Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 31 mar 2011, 21:10 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

wiecie że ja jeszcze nigdy nie użyłam mydełka dla dzieci, zawsze ich płynem do kąpieli kąpię kurcze może pora wypróbować jakieś mydło :roll:
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 31 mar 2011, 21:35 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

malaroksi, ja tez nie, zazwyczaj uzywam baby bedtime bath z johnsona lub bootsa ,bo super maja zapach i maly mi od urodzenia swietnie po tym spi.
oliwke uzywalam tylko do smarowania malemu ciemieniuchy na poczatku. nie lubie oliwek do ciala , jak mi sie cos slizga fu wole kremy oby nie tluste :) jak sie szybko i ladnie wchlaniaja.
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 31 mar 2011, 21:41 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Ja też nie używam oliwek , mam z tej samej serii krem bed time johnsona i tez fajnie pachnie sama sie nim smaruję nieraz :) Oliwka stała na szafce od urodzenia Roksany po 3 latach ją wyrzuciłam w końcu ... :)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez ewela119 » 31 mar 2011, 21:48 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Ja swoja mala namietnie oliwkowalam od urodzenia bo mama mi tak powiedziala :) Teraz juz wiem ze oliwka na cale cialo i w duzych ilosciach to niekoniecznie dobry pomysl ale czlowiek mlody byl i wielu rzeczy nie wiedzial a wiele robilo sie dla spokoju zeby matka czy tesciowa nie gledzila nad uchem ;) Bardzo mi sie podobal zapach kosmetykow bambino i proszku do prania Dzidziuś, po kapieli normalnie godz wachalam jak cudnie pachnie moje dziecie :D
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 31 mar 2011, 23:16 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

moja oliwka stoi juz rok :PP.. a zapach lubie plynu do prania fairy :))
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez agg » 1 kwi 2011, 11:53 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

ja na poczatek stosowalam nivea, bardzo lubie ten zapach. jak sie skonczylo to J&J.
oliwke uzywalam sporadycznie do masazy, wolalam smarowac jakims balsamem np, tym lawendowym. chociaz ja sama leniwa jestem i sie oliwkuje po kapieli na mokra skore, potem wycieram. szybsze to niz balsamowanie hihi :mrgreen:
jak Mala miala jakies 15 m-cy zaczelam ja myc mydlem bambino (tez lubie ten zapach hihi), dostala wysypki i myslalam, ze to od mleka. po zmianie mleka nie bylo poprawy to z glupia franca umylam ja zelem dove i wysypka zeszla! od tamtej pory uzywalam co popadnie, czasami kupie kosmetyk jakis "dzidziusiowy" a jak nie mam to swoim zelem ja myje :)
do pupy nigdy nic nie uzywalam, jak miala np. biegunke i duzo kup szlo to tylko okolice odbytu smarowalam albo sudokremem albo bepanthenem.

ja tez lubie zapach fairy. teraz przypomina mi chwile jak Misia sie urodzila i wieszalam te malenkie ubranka :wink:
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez korbobor » 1 kwi 2011, 15:03 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

ewela119, ja wybrałam Birmingham Women's hospital . Daleko jak cholera ale chorowałam na padaczkę w przeszłości i położna mi powiedziała, że tam mają sporo specjalistów. Właśnie wróciłam z pierwszej wizyty i z ręką na sercu mogę powiedzieć, że to moje pierwsze pozytywne doświadczenie z angielska służba zdrowia :) Fakt, ze siedziałam tam ponad 4 godziny ale warto było jechać taki kawał drogi. Solidny wywiad + opieka neurologa przez cała ciążę - miłe zaskoczenie bo przygotowana byłam na brak zainteresowania....
Szkoda tylko, że maluch tak się ułożył że nie dało się zbadać przezierności karkowej.
No i zaskoczył mnie fakt konieczności płacenia za zdjęcie usg :roll: Ale jak tu się oprzeć takiej pamiątce :)
O szpitalu w Warwick też mi położna mówiła, że bardzo dużo jej podopiecznych go wybiera :)
Avatar użytkownika
korbobor
Rozeznany
 
 
Posty: 255
Dołączyła: 23 maja 2007, 19:26
Lokalizacja: Sheldon, Łódź
Reputacja: 62
Poczciwy

KobietaPostNapisane przez ewela119 » 1 kwi 2011, 15:27 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

korbobor, no jak sie sprawa tak ma to faktycznie, tylko kurde czy zdazysz dojechac jak zaczniesz rodzic? :P Ja teraz zaczynam sie zastanawiac z tym szpitalem czy dobrze zrobilam ze wybralam Warwick bo do University moge spod domu jednym autobusem pojechac, ale w sumie i tak na USG moj bedzie bral wolne zeby pojechac ze mna i pojedziemy autem to bez wiekszej roznicy. A to kurde wszystko przez ze ja tylko siedze w domu i rozmyslam nad tym wszystkim :D

