Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

Wasze opinie na temat szkół w Birmingham...

KobietaPostNapisane przez agna78 » 15 maja 2011, 18:26 Re: Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

Anastazja, ja mialam podobnie z synem. Na samym poczatku i tak dziecko musi jezyk opanowac, zeby w ogole rozumialo, co sie do niego mowi w tej"lepszej szkole".
A nagonka? Hmm....Moze to rodzice czuja sie niespelnieni i dzieci maja nadrobić ich zaleglosci?:)
Az sie zasmialam sama do siebie:)

agna78
Rozeznany
 
 
Posty: 222
Dołączyła: 4 lut 2010, 23:33
Reputacja: 52
Poczciwy
Góra
-3

KobietaPostNapisane przez Anastazja » 15 maja 2011, 18:45 Re: Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

agna78, no chyba wlasnie tak jest wiesz ,jak dla mnie szkola to szkola,ma nauczyc tego co potrzebne i juz :) Jak widac moja core szkola o niezbyt dobrej reputacji nauczyla bardzo wiele :) No ale kazdy robi jak uwaza.
Andzia
Obrazek
Avatar użytkownika
Anastazja
Zadomowiony
 
 
Posty: 820
Dołączyła: 1 sty 2007, 15:59
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 27
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez agna78 » 15 maja 2011, 18:56 Re: Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

Najwazniejsze, to nie dac sie zwariowac i sprawic, zeby nasze dzieci mialy szczesliwe dziecinstwo.
:)

agna78
Rozeznany
 
 
Posty: 222
Dołączyła: 4 lut 2010, 23:33
Reputacja: 52
Poczciwy

KobietaPostNapisane przez Anastazja » 15 maja 2011, 19:02 Re: Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

No pewnie i tak nie maja latwo przeciez,wyjezdzajac z Polski caly swiat im sie do gory nogami wywrocil,obcy kraj obcy ludzie do tego jezyk ktorego nie znaja...Mowia ze dzieci szybko sie aklimatyzuja,moze i tak, ale widze po swojej corce ze ona jednak teskni pomimo tego,ze byla mala gdy tu przyjechalismy.Wiesz co jest najgorsze? Wyjazdy z Polski to jest jeden wielki lament,jak juz dojedziemy do domu to jest ok znowu zyje tutejszym zyciem,ale droga do Anglii i cale to pozegnanie z dziadkami i rodzina to jakas masakra jest i to tak za kazdym razem :( A powiedz jak Twoj syn to znosi?
Andzia
Obrazek
Avatar użytkownika
Anastazja
Zadomowiony
 
 
Posty: 820
Dołączyła: 1 sty 2007, 15:59
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 27
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez agg » 15 maja 2011, 20:07 Re: Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

A ja uwazam, ze szkola szkole nie rowna. Tak samo jak przychodnia przychodni, dzielnica dzielnicy itd... Po to jest Ofsted, zeby przeprowadzac inspekcje i oceniac.

Widze, ze wiekszosc dzieci przyjechala tu z Polski i pod tym katem tez patrzycie.
Zgadzam sie z agna78, wazne zeby dziecko bylo szczesliwe, ale to od rodzicow zalezy ile pracy i wysilku wlozymy w ich rozwoj.

Przedemna wlasnie podjecie decyzji o wyborze szkoly i nie jest to latwe... :roll:
Obrazek
CATCH ME... IF YOU CAN!!! :D
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Wiek: 41
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany
Góra
-3

KobietaPostNapisane przez agna78 » 15 maja 2011, 20:19 Re: Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

Anastazja...

Ja mam troche inaczej, bo zawsze bylam poza domem. A jak bylam w domu, to zajeta swoimi sprawami i w ten oto sposób wszyscy sie nauczyli, ze ja juz jestem takim typem czlowieka, ktory chodzi swoimi sciezkami i tyle mnie jest co mnie widac;) Moj syn odziedziczyl to po mnie i z jednej strony to jest dobre, z drugiej nie.
Jednakże z Nim bylo tak, ze jak tu przyjechal to mu sie podobalo, dopoki do szkoly nie poszedl. W szkole byl jedynym Polakiem, z jezykiem jak wiadomo- nie radzil sobie na poczatku i powstawaly problemy typu: koledzy sie ze mnie smieja, wyzywaja i tym podobne. Nie mial nikogo w szkole, kto by mu pomógl. Wszedl na pomysl porozumiewania sie poprzez translator z nauczycielami, jesli czegos nie mogl zrozumiec. Nie mial ani jednego polskiego kolegi poza szkola i tak jest do dzis. Co prawda w szkole poprawilo sie na tyle, ze przychodzi chlopak, ktory tlumaczy mu pojecia z fizyki, bo z tym jeszcze mlody ma problem. Ale chodzi do szkoly juz chetnie, a ja dostaje kartki od nauczycieli z gratulacjami, ze mlody jest top one w swojej grupie wiekowej z nauk scislych. Ma dodatkowe lekcje angielskiego w szkole, co mu bardzo pomoglo.
Ale co wazniejsze, syn znalazl sobie kolegow z tzw" podworka". Na dzien dzisiejszy umawia sie z nimi na wspolne uprawianie ulubionego sportu, ( nie pilka nozna i krykiet:) ) chodzi z nimi na chickena i razem szukaja w miescie miejsc, gdzie mozna pojezdzic na desce.
Nie mowi, ze teskni za Polska, a gdy jestesmy w Polsce to tak z dystansem podchodzi do tych pozegnan. Moja mama zawsze Go faworyzowala i Ona tylko to tak przezywa. Ja z zimnego chowu, to juz w ogole nie ma o czym mowic:)
Jedyne co mnie bolalo, to to, ze tem maly" twardziel" plakal jak chodzil tutaj do szkoly przez pierwszy mies i jak z niej wracal, bo czul sie tak bardzo rozny.
Ale to minelo i mam dzikie wrazenie, ze bezpowrotnie;)
Malo tego, jak zaproponowalam wakacje w PL u baci, to sie zastanawia chyba z uwagi na to, ze jak bylismy niedawno w PL to jego koledzy z bylej szkoly i podworka powiedzieli mu, ze sa na Niego obrazeni, ze wyjechal.
Tak wiec...cala ta aklimatyzacja nie zawsze tak szybko przebiega...Czego moje dziecko jest kolejnym przykladem, ale jest jednoczesnie dowodem na to, ze mozna sobie z tym poradzic i pozniej sie z tego smiac.
Kolejna lekcja zycia dla rodzicow i dzieci...
:)
Musimy sobie radzic, bo jak nie my to kto?:) No nie?:)

Jedno jest pewne...Gdy dzieci tutaj z nami przyjezdzaja, musimy zdawac sobie sprawe z tego, ze musimy im poswiecac wiecej czasu anizeli w PL, bo tutaj samych ich nie wypuscimy na podworko tuz po przyjezdzie. Musimy zwracac ich uwage na niebezpieczenstwa i zagrozenia jakie moga je czekac i tlumaczyc wiele rzeczy. Wyjasniac, informowac i pytac czy nic zlego sie nie dzieje...
Oczy szeroko otwarte plus maksimum waznych rzeczy jakich musimy ich nauczyc.
Sie rozpisalam...
Przepraszam za slowotok:)

agg powodzenia w wyborze;)

agna78
Rozeznany
 
 
Posty: 222
Dołączyła: 4 lut 2010, 23:33
Reputacja: 52
Poczciwy

KobietaPostNapisane przez adamirus » 16 maja 2011, 07:00 Re: Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

wybór szkoły ....owszem trudny
gorzej jak już się wybierze dobre szkoły a dziecko się do niej nie dostanie
z powodu braku miejsc,z powodu że już rodzeństwo dzieci starających się chodzi tam i mają pierwszeństwo,i z powodu tego że wcale nie jest najbliżej domu ......

własnie takie powody podali mi kierując mojego syna do szkoły której na mojej liście nie było.
pierwszego dnia po dostaniu listu - byłam w szoku.nawet się LEKKO załamałam .
jednakże im więcej o tym myślałam i analizowałam wszystko,rozmyślałam,przeważałam za i przeciw .....stwierdziłam że niema się co dołować i zastanawiać co dalej tylko trzeba przyjąc to co dają a w dalszym ciągu być na liście oczekujących ......
a lista niestety jest bardzo długa ....

synek dostał się do szkoły położonej jakies 4minutki na piechote od domu.
nie katolicka - a o taką się ubiegałam.
sprawdziłam na ofsted ,ani nie jest źle ani nie rewelacyjnie.ot,szkoła jakich wiele :wink:
jednakże poznałam mamuśkę której dziecko chodzi już do tej szkoły,i jest zadowolona.to znaczy najbardziej zadowolona jest z tego że dziecko jest zadowolone i chodzi i wraca szczęśliwe ztamtąd.
najwięcej pracy to i tak czeka rodziców ....i to od nas głównie zależy jakie podejście do nauki będzie miało dziecko.
dlatego już tak bardzo nie przeżywam tego przydziału.stwierdziłam że może to i nawet dobrze,że kulturowo się wymiesza z innymi ;)
w szkole jest szeroki program zajęć dodatkowych.
i może i nie jest to szkoła z outstanding :wink: ale mam nadzieje że nie stracimy na tym ....
wszystko wyjdzie z czasem ;)
ObrazekObrazekObrazek

adamirus
Stały Bywalec
 
 
Posty: 591
Wiek: 42
Dołączyła: 8 sie 2006, 20:54
Lokalizacja: B-ham/Acocks Green
Reputacja: 21
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez Kitka » 16 maja 2011, 08:48 Re: Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

Wybór szkoły dla dziecka to na pewno ciężki wybór. Wiele trzeba wziąć pod uwagę, rankingi i oceny Ofsted, ale też opinnie rodziców dzieci uczęszczających do danej szkoły są ważne.
Bardzo bym chciała, żeby synio poszedł do dobrej szkoły. Katolicka najbardziej by mi odpowiadała, ale nie można mieć wszystkiego, więc dobra niewyznaniowa szkoła też będzie ok :wink:
Synka jeszcze nigdzie nie zapisałam i boję się czy będą jeszcze miejsca :| Niestety jeszcze nie wiem gdzie będziemy mieszkać, bo czeka nas przeprowadzka. W każdym razie chcemy się przeprowadzić tam gdzie będzie odpowiednia szkoła dla synka, to jeden z priorytetów. Dzielnice i szkoły mam już namierzone, teraz trzeba czekać i mieć nadzieję, że miejsca jeszcze będą :roll:
Miłość zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze niż twoje.
Avatar użytkownika
Kitka
Zadomowiony
 
 
Posty: 702
Dołączyła: 6 gru 2006, 23:12
Lokalizacja: Birmingham/Sheldon
Reputacja: 41
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez ewela119 » 16 maja 2011, 09:04 Re: Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

Ja przy wyborze szkoly kierowalam sie tym zeby bylo blisko i zeby nie byla to szkola katolicka. Akurat tak sie trafilo ze przyjeli corke do tej co chcialam, jest najblizej i ma bardzo dobra opinie, no i na dodatek mala bedzie w klasie ze swoim kolega, kolezanka ma juz 2 starszych dzieci w tej szkole i bardzo sobie chwali. Jedyny problem w tym ze mala chodzi teraz do nursery w innej szkole i nie chce isc do nowej :roll: Staram sie jej jakos tlumaczyc ale poki co nic to nie daje, ona sie upiera przy swoim a ja przy swoim :) Ale ja mam to szczescie ze mam dziecko na 4 nogi kute :D Juz pierwszego dnia w przedszkolu zostala sama chociaz nie znala slowa po angielsku i oprocz niej nie bylo nikogo kto mowil po polsku, pokazalam jej tylko gdzie jest toaleta. Jak przyszlam po nia po 3 godz nie chciala isc do domu :D Nauczycielka mowial ze szczerze mowiac byla przekonana ze bedzie plakala a ona nic. Teraz mowi po angielsku juz w miare dobrze, jej nauczycielka powiedziala ze idac we wrzesniu do reception bedzie miala ang na takim poziomie jak reszta dzieci, ale szczerze mowiac nie wydaje mi sie, no ale jak bedzie tak bedzie, wlasnie po to idzie do szkoly zeby sie nauczyc
Uważasz, że to co mówię jest chamskie? Ciesz się, że nie wiesz co myślę... :D
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2132
Wiek: 36
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez agg » 16 maja 2011, 16:24 Re: Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

Kitka, ale Ty masz jeszcze czas do stycznia 2012! takze duzo czasu i spokojnie zdazycie.

niestety nawet to, ze sie mieszka blisko, nawet bardzo blisko i ma sie w tej szkole rodzenstwo, nie daje gwarancji.
mojego brata znajomych synek nie dostal sie do szkoly gdzie chodzi jego siostra i mieszkaja dzwi w dzwi ze szkola! :shock:
takze trzeba miec zawsze jakis plan awaryjny i pogodzic sie z sytuacja.

nie ukrywam jednak, ze ulatwiloby mi zycie gdyby szkola byla w miare blisko pracy, bo nie bede w stanie zjawic sie w 2 miejscach (pracy i szkole) o 9 i 3 :roll:
no ale jak trzeba bedzie to cos sie pokombinuje, w koncu nie mozna miec wszystkiego.
Obrazek
CATCH ME... IF YOU CAN!!! :D
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Wiek: 41
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez adamirus » 16 maja 2011, 19:32 Re: Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

niestety nawet to, ze sie mieszka blisko, nawet bardzo blisko i ma sie w tej szkole rodzenstwo, nie daje gwarancji.
mojego brata znajomych synek nie dostal sie do szkoly gdzie chodzi jego siostra i mieszkaja dzwi w dzwi ze szkola! :shock:
takze trzeba miec zawsze jakis plan awaryjny i pogodzic sie z sytuacja.




:shock: szok

czyli wychodzi na to że ta cała rekrutacja i kryteria to jedna wielka ściema :roll:
a przydział do szkoły to kwestia wylosowania (?) i szczęścia (?)

:roll:
ObrazekObrazekObrazek

adamirus
Stały Bywalec
 
 
Posty: 591
Wiek: 42
Dołączyła: 8 sie 2006, 20:54
Lokalizacja: B-ham/Acocks Green
Reputacja: 21
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 17 maja 2011, 12:53 Re: Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

adamirus napisał(a):wszystko wyjdzie z czasem
jak to mowia nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo :)

Dodano: -- 17 maja 2011, o 12:56 --

Agnes78, http://fitness.wp.pl/multimedia/galerie ... rt645.html ja korzystalam z tej agenci pare razy, byla w porzadku, dopiero teraz wynajmuje od prywatnego landlorda, zostalam w tym samym domu u tego samego landlorda tylko zrezygnowalismy z agencji zeby ominac czesc oplat ;)
"Krytyka jest jak lekarstwo, paskudne, ale trzeba ja przełknąć by zadziałała.."....
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Wiek: 38
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez izap721 » 17 maja 2011, 13:11 Re: Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

bogini8 napisał(a):
adamirus napisał(a):wszystko wyjdzie z czasem
jak to mowia nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo :)

Dodano: -- 17 maja 2011, o 12:56 --

Agnes78, http://fitness.wp.pl/multimedia/galerie ... rt645.html ja korzystalam z tej agenci pare razy, byla w porzadku, dopiero teraz wynajmuje od prywatnego landlorda, zostalam w tym samym domu u tego samego landlorda tylko zrezygnowalismy z agencji zeby ominac czesc oplat ;)


Bogini,coś chyba źle wkleiłaś,dieta kopenhaska się wyświetla :mrgreen:
Avatar użytkownika
izap721
Rozeznany
 
 
Posty: 149
Dołączyła: 22 cze 2009, 09:31
Reputacja: 12
Neutralny

KobietaPostNapisane przez izap721 » 17 maja 2011, 16:03 Re: Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

Kitka napisał(a):Do ilu szkół mozna dziecko zapisać, jest jakiś limit?


Z tego co ja wiem,to wpisujesz chyba 3 szkoły,ale mogę się mylić.
Jeśli chodzi o secondary,to na aplikacji jest miejsce na 6 szkół.
Ale to dotyczy uczniów kończących primary.
Namieszałam,ale mam nadzieję,że zrozumiałaś.
Zresztą będziesz widziała na aplikacji ile jest podpunktów.
Avatar użytkownika
izap721
Rozeznany
 
 
Posty: 149
Dołączyła: 22 cze 2009, 09:31
Reputacja: 12
Neutralny

KobietaPostNapisane przez ewela119 » 17 maja 2011, 19:31 Re: Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

Do primary mozna tylko do 3, ja aplikacje wypelnilam online i online dostalam odpowiedz. Ostatnio forma do wypelnienia i z data spotkania organizacyjnego przyszla mi poczta takze dopiero jak pojde to mam to zaniesc, fajnie bo jest wszystko wypisane "jak krowie na rowie" i dziecko juz przyjete do szkoly a nie trzeba latac milion razy i donosic stosow papierow bo jest tez zaznaczone jakie dokumenty trzeba ze soba przyniesc :)
Uważasz, że to co mówię jest chamskie? Ciesz się, że nie wiesz co myślę... :D
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2132
Wiek: 36
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do SZKOŁY