Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...
i powiem tylko że to też wszystko teoria :mrgreen:
artykuły,statystyki,poradniki
nijak się czasem mają do praktyk i tego co życie niesie ;)

oczywiście zgodze się z tym że jak się jest 24h na dobe ze swoim dzieckiem ( nie trzeba iść do pracy szkoły itp itd ) to mozna sobie w ciepłym domku próbować ćwiczyć obserwować

inaczej się sprawa ma jak nie można być z dzieckiem cały czas
wtedy nikt nie będzie już w 100% praktykował tego co my zamierzyliśmy
zwłaszcza np.w przedszkolu czy żłobku - tam niema czas obserwować dziecka i jego min,czy chce mu się siusiu czy też nie.

kiedyś były inne czasy,matki mogły zostać z dziecmi w domu,do czasu kiedy nie poszło do przedszkola.a w tym czasie nauka odpieluchowania była już przeprowadzona.
dziś,niektóre matki musza wrócić do pracy zanim dziecko skończy rok .
dlatego teraz NIEKTÓRE matki :razz: wolą poczekać do bardziej pewnego wieku dziecka w którym to ono samo zacznie sygnalizować zamiar siusiu czy kupki
bo tak jest poprostu łatwiej - dla obojga :wink: i dla tych którzy to zostają z naszymi dziećmi,a niekoniecznie muszą znać nasze dzieci i ich zachowania kiedy chce im się siusiu :wink:

dlatego jeszcze raz :razz:
życie samo pokaże co i kiedy i jak i w jakim czasie ;) :mrgreen:

[ Dodano: |10 Gru 2010|, o 18:13 ]
ewela119 napisał(a):To co mnie osobiscie razi, nie uznaje tego i doprowadza mnie do szalenstwa to "tresowanie" dziecka tylko po to zeby pozniej moc sie pochwalic zrob kosi-kosi, zrob brawo, zrob cos tam jeszcze, powiedz wierszyk, a pozniej pokazowka wsrod znajomych, jakie to "moje" dziecko jest naj, a co niech Gienia zzielenieje z zazdrosci bo jej dziecko jest iles tam starsze a nie potrafi, takim mamusiom normalnie bym lby pourywala :twisted:


o to to
podpisuje się pod tym :-)

adamirus
Stały Bywalec
 
 
Posty: 590
Dołączyła: 8 sie 2006, 20:54
Lokalizacja: B-ham/Acocks Green
Reputacja: 21
Pokojowy

adamirus napisał(a):zwłaszcza np.w przedszkolu czy żłobku - tam niema czas obserwować dziecka i jego min,czy chce mu się siusiu czy też nie.
dlatego tez mam nadziejeze do czasow przedszkola bedzie juz bezpieluchowo ;))

[ Dodano: |10 Gru 2010|, o 18:32 ]
ewela119 napisał(a):bogini8, wiec jesli dobrze rozumiem to juz dajmy na to 3 miesieczne dziecko daje znaki kiedy chce siku wiec zamiast pieluchy na nocnik takiego malucha co nawet glowy nie potrafi utrzymac?
tak jak najbardziej nie sadza sie na nocnik tylko podstawia sie naczynie, ale to juz dla konkretnych wyznawcow calkowicie bezpieluchowego i EKO wychowania , warto poczytac ;)
ewela119 napisał(a):To co mnie osobiscie razi, nie uznaje tego i doprowadza mnie do szalenstwa to "tresowanie" dziecka tylko po to zeby pozniej moc sie pochwalic zrob kosi-kosi, zrob brawo, zrob cos tam jeszcze, powiedz wierszyk, a pozniej pokazowka wsrod znajomych, jakie to "moje" dziecko jest naj, a co niech Gienia zzielenieje z zazdrosci bo jej dziecko jest iles tam starsze a nie potrafi, takim mamusiom normalnie bym lby pourywala
jesli to aluzja do mnie to tak dolaczylam juz depesze do kartek swiatecznych dla roidziny ze maly nasikal w nocnik:)) :mrgreen: :mrgreen: ;) ;)

[ Dodano: |10 Gru 2010|, o 18:35 ]
ewela119 napisał(a):To co mnie osobiscie razi, nie uznaje tego i doprowadza mnie do szalenstwa to "tresowanie" dziecka tylko po to zeby pozniej moc sie pochwalic zrob kosi-kosi, zrob brawo, zrob cos tam jeszcze, powiedz wierszyk

moze to cie zdziwi ale niektorym dzieciom sprawia radosc nauka przez zabawe....i nie widze w tym nic zlego jesli dziecko naucz y sie bic brawo czy robic papa.... no chyba ze jakas matka staje z batem nad dzieckiem i je do tego zmusza....
najlepiej niczego dziecka nie uczyc niech sie zajmuje samo soba;)
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

Kochane mamusie, odejdę trochę od tematu, sama mamą nie jestem i nie mam preferencji w żadnym kierunku. Zdecydowanie stanie z batem i wymuszanie czegoś na dzieciach wszystkie potępiamy, w większości tez nie budzi podziwu, kiedy mamy odczucie, ze rodzice oczekują czegos od malucha dla siebie (może sami nie maja się czym pochwalić), ale jestem ciekawa czy slyszalyscie, ze przyszłość dziecka jest nakreslana do 6 roku życia, ze wszystko, co teraz robicie lub nie robicie, dajecie lub nie dajecie, oczekujecie itp odbije się w jego dorosłym życiu? Ze większość problemów będzie wynikała z takich a nie innych relacji z rodzicami? Ze Ciekawa jestem co o tym myślicie? Ja się z tym zgadzam i dlatego tez bycie rodzicem uważam za najbardziej wymagający zawód na świecie, przy czym jeśli się to kocha rownież dający najwieksza satysfakcje
Avatar użytkownika
xvioletx
Stały Bywalec
 
 
Posty: 306
Dołączyła: 28 lis 2007, 16:06
Lokalizacja: Birmingham City Centre
Reputacja: 11
Neutralny

Ja tam swojego dziecka niczego nie uczylam, do tej pory tez nie wybieram jej czym ma sie bawic lub w co, ona sama najlepiej wie czego chce, chce lalke to ma lalke i sie nia bawi, chce farby bo zobaczyla w sklepie to ma farby, chce ogladac bajke w tv to oglada, do przedszkola tez chodzi bo jej sie tam podoba mimo iz mi niebradzo, ale to jej swiadoma decyzja ze chce, kiedy to ona mowi mi co chce robic (lub pokazywala czym chce sie bawic gdy byla mniejsza) to mam swiadomosc ze faktycznie to sprawia jej radosc i moge jej w tym towarzyszyc jak chce badz poprostu obserwowac gdy woli bawic sie sama, bo jak juz przeciez bylo powiedziane dziecko jest swiadome siebie i swoich potrzeb od pierwszych dni zycia ;)
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Kitty » 10 gru 2010, 19:12 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

adamirus napisał(a):sory dziewczyny ale zaczynacie przekręcać "idee" odpieluchowywania
do własnych tzw.oczekiwań i celów wymierzonych jako matki
by potem pochwalić się że moje dziecko tak wcześnie zostało odpieluchowane
więc jest lepsze od innych ?

ja nie próbuje wam powiedzieć że jesteście nie ok
a wy i owszem - próbujecie


ojj, ale przeciez ja nic takiego nie powiedzialam :cry: Tylko napisalam, ze kazde dziecko jest inne i jedno w wieku 12 miesiecy bedzie umialo powiedziec, ze chce siku a inne troche pozniej. My sprobowalismy i sie udalo. Synus sam wola, do tego dzisiaj obylo sie bez zadnych wpadek ;) Nawet poszlismy do kolezanki synka i ten wolal za kazdym razem jak chcial siku ;) . Ale tak jak pisalas adamirus zapewne jakbym pracowala a synek byl w przedszkolu to sytuacja wygladalaby zupelnie inaczej ;) .
A tak skoro jestsmy przy przedszkolu, to w przyszlym roku posylamy synka na dzien lub dwa wlasnie do przedszkola. dopatrzylam sie w tym wielu plusow no i dodatkowo chce zrobic sobie kilka kursow wiec 2 dni bedzie jak znalazl na nauke ;)

xvioletx napisał(a):ze wszystko, co teraz robicie lub nie robicie, dajecie lub nie dajecie, oczekujecie itp odbije się w jego dorosłym życiu? Ze większość problemów będzie wynikała z takich a nie innych relacji z rodzicami? Ze Ciekawa jestem co o tym myślicie? Ja się z tym zgadzam i dlatego tez bycie rodzicem uważam za najbardziej wymagający zawód na świecie, przy czym jeśli się to kocha rownież dający najwieksza satysfakcje


Zgadzam sie z Toba ;) Kiedys sie nawet o tym uczylam, dokladnie o dwuch teoriach "nuture and nature theory" ;)
Avatar użytkownika
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posty: 803
Dołączyła: 7 sty 2010, 16:01
Reputacja: 19
Neutralny

ewela119 napisał(a):bo jak juz przeciez bylo powiedziane dziecko jest swiadome siebie i swoich potrzeb od pierwszych dni zycia
naucz sie czytania ze zrozumieniem i wtedy ironizuj....ok;)...napisalam ze dziecko od pierwszych dni zycia komunikuje nam o swoich potrzebach....
ewela119 napisał(a):Ja tam swojego dziecka niczego nie uczylam,(..)... ja sobie pomyslalam ze ja nigdy taka nie bede wiec moje dziecko w wieku lat 4 najbardziej lubi ogladac bajki w tv i to jej najwiekszy talent ,,
no to super..

[ Dodano: |10 Gru 2010|, o 19:27 ]
xvioletx napisał(a):Ze większość problemów będzie wynikała z takich a nie innych relacji z rodzicami? Ze Ciekawa jestem co o tym myślicie? Ja się z tym zgadzam i dlatego tez bycie rodzicem uważam za najbardziej wymagający zawód na świecie, przy czym jeśli się to kocha rownież dający najwieksza satysfakcje
zgadzam sie calkowicie, bo bycie rodzicem to wlasnie `nauka`kazdego dnia dowiadujemy sie czegos nowego i poznajemy nasze malenstwa.bycie mama to najfajniejsza rzecz na swiecie :)

[ Dodano: |10 Gru 2010|, o 19:28 ]
Kitty napisał(a):ojj, ale przeciez ja nic takiego nie powiedzialam Tylko napisalam, ze kazde dziecko jest inne i jedno w wieku 12 miesiecy bedzie umialo powiedziec, ze chce siku a inne troche pozniej. My sprobowalismy i sie udalo. Synus sam wola, do tego dzisiaj obylo sie bez zadnych wpadek
o to chodzi wlasnie .
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Kitty » 10 gru 2010, 19:28 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

ewela119 napisał(a):Ja tam swojego dziecka niczego nie uczylam


Niestety powodem do dumy to nie jest, tymbardziej, ze wolnego czasu masz co niemiara.. :roll:
Avatar użytkownika
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posty: 803
Dołączyła: 7 sty 2010, 16:01
Reputacja: 19
Neutralny

no i luz :mrgreen:
każda powiedziała co myśli i na tym to polega
i jeszcze raz powiem : życie samo zweryfikuje ;)
nie każda matka musi być taka samo i tak samo postępować
i tak samo dziecko - każde jest inne


a najważniejsze to być taką mamą jaką chcemy być - i jak się z tym czujemy :wink:

[ Dodano: |10 Gru 2010|, o 19:51 ]
Kitty napisał(a):ojj, ale przeciez ja nic takiego nie powiedzialam :cry:


spoooko :-)

adamirus
Stały Bywalec
 
 
Posty: 590
Dołączyła: 8 sie 2006, 20:54
Lokalizacja: B-ham/Acocks Green
Reputacja: 21
Pokojowy

Kitty napisał(a):Niestety powodem do dumy to nie jest, tymbardziej, ze wolnego czasu masz co niemiara..


Dla mnie jest gdyz moje dziecko nie odstaje niczym od rowiesnikow a ja mam poczucie ze nie wytresowalam jej jak zwierzaka, tylko przyswoila pewne zachowania wtedy kiedy byl odpowiedni czas na to-bo sama ten czas wybrala, ja staram sie jak najmniej ingerowac w jej rozwoj, wlasnie po to by w przyszlosci umiala radzic sobie sama
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Kitty » 10 gru 2010, 20:32 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

ewela119 napisał(a):
Kitty napisał(a):Niestety powodem do dumy to nie jest, tymbardziej, ze wolnego czasu masz co niemiara..


Dla mnie jest gdyz moje dziecko nie odstaje niczym od rowiesnikow a ja mam poczucie ze nie wytresowalam jej jak zwierzaka, tylko przyswoila pewne zachowania wtedy kiedy byl odpowiedni czas na to-bo sama ten czas wybrala, ja staram sie jak najmniej ingerowac w jej rozwoj, wlasnie po to by w przyszlosci umiala radzic sobie sama


ewela, jak to napisala adamirus
a najważniejsze to być taką mamą jaką chcemy być - i jak się z tym czujemy


Takze jezeli jestes dumna z siebie, to tak trzymaj. ;) Zycie pokaze, i miejmy nadzieje, ze Twoja corcia kiedys Ci podziekuje, za to w jaki sposob teraz postepujesz. Chyba nie musze nic wiecej dodawac, bo sama wiesz co o takim postepowaniu mysle ... Nie ma co sie wyklucac..
Avatar użytkownika
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posty: 803
Dołączyła: 7 sty 2010, 16:01
Reputacja: 19
Neutralny

KobietaPostNapisane przez agg » 10 gru 2010, 20:54 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

o jaaaaacie! nie bylo mnie chwile a tu taka afera, aaaaaaaaaaa :shock: :551:

no to niech troche agg sie teraz pomadrzy :D
mysle, ze troche popadlyscie w skrajnosci :-P zgadzam sie, ze dziecko od urodzenia jest swiadome o co kaman (szczegolnie jesli chodzi o kupe) ale nie jest w stanie tego kontrolowac! wiec sa to dwie rozne rzeczy "swiadomosc" i "kontrola" :wink:
takze, kazda z Was ma tu swoje racje :)
adamirus, a Dominik nie uczyl sie w zlobku siusiania na kibelek? :wink: przeciez jak poszli do 2 latkow to pieluchy poszly out! :lol:
bogini, nia gadaj, ze nie widzialas dziecka z mega mokra, wiszaca pielucha i do tego zadowolonego? :shock: ja widzialam wiele razy i mowie Ci widok - bezcenny :wink:

teraz tak sobie pomyslalam, ze takie przekonanie w nas wyroslo, ze jak niemnowlak grymasi to na pewno albo glodne/ma mokro/spiace/kolka itd. O ile pamietam to Dominika jako noworodek nigdy nie plakala z powodu brudnej pieluchy. Od razu ja zmienialam. Ale byl chyba taki moment, ze majac moze niespelna rok, po grubszej sprawie przychodzila i "dawala znac". Ale w zaden sposob nie kontrolowala zwieraczy hihi :-P :mrgreen:

dobra babolce, luzujcie poslady bo zadna z Was nie pojawi sie w niedziele w centrum! :lol:
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

pojawić się pojawimy ale kurcze dziewczyny żeby potem nie było wylewania sobie win, czekolad i naleśników na głowe he he
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez agg » 10 gru 2010, 20:58 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

dobra, a wogole zmieniajac temat... :mrgreen:

szybko dzis mi dzien zlecial i nawet nie mialam chwili na nude! po pracy zjadlam jeszcze "pracowniczy" lanczyk, pognalam do domu i skosilam trawe :mrgreen:
pozniej pojechalam na poczte i po Misie. przekasilysmy cos/kawka i trzeba bylo sie zbierac na pakernie/basen.
no i teraz kapanie, kolacja, winko i pewnie zasne na sofie jak zwykle w piatek! :lol:

ciao!!!
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

agg napisał(a):adamirus, a Dominik nie uczyl sie w zlobku siusiania na kibelek? :wink: przeciez jak poszli do 2 latkow to pieluchy poszly out! :lol:


u nas najpierw zapytali czy próbowałam w domu bo jak nie to przymusu niema ;)
a ja zaczęłam dokładnie w dzień drugich urodzin
z marnym skutkiem na początku
załapał na dobre coś koło sierpnia .....czyli 2miesiące po urodzinach
co nie znaczy że pieluchy nie nosił :wink:

agg napisał(a):dobra babolce, luzujcie poslady bo zadna z Was nie pojawi sie w niedziele w centrum! :lol:


haha no co ty :mrgreen:
to normalne że mamuśki zawsze będa myślały po swojemu i że nei zawsze trzeba się zgadzać :razz: :wink:

malaroksi napisał(a):pojawić się pojawimy ale kurcze dziewczyny żeby potem nie było wylewania sobie win, czekolad i naleśników na głowe


dobre :lol:

agg napisał(a):skosilam trawe :mrgreen:


nieźle :mrgreen:

adamirus
Stały Bywalec
 
 
Posty: 590
Dołączyła: 8 sie 2006, 20:54
Lokalizacja: B-ham/Acocks Green
Reputacja: 21
Pokojowy

Kurde ja czekalam az przyjdzie zima zeby z ta trawa byl spokoj a tu rosnie jak szalona, jutro tez musze skosic przed domem bo juz wyrosla i brzydko wyglada :roll:
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET