Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...
My na Swieta tez zostajemy w uk, ale ja sie bardzo ciesze z tego powodu, jeszcze emocje mi nie opadly po Bozonarodzeniowej wizycie tesciow :) Poza tym moj tata mieszka jakies pol km od rodzicow mojego ale ze wzgledu na brak miesca u tesciow i na to ze ich dom nie jest przystosowany dla dziecka, nie ma lozczeczka, zabawek itd wiecej czasu spedzamy w moim domu rodzinnym przez co oczywiscie sa niesnaski bo tesciowa gdera, no i u nich wszystko musi byc zrobione na pokaz, siadajac do zwyklego obiadu atmosfera musi byc podniosla, na wypadek jakby im ktos przez okno zajrzal, mnie to strasznie irytuje bo u mnie nigdy nie bylo takiej spinki nawet w Swieta nie mowiac juz na co dzien. No i zawsze tesciowa dzwoni z samego rana "synku dzis musisz odwiedzic babcie, bedzie czekala z obiadem, a na jutro zapowiedzialam cie u cioci a na pojutrze zaklepalam Ci wizyte u dentysty..." i tak mamy zaplanowany caly urlop :mad: Dlatego bardzo sie ciesze ze teraz zostajemy sami, a w sumie to nie sami bo moj ma ciocie w Bham wiec pewnie do niej pojedziemy no i wszyscy przyjaciele zostaja wiec pewnie sie spotkamy :) Powiem Wam ze mnie jakos ostatnio w ogole nie ciagnie do pl i do rodziny, ludzie ktorych mam tutaj przy sobie, chociaz sa calkiem obcy wydaja mi sie blizsi. to chyba nie jest dobry znak :oops:
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

ewela119 napisał(a):jeszcze emocje mi nie opadly po Bozonarodzeniowej wizycie tesciow
podobno milosc do tesciowej wzrasta wraz z kilometrami ktore nas od niej dziela ;)

Pogoda super, a ja od 8 rano sprzatam!!! zlapala mnie jakas wena na sprzatanie, moze dlatego ze we wtorek przylatuje tesciowa z wizyta na tydzien :DD wszystko musi lsnic:P
dlatego nie moge wyjsc z kuchni bo ciagle mi wszystko z amalo blyszczy:D

Dziewczyny macie jakies fajne pomysly i przepisy na impreze urodzinowa? Zawsze mam milion pomyslow a teraz jakos weny brak a to wkoncu 1 urodziny malucha :);)
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

hej laski :-)
Ale dzisiaj piekny dzionek,az chce sie zyc :-)
Ostatnio nie mialam kiedy cos naskrobac,bo przygotowywalam sie do egzaminow i juz 2 mam za soba.Wczoraj mialam ustny.Mam nadzieje,ze zdam :-) a na wyniki musze poczekac pare tygodni.Po egzaminach poszlismy do pubu,wesolo bylo.Takiego wypadu potrzebowalam hihi ;)
bogini8,no chyba Cie wena opuscila,bo zawsze to zazwyczaj Ty sypiesz pomyslami.Ale jesli by byla piekna pogoda tak jak dzis,to moze na ogrodzie imprezke zrobic,grilla.A przepisy jakie masz na mysli??
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

kindzulinaa, weny brak;/ niemam ogrodu:((( tylko taras:( grill bylby rozwiazaniem, w takich sytuacjach brak ogrodu;/
bywasz czasem w parku na shirley? moze bysmy sie kiedys tam spotkaly :))

[ Dodano: |8 Kwi 2011|, o 14:52 ]
hahaaaha jakby polaczyc nasze avaty to tylko oka prawego nam brakuje :D:D:D
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

Bogini8,
" podobno milosc do tesciowej wzrasta wraz z kilometrami ktore nas od niej dziela ;)"
Jak ja bym chciała żeby to była prawda !!!!!!!
Niestety nie sprawdza się w moim przypadku nawet przeprowadzka na inną planetę tez by niewiele zmieniła :wink:
Avatar użytkownika
korbobor
Rozeznany
 
 
Posty: 255
Dołączyła: 23 maja 2007, 19:26
Lokalizacja: Sheldon, Łódź
Reputacja: 62
Poczciwy

korbobor, haaaahahhaahahah to musi byc z niej niezle ziolko :) ja na swoja nie narzekam w porzadku kobita :)
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

Niezłe ziółko to za mało powiedziane;)
Najgorsze jest to, że się uparła żeby przyjechać i "pomóc" mi po porodzie..... Ehhh szkoda słów :-| Jakieś dobre rady dziewczyny ? ;)
Film " Starsza pani musi umrzeć" -już widziałam :grin:
Ostatnio edytowano 8 kwi 2011, 16:54 przez korbobor, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
korbobor
Rozeznany
 
 
Posty: 255
Dołączyła: 23 maja 2007, 19:26
Lokalizacja: Sheldon, Łódź
Reputacja: 62
Poczciwy

korbobor, hmmm u mnie po porodzie byla mama na 2 tygodnie i bardzi mi pomogla. lubie moja tesciowa ale nie chcialabym jej po porodzie, a ze zawsze mowie co mysle ppowiedzialabym grzecznie ze jedynie czego bede potrzebowac to cisza i spokuj i ze dam sobie rade sama.:)

[ Dodano: |8 Kwi 2011|, o 17:54 ]
jesli stosunkimiedzy wami sa srednio fajne to tym bardziej nie powinna przyjezdzac bo kobieta po porodzie to istna chmura hormonow :)
podziekuj grzecznie za pomoc i powiedz ze sama chcesz sprobowac i doswiadczyc tego jak to byc mama :)
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

Problem tkwi w tym, że ona planuje swoja wizytę z moim mężczyzną, któremu już próbowałam tłumaczyć, że jej towarzystwo nie jest mi potrzebne w takiej chwili.
Temat rozgrywa się poza mną :( a próby tłumaczenia kończą się jak to się łatwo domyślić awanturą :/
Avatar użytkownika
korbobor
Rozeznany
 
 
Posty: 255
Dołączyła: 23 maja 2007, 19:26
Lokalizacja: Sheldon, Łódź
Reputacja: 62
Poczciwy

korbobor napisał(a):Film " Starsza pani musi umrzeć" -już widziałam
:shock: :lol: :lol:

[ Dodano: |8 Kwi 2011|, o 17:59 ]
korbobor napisał(a):Film " Starsza pani musi umrzeć" -już widziałam
:shock: :lol: :lol:

[ Dodano: |8 Kwi 2011|, o 18:01 ]
korbobor, to nie fajnie on jako twoj partner powinien byc po twojej stronie. powinnas z nim ten temat przedyskutowac.
Z drugiej strony nie wiesz jaka bedzie twoja kndycja poporodowa i moze nawet najgorsza tesciowa sie przyda do pomocy no i bedzie chciala poznac wnuka/wnczke.

[ Dodano: |8 Kwi 2011|, o 18:03 ]
i nie ma co sie awanturowac ty przedstaw swoje argumenty za i orzeciw i niech twoj partner zrobi to samo, i wtedy zobaczycie kto ma racje.:)
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

Oczywiście, że ja mam racje :-)
a tak na poważnie niezależnie od kondycji ja wiem z całą pewnością, że ona jest ostatnią osoba jaką chciałabym mieć obok....
Temat pewnie powróci nie raz choć ja wiem, że stanę na głowie żeby najważniejszy dla mamy pierwszy okres z maluszkiem spędzić w "spokoju" i "ciszy" .
Avatar użytkownika
korbobor
Rozeznany
 
 
Posty: 255
Dołączyła: 23 maja 2007, 19:26
Lokalizacja: Sheldon, Łódź
Reputacja: 62
Poczciwy

korbobor, to walcz o swoje :)) i powodzenia :))
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

Ale cichutko na forum.Wszyscy uciekli na sloneczko sie wygrzewac. Ja dopiero wrócilam.Mala padla jak kawka i drzema sobie a ja se siedze.U nas 22 st. dzis.Normalnie az ciezko bylo mi usiedziec na sloncu.
Avatar użytkownika
agniecha
Rozeznany
 
 
Posty: 144
Dołączyła: 20 wrz 2009, 11:55
Lokalizacja: wigan
Reputacja: 4
Neutralny

No faktycznie cicho. Ja to dzis od rana doprowadzam do porzadku swoja kuchnie bo ostatnio odpuscilam sobie troche i do sprzatania kuchni oddelegowalam polowka a wiadomo jak facet sprzata, aby z wierzchu, poupychal mi wszystko gdzies tak ze polowy rzeczy nie moglam znalezc wiec postanowilam to w koncu ogarnac :) Przy okazji beda to juz Swiateczne porzadki
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

kurcze cieplutko dzis . a ja od rana porzadkiii porzadkiii porzadkiiii aaaaa :)))
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET