Przywrocic nadzieje

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

KobietaPostNapisane przez Asieńka83 » 28 sty 2008, 17:49 Przywrocic nadzieje

Drogie panie, mam zmartwienie, moj bardzo dobry kolega jest po bardzo nieudanym zwiazku, mocno to przezyl i teraz ma bardzo duza niechce do kobiet, mozna powiedziec ze paja nienawiscia do nas :( oczywiscie wszystko ma swoj umiar, gdyby byl do mnie taki to niebylibysmy znajomymi :)

Co mozna zrobic zeby to jakos odwrocic, jest ciekawa osobowoscia, gdyby nie pare moich zakretow zyciowych, sama bym mogla go podrywac, ale za mloda i po przejsciach, ktorych on nieakceptuje a tym bardziej nietoleruje :(

Czy ktos moze poradzic, co zrobic, powiedziec, zeby choc przez chwile przestal myslec o nas jak o tych najgorszych??

Asieńka83
Przyczajony
 
 
Posty: 8
Dołączyła: 8 gru 2007, 20:54
Reputacja: 0
Neutralny

PostNapisane przez ogotay » 28 sty 2008, 18:48 Re: Przywrocic nadzieje

Ostatnio edytowano 8 paź 2008, 09:38 przez ogotay, łącznie edytowano 1 raz

ogotay
 
 

KobietaPostNapisane przez Asieńka83 » 28 sty 2008, 18:56 Re: Przywrocic nadzieje

Pol roku mowisz? u niego to juz jest ponad rok i wlasnie dlatego to zaczyna byc niepokojace :(

Asieńka83
Przyczajony
 
 
Posty: 8
Dołączyła: 8 gru 2007, 20:54
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Mlody » 28 sty 2008, 18:59 Re: Przywrocic nadzieje

Tutaj raczej nieznajdziesz pomocy dla niego, padaja slowa ktore ciezko w zycie wprowadzic, marne szanse na powodzenie :neutral:
od ponad roku, hmmm....... musiala byc niezla ale takie juz sa babki :razz:

Pozdrawiam :>
Diabeł jest optymistą, o ile sądzi, że można ludzi uczynić gorszymi.

Mlody
Rozeznany
 
 
Posty: 238
Wiek: 45
Dołączył: 22 cze 2007, 18:40
Lokalizacja: West Midlands :>
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Ana :) » 29 sty 2008, 16:59 Re: Przywrocic nadzieje

Przykro mi z powodu kolegi,niestety to potrwa troche.

Daj mu czas,powoli,sam spojrzy na swiat innymi oczami...to nie latwe.

Mlody-baki na rynkach stoja :evil:

Ana :)
Rozeznany
 
 
Posty: 288
Dołączyła: 27 sie 2007, 14:28
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez olivka » 30 sty 2008, 20:09 Re: Przywrocic nadzieje

czas leczy rany jak to mowia...
jak trafi sie ta ktora mu nadzieje przywroci to mu minie ;-)
teraz chlopak zraniony odreagowywuje swa zlosc na innych...
zycie....
wkoncu dojrzeje do tego ze na tej "bylej " co go tak zranila zycie sie nie konczy...
niewarto zyc zlymi wspomnieniami..
zycie jest zbyt krotkie...
pozodzonka ;)
Celuj w księżyc, bo nawet jeśli nie trafisz, będziesz między gwiazdami.....
Avatar użytkownika
olivka
Zadomowiony
 
 
Posty: 804
Wiek: 114
Dołączyła: 25 lip 2007, 09:08
Lokalizacja: z Ksiezyca...
Reputacja: 6
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Alicja23 » 9 mar 2008, 15:24 Re: Przywrocic nadzieje

Nie martw sie wszystko sie ułoży tylko no niestety trzeba troszke czasu,moja recepta to:powinien jak najwiecej przebywac w towarzystwie kobiet,rowiesniczek jesli sam nie chce otworzyc oczu ktos musi mu w tym pomoc i pokazac,ze świat sie nie konczy na tej jednej jak to mawia moja przyjaciolka tego kwiatu jest pol swiatu.Wielki podziw dla Ciebie dobrze,ze sie tak tym interesujesz i starasz sie mu pomoc tak dalej!Twoj znajomy nie moze przechodzic przez to sam,no i wielki plus,bo jestes kobieta pierwszy przyklad ma przed oczami;)


Życzę powodzenia:)
Niebo mnie nie chce a piekło obawia sie,że nim zawładne...
Avatar użytkownika
Alicja23
Raczkujący
 
 
Posty: 66
Wiek: 38
Dołączyła: 6 mar 2008, 11:31
Reputacja: 0
Neutralny


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET