Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

jakos tu pusto ostatnio, chyba towarzystwo sie nam "sypie"...
no ale fakt nuda powiewa :roll:

albo po prostu niektóre niedźwiedzice jeszcze śpią snem zimowym:)


a ja już w sobotę wieczorkiem będę w PL <jupi>
dzisiaj pakowanie paczki dla jutrzejszego kuriera, właśnie mój ją klei i zabezpiecza porządnie bo BritPort ma system jak na lotniskach, czyli paczki są traktowane jak worki z ziemniakami... ale na szczęście tam są tylko ciuchy itp, więc luzik.
przeszły tydzień tylko dopiąć wszystko na ostatni guzik i out na miesięczne wakacje

ciekawe kiedy mój gałgan się zacznie puszczać:) ale chyba ma na to jeszcze czas, w końcu niespełna 7miechów ma za sobą

a jak jest na odprawie bagażów jeśli chodzi o butelki do karmienia? bo chcę młodemu wziąć wodę do buteleczki i nie wiem czy mi ją nie skonfiskują. i jeszcze bym wzięła taki deserek w miseczce zamykanej, tylko też nie wiem jak się do tego odniosą. ma któraś jakieś doświadczenia (chodzi o ryanair)?

czesc wszystkim ;)
Oj co tu za tematy ida...puszczanie,sypanie...hmm...no niezle ;)
Co do "puszczania sie"mebli itp.rzeczy moj maly juz ma to za soba teraz to ma motorek w dupce,non stop chodzi.Wszedzie wejdzie gdzie sie da.Dzisiaj np.wszedl sobie na krzeslo i siedzial na samym skrawku a pozniej sie sadzil dalej hehe ;)

ewela119isyjonka fajnie macie,ze lecicie do Pl.Po tym moim wypadzie na prawie dwa miesiace to teraz bardziej mi sie teskni za wszystkimi z Pl...

ciekawe kiedy mój gałgan się zacznie puszczać:) ale chyba ma na to jeszcze czas, w końcu niespełna 7miechów ma za sobą

Pewnie,ze ma jeszcze czas.Kazde dziecko jest inne i inaczej sie rozwija.Jak zacznie chodzic,to juz trzeba bedzie miec oczy wszedzie hehe ;)

a jak jest na odprawie bagażów jeśli chodzi o butelki do karmienia? bo chcę młodemu wziąć wodę do buteleczki i nie wiem czy mi ją nie skonfiskują. i jeszcze bym wzięła taki deserek w miseczce zamykanej, tylko też nie wiem jak się do tego odniosą. ma któraś jakieś doświadczenia (chodzi o ryanair)?

Kiedys raz lecialam do Pl tymi liniami i moglam miec ze soba butelke dla dziecka i jedzonko.Poprostu powiedza Ci zebys posmakowala tego deserku czy wziela lyczka mleka.Mysle,ze jest tak do tej pory,ale moge sie mylic.
Na ich stronce powinno byc napisane gdzies.

Kurde,niech ta wiosna przyjdzie bo tak ponuro na dworzu jakos...
Jeszcze te smieci w kolo sie walaja pod nogami.Smieciarki przyjechaly w zeszlym tyg.a i tak duzo kartonow itp.rzeczy rozwalonych jest i nikt z tym nic nie robi...chyba sie placi za cos ten coucil tax...rece opadaja normalnie.
U Was tez tak z tymi smieciami??

kindzulinaa, z tego co widzialam i slyszalam to problem ze smieciami jest w calym Bham, a wszystko za sprawa Swiat i tego ze pracownicy sluzb komunalnych strajkowali 1 dzien jakos w okolicy Swiat wlasnie a teraz na dniach maja strajkowac znow, jest o tym nawet artykul na stronie glownej.
Moim zdaniem calkowicie beznadziejnie, bez sensu jest negocjowanie z kims kto nie chce isc na zaden kompromis, ja bym ich wszystkich wywalila i zatrudnila nowych ludzi, do wywalania smieci specjalnie wykwalifikowanych pracownikow nie trzeba :roll:

Wiem,wiem ze sa strajki.Mi bardziej chodzilo o to czy u niektorych wywoza smieci dosc regularnie?Bo w mojej okolicy to juz 3 tyg.nie wywozili.
Jak ide z wozkiem,to jest masakra,bo przejsc nie idzie...smieci wkrecaja sie w kolka,albo nie idzie przejsc bo tyle worow lezy...i w dodatku koty i pewnie szczury rozdrapuja te wory i dlatego wszedzie taki syf.

