Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

KobietaPostNapisane przez agg » 26 mar 2011, 09:36 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

witam zranca :mrgreen:

matka-wariatka wstala dzis o 6:15 zeby pojechac na wyprzedaz w next :lol:
Corcia obkupiona, a mi tez to dobrze zrobilo bo przynajmniej nie bede gnic w lozku do poludnia :-P szkoda tylko, ze pogoda dzis taka nijaka.
no i sklep zaliczylam, takze mam swieze pieczywko i twarozek z rzodkiewka na sniadanko :mrgreen: (i kakao jak za czasow dziecinstwa) :lol:

to bedzie dluuuuugi dzien :wink:
aha, pamietajcie o przesunieciu zegarow dzis w nocy! :mrgreen:
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

agg, wlasnie się miałam pytac co ty tak wcześnie robisz na forum :lol:
no prosze :mrgreen: szaoping mówisz zaliczony ;)


a mnie coś gardło boli ..... :roll:

adamirus
Stały Bywalec
 
 
Posty: 590
Dołączyła: 8 sie 2006, 20:54
Lokalizacja: B-ham/Acocks Green
Reputacja: 21
Pokojowy

agg, o nieee nie chcialoby mi sie..i zadna sila nie podniosla by mnei w weekend przed 9 rano...:D
adamirus napisał(a):a mnie coś gardło boli .....
plukanie z wody letniej z z lyzeczka utlenionej pomaga od razu :))

a ja kupilam bileciki do polski na poczatku lipca 3 tygodnie i 1 dzien :D w tym 10 dni nad morzem juz tez zarezerwowane ....ehhh tego mi trzeba. juz mi sie tez morze w nocy snilo :)

a pogoda dzis nie fajna.. myslalam ze ladnie bedzie i zabiore malego do parku, oby nie padalo bo wyieram sie na solihull na zakupki, o ludzkiej porze agg :)
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

bogini8 napisał(a):a ja kupilam bileciki do polski na poczatku lipca 3 tygodnie i 1 dzien :D w tym 10 dni nad morzem juz tez zarezerwowane ....ehhh tego mi trzeba. juz mi sie tez morze w nocy snilo :)


fajnie :-)
my do Polski w tym roku to tylko na 5dni,w maju lecimy na komunie mojego chrześniaka :-)
potem mamy wczasy w czerwcu 2tygodnie na kanarach

w Polsce zapewne straciłabym te same pieniądze - a miała więcej stresów i przykrości ;)

bogini8 napisał(a):plukanie z wody letniej z z lyzeczka utlenionej pomaga od razu :))


chyba spróbuje bo lewa strona mi dokucza ..... :roll:


a my już z agg herbatke po sąsiedzku wypiłyśmy i teraz pora na obowiązki domowe :lol:

adamirus
Stały Bywalec
 
 
Posty: 590
Dołączyła: 8 sie 2006, 20:54
Lokalizacja: B-ham/Acocks Green
Reputacja: 21
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez agg » 26 mar 2011, 13:00 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

boginimyslalam, ze mi sie nie bedzie chcialo ale nocke mialam lipna, obudzilam sie sama po 6... :roll:
kto mnie zna wie, ze nie ma wiekszego spiocha ode mnie! hehe :lol: zazwyczaj marnuje pol dnia wlasnie na spanie. potem mam wyrzuty sumienia :roll: takze nie dosc, ze mialam zakupy udane to jeszcze jaki dzien dlugi! normalnie jestem z siebie dumna :mrgreen:

przy okazji zaczelysmy wspominac z adamirus, ze nasze mamy kiedys wstawaly skoro swit i chodzily na zakupy, przynosily swieze buleczki na sniadanie, jezdzily na rynek... to byly czasy! :)

chlodnawo dzis, buuu :roll:
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

adamirus napisał(a):w Polsce zapewne straciłabym te same pieniądze
moze i tak ale dla rodziny i przyjaciol warto, przynajmniej dla mnie i jesli mam wybrac miedzy wyspa z palmami a polska zawsze wybiore te drugie :)..kazdy robi to coo lubi.;)
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez agg » 26 mar 2011, 20:32 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

adamirus, zazdraszczam palemek :D
tez bym gdzies sie w tropiki wybrala...

kurde, mam nowego sasiada... :twisted: a bylo tak spokojnie :roll:

ogladam I czesc filmu "Seks w wielkim miescie", pije winko i wcinam salate z tunczykiem :wink:

dobranoc!
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

bogini8 napisał(a):xvioletx, znajdziesz cos nie lam sie :)))przelam sie :);;)

Dzięki :) zmobilizowalam się do dalszych poszukiwań :)

agg, podziwiam, zwłaszcza, ze mówisz, iż z Ciebie taki spioch. Jedyna rzecz która może mnie naprawdę wcześnie obudzić to słońce i upał (uwielbiam to) a dziś go zdecydowanie brak

Co do wakacjii ja staram się mieć odrobine urozmaicenia co roku, ale Polska i bliscy zazwyczaj przeważają szale. No ale zaczęłam dogadywać się ze znajomymi, żeby spotykać się gdzieś po środku.

Steinik, jak tam pierwszy dzień Twojej Torpedki?
Avatar użytkownika
xvioletx
Stały Bywalec
 
 
Posty: 306
Dołączyła: 28 lis 2007, 16:06
Lokalizacja: Birmingham City Centre
Reputacja: 11
Neutralny

bogini8 napisał(a):moze i tak ale dla rodziny i przyjaciol warto, przynajmniej dla mnie i jesli mam wybrac miedzy wyspa z palmami a polska zawsze wybiore te drugie :) ..kazdy robi to coo lubi.;)


a to ja zupełnie na odwrót :mrgreen:
dlatego że w Polsce nigdy nie odpoczywam :wink:

mamy w Polsce niemam,jest w Niemczech
kąta własnego też niemamy - i zawsze musimy zatrzymywać się kątem u kogoś,a to u brata mojego który ma małe mieszkanie i dwoje dzieci,a to u teściowej która ma jeden mały pokoik i muzeum wszystkich kryształów gdzie dziecku broń boże nie dotykaj :lol: albo też u brata M .....gdzie też pełna chata bo mieszka z teściową i całą resztą rodziny .....
a to na dłuższą mete zawsze jest męczące :wink:
każdy coś chce,każdy by chciał by go odwiedzić,jak się ich nie odwiedzi to sie obrażają
a że miasto duże a my auta w Polsce niemamy i poruszać się ciężko - tego nikt nie zrozumie :wink:
dlatego ja tam w każdym razie nie odpoczywam ;)

pewnie jakbyśmy polecieli odrazu nad morze czy też w góry czy na mazury ,to bym odpoczęła.ale rodzinne strony to niestety zawsze stres.a tego nie lubie :lol:

adamirus
Stały Bywalec
 
 
Posty: 590
Dołączyła: 8 sie 2006, 20:54
Lokalizacja: B-ham/Acocks Green
Reputacja: 21
Pokojowy

adamirus, Ja Cię rozumiem , w moim przypadku jest dokładnie tak samo, dlatego Ja jak często się da to spotykam się z rodziną tutaj , nawet znajomi z dziećmi przyjadą teraz w maju na tydzień , a my wakacje a raczej czas już po wakacyjny spędzimy też pod palmami i nie zamieniłabym tego na żadną Polskę :) Mieszkałam tam 25 lat i zawsze mogę się spakować , wrócić i żyć kolejne 25 a tydzień czy 2 w" innym świecie " po prostu bezcenne :) Do tego zawsze po powrocie z Polski potrzebowałabym jeszcze tydzień wolnego na odpoczynek :)

A Ja właśnie skończyłam oglądać Sex... i idę spać, dziś pogoda do du...y ale uratowała mój kręgosłup , bo od kilku dni robię rewolucje na ogródku no i przekopałam ziemię sieję nową trawę itd i jak słonce świeci nie mogę sie powstrzymać i non stop coś robię a plecy mi normalnie siadają.

A propo przedszkola to Ja dzis dostałam list że moja pójdzie od września na rano a nie na południe jak do tej pory , co mnie bardzo cieszy :)
No właśnie co z torpedką i jej mamą cisza zapadła , zero relacji...[/b]
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

malaroksi napisał(a):adamirus, Ja Cię rozumiem , w moim przypadku jest dokładnie tak samo, dlatego Ja jak często się da to spotykam się z rodziną tutaj , nawet znajomi z dziećmi przyjadą teraz w maju na tydzień , a my wakacje a raczej czas już po wakacyjny spędzimy też pod palmami i nie zamieniłabym tego na żadną Polskę :) Mieszkałam tam 25 lat i zawsze mogę się spakować , wrócić i żyć kolejne 25 a tydzień czy 2 w" innym świecie " po prostu bezcenne :) Do tego zawsze po powrocie z Polski potrzebowałabym jeszcze tydzień wolnego na odpoczynek :)


dokładnie się pod tym podpisze :-)

adamirus
Stały Bywalec
 
 
Posty: 590
Dołączyła: 8 sie 2006, 20:54
Lokalizacja: B-ham/Acocks Green
Reputacja: 21
Pokojowy

witam....
mialam problem z internetem w piatek...a zisiaj bylismy u znajomych na urodzinach....poznalam kilka fajnych mam...

co do przedszkola....jestem naprwde zaskoczona...Torpedka bez problemu zostala,pani b.ja chwalila bo bawila sie z innymi dziecmi,jest dosc odwazna i otwarta i pomimo bariery jezykowej,,,hmmm o ktorej tylko ja mysalam,bawila sie swietnie,,,,
na koniec wyjsc niechciala.....no i pani przedszkolanka dala nam zdjecia pierwszego dnia w przedszkolu...kazde dziecko ma zalozony zeszyt postepow gdzie cdziennie wpisuje sie osiagniecia dziecka....
w poniedzialek idziemy kupic mundurek....

pozdrowionka
Avatar użytkownika
Steinik
Stały Bywalec
 
 
Posty: 456
Dołączyła: 16 sty 2011, 09:50
Lokalizacja: Walsall/Bydgoszcz
Reputacja: 25
Pokojowy

adamirus napisał(a):pewnie jakbyśmy polecieli odrazu nad morze czy też w góry czy na mazury ,to bym odpoczęła.ale rodzinne strony to niestety zawsze stres.a tego nie lubie
to chyba ze:) ja tam nie mam stresow wcale a wrecz odwrotnie odstresowana jestem :))polowe pobytu spedze nad morzem ktore kocham, w ulubionym miescie z ktorego mam mnostwo wspomnien ;) druga polowe spedze z rodzinka i
malaroksi napisał(a):aja do polski w lato z innych krajow :)

malaroksi napisał(a):nie zamieniłabym tego na żadną Polskę
moze dla ciebie to jest zadna Polska ale dla mnie TA Polska. nie bylam pod palmami i wcale mi nie spieszy pod palmy bo czas ktory spedzam z rodzina jest dla mnie bezcenny i nie zamienilabym tego na zadna palme.
to jaki kto ma do tego stosunek zalezy tez od tego jak zyl w Polsce i jakie mial zazylosci w rodzinie. U nas zawsze wszyscy trzymali sie w kupie my z rodzicami z siostra z wszystkimi kuzynami , kuzynkami itd.. spedzalismy wszyscy razem urlopy, wakacje, swieta i kazda wolna chwile.. dlatego nie zamienilabym tego na nic innego i tyle w tym temacie.dlatego wybieram ta Polske, po prostu dla ludzi nie dla kraju samego w sobie.:)))

[ Dodano: |26 Mar 2011|, o 23:58 ]
Steinik, to super ze mala sie zaklimatyzowala szybko, dzieci nawet jak sie nie rozumieja na poczatku to na migi sie dogadaja :) takze torpedka da sobie rade :)))

[ Dodano: |27 Mar 2011|, o 00:00 ]
agg napisał(a):kurde, mam nowego sasiada... a bylo tak spokojnie
hmmm to znaczy glosny? czy co? skad ta mina?:) a moze jakis ciekawy?? :wink:
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

bogini8 napisał(a):malaroksi napisał/a:
aja do polski w lato z innych krajow
malaroksi napisał/a:
nie zamieniłabym tego na żadną Polskę
Bogini rozumiem Cię ,że ty masz inny stosunek i spoko, ale mam małą uwagę jeżeli cytujesz czyjeś słowa to cytuj a nie pisz po swojemu wyszła Ci rzekomo z mojej wypowiedzi taka brednia, że się odszyfrować tego nie da.I od razu ten minus super :) Ps. napiszę to by Cię uświadomić bo powtarzasz ten sam błąd w każdej wypowiedzi gdzie używasz tego słowa,więc pewnie tego nie wiesz ,że MOSISZ SIĘ PISZE PRZEZ U OTWARTE
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Ana81 » 27 mar 2011, 15:05 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Cześć dziewczyny
często wchodziłam na wasze posty, no i w końcu odważyłam się zalogować :) i też coś napisać jetem mamuśką 2,5 letniego synka tuż przed 30-stką :) mam też do was pytanie, synek idzie do nursery od września (3 godziny dziennie ), składałam papieru do kilku szkół i odpowiedz powinnam dostać w kwietniu.Jest tylko jeden problem.... bardzo opornie idzie mi nauka na nocniku po prostu masakra a wszystkie szkoły wymagają by wołał na kibelek i co teraz ...
wiem że jeszcze mam trochę czasu ale jakos tego nie widzę. Czy miałyście podobne problemy z waszymi pociechami pozdrawiam

Ana81
Przyczajony
 
 
Posty: 4
Dołączyła: 27 mar 2011, 14:21
Reputacja: 0
Neutralny

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET

cron