Fenomen mieszkania socjalnego

Znam masę ludzi którzy mieszkają na mieszkaniach socjalnych i to są normalni porządni czyści ludzie , którzy dbają o swoje domy, dzieci zapewniają jakieś rozrywki typu wakacje , wycieczki place zabaw. Z kimkolwiek się spotykam kto dostał mieszkanie czy domek to się cieszymy , porównujemy , planujemy , doradzamy wymieniamy się spostrzeżeniami itd mam jeszcze kilka osób które czekają i wręcz doczekać się nie mogę by dostały, natomiast reszta która nie aplikowała (bo np widnieje jako samotna matka a mieszka z partnerem i nie wie co potem itd itp ) to czysta typowa zazdrość i jedyne co potrafi zrobić to oczerniać wysuwać fałszywe wnioski na temat mieszkań społecznosciowych itd i najprościej jest powiedzieć że mieszkania mają być dla patologi społecznej a reszta to złodzieje którzy okradają państwo...
Drya, powodzenia :)

Moim zdaniem bardzo dobrze ze mieszkania socjalne dostaja ci ludzie ktorzy normalnie zyja, pracuja, placa podatki i staraja sie zapewnic jak najlepszy byt swoim dzieciom ale nie stac ich na kupienie mieszkania, w dzisiejszych czasach niestety wiekszosci nie stac :roll: Rozdawanie socjali patoligii mija sie z celem, ci ludzie najczesciej zyja jak zyja bo sami tak wybrali i to ze nie maja nic jest ich wyborem i wszelka pomoc socjalna jest moim zdaniem "nagradzaniem" ich za nicnierobienie co nie powinno miec miejsca bo z jednej strony uczy nierobow ze wszystko dostaja pod nos jednoczesnie cholernie demotywujac tych ktorzy ciezko pracuja, placa podatki na nierobow a i tak na nic ich nie stac. Moze to zabrzmi okrutnie ale moim zdaniem panstwo powinno inwestowac w ludzi ktorzy dobrze rokuja na przyszlosc, wspomaganie alkoholikow i cpunow-jesli nie robia nic by wyjsc z nalogow-to wyrzucanie pieniedzy w bloto.

Oczywiscie oddzielna kwestia sa ludzie ktorzy znalezli sie w naglej potrzebie na skutek jakiegos nieszczesliwego zbiegu okolicznosci ale zdaje sie ze dla nich panstwo ma oddzielna pule pieniezna i pewien zasob mieszkan, do tego funkcjonuja rozne fundacje dobroczynne do ktorych mozna zglosic sie po pomoc, takze ktos kto zostal bez dachu nad glowa z dnia na dzien np na skutek pozaru nie jest zostawiony sam sobie bez zadnej pomocy. Nie tak dawno glosno bylo o polskiej rodzinie z Londynu ktorej mieszkanie zostalo podpalone przez sasiada-szalenca, council tymczasowo umiescil ich w hostelu a w przeciagu tyg czy dwoch dostali mieszkanie z tego co gdzies tam czytalam to szkola zorganizowala zbiorke ubran i pieniedzy i rodzina ta szybko stanela na nogi, takze jak widac w tak ekstremalnie naglych przypadkach reakcja tez jest szybka, trzeba tylko wiedziec gdzie sie udac po pomoc...

malaroksi- ja tak delikatnie a proszę "wyjęłaś" mi to wszystko z ust ;)
I nie dziękuję :P

ewela119- w pełni się z Tobą zgadzam .

Pozdrawiam

ja mieszkam w socjalnym mieszkaniu. i musze powiedziec ze jest niedrogie czyste i cieple... kazda usterke naprawiaja w ciagu 24godz. i nie ma co narzekac... nawet na remont(tapety farby itp)dostalismy pieniadze :P warto zlozyc papiery i czekac
pozdrawiam

ewelajan, Wow to fajnie tak , kobietka z którą kiedyś gadałam w pracy też mówiła że dostała farby by sobie pomalować dom ale to było w WHG w Sandwellu słyszałam tylko że flaty są w bardzo dobrym stanie bo domy nie zawsze ...
A tak a propo dziś na mojej ulicy przejeżdżałam koło tablicy napisanej po polsku " Witamy W SandwellHomes , OD 2008 wynajęliśmy ileś tam setek domów ciężko pracującym ludziom z europy wschodniej a w 2011 roku 80% "i dziękują za współprace coś takiego nie dokładnie tak :) aż miło normalnie :) I tak sobie myślę że faktycznie Polakom dać domy czy mieszkania (chodzi mi o normalne rodziny oczywiście) to kazdy od razu remontuje, dekoruje ,naprawia ,dba upiększa itd... Trochę mnie tablica uspokoiła bo skoro doceniają cięzko pracujących ludzi to może nas nie wywalą po roku :) i mogę sobie dalej planować zmiany wymiany itd w tym domu :)

malaroksi, niby czemu mieliby Was wyrzucic? Mam znajomych ktorzy mieszkaja na socjalu w Bham na Stechford i ciagle maja problemy z sasiadem, oni maja 2 bardzo zywiolowych dzieci :D a sasiad to jakis dziadek, ktory ponoc ostatnio w twarz im wykrzyczal ze on musi podatki placic na takich nierobow jak oni, skargi jakies skladal, sasiadka z drugiej strony (mieszkaja w szeregowcu, akurat po srodku) tez im kilka razy zwracala uwage ze dzieci i oni sami halasuja w poznych godzinach nocnych a i tak nikt ich stamtad nie wywala, mieszkaja juz 2 lata albo i lepiej i nawet nikt do nich nie przyszedl w tej sprawie, a wiedza napewno ze sasiad skladal skargi bo sam im mowil, takze mysle ze nie masz sie czym martwic :)

ewela119, bo ja patrzę za tokiem myślenia innych i jeżeli nie pobieram benefitów na życie, to znaczy że mam za duzo kasy i nie powinnam mieć mieszkania społecznego :)

malaroksi, nie wyrzulaja nikogo po roku,nie wiem skad masz taki informacje...ja mieszkam w socjalu juz ponad 2 lata i jeszcze nikt nie przyszedl z wypowiedzeniem. fakt czasem sasiedzi sa za glosno ale my czasem tez(rzadko sie zdarza) ale ogolnie fajnie sie mieszka
pozdrawiam

ewela119, bo ja patrzę za tokiem myślenia innych i jeżeli nie pobieram benefitów na życie, to znaczy że mam za duzo kasy i nie powinnam mieć mieszkania społecznego :)

ej to jakie oświadczenie składasz .żyjesz w związku czy sama .Czy nie łapię .Dlaczego nie masz benefitów?





Też masz prawo do mieszkania .
A jeśli chodzi o kasę którą dają to już od wielu osób "na socjalu"słyszałam ,że to góra 100 F
Prawda to czy nie?

ej to jakie oświadczenie składasz .żyjesz w związku czy sama .Czy nie łapię .Dlaczego nie masz benefitów?

zapewne jest w zwiazku i z dziecmi... wiec czemu mialaby podawac ze jest samotna matka?dla benefitow? zapewne sa to tylko benefity na dzieci ;)

ah no tak ,rozumiem już .
Mam do was pytanie jeszcze do osób które juz posiadają mieszkania .ile czasu czeka się na list z całym tym band i numerem ..nie bardzo się w tym orientuję
Pozdrawiam .

A ja uwazam ze jesli to sa domy socjalne przyznawane dla potrzebujacych, biedniejszych bez pracy itp to powinny byc tansze ale jesli dostaja je wszyscy jesli sa tylko cierpliwi to stawki powinny bys jak dla wszystkich. Ja uczciwie pracuje i place podatki a za swoj dom place 500 funtow kredytu miesiecznie, 120 funtow council taxu i jakies 120 na rachunki. Nie jest mi lekko i nigdy nic nie dostalam od panstwa czy to w polsce czy uk. Uwazam ze powinna byc sprawiedliwosc. Chcesz miec swoj dom to za niego plac rowne stawki jak wszyscy chyba ze jestes biedny albo niezdolny do pracy. Nie dlugo w angli bedzie sie bardziej oplacac nie pracowac, miec duzo dzieci i pobierac benefity a i tak zyc lepiej niz tym ktozy pracuja. To rodzi patologie i jak ktos tego nie rozumie to trudno. W angli jest prawo, ze jesli ktos buduje osiedle, nie wazne czy osiedle gdzie domy kosztuja po pol miliona czy po 150 tys to deweloper musi 10% oddac pod council. Dlatego czasem sie zdaza, jak w Londynie glosna sprawa, jak pewna rodzina dostala dom od councilu warty 1 milion funtow. To nic ze nie bylo ich stac na utrzymanie i dostawali dodatkowo 2tys funtow benefitow zeby go oplacic. I to nie jest waszym zdaniem paradoks?
Pozdrawiam;)

marhewka1, w Uk juz dawno tak jest że pokolenia nie pracują bo im się nie opłaca a dlaczego ? Bo mają benefity, i dlatego właśnie dobrze że domy przyznawane są ludziom pracującym a nie tylko cięzko potrzebującym którym jest lepiej na socjalu niż nam ciężko pracującym...

Dodano: -- 12 paź 2011, o 09:12 --

ps. Drya, chyba będziesz ok 2 tyg czekała na list .

malaroksi- to jeszcze poczekam ,dziękuję :wink:

marhewka1-z tego co wiem po informacjach od pana który przyjmował moją aplikację o mieszkanie może starać się każdy pracujący,mieszkający w uk i nawet prowadzący własną działalność.
I ja jestem za tym by tym uczciwie pracującym i tak samo płacącym dać to mieszkanie.Czekaja cierpliwie tak jak i inni .Inna sytuacja jest z mieszkaniem jeśli wymagają tego okoliczności

a za swoj dom place 500 funtow kredytu miesiecznie

hmmm coś mi tu nie gra :roll: w wątku na temat uciązliwego sąsiada piszesz że masz proplem z sąsiadem i że boisz się że wam dadzą wypowiedzenie najmu a tu piszesz o kredycie na własny dom tak więc coś tu jest nie halo. Ps. Pamiętaj że tu nikt nic za darmo nie dostaje i nawet my pracujący posiadacze domów społecznych nie dostaliśmy ich za darmo i musimy również płacić czynsz tygodniowo lub miesięcznie , council tax plus wszystkie inne opłaty typu woda, prąd ,gaz, tv, net itd państwo Nam tego nie opłaca ...