Dziwne nawyki :)))

Proponuje temat w ktorym mozemy zwierzyc sie ze swoich najdziwniejszych przyzwyczajen badz nawykow. Dla nas moze sa normalne ale dla innych moga wydac sie dziwne lub zabawne :wink:

Zaczne od mojego: nie wyobrazam sobie spac bez skarpetek, nawet sobie kupilam takie specjalne do spania ( zgapilam ten pomysl od dziadkow, jak pracowalam w domu starcow :wink: ) Chyba jestem strasznym zmarzlakiem :wink:

ja nie jadam warzyw i owocow

zjem
ale tylko w formie zupnej:P

ale tez tylko na jakis czas

a ja przestalem palic i teraz mam anty nawyk: tepie palaczy. smierdza mi i przeszkadzaja :-)

ja nie jadam warzyw i owocow

zjem
ale tylko w formie zupnej:P

ale tez tylko na jakis czas

eeee??? to znaczy jak? ziemniakow tez nie??? i ryzu? to jak wyglada twoj obiad?? sam schabowy??

Oczywiscie pytania z przymrozeniem oka, ale nie wyobrazam sobie zycia bez warzyw i owocow. I zaznaczam ze nie jestem wegeterianinem :)

moj brat od malego nie je zadnych owocow, a i na warzywa patrzy podejrzanie -> nigdy nie moglem tego zrozumiec i chyba nie zrozumiem, bo jak mozna miec odruchy wymiotne po sprobowaniu truskawki?;]

siedze i mysle nad jakims dziwnym nawykiem wlasnym ale nic nie przychodzi mi do glowy. w koncu dla mnie wszystko to jest normalne? podobno dla niektorych dziwactwem jest jesc twarozek z dzemem albo miodem.

ja to wzielam od mojej siostry
ten nawyk
starsza siostra = autorytet
i tak zostalo
mi juz
niestety

ja to wyglada...
no ziemniaka
zjem
ale jak nie wrzuce tony mojej ulubionej przyprawy
to ziemniak sie nie nadaje do konsumpcji

do "schaba"
jadam rozne rzeczy
i ryzyk i kasza
i rozne takie tak
cuda=)

jak jeszcze cos mi sie przypomni
to jakies dziwne nawyki
wrzuce
bo ja czesto mam rozne fazy
dotyczace roznych rzeczy

podobno dla niektorych dziwactwem jest jesc twarozek z dzemem albo miodem.[/quote]

twarozek z miodem lub/i dzemem to nie dziwactwo :D to PYCHOTA :D

moje dziwactwo....hmmmm tak sobie mysle nad ogryzaniem wlasnych paznokci w czasie filmu - ale to chyba dosc popularny nalog. :cool:

ah wiem. nie zjem zadnego miesa jesli ma bialy tluszcz na obrzezach, tzw zylki itp
na sama mysl mam odruch wymiotny :D

a tak w ogole to super temat. kazdy nas jest troche dziwakiem

hmm z tym jedzeniem owoców, to mam podobnie, pomimo ze kiedys je uwielbialam, teraz nawet na samą myśl np. o pomaranczy mam szczękościsk :shock:

Do innych nawykow(mniej lub bardziej tolerowanych), to mysle ze śmiało moge zaliczyć słuchanie muzyki!!! Uwielbiam ją i musze przynac, ze jesli to tylko mozliwe, towarzyszy mi ona przez wiekszosc dnia. :smile:

shrew25, dokladnie mam to samo. rano w drodze do pracy muzyka.. w pracy w miare mozliwosci tez moge pozwolic sobie na muzyke... no i w domu przy kompie .... muzyka. ....

i tak caly dzien ....

ps.ale to nie wszystko na ten temat niebawem wiecej....

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

a ja wciaz mysle o moich dziwactwach i narazie nie moge nic wymyslic, ale na pewno cos znajde :mrgreen:

A jednak ludzie maja jakies dziwne przyzwyczajenia :wink:

Ja nie nawidze jak ktos mi zaleje kawe z lyzeczka w kubku :twisted:

A ja nie lubie poniedzialkow, zurka i krupniku.
A lubie herbate z mlekiem, kawe z cytryna, chleb z jablkiem, i inne dziwne rzeczy ktore chyba kryja sie gleboko w glowie i wychodza w nieodpowiednich momentach...ale zanim sie o nich dowiemy to jeszcze minie troche czasu

a ja nie pije zoltych sokow i napojow.....w zasadzie to nie wiem dlaczego ale nie pije.......