Religijne wątpliwości

Pod tym ogólnym tytułem otwieram dyskusje nt jak powyżej . Przypomne ze jesteśmy w dziale HYDE PARK . Proszę wszystkich tych, którzy w podobnym temacie tego samego działu czuli się skrępowani i gromieni przez samozwańczych cenzorów sumienia , o wymiane poglądów jeżeli tylko tego pragną . Jedynym kryterium niech będzie chęć zabrania głosu w temacie , podzielenia się wątpliwościami oraz zachowaniu szacunku dla odmiennych wartości wyrażanych przez czytelników . Wszstkich tych którym temat ten nie leży na sumieniu proszę o nieudzielanie rad typu : po co to ? To niepotrzebne itp, etc. Przypomne , że w realbym Hyde Parku w Londynie szczytem niegrzeczności jest przyjście tam i zganianie kogoś z mównicy i mówienie by zaprzestał mówic bo .... (!) Jest mnóstwo innych Parków w tym mieście by znaleźć " coś dla siebie ". Przestrzeń wirtualna daje nam jeszcze więcej możliwości , bo z jednej strony zapewnia anonimość nieskrępowanej wypowiedzi ( ograniczona prawem! ) z drugiej , pozwala zrealizować to co nazywa się " chęcią uczestniczenia " w obszarze spłecznym i zabrania głosu w danym temacie !
Wszelkie ironizowanie , wytykanie słabych stron dyskutantowi , tudzież podzielanie jego zdania jest dozwolone . Obrażanie , używanie słów niecenzuralnych lub rasistowskich jest niedozwolone . Zapraszam do dyskusji !

Jeden temat doprowadzil do klotni to po co otwierac kolejny o tym samym temacie gdzie bedzie to samo ?!

Gdybym bał się ludzi złych i za wszelką cenę unikał z nimi kontaktu , siedziałbym w domu , nie wychodził nigdzie , nie rozmawiałbym z nikim i pewnie bym umarł n nudów. Rozmowa zawsze niesie ze sobą ryzyko kłótni , ja sie nie boje rozmawiać , a gdy nawet się kłótnia pojawi to co ? Tym się różnimy własnie od siebie , kłócą się ludzie na całym świecie w różnym stanie upojenia religijnego . Problem polega na tym by kłócić się bez " wyciągania " niedozwolonych argumentów i nie zasypiania w gniewie . Ale jak to osiągnąć , gdy sie nie nabieże praktyki ?

No ale tak w sumie to o czym chcesz pogadać?
Czujesz potrzebę uzyskania wsparcia w wierze?

Jestem gotów o wszystkim " wokól tego tematu " .
Nie czuję potrzeby uzyskania wsparcia , raczej interesuje mnie wymiana poglądów

Cieszę się, ze nie masz wątpliwości:-)
Ale temat zarzuciłeś zdecydowanie po kiju.
Albo nawet inaczej: nie zacząłeś żadnego tematu. Rzuciłeś dwa słowa.
Eee... To już lepiej pogadać o pierogach ruskich.

Lubisz je ?
Ja uwielbiam

Ja uważam że pierogi trzeba lubić, a kto twierdzi inaczej obraża moje uczucia kulinarne i sprzeniewierza się słowu spisanemu w Wielkiej Księdze Kucharskiej, które mówi cytuje: "pierogi ruskie są smaczne, zdrowe i pożywne".
Jeżeli natomiast ktoś uważa inaczej to nie jest prawdziwym smakoszem, a pojęcie smaku pierogów jest poza jego możliwościami poznawczymi na tym Świecie.
Jak dla mnie EOT, nie przyjmuję też argumentów, Ramen*!




*japońska potrawa z makaronem (całkiem smaczna trza przyznać)

No to z kosciola do pierogowni hmm .........
Co do ruskich uważam że jak ktoś je lubi to obraza pieroga z mięsem lub kapustą lub np z śliwką miam miam
Ruskie są przereklamowane hehe
plazermen, uważa że jest prawdziwym smakoszem i ma pojęcie wszelakiego smaku bo je pierogi ruskie hmmm......
A ja uważam iż zatracil się w tej wierze i musi zmienić wiarę na pieroga z mięsem )
nie wiem też co to arument i co to ramen ale wiem co to Aleluja hehe

Posłuchaj, mam37 słów rozsądku: co niedziela praktycznie od rańca pukają z ulotkami kulinarnymi do moich drzwi ludzie tacy jak Ty i pytają czy jestem gotów przyjąć pierogi z mięsem do swej kuchni, a ja im zawsze to samo odpowiadam: że prędzej pyza ziemniaczana przejdzie przez oko durszlaka niż ja sprzeniewierzę się swojemu gustowi kulinarnemu. Napisane jest przeto, że nadejdzie czas smakowania ostatecznego i ześle główny kucharz głód tak przejmujący na tych, którzy sprzeniewierzyli się jedynym słusznym pierogom ruskim, że będzie im burczeć w brzuchach po wsze czasy. Wielka księga Kucharska ostrzega przed fałszywymi smakoszami, zwolennikami pierogów z jagodami, truskawkowych ze śmietaną, zapiekanych z pieca, z ziołami, grochem, z soczewicą, z grzybami albo uchowaj Cię kucharzu: z mięsem, ale po zapachu i konsystencji ich poznacie i czymprędzej odrzucicie. Ostatnio modna stała się też ideologia Pierogers umożliwiająca mieszanie smaków pierogów o zgrozo. To jest atak na tradycyjne wartości pierogowe i należy się temu przeciwstawić z całą stanowczością!

A tak wygląda Ramen:

plazermen, hahaha ale śię uśmiałam hehe
swoją drogą pyza z mięsem miam miam
a co do ramen to a fuj fuj sam tłuszcz się z tego leje ale pozostanę w tej wierze głębokiej jeśli mi pozwolisz w pieroga mięsnego.)))

Hahaha.., DOBRE (bo polskie) :-)

Wysłane z mojego GT-P3110 przy użyciu Tapatalka

A swoja drogą nasz milosciwy musi sie trochę zmienić bo mu owieczek zaczyna brakować. Juz chescijanie sa na 2 drugim miejscu I wciaz spadaja w frekwencji.

Wysłane z mojego GT-P3110 przy użyciu Tapatalka

Thomas, myślę że jakiś mały cudzik by się przydał )

Plazermen nie wierzę w twoje sympatie co do ruskich ... pierogów rzecz jasna , ty zadeklarowany jesteś z uwagi na bliskie sympatie z wujkiem na frakfurterki , choć szczytem łakomstwa są berlinki. Mein Kampf - to zbiór przepisów jak przyrządzać potrawy mięsne , napisał ją twój wujek - kucharz , malarz zarazem o czym swego czasu poinformowałeś. Ruskie są natomiast zbyt delikatne jak na twe podniebienie . Przeczytaj trochę więcej niż okładkę i podaj przepis. Ja polecam ci śledzie po żydowsku wg przepisu Magdy Gessler. Ale uważaj gdy jadł będziesz , wujek cię postraszy i udowodni w istnienie świata , w którego ty nie wierzysz i co wtedy poczniesz biedaku ? Zresztą jótubu ( ) daje dużo możliwości i w tym względzie.