Nieuczciwe agencje mieszkaniowe

Hej witam wszystkich. Temat co prawda niezbyt mily ale wszyscy wiemy ze to sie zdarza.


JAm mam swój typ na nieuczciwa agencje. MERIDIAN sie nazywa i miesci sie na handsworth. Wlascicielami jest rodzenstwo ( bezowi- czytaj ci..a), sa bardzo mili ale robia naciagaja ludzi i obiecuja gruszki na wierzbie. Jezeli kiedykolwiek zawieracie jakies umowy z nimi , biezcie wszystko na pismie. Ja osobiscie nadal mam ochote podpalic im lokal potym jak sie dalem wykiwac.

pozdrawaim i czekam na dalsze posty

A ja dodam Point Four.
Tez ci..a. Obiecanki cacanki. Nie bede uzywal epitetow. Szajs jak sie patrzy.

ja mam dom z point four od kwietnia, jestem zadowolona, np.zepsuł się piec naprawili tego samego dnia
Dlaczego masz o nich inne zdanie?

Zalatwialem kiedys dom dla znajomych w tej agencji. Mialbyc przeprowadzony remont przed wprowadzeniem sie. Miala byc wstawiona nowa kuchenka, lodowka, podmalowane sciany, zalatane dziury bo jakims tam kuciu w scianach przy podlodze, wymieniona rozbita szyba w dzwiach, posprzatane w domu itd.
Nic nie zostalo zrobione, nawet sie okazalo, ze pradu przez jeden lub dwa dni bo czegos tam nie zalatwili z kartami. Male dziecko musialo mieszkac w tym czasie w innym domu bo bylo zimno.
Wczesniej zapewniali ze wszystko bedzie zalatwione. Znajomi sie wprowadzaja a tu rozpoczyna sie remont. Po prostu nie mozna sie bylo o nic doblagac. Non stop tylko obietnice bez pokrycia.
Nigdy bym sie nie spodziewal, ze agencja moze do czegos takiego dopuscic. Jak sobie to przypomne to mi sie cisnienie od razu podnosci. Po prostu hamstwo.
I dlatego nikomu nie polece tej agencji a wrecz bede ostrzegal.

Hej witam wszystkich. Temat co prawda niezbyt mily ale wszyscy wiemy ze to sie zdarza.


JAm mam swój typ na nieuczciwa agencje. MERIDIAN sie nazywa i miesci sie na handsworth. Wlascicielami jest rodzenstwo ( bezowi- czytaj ci..a), sa bardzo mili ale robia naciagaja ludzi i obiecuja gruszki na wierzbie. Jezeli kiedykolwiek zawieracie jakies umowy z nimi , biezcie wszystko na pismie. Ja osobiscie nadal mam ochote podpalic im lokal potym jak sie dalem wykiwac.

pozdrawaim i czekam na dalsze posty

Sprostowanie - ta agencja miesci sie na Cape Hill-a Marcin 'gapka' :wink:

Jeszcze raz point four z Solihull

pierwsza umowa skonczyla się 30 wrzesnia tamtego roku, następna powinna być od 1 pazdziernika do końca marca ja patrze dziś na umowę a tam jest od ostatniego pazdziernika(zamiast od pierwszego) i jest do końca kwietnia.Nie wiem jak mogłam nie zauważyć że są złe daty, zależy mi na tym bo chcę zmienić mieszkanie jak najszybciej i oni nie chcą zmienić umowy. I tak to jest jak się nie patrzy co się podpisuje

Rogers&Partners na Kings Heat. Nie polecam nie oddali kaucji, a przez 2,5 roku mieszkania ciezko sie bylo doprosic o jakakolwiek naprawe. Chamstwo przykryte slodkim usmieszkiem (typowe dla Anglikow).

w sumie to nie rozumiem o co ten caly szum z datami. kazdy ma prawo do miesiecznego wypowiedzenie bez znaczenia jak dlugo dana umowa powinna jeszcze trwac. sama wyprowadzam sie za miesiac pomimo ze powinnam za dwa

w sumie to nie rozumiem o co ten caly szum z datami. kazdy ma prawo do miesiecznego wypowiedzenie bez znaczenia jak dlugo dana umowa powinna jeszcze trwac. sama wyprowadzam sie za miesiac pomimo ze powinnam za dwa

chodzi o to że cały pazdziernik gdzieś umknął jakbym tu w ogóle nie mieszkała

Czy ktos slyszal cos (dobergo badz zlego) na temat agencji viva lettings?

w sumie to nie rozumiem o co ten caly szum z datami. kazdy ma prawo do miesiecznego wypowiedzenie bez znaczenia jak dlugo dana umowa powinna jeszcze trwac. sama wyprowadzam sie za miesiac pomimo ze powinnam za dwa

To nie jest do konca tak. Podpisujac umowe najmu z agencja nieruchomosci (zazwyczaj na 6 miesiecy) jest sie zobligowaniem do przestrzegania warunkow umowy najmu. W tym tez okresu najmu. Jezeli nie ma bardzo istotnych powodow, dla ktorych umowa najmu powinna byc wczesniej rozwiazana (jak naprzyklad: pozar w nieruchomosci, zalamanie sie dachu, nie moznosc sfinansowania nowego boilera - jezeli nie ma zadnego ogrzewania w domu itd) to sprawa moze sie roznie dla najemcy skonczyc. W najlepszym wypadku wlasciciel i agencja nieruchomosci nie beda robili zadnych klopotow. W najgorszym przypadku pociagna cie do odpowiedzialnosci finansowej, za brakujace miesiace. Slyszalem o historii, w ktorej wlasciciel sie uparl i wygral sprawe sadowa tego typu. Lokator nie tylko musial zaplacic za 3 miesiace, podczas ktorych de facto nie mieszkal w nieruchomosci, ale stracil takze depozyt.

Inaczej sytuacja ma sie, gdy nastepuje przedluzenie umowy. Wtedy (o ile nie ma osobnej umowy miedzy najemca a najmujacym) mozna dac miesieczne wypowiedzenie na pismie, by opuscic nieruchomosc. Z drugiej strony wlasciciel musi dac co najmniej 2 miesiace wymowienia na pismie (odbywa sie to poprzez dostarczenie najemcy tzw. section 21).

Pracuje w agencji nieruchomosci. Jezeli wiec macie wiecej watpliwosci dotyczacych najmu nieruchomosci, zawsze sluze pomoca.

Pozdrawiam: gnom