktoś cię bedzie mile wspominał.

jaarecki
Raczkujący
 
 
Posty: 62
Dołączył: 4 lip 2009, 16:39
Reputacja: 4
Neutralny

KobietaPostNapisane przez malenkagdz » 23 sty 2014, 17:51 Re: Papież ochrzcił nieślubne dziecko

Mowisz ze cie nie urazil ale obrazil Boga? Jak mogl obrazic kogos w kogo nie wierzy?!
Class. Get some.

Life is much more beautiful to me when looking through the camera lens.

malenkagdz
Zaangażowany
 
 
Posty: 1178
Wiek: 33
Dołączyła: 8 lis 2008, 15:32
Lokalizacja: Perry Barr
Reputacja: 47
Pokojowy

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do HYDE PARK