Ubezpieczenie

Jak to prawka nie ma? Chyba ma provisional?

tak przepraszam najmocniej ma tymczasowe prawo jazdy upowazniajace ja do nauki ze mna lub z instruktorem oraz jest juz po teorii a w listopadzie ma egzamin praktyczny.

a co do
'Bez prawka żadna firma nie ubezpieczy kierowcy'

no to jestes w bledzie, ubezpieczy. przeciez nie wysylasz ubezpieczalni kopii swojego prawa jazdy, badz tez kopii provisional. nawet nr prawka nie podajesz wiec fakt ze je 'masz' mozesz sobie wyssac z palca... inna sprawa jest to, ze jest to nielegalne

pozdro

(...)przeciez nie wysylasz ubezpieczalni kopii swojego prawa jazdy, (...)

?
Moi za każdym razem chcą... KwikFit a teraz e-car. Przecież na jakiejś podstawie powinni sprawdzić pozycję długość posiadania prawa jazdy.

Więc z mojego doświadczenia wychodzi, że to Ty

(...)
no to jestes w bledzie, (...)

:)

Pozdrawiam

no to ciekawe bo ja nigdy sie nie spotkalem z weryfikacja prawa jazdy poprzez ubezpieczalnie a jak pisalem mam 4 lata znizek uzyskane wlasnie w angielskich ubezpieczalniach i to co roku inna....

'Przecież na jakiejś podstawie powinni sprawdzić pozycję długość posiadania prawa jazdy.'
a co o pozycji data przyjazdu do uk? wysylasz home office (ktory zreszta juz nie jest obowiazkowy) a moze pierwszy payslip?
coraz rzadziej ale jeszcze sie spotyka domniemanie niewinnosci i mysle ze na tej podstawie moja ubezpieczalnia nie wymaga zadnych papierkow (procz NCB)
oczywiscie wszystko co napisalem wyzej oparte jest na 'angielskim' prawku. jak jest z prawkiem z pl nie mam pojecia.

pozdro

Miałem polskie prawo jazdy od 1988, do Anglii przyjechałem 5 lat temu, po 2ch latach wymieniłem prawko na angielskie, wiec ubezpieczyciele uparcie mi wpisują, że mam ponad 10 lat prawo jazdy pomimo, że angielskie mam dopiero od 3ch lat
Ale to pewnie dlatego, że na prawku wydanym w UK mam daty nabycia uprawnień do prowadzenia pojazdów od 1988.

Pozdrawiam

Moim zdaniem zawsze chodzi o date wydania uprawnienia, a nie date wydania dokumetu. Poza tym to tylko lepiej