A tak w ogole to Ty jestes troche do przodu i tez mieszkasz w Cov wiec podpowiedz mi gdzie sie robi te wszystkie badania? Bo ja wczoraj dostalam 4 skierowania w roznych kolorach, niebieskie to wiem ze badanie krwi na rozyczke, kile, zoltaczke i HIV a zielone na zespol downa, nie wiem na co jest takie fioletowe i zolte ani gdzie z tym wszystkim pojsc, pielegniarka mowila zebym zrobila te badania jak najszybciej, tylko co za roznica jak spotkanie z polozna mam 18 maja? Jeju ja w ogole taka zamotana jestem z tym wszystkim ze nie wiem :oops:
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez korbobor » 1 kwi 2011, 17:45 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

ewela119, chętnie bym pomogła ale niestety nie wiem dużo więcej niż Ty :-| Ja wszystkie badania tzn: krew i mocz miałam dziś robione w tym szpitalu ale z tego co się orientuje to badają standardowo wszędzie na to sam: różyczka, hiv, gr.krwi,wzw,morfologi. A skoro już masz skierowanie to badania powinni Ci zrobić w przychodni. Musisz się tylko zorientować, w jakich godzinach je robią.Sprawdź może Twoja przychodnia ma stronę internetową ?
Na usg powinien przyjść ci list ze szpitala z data i godziną a skoro zaoferowali ci badania na zespół downa to badanie krwi w tym kierunku powinnaś mieć zrobione po usg . Ja usg miałam dziś ale niestety nie można było nic zmierzyć więc powiedzieli mi,że mam wrócić na badanie krwi w tym kierunku po 14 tyg. Mam nadzieję, że pomogłam choć trochę :-)
A co do szpitala to mam nadzieję, że zdążę na czas ;) Jeśli nie pojadę do pierwszego lepszego szpitala jaki będzie po drodze :-D
Avatar użytkownika
korbobor
Rozeznany
 
 
Posty: 255
Dołączyła: 23 maja 2007, 19:26
Lokalizacja: Sheldon, Łódź
Reputacja: 62
Poczciwy

KobietaPostNapisane przez asiulika » 1 kwi 2011, 18:50 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

ewela119 napisał(a):Ja czuje sie fatalnie o czym pisalam juz w innym babskim temacie, mam ciagle mdlosci i zawroty glowy co jest najgorsze :/ Ale jakos moze dam rade ;)


Współczuję i wiem jak to jest.... ja do 18 tyg praktycznie mieszkalam w toalecie niestety...;/ No ale czego się nie wytrzymuje dla malenstwa. Teraz juz jest wsumie dobrze (z małymi wyjątkami). Ale najchetniej bym spala cale dnie, a to niestety jest trudne z moją córka ;)

ewela119, A Twoja córka już wie że będzie miała rodzeństwo? Jak na to zareagowała??

asiulika
Raczkujący
 
 
Posty: 63
Dołączyła: 17 lip 2010, 17:08
Lokalizacja: Birmingham / Gdańsk
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez ewela119 » 1 kwi 2011, 19:50 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Ja to nie podchodze tak do tego ze znosze to dla malenstwa, marudzen, narzekam i przeklinam za kazdym razem kiedy zle sie czuje bo wiem ze niektore kobiety nie doswiadczaja tego wcale i wpienia mnie ze ja musze i to juz drugi raz :P

asiulika napisał(a):ewela119, A Twoja córka już wie że będzie miała rodzeństwo? Jak na to zareagowała??


Ja jej powiedzialam ze bedzie miala rodzenstwo poprzednio juz i ona sie bardzo ucieszyla, jak stracilam ciaze to ona poprostu nie przyjmowala do siebie ze dzidziusia nie bedzie, ciagle mowila "o mamo kupmy to dla naszego dzidziusia" albo "jak juz nasz dzidzius sie urodzi" wiec teraz poprostu przestalam jej powtarzac w kolko ze dzidziusia na razie nie bedzie :) Ale ogolnie jest strasznie zaaferowana, nie moze sie doczekac i w ogole jest cala happy :) Przedwczoraj pwiedziala ze dzidzius moze zamieszkac z nia w jej pokoju z ksiezniczkami, zrezygnowala jak jej powiedzialam ze dziecko bedzie plakalo w nocy :D
Niepokoi mnie tylko jedna rzecz, mianowicie ona sie bardzo cieszy ze bedzie dzidzius jednak w jej zamysle to bedzie dziewczynka, o chlopcu nie chce slyszec, jak jej powiedzialam ze moze byc chlopczyk i zapytalam co wtedy to powiedziala "to go oddamy" :roll: No ale mam nadzieje jakos sobie z tym poradzimy...

A Twoja corka ile ma? I jak zareagowala?
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez agg » 1 kwi 2011, 19:51 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

ewela119 napisał(a):nie wiem na co jest takie fioletowe i zolte ani gdzie z tym wszystkim pojsc,

fioletowa to morfologia krwi,
zolta to min. nerki, watroba, cholesterol
wiecej nie pamietam :-P
idziesz z tym tam gdzie krew pobieraja, byc moze w Twojej przychodni albo w najblizszym szpitalu (to na pewno). idz jak najszybciej, bo gdyby wyniki byly zle to do Ciebie zadzwonia.

ja tez "wymiekalam" gdzies do 18 tygodnia :roll:
potem bylo juz lepiej :)
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez ewela119 » 1 kwi 2011, 19:58 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

agg, dzieki, te pozostale to juz wiem na co. Wiec do szpitala w ktorym chce rodzic musze pojechac tylko na scan i na to pobranie krwi w kierunku zespolu downa a reszte moge zrobic gdziekolwiek? Ona cos wspominala o szpitalu tylko wlasnie nie wiedzialam czy w ktoryms konkretnym bo moja tlumaczka juz musiala isc wiec pani pospiesznie sie mnie pozbyla zeby sie zbytnio nie zmeczyc proba porozumienia sie ze mna :roll: Czasami mam ochote spakowac sie i wrocic do pl, najczesciej wlasnie przy kontakcie z jakakolwiek tutejsza sluzba zdrowia :roll:
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez asiulika » 1 kwi 2011, 20:10 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Amelka 1 lipca będzie miała 4 lata i bardzo się ucieszyła. Ciągle się pyta kiedy ta dzidzia wyjdzie. Ona zresztą zawsze mówiła że by chciała taka mała siostrę. Nawet kiedyś będąc w galerii na zakupach, kazała sobie iść kupić dzidzie ;D a jak się dowiedziała że wkoncu będzie starszą siostrą to przy rozmowie z babcią oświadczyła że mama jej kupi dzidzie ale nie wie w jakim sklepie może w matalanie...

ewela119 napisał(a):Niepokoi mnie tylko jedna rzecz, mianowicie ona sie bardzo cieszy ze bedzie dzidzius jednak w jej zamysle to bedzie dziewczynka, o chlopcu nie chce slyszec, jak jej powiedzialam ze moze byc chlopczyk i zapytalam co wtedy to powiedziala "to go oddamy" :roll: No ale mam nadzieje jakos sobie z tym poradzimy...


Jakbym slyszałam swoją... ona juz miała nawet dla siostrzyczki imie wybrane i wybierała juz sukienki dla niej, bo przeciez dziewczynki chodza w sukienkach...:) a jak na usg pani powiedziala ze to chlopiec to zrobila taka mine jakby chciala ja zabic i powiedziala ze sie na to nie zgadza ;) A teraz jest ok, cieszy się ze będzie brat i trzyma moją stronę w wybieraniu imienia.

A co do pokoju, moja tez na taki pomysł wpadla i nawet nie zniechecilo jej plakanie. Ciągle powtarza ze bedzie mi pomagac, ze bedzie karmic, bujać we wózku, ale za to pampersy co najwyzej moze wynieswc do kosza, bo sobie raczki pobrudzi jak bedzie zmieniac :) ta to ma fantazje :D

[ Dodano: |1 Kwi 2011|, o 21:26 ]
ewela119, będzie dobrze, ja nie mogłam sie "doprosić " o polożna... pierwsza wizyte miałam w 15 tyg i skan w 16 i to dopiero po interwencji GP który sam osobiscie się tym zajął. Byłam wkurzona na osrodek i myslalam tak jak ty, ze sie spakuje i pojade so polski, tylko po to zeby isc do ginekologa i zobaczyc czy wszystko jest ok. a teraz jestem zadowolona... krew pobieraja mi na miejscu przy spotkaniu z polozna. ostatnie spotkanie mialam z nia po 8 tyg dopiero i przyznam sie zze bylam w szoku ze taki odstep miedzy jednym a drugim spotkaniem. teraz mam co 3 tyg.
Ale śmiać mi się chciało bo mam minusowe rh i mialam dostac antyD w 28 tyg. i jakież było moje zdziwienie kiedy poszlam do poloznej w 28 tyg a dwa tyg pozniej mialam robiony zastrzyk i trównież byłam w 28(!) tyg :roll: ... chyba ciąza stanela w miejscu...

asiulika
Raczkujący
 
 
Posty: 63
Dołączyła: 17 lip 2010, 17:08
Lokalizacja: Birmingham / Gdańsk
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 1 kwi 2011, 21:08 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

ewela119 napisał(a):isc wiec pani pospiesznie sie mnie pozbyla zeby sie zbytnio nie zmeczyc proba porozumienia sie ze mna Czasami mam ochote spakowac sie i wrocic do pl, najczesciej wlasnie przy kontakcie z jakakolwiek tutejsza sluzba zdrowia
nie liczac poloznych przy porodzie nie narzekam na tutejsza sluzbe , za to bardziej moglabym ponarzekac na polska:D
asiulika napisał(a): po 8 tyg dopiero i przyznam sie zze bylam w szoku ze taki odstep miedzy jednym a drugim spotkaniem. teraz mam co 3 tyg.

ja pierwsz awizyte mialam w 10 tyg, pozniej w 12 tyg scan, i wizyty regularnie co rowno 4 tygodnie do 30 tygodnia a pozniej co 2 tygodnie.
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET