Witam wszystkich,jestem zoną trzezwiejącego alkoholika i matką 2,5letniej dziwczynki,sama również mam z tym problem więc wolę trzymac się z dala od pokus.Jestesmy w UK od ok roku i zależy nam na kontakcie z ludzmi o podobnych problemach.Z dala od rodziny i przyjaciół z Polski doskwiera samotnosc i obawy przed nie zrozumieniem ze strony tutejszych Polaków.