Zwolnienie lekarskie z Polski...
Luźniejsze tematy, ogólne dyskusje, rozmowy o wszystkim i o niczym
Witam serdecznie.
Jak podałem w temacie, szukam informacji na temat zwolnienia lekarskiego wystawionego w Polsce. Pracuję, mam kotrakt, wyjeżdżam na urlop do Kaczolandii i rozchorowuję się ( rozchorowuję się teoretycznie, reszta jest real ).
Czy angielski pracodawca będzie honorował zwolnienie lekarskie z Polski? Czy muszę je przetłumaczyć? W jakim terminie muszę dostarczyć ewentualne, polskie zwolnienie pracodawcy? Czy i ile dostane pieniędzy za nieobecność w pracy spowodowaną chorobą?
Pozdrawiammm...
-

-
yapspl
- Przyczajony
-
-
- Posty: 4
- Dołączył: 27 cze 2007, 18:24
- Lokalizacja: Staffs
- Reputacja: 0
podoba mi sie ten post, taki typowo polski :razz:
-

-
tomik111
- Rozeznany
-
-
- Posty: 261
- Dołączył: 25 sty 2007, 14:12
- Reputacja: 1
Powiem tak.Na przykladzie kierowcy.Koles swego czasu dostal po glowie od jakis ulicznych czubkow.Polecial do Polski na urlop.Tam poddal sie badaniu lekarskiemu,gdzie stwierdzono wstrzas mozgu.Wykurowal sie,wrocil z zaswiadczeniem o zdolnosci do pracy.Jednak firma tutaj nie chce uwzglednic tego zaswiadczenia.Musi podjac badania od nowa tutaj i zdobyc zaswiadczenie tutejszego lekarza o zdolnosci do pracy.Takze mysle,ze polskie zaswiadczenia i druki L-4 maja w nosie.Moze sie myle.
-

-
Krzysiek
- Rozeznany
-
-
- Posty: 148
- Dołączył: 4 maja 2006, 06:52
- Lokalizacja: Acocks Green
- Reputacja: 0
-
to ile dostaniesz na zwolnieniu uzaleznione jest od tego co podpisywalas w kontrakcie.
te 70f to bylo nie pamietam jak to sie nazywa ale to wyplaca panstwo.
-

-
Thomas
- Zaangażowany
-
-
- Posty: 1369
- Dołączył: 2 wrz 2006, 19:42
- Lokalizacja: Hill Top, W brom
- Reputacja: 67
-
Dzięki za odpowiedzi, ale niektóre odbiegają od tematu.
" ...wyjeżdżam na urlop do Kaczolandii ( tak od czasu, gdy zapanował Kaczyzm, nazywam pieszczotliwie Naszą Ojczyznę )i rozchorowuję się ( rozchorowuję się teoretycznie, reszta jest real )..."
W życiu różnie bywa, po prostu chciałem wiedzieć - " co by było, gdyby? "
A co do kombinacji, to cały mój pobyt na Wyspie jest jedną, wielką kombinacją, bo nie znam angielskiego! No może po blisko półrocznym pobycie " mój angielski " jest w stadium prenatalnym...
Jeszcze raz dziękuję za Wasz wkład wniesiony w uświadamianie angielskiego analfabety.
Narasiófka, yapspl.
-

-
yapspl
- Przyczajony
-
-
- Posty: 4
- Dołączył: 27 cze 2007, 18:24
- Lokalizacja: Staffs
- Reputacja: 0
Powrót do HYDE PARK