Nieuczciwi lokatorzy - Walsall

Rozmowy na temat mieszkań o tym jak mieszkacie, jakie dzielnice polecacie itd...

PostNapisane przez Guest » 31 lip 2012, 12:01 Re: Nieuczciwi lokatorzy - Walsall

mieli oplacone i dostali klucze wiec to zadne wlamanie. poza tym pierwsze pytanie policji pewnie by bylo, czy mieszkaja tu legalnie :) ciekawe co wlascicielka by odpowiedziala. ponadto kobieta oskarza ich, oczernia, ze sa karani i poszukiwani a nagle na liscie ich brak... cos mi tu nie pasuje.

Guest
 
 

KobietaPostNapisane przez Ivelyn » 31 lip 2012, 12:26 Re: Nieuczciwi lokatorzy - Walsall

1) Napisałam, że są karani, a nie poszukiwani (patrz: 4 posty wyżej). I nie oni, tylko on. Czytaj dokładnie.

2) To, że mieli zapłacone, o niczym nie świadczy. Jak ktoś Ci zapłaci za 6 miesięcy z góry, a pomieszka dwa tygodnie, wyprowadzi się bez słowa, będzie ci rzucać groźbami przez telefon, to pozwolisz mu przez następne pół roku buszować po swoim domu?! Puknij się w czoło.

3) Po okresie, który mieli zapłacony również nie oddali kluczy.

Ivelyn
Początkujący
 
 
Posty: 25
Wiek: 38
Dołączyła: 7 gru 2010, 19:51
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 2
Neutralny
Góra
-1

MężczyznaPostNapisane przez Thomas » 31 lip 2012, 12:40 Re: Nieuczciwi lokatorzy - Walsall

To znaczy co mieli sie meldowac? Ja mogę sobie wydając pokoj płacąc z góry na rok i pokazać sie w nim raz albo wcale.
...
Avatar użytkownika
Thomas
Zaangażowany
 
 
Posty: 1369
Wiek: 41
Dołączył: 2 wrz 2006, 19:42
Lokalizacja: Hill Top, W brom
Reputacja: 67
Poczciwy

KobietaPostNapisane przez Ivelyn » 31 lip 2012, 13:20 Re: Nieuczciwi lokatorzy - Walsall

Ale mnie interesuje, kto u mnie mieszka i jak długo, czy będzie mieszkać u mnie przez pół roku regularnie, czy pokaże się dwa razy. Dlatego, że to nie jest hotel, tylko DOM. Nie ma "nasz klient - nasz pan" ani "płacę - wymagam", bo to nie instytucja.

Wpuszczam kogoś na swoje terytorium, czyli, jakby nie patrzeć, do jakiejś części swojego życia prywatnego i daję pewien kredyt zaufania. Nie dociera do Was tak oczywista rzecz?...

Ivelyn
Początkujący
 
 
Posty: 25
Wiek: 38
Dołączyła: 7 gru 2010, 19:51
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 2
Neutralny

PostNapisane przez Guest » 31 lip 2012, 13:44 Re: Nieuczciwi lokatorzy - Walsall

Nie. Nie dociera. Bo to ja płace za pokój i mam prawo byc w tym domu raz na ruski rok i go***o Tobie do tego. Nie masz w tym czasie prawa zaglądać do pokoju za który zapłaciłem i guzik Ciebie ma interesować czy w pokoju nie ma nic mojego czy wiszą gacie. Płace więc to moja prywatność i sprawa ile tam przebywam i co tam posiadam.

Guest
 
 

KobietaPostNapisane przez jo14189 » 31 lip 2012, 14:12 Re: Nieuczciwi lokatorzy - Walsall

Ivelyn, masz nauczke na przyszlosc ze nie bierze sie nikogo pod swoj dach jak sie nie chce problemow. ja wzielam znajomych bo nie mieli sie gdzie podziac ale szybko moja cierpliwosc sie skonczyla, podziekowalam im i znajomosc sie zakonczyla. no coz zycie. obcej osoby bym w zyciu nie wziela pod swoj dach. poza tym kazdy z nas jest inny i niestety ale nikt placac za pokoj nie bedzie w nim przebywal kiedy tobie sie to podoba bo prawda jest taka ze jak ktos placi to wymaga
HaPpy MaMa & ŻoNa :)
Avatar użytkownika
jo14189
Stały Bywalec
 
 
Posty: 306
Wiek: 34
Dołączyła: 21 lis 2011, 10:38
Lokalizacja: Walsall
Reputacja: 10
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Ivelyn » 31 lip 2012, 14:19 Re: Nieuczciwi lokatorzy - Walsall

Draco, a kto mówi o zaglądaniu do pokoju? Czy Ty masz naprawdę, człowieku, problemy z czytaniem? Lokatorzy mają klucze do swoich pokoi, jak dla mnie mogą sobie nawet ognisko palić w pokoju, to nie chodzi o to co kto trzyma, czy sprząta, czy nie.
Ty widać jesteś dalej na etapie "nasz klient - nasz pan". Dla mnie ta relacja istnieje w momencie, gdy wynajmuję komuś fragment przestrzeni biurowej, ale zanika gdy dzielę z kimś kuchnię i łazienkę.

Ale Tobie chyba nie będę tego tłumaczyć, bo po przejrzeniu Twoich postów na forum widzę, że jesteś specjalistą od kłótni, o czymkolwiek by była rozmowa.

jo14189, nie interesuje mnie żeby przebywał kiedy mnie się podoba, tylko powiedział w ogóle, że się wyprowadza. Istnieje coś takiego jak wypowiedzenie i na takowe z tamtymi lokatorami byłam umówiona - dwutygodniowe.
Wymaganie wymaganiem, ale trzeba chociaż dotrzymać słowa w najprostszej kwestii - oddać klucze. A oni swój opuszczony już pokój zamknęli i klucze zabrali. Minął tydzień od kiedy opuścili mieszkanie, kluczy dalej nie ma.

Ivelyn
Początkujący
 
 
Posty: 25
Wiek: 38
Dołączyła: 7 gru 2010, 19:51
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 2
Neutralny

PostNapisane przez Guest » 31 lip 2012, 14:26 Re: Nieuczciwi lokatorzy - Walsall

Wow biedna Ty. Skoro ciebie oszukali to idź na policję. Mi się wydaje, ze to Twoja wina bo czytając wypowiedzi zaczynam mieć wątpliwości czy byłaś dla nich dobrym landlordem. Skoro nie zagladasz do ich pokoju to skąd wiesz, ze jest zamknięty? Nie masz prawa nawet otworzyć drzwi bez pukania i pozwolenia osoby z wewnątrz na wejście. I bez tłumaczeń czy ktoś tam jest czy nie. Rzeczy mogą wynieść i nie musi to oznaczać wyprowadzki. Moze chcieli dotrzymać terminu wypowiedzenia ale widząc jaka z ciebie histeryczka w dodatku pewnie zaczęłas im robić wyrzuty to się po prostu wk****i i sobie poszli.

Guest
 
 

MężczyznaPostNapisane przez krisbrumm » 31 lip 2012, 14:43 Re: Nieuczciwi lokatorzy - Walsall

Ivelyn, z calym szacunkiem dziecko kochane, ale masz nauczke na przyszlosc.Chcialas dobrze, ale Ci nie wyszlo- Twój pech; masz problem.Powiedz mi tylko czym sié kierowalas wynajmujác im pokój? Checiá odciázenia sie od kosztów czynszu za caly dom poprzez wziecie kogos do domu, kto bedzie partycypowal w kosztach najmu domu (chocby w pewnym procencie)? Chcialas zaoszczedzic- to zaplacilas nerwami (bezcenne!) W Wlk. Brytanii swiety spokój to dosyc duzy luksus, ale warto na niego sie pokusic.
Wszyscy patrzą, ale nie wszyscy widzą
Avatar użytkownika
krisbrumm
Stały Bywalec
 
 
Posty: 362
Wiek: 45
Dołączył: 27 wrz 2010, 22:34
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 75
Poczciwy

KobietaPostNapisane przez Ivelyn » 31 lip 2012, 14:44 Re: Nieuczciwi lokatorzy - Walsall

