Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...
bogini8,mi mowili ze jak sie pojawia skurcze,to wypic mocna kawe.A tak w ogole,to duzo chodzic.
Jak mnie skurcze braly to duzo chodzilam,wiec i rozwarcie mi sie szybciej robilo,tak mi polozna tez zalecala,a no i ciepla kapiel wziasc.
Powodzenia i trzymam kciuki :)
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez Kitty » 13 kwi 2010, 19:34 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

A ja do wczoraj zagladam na forum i perwsze czego szukam to post od bogini8, ze juz urodzila :-P :mrgreen:
Avatar użytkownika
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posty: 803
Dołączyła: 7 sty 2010, 16:01
Reputacja: 19
Neutralny

Bogini8 dziś wogole nie było na forum :)
Czyli rodzi albo urodziła :) Ale fajnie!
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Kitty » 14 kwi 2010, 20:08 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

malaroksi napisał(a):Bogini8 dziś wogole nie było na forum :)
Czyli rodzi albo urodziła :) Ale fajnie!


:-D :-D :-D :-D :-D :-D :mrgreen: :mrgreen: :-) :-) :-)
Avatar użytkownika
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posty: 803
Dołączyła: 7 sty 2010, 16:01
Reputacja: 19
Neutralny

Czekamy na wiadomosc od bogini,pewnie juz sie cieszy swoim malenstwem :)

[ Dodano: Czw Kwi 15, 2010 12:25 ]
Malaroksi,jak tam Twoj Grzesiu??Podajesz juz mu jakies jedzonko oprocz mleczka?A i czy Twoja starsza corcia idzie do przedszkola od wrzesnia?
Do mnie przyszla ostatnio do domu pani ze szkoly(ze zwyklej) i sie pytala,czy jeszcze gdzies zapisywalam synka,powiedzialam jej ze do katolickiej,ale jeszcze odpowiedzi mi nie dali,czy tam sie dostanie czy nie.Wiec pani mowila,ze sama zadzwoni w poniedzialek do tamtej szkoly zapytac sie ich,ale wczesniej ja tez sie tam wybiore zapytac o to.Tak w ogole,jakby moj synek poszedl do tej zwyklej szkoly(znaczy sie nursery w szkole),to mowila ze przez pierwsze 3 tyg.by chodzil na pare godzinek rano lub w poludnie,to jak juz ja bede chciala no i po tych 3 tyg.od 8.55-3.15.Pytala sie co Kacperek je i pije czy jeszcze uzywamy pampersow,bo to wszystko sobie odnotowywala.A no i w kazda srode jest stay and play w tej glownej szkole,by dziecko moglo poznac dzieci,z ktorymi bedzie chodzil od wrzesnia do przedszkola no i poznamy pania przedszkolanke.Wczoraj byla ta sesja,ale niestety nie moglismy pojsc,bo ja ostatnio troche choruje.
Takze nie wiem jeszcze do ktorego przedszkola pojdzie,jakby nie bylo miejsca w tym katolickim to napewno bedzie mial miejsce w tej zwyklej szkole,zobaczymy.
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 16 kwi 2010, 21:41 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

czesc dziewczyny wkoncu!!! chcialam napisac z e szpitala ale jak na zlosc przy moim lozku nie dzialal internet!!!
moj skarbus urodzil sie 13-04-10 o godzinie 11:35, wazyl 3800g:)) nie powiem ze porod byl latwy bo nie byl!!:D troche szwy ciagna(nieststy popekalam),
maly niestety nie urodzil sie w wodzie bo na sama koncowke mosialam wyjsc z wanny bo spadl mu puls.
Znieczulenia nie uzywalam, tylko gas & air az do konca:D maz sie smial ze wygladam jak narrkoman z jakas fajka :D

Ogolne sprawozdanie ;) :obudzilam sie po 1 odeszlo mi troche wod, okolo 1:30 dostalam skurczy, o 3 mialam surcze co 3-5 minut po okolo 60 sekund, malo czulam ruchy malego postanowilismy jechac do szpitala.
w szpitalu okazalo sie ze mam 2-3 cm, z malym wszystko w porzadku, ale polozna spytala mne czy chce zostac czy wrocic do domu. Postanowilam jednak wrocic, wziasc kapiel i sie zrelaksowac.
o 7.30 pojechalam znowu bo juz ni dawalam rady z bolu, mialam 4 cm, polozna kazala mi stac i chodzic.przed 11 weszlam do wanny ale maly uparty byl i nie chcial wyjsc, slabl mu puls i na koncowke porodu niestety wyszlam na lozko.
maly urodzil sie 11:34, pozniej mnie zszyli, ale po szy ciu za pare minut wstalam i poszlam sie wykapac;) na drugi dzien wyszlam do domu kolo 16, mialam wyjsc o 12 ale straszliwie grzebali sie z wypisem;/
Ogolnie wszystko w porzadku, poznajemy sie z maluszkiem:) szwy troche pieka, piersi bola ale dajemy rade :) buziaki dla wszystich mamus i dzidziusiow:)
Załączniki
P3160059.JPG
:*
P3140047.JPG
P3160057.JPG
Mikolajek :*
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez sharemka » 16 kwi 2010, 22:16 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

Malo sie ostatnio udzielam ale podczytuje I z niecierpliwoscia czekalam na wiadomosc o rozpakowaniu bogini8
gratulacje...Mikolaj super chlopak :-) nie wyglada jak nowonarodzony...taki juz bardziej tygodniowy conajmniej. Super waga. Niech Wam rosnie zdrowo :-D ciesz sie swoim malenstwem, ahhh...wzruszylam sie :-(

musze sie tez Wam pochwalic, ze memu bratu urodzil sie syn :-D 1 kwietnia w dzien zartow I psikusow, juz nie moge sie doczekac czerwcowego wyjazdu do Polski :oops:
Avatar użytkownika
sharemka
Rozeznany
 
 
Posty: 241
Dołączyła: 6 sty 2009, 13:27
Lokalizacja: Hall Green/Bham
Reputacja: 0
Neutralny

Sliczny Synek Bogini, pewnie po Mamusi! Gratulacje!

dorcik101
Raczkujący
 
 
Posty: 94
Dołączyła: 22 mar 2010, 10:54
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez agg » 17 kwi 2010, 12:46 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

bogini8 sliczny Synus! Gratuluje! :grin:
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

bogini8,gratuluje :)Synus sliczny i waga ladna!W koncu masz swoje dzieciatko przy sobie :)pozdrawiam!
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 17 kwi 2010, 15:21 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

dzieki dziewczynki:) no co do wagi nie spodzieaalam sie ze bedzie takie duzy :)) Sluchajcie mam pytanko, wyszlam do domu na drugi dzien teraz zauwazam ze maluszek jest troszke zolty, wczoraj i przedwczoraj ogladala go polozna i powiedziala ze to normalne i zeby stawiac go przy oknie na slonko, tak tez robie, ale ciagle sie martwie bo ten kolor nie schodzi.
Czy wasze dzieciatka tez byly troszke zolte i czy to zeszlo i po jakim czasie? z gory dzieki za odpowiedz
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez yoko » 17 kwi 2010, 16:58 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

bogini8, Gratulacje!! Spisalas sie na medal !! a Synek przecudny:)
Moj synek byl bardzo zolty i utrzymyalo sie to do ok tygodnia ...moze nawet 10 dni...za bardzo nie pamietam - tak teraz wnioskuje po Jego zdjeciach. Skoro polozna mowi ze jest ok to pewnie jest ok :)
Avatar użytkownika
yoko
Stały Bywalec
 
 
Posty: 413
Dołączyła: 18 wrz 2006, 21:50
Lokalizacja: Acocks Green
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 17 kwi 2010, 17:39 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

yoko, dzieki yoko. i twoj maluszek normalnie byl w domu z ta zoltaczka? nie jezdzilas z nim do szpitala ani nie robilas nic specjalnego zeby mu to zeszlo?czy to moze byc grozne?bo opinie sa podzielone :)
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Kitty » 17 kwi 2010, 17:59 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

bogini8,Raz jescze gratuluje!!Taki sliczny z Niego Slodziak :mrgreen: ! o zoltaczke narazie sie nie martw. Wiekszosc dzieci ja dostaje, przechodzi po kilku dniach. Nie wiem czy polozna pobierala krew malemu z pietki?Bo moj synek mial oczka strasznie zolte i 4 dni po porodzie wyslala jego krew na badania. Na szczescie wszystko bylo ok :-) . Tak jak radzila Ci polozna, kladz synka przy oknie i dawaj piers minej wiecej co 3 godziny. Ah i sprawdzaj mu pieluszke, zeby siku robil. Tak przynjamniej nam kazano ;) . Jeszcze jedno, na nosku moga pojawic sie zolte krosteczki.O to tez sie nie martw, bo to jedena z oznak zotlaczki.
Buziaki dla Cierbie i malenstwa :*:*:*
Avatar użytkownika
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posty: 803
Dołączyła: 7 sty 2010, 16:01
Reputacja: 19
Neutralny

bogini8, Gratulacje Ale cudeńko Ci się trafiło :)
Co do żółtaczki poporodowej to normalne nie ma sie czym martwić samo przyszło samo zejdzie, jeszcze kilka lat temu w polsce uważali takie żółtazki za zakźne i izolowali dzieci teraz juz wiadomo ze to nic złego. Moje dzieci nawet nie były żółte na skórze tylko miały żółte białka w oczach przez kilka dni.
Jak ma syn na imie?
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET