Ciekawostka lotniczo polityczna

Marta Kaczyńska napisała na Facebooku: "Boeing awaryjnie wylądował - bez otwartego podwozia, na betonowym pasie. Na pokładzie było 230 pasażerów. Nikt nie doznał obrażeń. Samolot jest w całości. Dnia 10 kwietnia 2010 roku Tu-154M, obniżywszy się znacznie poniżej 100 m, po zderzeniu z błotnistym podłożem miał się rozpaść na drobne kawałki. Proszę o komentarze"

no to ja też proszę o komentarze,
do powyższej wypowiedzi

nie ma komentarza na klapki na oczach.
Boening został posadzony na pasie. Tu-154M zahaczywszy o drzewo zderzył się z ziemią. Nie ważne, czy błotnistą czy betonową - efekt podobny przy takiej prędkości.

Pozdrawiam

AdamBoltryk, dokladnie. ale zawsze mozna byloby dorzucic ze zlosliwosci, ze jej ojciec niestety lecial Tu. Zamiast wydawac pieniadze na bzdurne ubezpieczenia itp, mogl sobie kupic porzadnego Boeninga.
Poza tym niech ona juz sie lepiej nie udziela i jezdzi sobie dalej tym Porsche Cayenne.

Adam ma racje.Marta Kaczynska ma klapki na oczach.Jesli ktos nie chce spojrzec subiektywnie na katastrofe, to chocby nie wiem jakich argumentow uzywac- nie przekonasz jej.

mogło by się rozbić jeszcze 4 samoloty z naszym rządem. może wreszcie mafia rządząca by się zmieniła. KACZYŃSKI I TUSK w pierwszym samolocie.

"Dramatyczne chwile wycieczkowego promu kosmicznego

Chwilę grozy przeżyli wycieczkowicze lecący odpocząć przy blasku 10 słońca za piątą czarną dziurą. Prom kosmiczny 3 lata świetlne po starcie z Marsjańskiej stacji BlaBla10230 zgłosił kłopoty z poduszką magnetyczną. Oznaczało to awaryjne lądowanie "na brzuchu". Znakomite umiejętności pilota uchroniły pasażerów przed katastrofą. Na pokładzie znajdowało się 200 ziemian i kilku przedstawicieli innej cywilizacji. Pas startowy wykonany ze stopu tytanowo-diamentowego dla złagodzenia lądowania został wyłożony pluszowymi misiami.Nikt nie ucierpiał....

Marta K. 2.0, nasz relikt przeszłości, sklonowana z resztek ludzkiego DNA znalezionego 10km pod ziemią na facebooku9120 pyta... jak to się stało, że lądowanie w takich warunkach powiodło się bez większego problemu a na błotnistym polu pod Smoleńskiem nie? Jeszcze nie umilkły echa wcześniejszych oskarżeń jakoby podczas badań wykopaliskowych podczas których wydobyto jedyny nadający się do odtworzenia ludzki materiał genetyczny z przed 500lat(Jej) rozpuszczono sztuczną mgłę uniemożliwiającą wydobycie innych relikwii, które jak twierdzi podczas swoich ostatnich chwil miała przy sobie. Według doniesień chodzi o zużytą chusteczkę, pamiątkę, rzekomo znajdującą się w schowku jej świeżo zakupionego auta"

No ile można jeden temat wiercić... i po co

Marta Kaczyńska napisała na Facebooku: "Boeing awaryjnie wylądował - bez otwartego podwozia, na betonowym pasie. Na pokładzie było 230 pasażerów. Nikt nie doznał obrażeń. Samolot jest w całości. Dnia 10 kwietnia 2010 roku Tu-154M, obniżywszy się znacznie poniżej 100 m, po zderzeniu z błotnistym podłożem miał się rozpaść na drobne kawałki. Proszę o komentarze"

Nie wiem jak wy ale ja już wymiotuje ta cala katastrofa smoleńską,a to wspaniale porównanie pani Marty K. tych dwóch incydentów to normalnie żenada!

http://wyborcza.pl/1,86116,10579042,Cud ... a_Wyborcza
Polecam.

Niech zapyta wujka o ostatnia rozmowę z jej tatusiem myślę ze ona wiele wyjaśni. Czekam kiedy amerykanie jej treść ujawnią.

hmmm jakaś tajemnica poliszynela, skoro nawet amerykanie wiedzą? Czy też jesteśmy permanentnie inwigilowani?

Pozdrawiam

Od dawna są informację o tym ze amerykanie wiedzą . Podejrzewam że jak byłby inny wynik wyborów już byśmy wiedzieli......

to zapytam inaczej - czy pracujesz dla CIA i trzyma Cię tajemnica służbowa, że nie mówisz nam tego o czym niby wszyscy wokoło wiedzą, włącznie z amerykanami?
No podziel się ze mną/nami tą wiedzą. Bo ja nie wiem OCB.
Proszę.

Pozdrawiam

To ja co dorzucę odnośnie tajemnicy polityczno lotniczej, dodam jeszcze jedną ciekawostkę która zamienia całe wydarzenie w cud
Komentować nie będę bo mnie te sprawy od dawna męczą i śmieszą .
http://fakty.interia.pl/polska/news/rel ... ,3?f=pasek

Toxic, czy wymyslilas to na poczekaniu? jesli tak to jestem pod wrazeniem. powaznie, bardzo fajny tok myslowy. podoba mi sie :-)

pozdrwaiam

Pe

aha, a o czym jest mowa w tym temacie. ja nie ogladam telewizji wiec nie jestem na biezaco. jakis samolot mial wypadek? tak? a gdzie?

Nie trzeba pracować w CIA , aby wiedzieć takie rzeczy. Skoro telefony komórkowe można podsłuchiwać skanerami wysokiej częstotliwości, to tym bardziej telefony satelitarne. Podejrzewam ze na palcach policzysz kraję które maja satelity komunikacyjne umieszczone na orbicie. Prym wiodą firmy amerykańskie . Wiec pewnie wszystkie rozmowy z wykorzystaniem ich satelit są rejestrowane. Zresztą możesz zrobić test czy jesteś inwigilowany . Wystarczy ze często zaczniesz używać słowa dzihad , w rozmowach przez komórkę , i kiedyś możesz się zdziwić.