We wtorek dowiedziałam się nawet nie od nich, tylko od ich znajomej, że dzień wcześniej się wyprowadzili pod naszą nieobecność (zaraz następnego dnia po tym, jak powiedziałam, że chcę z nimi spisać umowę najmu) i już mieszkają i śpią gdzie indziej. Powiedziała, że w ogóle nie mieli zamiaru nam mówić. Skoro wiedziałam, że już się wyprowadzili, to chyba muszę zajrzeć do pokoju, żeby zobaczyć jego stan zanim wynajmę go następnej osobie?
I mylisz się, że "chcieli (...) ale zobaczyli jaka ze mnie histeryczka", ponieważ jedynym kontaktem jaki z nimi miałam po ich wyprowadzce był telefon z pogróżkami.

Ivelyn
Początkujący
 
 
Posty: 25
Wiek: 38
Dołączyła: 7 gru 2010, 19:51
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 2
Neutralny

PostNapisane przez Guest » 31 lip 2012, 14:47 Re: Nieuczciwi lokatorzy - Walsall

Mnie zastanawia jedno zdanie: "lokatorzy maja klucze do swoich pokoi". Ze tak zapytam, posiadasz hotel? Ile pokoi wynajmujesz?

Dodano: -- 31 lip 2012, o 14:52 --

I czym im grozilas? Ze ich pozabijasz za posiadanie klucza, który jest warty 2f czy zalozysz im sprawę w sadzie? Dla mnie to Twoje zachowanie było nie na miejscu bo probowalas wejść do pokoju przed upływem oplaconego terminu sugerując się plotkami od osób trzecich. Po takim telefonie bys ode mnie usłyszała tylko jedno słowo, którego nie będę tu przytaczal a z kluczami za Chiny bym się do ciebie nie fatygowal. I zle mnie odbierasz, nie kluce się z ludźmi, mam po prostu dosadny ton wypowiadania tego co myśle.

Guest
 
 

KobietaPostNapisane przez Ivelyn » 31 lip 2012, 15:02 Re: Nieuczciwi lokatorzy - Walsall

Draco, Nie plotkami od osób trzecich, tylko ich znajoma, która również mieszkała z nimi w poprzednim domu wynajmowała drugi pokój.

O, tak, groziłam im. Że ich pozabijam, wydłubię im oczy, pozabijam matki, spalę miejsca pracy, wyślę wąglika poleconym. Człowieku, zastanów się nad sobą.

Ivelyn
Początkujący
 
 
Posty: 25
Wiek: 38
Dołączyła: 7 gru 2010, 19:51
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 2
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez krisbrumm » 31 lip 2012, 18:41 Re: Nieuczciwi lokatorzy - Walsall

Draco napisał(a):nie kluce
???
Wszyscy patrzą, ale nie wszyscy widzą
Avatar użytkownika
krisbrumm
Stały Bywalec
 
 
Posty: 362
Wiek: 45
Dołączył: 27 wrz 2010, 22:34
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 75
Poczciwy
Góra
-2

PostNapisane przez Guest » 31 lip 2012, 19:30 Re: Nieuczciwi lokatorzy - Walsall

Wow. Jeden błąd na sto wypowiedzi. Brawo za znalezienie. Długo na to czekałes? :)

Guest
 
 
Góra
-1

KobietaPostNapisane przez ewela119 » 1 sie 2012, 11:39 Re: Nieuczciwi lokatorzy - Walsall

Mnie zastanawia tylko fakt po co w ogole w Twoim domu klucze do pokoi? My wynajmowalismy mieszkanie w 9 osob kiedys i NIKT nie zamykal swojego pokoju, nawet nie bylo zamkow. Mieszkalismy tak przez poltora roku i nikt nie czul z tego powodu jakiegos dyskomfortu. W zyciu nie wprowadzilabym sie do domu w ktorym kazdy zamyka sie na klucz w swoim pokoju
Uważasz, że to co mówię jest chamskie? Ciesz się, że nie wiesz co myślę... :D
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2132
Wiek: 36
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do MIESZKANIE