Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 24 sty 2010, 13:37 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

bogini8, nim się spostrzezesz już bedziesz tulić swojego szkraba w ramionach.
Angelina ślicznusia twoja malusia :)
Tak sobie przeglądamy z dziadkami zdjęcia od Roksany a od Grzesia to na niektórych cięzko odróżnić kto jest kto hmm i powiem tak jak się Roksi urodziła to była taka brzydulka wielka popuchnięta czerwona z plamami na twarzy oczkach i czole a twarz jak Ryszard Kalisz , nie potrafiłam sobie wyobrazić jak będzie wyglądała moja córcia ale jak zobaczyłam ją po porodzie to byłam trochę zdegustowana jej urodą :) teraz jest prześliczna :) A jak zobaczyłam Grzesia to byłam zachwycona jego urodą i w ogóle a okazuje się że są tak podobni :) hmm czyżby to ta magia miłości mamusi do synusia ? Nie no jak to zabrzmiało jakbym nie kochała swojej córki :) chodzi o to że jak mój partner zobaczył Roksanke to się zachwycał jaka śliczna a ja nie za bardzo a teraz ja sie tak zachwycam synkiem :)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez AngelinaJ » 24 sty 2010, 15:46 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Dzieki dziewczyny :!: No to gafe strzelilam :roll: w takim razie kindzulina dziekuje za rade!!!
Ja tez jak zobacze male dzieciatko to odrazu mi serduszko mieknie :-D
Avatar użytkownika
AngelinaJ
Rozeznany
 
 
Posty: 130
Dołączyła: 19 lis 2007, 15:39
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 7
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Kitty » 24 sty 2010, 16:45 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Dziewczyny sliczne macie dzieciaki:)
malaroksi, powiem Ci,ze ja jak zobaczylam mojego synka to byl dla mnie najpiekniejsza i najslodsza dzidzia na ziemi i nadal tak jest;).jakby nie bylo mowi sie,ze corunia jest tatusiowa a synek mamusi ;) ;)
Avatar użytkownika
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posty: 803
Dołączyła: 7 sty 2010, 16:01
Reputacja: 19
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Katik » 27 sty 2010, 18:19 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

dziewczyny, sliczne te Wasze dzieciaczki! Super, wpatrywac sie idzie i nie odrywac oczu! Niech sie zdrowo chowaja.

bogini8 napisał(a):masz zielona karte? i nei masz na wykresie wagi? nie mozliwe!
na wykresie z lewej strony mam dlugosci, na dole tygodnie ,a z prawej wage.
wiec po zaznaczeniu na wykresie ,x,a wyszlo mi prawie 28 cm, w 28 tygodniu waga cos kolo 1200-1300gram

No alasnie moja skala jest jakas "lewa" bo mam tylko z lewej dlugosc a na dole tygodnie. Z prawej mam jakies centyle 10, 50 i 90.

Teraz bylam w poniedzialek na wizycie, i w 30 tygodniu wyszlo mi 32 cm. Polozna stwierdzila, ze to wiecej niz norma, i naprawde rosnie duzy dzidzius :-P
Avatar użytkownika
Katik
Stały Bywalec
 
 
Posty: 315
Dołączyła: 27 cze 2007, 11:43
Lokalizacja: tu... i tam...
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 27 sty 2010, 21:34 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Katik, no naprawde masz jakas ,,lewa,, skale :)))

32 to wiecej niz norma??ja w 28 tygodniu mialam 28 cm to duzo czy malo?:DDD
a powiedz mi Katik czy masz duzego brzuchalka ogolnie czy taki niewielki raczej?i jakiego ksztaltu ze tak sie spytam:D bardziej stozkowaty i nizej czy tak po calosci:P

jejku ja mam nadzieje ze moj babel nie urosnie gigantycznyyy.:D caly czas nie mam imienia dlatego babel, z tym imieniem to nie taka kurcze prosta sprawa;/
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Katik » 28 sty 2010, 09:56 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Bogini - ja w 28 tyg tez mialam 28, i mowila ze to taki normalny wymiar. Ale mowila tez ze tygodniowo centymetr powinien byc, wiec teraz w 30stym powinno byc 30, a mi wyskoczylo do 32 cm :roll:

Co do wielkosci brzucha, to :oops: :oops: :oops: Brzuchol mam ogromny, w pracy jak klienci dawno mnie nie widzieli to pytaja czy to juz koncowka...
Albo czy blizniaki. :evil: :evil: :evil:
A ulozenie - no wlasnie jest bardzo wysoko, idealnie okragly, i tak tylko do przodu urosl. Nic w boczki mi nie poszlo, tylko taka wielka armatka z przodu.
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Katik
Stały Bywalec
 
