xxxx napisał(a):Tak jak mowi Va najlepiej sprawdzic w w przepisach. Ale w takim radzie to co z kierowcami polskich tirow przeciesz auto nalerzy do tego do kogo nalerzy firma. Tak samo ktos pisze, ze w Polsce tez nie mozna urzywac czyjegos auta. Ja osobiscie spowodowalem wypadek autem zaerejestrowanym na kolege i problemu zadnego nie bylo. no chyba, ze ktos sie nie dopatrzyl.
1. Rozróżniaj samochód służbowy od prywatnego.
2. W Polsce ubezpieczony jest _samochód_, więc wszystko jedno kto nim jeździ. Tutaj ubezpieczony jest _kierowca_ na konkretny samochód/samochody. Można i na wszystkie, ale nie każdego stać i po co pieniądze w błoto wyrzucać.
A wracając do jazdy. Na 100 wyjazdów skontrolują Cię może 2-3 razy albo i wcale, albo i częściej. A z kontrolujących większość pominie problem. Ale _może_ się znaleźć jeden, któremu to będzie przeszkadzać.
I tyle w temacie.
Pozdrawiam