BOTANIKA

Luźniejsze tematy, ogólne dyskusje, rozmowy o wszystkim i o niczym

MężczyznaPostNapisane przez anczi21 » 15 cze 2007, 23:38 BOTANIKA

ktos z was interesuje sie botanika ? czy ktos z was prubowal zasadzic jakies drzewko np. cytrynke z pestki wyhodowac :) Najbardziej interesuje mnie cytryna :) jak hodowac , jakies nawozy? jaka woda? rozne dodatki do pielegnowania.

Pozdrawiam :)

anczi21
Raczkujący
 
 
Posty: 69
Dołączył: 5 lut 2007, 01:14
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

PostNapisane przez KA i PE » 16 cze 2007, 08:10 Re: BOTANIKA

no wiec ja mam cos z tym wspolnego ale z pestki nie wychodujesz cytryny ktora bedzie owocowac , drzewka ktore owocuja sa szczepione na szlachetnych odmianach tego gatunku z pestki dochowasz sie tylko roslinki ktora ma liscie i nic wiecej . a czas kielkowania jest dosyc dlugi

pozdrawiam

KA

KA i PE
 
 

MężczyznaPostNapisane przez anczi21 » 16 cze 2007, 11:20 Re: BOTANIKA

duzo czytalem na necie na temat cytrynki wyhodowanej z pestki :) i z tegop co tam pisza to owoce moga sie pokazac ale bardzo pozno tzn. w granicach po 10 -25 lat :) prawda?
Ale pomysle nad zakupieniem zaszczepki :) jesli mozesz to opisz mi poczatek hodowania cytrynki (zaszczepki) :D dziex Pozdrawiam

anczi21
Raczkujący
 
 
Posty: 69
Dołączył: 5 lut 2007, 01:14
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

PostNapisane przez KA i PE » 16 cze 2007, 14:43 Re: BOTANIKA

nie zaszczepki tylko szczepionej rosliny nie da sie z kawalka galazki tak jak u wiekszosci roslin zaszczepic cytryny . szczepienie polega na przeniesieniu odciętego z odmiany szlachetnej odcinka młodego pędu z kilkoma pączkami (tzw. zrazu), na podkładkę, czyli odpowiednio przycięty pęd innej, zakorzenionej rośliny (zwykle siewki formy dzikiej). Po ich zrośnięciu powstaje nowa roślina (tzw. szczep). tak wiec zaszczepka a szczepienie sa to dwa rozne pojecia.

co do hodowli cytryny duzo slonca i zwykla woda mozna ja raz na jakis czas zasilic odpowiednim nawozem dostepnym w sklepach ogrodniczych i w miare potrzeby roslinki przesadzac ja do wiekszej doniczki

raczej to nie jest nic trudnego.

powodzenia

KA

KA i PE
 
 

MężczyznaPostNapisane przez flesh » 16 cze 2009, 21:02 Re: BOTANIKA

temat może zdechł :) ale co tam
pytanie brzmi
czy można bez problemów wracając z polski samochodem do UK przytargać tu jakieś sadzonki?
jakieś drzewka juki żywopłocik etc?
coś mi się obiło o uszy że jakas kwarantanna jest wymagana?

flesh
Początkujący
 
 
Posty: 23
Dołączył: 1 lip 2007, 06:44
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez testowy » 16 cze 2009, 23:01 Re: BOTANIKA

Luiza napisała w temacie o świńskiej grypie o pielęgnowaniu grypy,
hm, ja tam wolę pielęgnować dracenkę,
co ją nabyłem drogą kupna w Ikei,
wodą ją czasem podlewam,
ciągle zipie, czasem jak nie pamiętam o podlewaniu,
to gubi trochę liście,
takie brązowe się robią,
polecam dracenki,
odporne cholery są
:mrgreen:
Avatar użytkownika
testowy
Zaangażowany
 
 
Posty: 1028
Dołączył: 28 wrz 2008, 16:21
Lokalizacja: i owszem, głównie w soboty
Reputacja: 78
Poczciwy

MężczyznaPostNapisane przez flesh » 17 cze 2009, 05:51 Re: BOTANIKA

heh nijak sie to ma do mojego pytania ale dzieki :D

flesh
Początkujący
 
 
Posty: 23
Dołączył: 1 lip 2007, 06:44
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Luiza » 17 cze 2009, 07:48 Re: BOTANIKA

Ja przewozilam sadzonki i cebulki stad do Polski samolotem i nikt mnie z tego powodu nie szarpal.
Avatar użytkownika
Luiza
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1911
Dołączyła: 14 mar 2008, 23:27
Reputacja: 71
Poczciwy

MężczyznaPostNapisane przez flesh » 17 cze 2009, 09:19 Re: BOTANIKA

no to tak jak ze zwierzakami chyba z uk do polski nie ma problemu a w druga strone zaczynają sie schody dla tego pytam konkretnie o przywiezienie sadzonek do UK z Polski

flesh
Początkujący
 
 
Posty: 23
Dołączył: 1 lip 2007, 06:44
Reputacja: 0
Neutralny


Powrót do HYDE PARK