Moim zdaniem calkowicie beznadziejnie, bez sensu jest negocjowanie z kims kto nie chce isc na zaden kompromis

Oni strajkuja dlatego,ze im ucieli pensje nawet o 50%.W sumie na ich miejscu tez bym sie wkurzyla,jakby mi ucieli pensje o polowe.Ale mnie dziwi fakt,ze obciete byly pensje mezczyzn i zrownali je z pensjami kobiet.Co to jakas dyskryminacja byla??
Za cos sie placi ten coucil tax,to miasto powinno zadbac o to,by by smieci byly wywozone regularnie,a nie zeby doszlo do takiego syfu...

a jak jest na odprawie bagażów jeśli chodzi o butelki do karmienia? bo chcę młodemu wziąć wodę do buteleczki i nie wiem czy mi ją nie skonfiskują. i jeszcze bym wzięła taki deserek w miseczce zamykanej, tylko też nie wiem jak się do tego odniosą. ma któraś jakieś doświadczenia (chodzi o ryanair)?

jak masz dla dziecka jakiegolwiek picie to czasami prosza zeby ssprubowac przy nich i to wszystko na pewno nie skonfiskuja:D
ja mialam dla malego picie w 2 butelkach i deserek owocowy :)

[ Dodano: |10 Sty 2011|, o 13:53 ]
aha jak lecisz ryan airemproponuje wykuic pierwszenstwo wejscia n apoklad..bez tego to wogole masakra;/

kindzulinaa, U mnie jest na odwrót kiedyś wywozili śmieci zwykłe co tydzień a plastiki ,szkło,kartony co 2 tyg a teraz biorą co tydzień, czasem mam tylko pól kosza śmieci :D a jeszcze miasto kupiło takie śmieszne samochodziki co zamiatają ulice i jeżdzą nam tu ładnie i zamiatają , a mam szczęście bo moja ulica należy pod Walsall council i oni sobie dbają o swoich płatników, a obok gdzie ma Sandwell jest porażka jakaś ...

z tego co widzialam i slyszalam to problem ze smieciami jest w calym Bham

u mnie zabieraja smietki regularnie co tydzien, plus p;alstik, szklo i makulature:P

Mnie sie wydaje ze ta roznica w pensjach wynikala z tego ze kobiety pracujace w takim "przedsiebiostwie" siedza raczej w biurach a nie ganiaja po ulicach i nie targaja worow ze smieciami, dlatego pewnie tym placili wiecej ale musieli zrobic ciecia wiec im obcieli pod takim pretekstem. Maja prawo sie wkurzac ale niech to robia poza godz pracy tak by nie utrudniac zycia mieszkancom ktorzy wlasnie jak wspomnialas placa council tax i to wcale nie maly :roll: Jak im nie pasuje ta praca za taka place to moga poszukac innej, jestem pewna ze na ich miejsce znalazloby sie tysiace innych ludzi ktorzy by pracowali za ta ich obnizona wyplate bez marudzenia. Te zalegle smieci juz pomijajac fakt ze wygladaja nieestetycznie to jak wspominalas wplatuja sie wszedzie przeszkadzajac, sa rajem dla szczorow ktorych juz i tak jest niemalo a jeszcze moga doprowadzic do jakis epidemii :roll:

bogini8 a czy solihull nie podlega przypadkiem pod swoj odrebny council?

bogini8 a czy solihull nie podlega przypadkiem pod swoj odrebny council?

pewnie tak :))

A no wlasnie :)

U nas w Cov na szczescie nie ma problemu ze smieciami. W ogole z niczym nie mam problemu :)

aaaa w ogole to zapomnialam Wam napisac, w czwartek pojechalam do Bham na noc, przypilnowac dzieci znajomej bo miala pilny wyjazd do pl a jej mąż mial nocke, w piatek moj przyjechal odrazu po pracy i zabral mnie do domu, przyjechalismy kolo polnocy, patrzymy a tam u sasiadki z gory szyld na balkonie "sold", mysle sobie "zbyt piekne by bylo prawdziwe" a tu w sobote o 7 rano podjechal van, zapakowali graty i sie wyniesli, oczywiscie nie przyszla sie pozegnac ;) Jeszcze w sobote poznalam nowego wlasciciela, przyszedl sie przywitac, a jaki przystojny mowie Wam :) A mieszkanie jest do wynajecia takze niewiadomo kto sie wprowadzi ale chyba gorzej juz byc nie moze :)

przyjechalismy kolo polnocy, patrzymy a tam u sasiadki z gory szyld na balkonie "sold", mysle sobie "zbyt piekne by bylo prawdziwe" a tu w sobote o 7 rano podjechal van, zapakowali graty i sie wyniesli, oczywiscie nie przyszla sie pozegnac ;)

:lol:

Jeszcze w sobote poznalam nowego wlasciciela, przyszedl sie przywitac, a jaki przystojny mowie Wam :)

dawaj go tu! hihi :mrgreen:

Ja tam sie smieciarzom nie dziwie! praca jak kazda inna i maja prawo do strajku. Niech sie bronia, a co! Gdyby robili to poza godzinami pracy to byloby bez sensu. Chodzi o to, zeby council zobaczyl co sie dzieje, gdy nie pracuja! Mieszkancy skargi powinni kierowac do councilu, a nie winic pracownikow.

no nic, spadam na kawusie... :)

U mnie śmieci co tydzień wywożone :-)
niewiem dlaczego akurat tak bo zaledwie wyjeżdżając z naszego osiedla domków,na kolejnen ulicy - tony śmieci :roll:
ale ,u nas nie zalegają :-) co mnie cieszy :mrgreen:

ja bym ich wszystkich wywalila i zatrudnila nowych ludzi, do wywalania smieci specjalnie wykwalifikowanych pracownikow nie trzeba :roll:

:roll: jakby u twojego męża w pracy był problem i strajk,i on by wziął w nim udział ( bo wiadomo,odstawać od grupy nie fajnie - bo to własnie w grupie siła ) to też byś powiedziała że najlepiej ich wszystkich wyrzucić ?? :neutral: :roll:

ci pracownicy mają racje,i walczą o swoje.
to tak samo jak w Travel West Midlands szykował się strajk i autobusy miały nie wyjechać na ulice.OK,ludzie byliby wkurzeni bo taka metropolia bez komunikacji to totalny koszmar i paraliż ale kurcze,jak inaczej się nie da ?? :roll:

tylko w grupie siła,tylko grupa może zostać zauważona.
i tym samym takie bum - śmieciowe ....może coś zdziałać,bo jak widać - bez nich - toniemy w śmieciorach :roll:

ale absolutnie nie winie tych chłopaków ...... tylko tych co nimi "rządzą"

syjonka,
ja jeszcze jak Dominik był mniejszy to zawsze przewoziłam mleko w butelce i nigdy się nie czepili.kazali tylko próbować :wink:

inna mamuśka kiedyś widziałam że wcinała przy taśmie jakaś zupke :lol: z miseczki
i przeszła :wink:
więc myślę że żadnych problemów nie będziesz miała :-)

[ Dodano: |10 Sty 2011|, o 14:43 ]

Ja tam sie smieciarzom nie dziwie! praca jak kazda inna i maja prawo do strajku. Niech sie bronia, a co! Gdyby robili to poza godzinami pracy to byloby bez sensu. Chodzi o to, zeby council zobaczyl co sie dzieje, gdy nie pracuja! Mieszkancy skargi powinni kierowac do councilu, a nie winic pracownikow.

otóż to !! :mrgreen:

agg, zapraszam do mnie na kawke to moze bedziesz miala okazje poznac, bo dosc czesto tu bywa :)

A no wlasnie :)

, patrzymy a tam u sasiadki z gory szyld na balkonie "sold", mysle sobie "zbyt piekne by bylo prawdziwe" a tu w sobote o 7 rano podjechal van, zapakowali graty i sie wyniesli, oczywiscie nie przyszla sie pozegnac ;) Jeszcze w sobote poznalam nowego wlasciciela, przyszedl sie przywitac, a jaki przystojny mowie Wam :) A mieszkanie jest do wynajecia takze niewiadomo kto sie wprowadzi ale chyba gorzej juz byc nie moze :)

ewela, to zycze Ci fajnych sasiadow ;)

dzięki dziewczyny, przecież dziecko musi coś jeść:)

no właśnie tak myślałam, że chyba śmieciarze strajkują bo u nas już miesiąc nie wywozili śmieci... zobaczymy w środę rano, czy dalej są. najciekawsze jeszcze to, że mieszkając na cul-de-sac śmieci zalegają a na ulicy, z której się do mnie skręca śmieci wywieźli tydzień temu???

ewela119, a to ci niespodziankę sąsiadka zrobiła:) jeszcze ciekawiej będzie jak mieszkanko zajmie jakaś poczciwa spokojna para:))) najważniejsze, że koszmar się skończył i że jeszcze nie zwariowałaś;D