 
Posty: 315
Dołączyła: 27 cze 2007, 11:43
Lokalizacja: tu... i tam...
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Katiusza83 » 28 sty 2010, 10:34 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Czesc Dziewczyny
Synuś wkońcu jest z nami od 7-go,wiec wygralam swoj zaklad.
Poród straszne tortury...pojechaliśmy do szpitala 6-go o jakies 2 nad ranem ale ze rozwarcie mialam tylko na 1 cm proponowali mi powrot do domu tyle ze pogoda byla okropna i malemu cos serce zwalniało to wolałam zostać w szpitalu.Bóle mialm krzyżowe wiec nie mogłam poleżeć ani nawet za długo usiąść wiec całą noc przechodziłam i dopiero ok.16 sprawdzili rozwarcie-jedyne 4cm ale przenieśli mnie juz do prywatnego pokoju gdzie mialam rodzic w basenie...podano mi gas i powiedzieli ze za jakies 4dodz. powinnnam zaczac rodzic a tu po jakims czasie cisnienie mi skoczylo dosc powanie i przeniesli mnie na sale pod obserwacje lekarza...rozwarcie ciagle 4cm lekarz kazal przyspieszyc porod i podali mi znieczulenie oraz przebili wody.Lekarz powiedzial ze jak za 4godz.nic sie nie zmieni to trzeba bedzie cesarskie zrobic.Pierwsze 2 godz.jakos zniosłam i nawet przelezalam bo znieczulenie dzialalo ale potem zwijalam sie z bolu i musialam juz wstac z lozka i maz mnie trzymal za jedna reke a w drugiej trzymalam gas aby pomoc sobie gdy czulam nadchodzace bole!!!Po 3 godz.przyszedl lekarz...rozwarcie wciaz 4 cm i ja prawie nieprzytomna z bolu i chcialam aby juz zrobili to cesarskie zebym sie juz nie meczyla i zeby synus juz wyszedl A oni ze pierw dadza mi znieczulenie ledzwiowe i poczekaja jeszcze pare godz. moze cos sie zmieni.lekarz powiedzial ze za chwile zjawi sie ktos zrobic mi to znieczulenie-minela godz.jak nie lepiej gdylaskawie ktos sie zjawil-myslalam ze juz nie wytrzymam z bolu.nagle oczulam okropne parcie a oni mi kazali usiasc i nachylic sie do przodu aby mogli wbic mi igle a ja na to ze nie moge sie nachylic bo czuje ze maly wychodzi!!!to pozlona sprawdzila i krzyczy pelne rozwarcie!!!!!wiec kazali mi przec a ja juz nie mialam sily ale krzyczeli na mnie wszyscy ze dam rade i jakos ostatkiem sil maly wyskoczyl na swiat 7-go stycznia o 4.15.
Z waga 3740 i wzrost 57cm.
A pisze dopiero teraz bo synus nie da mi nawet 5min.dla siebie.Prawdziwy cyc mamy!!!
Pozdrawiam goraco i zycze lagodniejszych porodow niz moj!!!

Katiusza83
Przyczajony
 
 
Posty: 10
Dołączyła: 30 gru 2009, 11:24
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Katik » 28 sty 2010, 10:52 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Katiusza83 faktycznie sie nameczylas, ale to wszystko juz za Toba, a najwazniejsze ze Synek juz z Toba i caly i zdrowy. Gratuluje!!!

Dziewczyny, a ja mam takie smieszne pytanie do was:
czy jak wdychalyscie ten gas to to cos pomagalo? I czy zadowolone z tego jestescie? Wzielybyscie kolejny raz? I po jakim czasie od wdechow to "wyparowuje" i przestaje dzialac?
Wiem, glupie te pytania i moze nawet ciezko odpowiedziec, ale bylabym wdzieczna jakbyscie jednak mi podpowiedzialy.
Naczytalam sie, ze to rozluznia, i wprowadza w stan takiego jakby upojenia alkoholowego. Powiem wam, ze ja tego stanu nienawidze, przez chwile jest mi wesolo, ale potem robie sie nerwowa, wszystko mnie denerwuje, i mam okropne bolw glowy. Czy po takim wdychaniu moze byc tak samo? Nie chcialabym potem zalowac, ze powdychalam, i tylko sobie wszystko zepsulam.
Avatar użytkownika
Katik
Stały Bywalec
 
 
Posty: 315
Dołączyła: 27 cze 2007, 11:43
Lokalizacja: tu... i tam...
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez kindzulinaa » 28 sty 2010, 11:39 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Dziewczyny sliczne macie malenstwa :) niech zdrowo rosna :)
Katiuszka,gratuluje :) Nameczylas sie,ale juz po bolu i tak jak Katik napisala najwazniejsze,ze synek jest juz z Wami :)Czekamy na foteczke bobaska :grin:
Katik,fajny masz brzusio :-D Co do tego gazu,to ja wdychalam go przy obu porodach.A wiec wrazenia z tego pierwszego to takie,ze jak wdychalam ten gaz,to czulam sie wlasnie jakbym sie napila hihi pomoglo mi na ta pierwsza faze porodu,no i moze lekko bylam rozluzniona miedzy skurczami,a pozatym nic mi po tym nie bylo.Przy drugim porodzie,to moze wdychalam z 4 razy ten gaz,bo nic nie pomagal,nawet nie mialam takich odczuc,jak przy pierwszym porodzie,wiec z niego zrezygnowalam.Z tego co mi wiadomo,to roznie organizm reaguje na ten gaz,bo niektore kobiety wymiotuja po nim,wiec jak chcesz to zawsze mozesz sprobowac i jak po pierwszym wdechu Ci nic nie bedzie,ze w glowie Ci sie kreci mocno,czy te wymioty,to mozesz dalej probowac,bo moze akurat pomoze Ci sie rozluznic.
Tak jak u mnie pierwszym razem podzial,a tym drugim razem w ogole,czyli nie ma reguly na to.
Moja mama mi powtarzala,zeby oddychac przepona,to pomaga w rozluznieniu miesni brzucha co zas pomaga podczas porodu.Wiecej na ten temat mozesz poczytac w internecie.Aa i zapomnialam sie spytac,jak sie przyszle mamusie czujecie??
Ktos tu kiedys napisal(niepamietam teraz kto),ze dalej mamusie rozpakowane sa w tym temacie "ciezarowek",chyba nam ciezko sie rozstac no i dopingujemy te przyszle mamunie :-D
Pozdrawiam ;)
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez Kitty » 28 sty 2010, 12:19 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Katik, gaz mi pomogl,ale tylko na poczatku porodu :roll: pozniej bole przyszly takie,ze zadnej roznicy nie czulam i mimo wdychania bolalo okropnie:roll: A odczucia hmmm...pierwszy wdech i zaczelam sie smiac jak glupia ;)
W sumie dzialanie gazu znieczulajacego zalezy od organizmu kobiety ;)
Avatar użytkownika
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posty: 803
Dołączyła: 7 sty 2010, 16:01
Reputacja: 19
Neutralny

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 28 sty 2010, 17:59 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Katik no niezly juz ten twoje brzuchalek:))ale fajny.:)))

Dla porowniania pokaze moj z 28 tygodnia:)), ubrana fotka z 24 -25 tygodnia :P,jakos pomiedzy do 24 tygodnia kompletnie nic nie bylo widac, teraz jeszce jak mam kurtke albo bluze czy swetr to nie widac tak bardzo.czasem sie zastanawiam gdzie ta dzidzia sie miesci,ale moze przez to ze tak malo miejsca ma juz od 21 tygodnia dosc cwidzialam jak sie ruszal krolewicz:)) a teraz to juz fale dunaju po prostu :DD oczywiscie szczegolnie wtedy kiedy klade sie spac:D

Katiuszka gratulacje, niech sie maluszek zdrowo chowa:))
Załączniki
ccc.jpg
28 tydz.
bbb.jpg
24/25 tydz
bbb.jpg (9.77 KiB) Przeglądane 20929 razy
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez agg » 28 sty 2010, 21:01 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

katik fajny brzusio! spory :wink:
przypomina mi moj :grin: ja tez gdzies ok 34 tc mialam brzuch o 3 cm wiekszy niz na skali! no ale w koncu kawal "baby" w nim siedzial :-D
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez yoko » 28 sty 2010, 21:28 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Katik, sliczny brzunio :D
co do gazu - tak jak powiedzialy juz dziewczyny - chyba kazda kobieta reaguje inaczej. ja mialam tylko gaz i miala przy tym takie odloty ze juz sama nie wiedzialam czy to rzeczywistosc czy sen - tylko w trakcie skurczy oczywiscie. pomiedzy skurczami wracalam 'do siebie' i bylam wszystkiego swiadoma - wtedy tez polozna przekazywala mi wszelkie niezbedne informacje. gaz generalnie mi pomogl i nie czulam zadnego bolu - dotyczy to skurczy, bo na akcje porodowa gaz mi zabrali i kazali przec rzecz jasna na zywca....no a i taksie wszystko skonczylo cesarskim cieciem :sad:
Katiusza83, gratulacje :)
bogini8, faktycznie nieduzy brzuszek - no ale przeciez to o niczym nie swiadczy :) no moze o tym, ze nie bedziesz pozniej miala problemow z samodzielnym obcinaniem paznokci u stop :-D
Avatar użytkownika
yoko
Stały Bywalec
 
 
Posty: 413
Dołączyła: 18 wrz 2006, 21:50
Lokalizacja: Acocks Green
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 28 sty 2010, 22:11 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

yoko, heheh zawsze sa jakies plusy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Kitty » 29 sty 2010, 09:31 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Moj brzuchol byl taki wielki,ze w 8 miesiacu stop ani schodow nie widzialam wiec musialam schodzic bokiem :mrgreen:
Avatar użytkownika
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posty: 803
Dołączyła: 7 sty 2010, 16:01
Reputacja: 19
Neutralny

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET