Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...
hej dziewczyny
pomarudze sobie troche
glowa mnie boli- mam sniegowa migerene... normalnie zaczyna mnie to irytowac. kolega mi napisal ze nie mam sie oszukiwac bo migrenke to moze miec tylko krolowa elzunia, a mnie to zwyczajnie leb napi...la.
moj tata tak mawial ... no i takie wsparcie/oparcie w mezczyznach ;)

jako ze boli boli i przestac nie chce to umieralam caly weekend i konca nie bylo widac. w niedziele jednak zdecydwalam sie wyjsc kupic moim przyjaciolka prezanty, bo z kobietami to ciazko- focha jeszcze strzela i co :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

pojechalam na market... no i... tak sobie mysle, ze zgarnanc snieg z glownego deptaka to czynnosc raczej wskazana. wiem ze tym zdaniem pewnie wywolam burze, ale zycie byloby nudne bez burz :)

kiedys zajmowalam sie niepelnosparwynym dzieckiem. przepchniecie takiego wozka inwalidzkiego przez te zaspy sniezne graniczy z cudem. pojechalysmy z mama i chlopcem do Oxfordu. Nawet jeden chodnik nie byl odsniezony :( a to przeciez miasto studenckie. ostanio w radio RMF slyszalam, ze ludzie w polsce odsniezaja ulice aby splacic dlug miastu. jeden urzednik sie wypowidal ze jest weicej chetnych niz wakatow.
ja mysle ze tutaj wykancza UK biurokracja bardziej niz brak checi. moze stworzenie tak szybko stanowiska pracy "odsniezacz ulic" jest awykonalne.

moja mama- ktora zyje w Polsce- byla w szoku jak zobaczyla zasniezony Oxford. ja nie mowie ze w Polsce jest lepiej, ale odsniezanie chodnikow to nie jest jakas nadzywczajna, wymagajaca duzego zorganizowania akcja.

wczoraj jak bylam na new street to az mi sie serce krajalo ja widzialam ludzi z dziecmi w wozkach, albo ludzi na wozkach inwalidzkich- a akurat widzilam jedna taka osobe. tacy ludzie sa skazani na wiezienie domowe jak pada snieg:( w kraju w ktorym mozna dostac manadat za zaparkowanie na chodniku tak ze wozek nie ma miejsca przejechac.

z drugiej strony, moja mama (i ja) uwazamy ze ograniczanie ruchu w taka pogode to dobry pomysl. zaraz wyjasnie

wiele lat temu w Polsce, w swieto trzech kroli byla gololec, bylo tak slizgo, ze nie mozna bylo ujsc kilku krokow. pamietam jak mi sie nozki plataly, a mama nie mogla mi pomoc bo sama ledwo stala na swoich. mialam wtedy okolo 12 lat, moze mniej. mnostwo ludzi wtedy zginelo w drodze do pracy, umierali stojac na ulicy, uderzajac glowa w lod przy upadku, lamali nogi, rece... mnostwo wypadkow, mnostwo nieszczescia. Tutaj, mimo ze czasem przesadzaja, straja sie nie dpuscic do takich sytuacji.

z drugej jednak strony, poza zamykaniem szkol, drog i urzedow, mogliby tez odsniezyc chociaz glowne deptaki w miescie...

nie mowie ze w Polsce jest lepiej, wszedzie dobrze gdzie nas nie ma... ale zyjemy w UK, jako goscie czy tez stali bywalcy...

placimy council tak zwany podatek ziemski... za wowoz smieci i utrzymanie ogolnego porzadku i inne takie. czym jest snieg jak nie wielkim balaganem ?

...wiec mamy prawo domagac pewnych rzeczy i marudzic na inne. taka nasza ludzka natura... a to ze sie przy tym poklucimy to tez nic zlego- przynajmniej cos sie dzieje ;)


Wesolych Swiat dziewczyny!!!! gdziekolwiek i z kimkolwiek :)
Avatar użytkownika
dorotajab
Zaangażowany
 
 
Posty: 1108
Dołączyła: 11 paź 2006, 15:09
Lokalizacja: Great Barr
Reputacja: 151
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Kitty » 20 gru 2010, 11:01 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

dorotajab, dlatego my przezucilismy sie na sanki :mrgreen:

ps. Ponarzekac kazdy moze, tylko po co zaraz wyzywac od kretynow i nieduaczniakow ;) Najpierw trzeba spojrzec na siebie samego a potem osadzac innych ;)
Avatar użytkownika
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posty: 803
Dołączyła: 7 sty 2010, 16:01
Reputacja: 19
Neutralny

Kitty napisał(a):ps. Ponarzekac kazdy moze, tylko po co zaraz wyzywac od kretynow i nieduaczniakow ;) Najpierw trzeba spojrzec na siebie samego a potem osadzac innych ;)


nie skomentuje tego bo w tym momencie mnie ( i nie tylko mnie ) obrażasz.
wiec sama zastanów się nad tym kim jesteś i co sobą reprezentujesz - w tym temacie.

Kitty napisał(a):dorotajab, dlatego my przezucilismy sie na sanki :mrgreen:


hahaha
inwalidzi też się muszą ( mogą ) w takim razie "przerzucić" na sanki ?
o czym ty piszesz wogóle
Dorota wspomniała o ważnym problemie a ty tu o sankach ..... :roll:

i nie jest kretynizmem wychodzenie w japonkach czy balerinkach na śnieg - prawda ??
:lol: a pełno takich na ulicach dziś widziałam.a potem taka upadnie,rozwali sobie głowe czy złamie ręke - i będzie kląć w niebogłosy że chodniki nie odśnieżone i odszkodowania jej się należą :wink:

no ale zapomniałam,koleżanka ze "kretynami" na codzień do czynienia niema a wszystko obraca w fakt że obrażamy swoich przyjaciół i znajomych.

oni sami siebie ( anglicy - ale i nie tylko ) wyzywają od kretynów i leni
ale w naszych zwyczajach jest obrażanie się kiedy kogoś się tak nazwie.
ot,jakie to Polskie.

agg mam nadzieje ( i napewno tak bedzie ) że tym razem spokojnie wystartujecie i dotrzesz do Polski - śniegiem zasypanej również :mrgreen:
szerokiego nieba :-)

adamirus
Stały Bywalec
 
 
Posty: 590
Dołączyła: 8 sie 2006, 20:54
Lokalizacja: B-ham/Acocks Green
Reputacja: 21
Pokojowy

dorotajab napisał(a):pojechalam na market... no i... tak sobie mysle, ze zgarnanc snieg z glownego deptaka to czynnosc raczej wskazana. wiem ze tym zdaniem pewnie wywolam burze, ale zycie byloby nudne bez burz

kiedys zajmowalam sie niepelnosparwynym dzieckiem. przepchniecie takiego wozka inwalidzkiego przez te zaspy sniezne graniczy z cudem. pojechalysmy z mama i chlopcem do Oxfordu. Nawet jeden chodnik nie byl odsniezony a to przeciez miasto studenckie. ostanio w radio RMF slyszalam, ze ludzie w polsce odsniezaja ulice aby splacic dlug miastu. jeden urzednik sie wypowidal ze jest weicej chetnych niz wakatow.
ja mysle ze tutaj wykancza UK biurokracja bardziej niz brak checi. moze stworzenie tak szybko stanowiska pracy "odsniezacz ulic" jest awykonalne.
otoz to i wlasnie o to mi chodzilo... wiem cos o tym bo wczoraj bylam z malym na zakupach i na pol metrowym chodniku z pol metrowa zaspa pchalam ten wozek a maly dziukal w srodku... :mad:

Kitty napisał(a):dorotajab, dlatego my przezucilismy sie na sanki
to przerzuc inwalide albo paromiesieczne dziecko na sanki powodzenia...

Kitty napisał(a):Najpierw trzeba spojrzec na siebie samego a potem osadzac innych
patrze i widze siebie i co w zwiazku z tym...? po raz 5 odsniezalam tarask tory nie jest tylko moj ale i angielskich sasiadow i sypalam sola schody co by sobie ktores z nich czy ich dzieci zebow od lodu nie wybilo..bo bylo jak na lyzwach...bo oni maja to po prostu gdzies...lepiej sie wygrzmocic na lodzie albo brnac w zaspach;) sorry takie jest moje zdanie i go nie zmienie, kazdy ma prawo do swojej opini.KROPKA

[ Dodano: |20 Gru 2010|, o 11:53 ]
dorotajab napisał(a):wczoraj jak bylam na new street to az mi sie serce krajalo ja widzialam ludzi z dziecmi w wozkach, albo ludzi na wozkach inwalidzkich- a akurat widzilam jedna taka osobe. tacy ludzie sa skazani na wiezienie domowe jak pada snieg:( w kraju w ktorym mozna dostac manadat za zaparkowanie na chodniku tak ze wozek nie ma miejsca przejechac.
dlatego wg kittyprzerzucmy malutkie dzieci emerytowe i inwalidow na sanki ..lol... :neutral:

[ Dodano: |20 Gru 2010|, o 11:58 ]
dorotajab napisał(a):placimy council tak zwany podatek ziemski... za wowoz smieci i utrzymanie ogolnego porzadku i inne takie. czym jest snieg jak nie wielkim balaganem ?
OTOZ TO ale wg niektorych osob powinnismy albo
a) pogodzic sie z tym faktem ,nawet jakbysmy mieszkali jak w wysypisku bo jestesmy tu wkoncu goscmi i nic nam sie nie nalezy przeciez...pomijajac nawet fakt ogromnych podatkow ktore po cos i na cos ida...
b) zrozpaczeni pakowac walizki i wracac natychmiast do Polski skoro nam sie tak nie podobaja pewne rzeczy bo wkoncu jestesmy tu tylko GOSCMI i nie powinnismy wcale narzekac tylko klaniac sie wszystkim w pas..

[ Dodano: |20 Gru 2010|, o 12:00 ]
dorotajab napisał(a):Wesolych Swiat dziewczyny!!!! gdziekolwiek i z kimkolwiek
Wesolych Swiat i szczesliwego NOwego Roku :*
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Kitty » 20 gru 2010, 12:12 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

tak kukam i patrze czy agg cos pisze ;) Mam nadzieje, ze sie jej uda "zlapac" samolot. Dzisiaj w Pytaniu na Sniadenie mowili, ze w Polsce warunki sa OK wiec moze i agg i mammie malejroksi uda sie bezproblemowo dotrzec do celu ;)

My zaraz idziemy rozniesc kartki swiateczne po sasiadach. A na polu taakie brrr..
Avatar użytkownika
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posty: 803
Dołączyła: 7 sty 2010, 16:01
Reputacja: 19
Neutralny

dorotajab napisał(a):Wesolych Swiat dziewczyny!!!! gdziekolwiek i z kimkolwiek :)


no właśnie właśnie
też miałam pisać ale mi umknęło :mrgreen:

życzę ci żebyś przedewszystkim spokojnie wyleciała z UK :-)
a następnie cudnie i miło spędziła te święta :-)

:588:

i Szczęśliwego Nowego Roku :mrgreen:

[ Dodano: |20 Gru 2010|, o 12:20 ]
bogini8 napisał(a):pchalam ten wozek a maly dziukal w srodku... :mad:


zeszłej zimy jak spadł śnieg to szłam z wózkiem i prawie płakałam :roll: bo te kółeczka wogóle po śniegu jechać nie chciały ......gubiły się dosłownie
masakra to była :neutral: do tego w koszyku zakupy ....... i zniecierpliwiony ponad 2latek który też ważył nie mało ..... :roll:

sanek się jeszcze nie dorobiłam :mrgreen: :razz:
ale właśnie zamierzam dziś zakupić na przecudnym polskim allegro :mrgreen: :twisted:

adamirus
Stały Bywalec
 
 
Posty: 590
Dołączyła: 8 sie 2006, 20:54
Lokalizacja: B-ham/Acocks Green
Reputacja: 21
Pokojowy

Ale Wy dziewczyny przesadzacie, Dorotajob fajnie opisała swoje spostrzeżenia a Kitty tylko dodała że w takich warunkach Ona ze swoim dzieckiem a mniej więcej wiecie w jakim wieku jest jej dziecko w takich warunkach pogodowych przerzuciła się na sanki bo to dla niej najlepsze wyjście, nie napisała że wszyscy powinni przenieść się na sanki a wy atakujecie od razu by tylko dokończyć rozdrapany wcześniej temat.
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

adamirus napisał(a):sanek się jeszcze nie dorobiłam
ale właśnie zamierzam dziś zakupić na przecudnym polskim allegro
:)
wczoraj przed sklepem grupka mlodziezy slizgala( a wlasciwie ciagnela pupy) na reklamowkach i kartonach i plastikach po chodniku... dodam ze nie bylo tam zadnej gorki :D :D:D widok bezcenny :D :mrgreen:
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Kitka » 20 gru 2010, 13:44 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Witam!

Bigos na prądzie, dziecko grzecznie się bawi autami, także coś skrobnę :wink:

Czuję, że rachunek za gaz to w tym roku będzie dwa razy więkscy :roll: Zimno na chacie i grzać trzeba dużo więcej :-|

Od rana w TV tylko o pogodzie mówią i faktycznie problemy są. Drogi zawalone, chodniki zawalone, lotniska zawalone, pociągi też mają opóźnienia. \Dlatego ja się z syniem wózkiem nigdzie nie wybieram. W zeszłym roku się wypuściłam i ze łzami w oczach wracałam, bo nie miałam siły go do domu dopchać :roll: Angielskie wózki, te z małymi kółkami absolutnie na śnieg się nie nadają. Zostają nam nóżki i autobus, jak przyjedzie :twisted:

Gdzie mogę kupić sanki? W UK :wink:
Avatar użytkownika
Kitka
Zadomowiony
 
 
Posty: 702
Dołączyła: 6 gru 2006, 23:12
Lokalizacja: Birmingham/Sheldon
Reputacja: 41
Pokojowy

ja juz spakowana,gotowa do wylotu to jeszcze cos szybko skrobne :wink:

chcialam wszystkim babeczkom zyczyc WESOLYCH SWIAT

Kitka napisał(a):Gdzie mogę kupić sanki? W UK


widzialam w halfordsie ;)
Avatar użytkownika
hanoka77
Stały Bywalec
 
 
Posty: 313
Dołączyła: 5 lut 2009, 15:23
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 20
Pokojowy

hanoka77, Wesołych i miłego bezproblemowego lotu .
A Ja sanki widziałam w asdzie plastikowe z hamulcami za 10 funtów , w mojej asdzie przy samym wejściu są poukładane stosy :)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

Kitka napisał(a):Czuję, że rachunek za gaz to w tym roku będzie dwa razy więkscy
oj tak!!;/ :mad: :evil:

hanoka77, wesolych swiat, i udanego pobytu
Kitka napisał(a):Od rana w TV tylko o pogodzie mówią i faktycznie problemy są. Drogi zawalone, chodniki zawalone, lotniska zawalone, pociągi też mają opóźnienia. \Dlatego ja się z syniem wózkiem nigdzie nie wybieram. W zeszłym roku się wypuściłam i ze łzami w oczach wracałam, bo nie miałam siły go do domu dopchać Angielskie wózki, te z małymi kółkami absolutnie na śnieg się nie nadają. Zostają nam nóżki i autobus, jak przyjedzie
;))
ja bylam dzielna i mialam pod spodem w koszyku ciezkie zakupy :D a jakie zrywy robilam na zakretach :D wkoncu to jeep (wozek tak sie nazywa haha)najgorzej na przejsciach sie przechodzilo bo na ulicah tak rozjezdzony ze sie zrobily takie koleiny ze nie moglam sie przedrzec! az sie zapieralam nogami i kierowca z samochodu sie patrzyl na mnie dziwnie:D
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

Kitka napisał(a):Gdzie mogę kupić sanki? W UK :wink:


najlepiej na Ebay z tego co widze .....cenowo - sporo ....

http://shop.ebay.co.uk/i.html?_nkw=wood ... m270.l1313

malaroksi napisał(a):A Ja sanki widziałam w asdzie plastikowe z hamulcami za 10 funtów , w mojej asdzie przy samym wejściu są poukładane stosy :)


czyli to nie sanki tylko plastik odrazu na śniegu :lol:
za prawdziwe sanki to oni się tu nieźle cenią ...... ;)

[ Dodano: |20 Gru 2010|, o 16:02 ]
Czuję, że rachunek za gaz to w tym roku będzie dwa razy więkscy :roll: Zimno na chacie i grzać trzeba dużo więcej :-|


u nas ogrzewanie chodzi nonstop ....dzień i noc
zmarźlak jestem i nie cierrrrpie jak w domu jest zimno
uwielbiam ciepełko :mrgreen:
i też aż drże na myśl o rachunku .....za zime :roll:

adamirus
Stały Bywalec
 
 
Posty: 590
Dołączyła: 8 sie 2006, 20:54
Lokalizacja: B-ham/Acocks Green
Reputacja: 21
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez Kitty » 20 gru 2010, 16:41 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

bogini8 napisał(a):wczoraj przed sklepem grupka mlodziezy slizgala( a wlasciwie ciagnela pupy) na reklamowkach i kartonach i plastikach po chodniku... dodam ze nie bylo tam zadnej gorki :D widok bezcenny


My dzisiaj poszlismy na gorke a tam dzieci zjezdzaly na stojaco..ja sie patrze, a One skubane poodkrecaly kolka od deskorolek i zrobily sobie mini snowboardy :mrgreen: mali wynalazcy ;)

[ Dodano: |20 Gru 2010|, o 16:59 ]
Zapomnialam jeszcze dodac, ze jakies 25 min temu wyjzalam przez okno i myslalam, ze tam straszna mgla sie utworzyla, po czym okazalo sie, ze to snieg! I caly czas tak sypie ;) !
A my nasze sanki zamowilismy juz w polowie listopada ;) Nosnosc do 150kg, takze nasza cala trojka moze na nich tyleczki posadzic :mrgreen:
Avatar użytkownika
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posty: 803
Dołączyła: 7 sty 2010, 16:01
Reputacja: 19
Neutralny

KobietaPostNapisane przez olivka » 20 gru 2010, 17:07 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

hejka
jakos tu nie pisze ostatnimi czasy..
ale podczytuje Was :razz: z ukradka

co do chodzenia dzieciaczkow sie wtrace- ja tez nie "uczylam" malego chodzic.
zaczal pozno bo 17mcy SAM
wczesniej stal...nawet jakies kroki robil ale bal sie chodzic.
ale jak juz zaczal to obeszlo sie bez upadkow wielkich ;)


skoro juz tu zjarzalam to
ZYCZE WSZYSTKIM MAMOM,KOBIETOM,KOLEZANKOM
WESOLYCH SPOKOJNYCH SWIAT
SPEDZONYCH Z BLISKIMI,TUTAJ LUB W POLSCE
WSZEDZIE-ABY PRZY LAMPKACH CHOINKOWYCH I OBOK ZYCZLIWYCH DUSZYCZEK

:jelen: :jelen: :jelen: :jelen: :jelen: :mikolaj: :mikolaj: :mikolaj: :mikolaj: :mikolaj: :mikolaj: :mikolaj: :mikolaj: :prezent: :prezent: :prezent: :prezent: :prezent: :prezent: :prezent: :prezent: :prezent:
Avatar użytkownika
olivka
Zadomowiony
 
 
Posty: 803
Dołączyła: 25 lip 2007, 09:08
Lokalizacja: z Ksiezyca...
Reputacja: 6
Neutralny

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET