Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...
malaroksi, syjonka, ale wam fajnie ze chudniecie, ja juz nie moge sie doczekac kiedy zaczne liczyc ile to ja schudlam. Mam nadzieje ze jutro urodze choc nie zapowiada sie na to hehe. Ale nadzieja jest.

dorcik101
Raczkujący
 
 
Posty: 94
Dołączyła: 22 mar 2010, 10:54
Reputacja: 0
Neutralny

Kitty mam taka cicha nadzieje :mrgreen:

Jak ja nie lubie poniedzialkow :/ Zawsze po weekendzie jestem jakas nieprzytomna i niezroganizowana, a dzis to juz w ogole nie mialam na nic sily :/ Spadam spac bo oczy mi sie zamykaja
Dobranoc
Uważasz, że to co mówię jest chamskie? Ciesz się, że nie wiesz co myślę... :D
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2132
Wiek: 36
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez syjonka » 18 paź 2010, 19:28 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Kitty, ja mam 173cm a malaroksi 172 z tego co pamiętam, więc możemy sobie ręce podać

dorcik101, oj ja też się nie mogłam strasznie doczekać mojego fifcia, nie chciał wylajznąć ten mój mały i przesiedział dodatkowe 12dni, dlatego wiem co czujesz :-) a jak będziesz karmić piersią to szybciutko kilogramy znikną
Avatar użytkownika
syjonka
Rozeznany
 
 
Posty: 149
Wiek: 35
Dołączyła: 25 kwi 2010, 00:16
Lokalizacja: Edgbaston/Bearwood
Reputacja: 0
Neutralny

Kitty, 172cm w porywach do 173 :)
Moja córka nagle dostała wysokiej temperatury ( tydzień była zdrowa już) i bardzo boli ją gardło , normalnie aż jej się głos zmienił.
Mój zadzwonił do przychodni jak byłam w pracy i zapisali mi dziecko na czwartek :mad: normalnie wściekłam się i poszłam do angielek się zapytać co zrobić w przypadku kiedy córka już 3 tydzień leci na ibuprofenie , tydzień było dobrze i teraz powrót ze zdwojoną siłą , a 3 dni czekać przy temperaturze powyżej 39 st to przecież nie możliwe. Tak więc dowiedziałam się że mogę iść do walking centre bez bukowania wizyty, więc jutro z rana biorę dzieci i jadę , tylko czekać aż mały też będzie skrzeczał i charczał , Mój będzie po nocce więc muszę sobie sama dać radę, kurcze aż jestem z siebie dumna że odważyłam się zapytać nie znając tyle słów i składni tego co chciałam powiedzieć, ale widzę że kobiety z pracy chcą się ze mną dogadać więc pomagają. Potem w pracy fajnie mi dzień zleciał, non stop ktoś chodził i mi coś opowiadał, najlepsze jest to że Ja się zawsze krępuję że nie zrozumiem i potem będę tylko sorować i yyyyować ale w sumie jak ktoś coś tak na luzie do mnie gada to nie jest tak źle. I w sumie kobieta opowiedziała mi o swojej prawie 2 letniej wnuczce która nagle sama od siebie zaczęła siadać na nocniku i non stop ogląda pepe pig czy in the night garden,tak zrozumiałam że przecież Ona mówi rzeczy takie jakie ja bym też mogła opowiadać bo przecież moja córa miała dokładnie tak samo, zdałam sobie sprawę że o niczym poważnym nie rozmawia że mogłabym się skompromitować odpowiedziami i tak zaczłęyśmy sobie gadać i było wesoło , zakończyłyśmy rozmowę śpiewająco piosenką BOB the boulder i każdy wrócił do swojej pracy :)
Muszę jednak zacząć się uczyć słów, wiem że gramatyki i pisowni i tak nie opanuję ale chociaż żebym dziennie po kilka słowek się uczyła to już będzie lepiej. :)

Dorocik nie proś małego o wyjście bo te dzieci to tak na przekór robią , poproś go by se siedział jak najdłużej a broń boże nie wychodził jutro :) wtedy może coś z tego wyjdzie , powodzonka :-P

[ Dodano: Pon Paź 18, 2010 20:36 ]
Ps,syjonka, Ja miałam taką nadzieję że jak bede karmić małego piersią to kg same będą lecieć a tu nic z tego , musiałam odstawić zawadiake i zastosować inne środki po 7 miesiącach karmienia i dopiero ruszyło :) Tak więc fajnie się masz , moja koleżanka schudła tak podczas karmienia że miała 8kg nie dowagi :)

[ Dodano: Pon Paź 18, 2010 20:39 ]
ewela119, `Dobranoc :)

[ Dodano: Pon Paź 18, 2010 20:49 ]
Anastazja i Bulinka żyjecie ??? odezwijcie się dziewczyny, wszystko w porządku?
:)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2759
Wiek: 44
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Kitka » 18 paź 2010, 19:56 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Witam!
Miałam dziś w planach zakupy, ale mój synio wstał jakiś zamulony. Nie chciał się bawić, tylko bajkę oglądał, leżąc na sofie pod kocykiem :shock: :neutral: Spać poszedł po 10 na drzemkę (drzemek już nie mamy), a jak wstał to był rozpalony. Cały dzień był taki biedniutki, miał mały apetyt i przesiedział pół dni u mnie na kolanach. Mówił że głowa go boli :sad: Paracetamol dałam i jak mąż wrócił z pracy to się trochę pobawił. Na noc też dalam paracetamol, niech śpi spokojnie. Ciekawe, jak będzie jutro...

Piszecie o spadających kilogramach, więc muszę się pochwalić, że jeszcze tylko 1 kg do zrzucenia mi został :mrgreen: Czuję się super w mojej nowej/starej skórze :grin:

Juz pisałam wcześniej, ale napisze jeszcze raz :wink: Jak karmiłam piersia jadłam, jak szalona a kilogramy spadały. Doszłam do mojej wagi z przed ciąży. Jak przestałam karmić apetyt miałam straszny, żołądek rozepchany a mały ssak już ze mnie kg nie wyciągał, więc przytyłam. Teraz się wzięłam za siebie, bo szło to w złym kierunku.

ewela Czekamy na 2 kreski, tak :?: :wink:

malaroksi Brawo za odwagę i rozpoczęcie konwersacji po angielsku. Najtrudniejsze są początki i przełamanie się :grin: Zdrówka dla córci!

Pa zmykam do męża :cool:
Miłość zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze niż twoje.
Avatar użytkownika
Kitka
Zadomowiony
 
 
Posty: 702
Dołączyła: 6 gru 2006, 23:12
Lokalizacja: Birmingham/Sheldon
Reputacja: 41
Pokojowy

malaroksi, Dzieki za rade. Juz Mu powiedzialam zeby sobie siedzial.

A i gratulacje ze przelamujesz sie do gadania po angielsku. Ja z doswiadczenia wiem ze w taki sposob najwiecej sie nauczylam, ale niestety nauki ksiazkowej slowek nic nie zastapi. Ucz sie duzo slowek i staraj sie uzywac ich. My ogladamy telewizje tylko po angielsku i musze powiedziec ze pomimo mojego dobrego englisha to bardzo duzo slowek podlapalam i uzywam na codzien.

Sorki ale ja uwazam ze jesli kots jest tutaj tak do roku to ma wymowke ze jeszcze dobrze nie mowi ale jak juz wiecej to niestety lenistwo :evil: z ktorym trzeba walczyc. Takze powodzenia w nauce, z doswiadczenia wiem ze oplaca sie poswiecic czas i pieniadze na nauke, mi juz zwraca sie.

Dobra ide spac bo to moze juz dzis w nocy ale Malemu przypomne zeby siedzial dalej.

dorcik101
Raczkujący
 
 
Posty: 94
Dołączyła: 22 mar 2010, 10:54
Reputacja: 0
Neutralny

Hej hej laseczki

malaroksi zyje,zyje i bulonka tez ma sie dobrze hehe jest u niej ojciec wiec nie ma dziewczyna czasu zabardzo na kompa. A ja jakos ostatnio wene do pisania stracilam,jakos tak nie wiem co pisac nie moge sie wbic ;)

Wiecie z tym angielskim u mnie to tez jest masakra,przez jakis czas chodzilam na kurs ale zle sie w grupie czulam,byly tylko dwie kobiety(w tym ja) a reszta to ci..a i tak jakos niezbyt komfortowo mi bylo i to byly jeszcze poczatki pobytu tu w Anglii bodajrze pierwszy rok.Teraz troszke zaluje bo wtedy bylo wszystko za darmoche moglam wiec korzystac,no ale planuje ze jak synek podrosnie to znowu sprobuje i tym razem dociagne do konca :)

Trzymam kciuki za nasze ciezarowki :)
Andzia
Obrazek
Avatar użytkownika
Anastazja
Zadomowiony
 
 
Posty: 820
Dołączyła: 1 sty 2007, 15:59
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 27
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez iwona38 » 19 paź 2010, 07:51 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Hej Dziewczynki!!Ja nadal 2 w 1 ,wielka i lewdwo sie tocze zostalo jeszacze 2 tyg. i 6 dni,a do tego zlapalam jakiesik cholerstwo wirusa kaszle i zdyrchlam,wszystko gotowe dla Groszka teraz zostalo nam tylko czekanko.
Na szczescie mam moja mame i kurcze naprawde nie wiem jakbym dala rade.
Co do odchudzania to my z mama zaczynamy po urodzeniu Groszka,mam nadzieje ze bede karmic piersia i pojdzie szybko z kilogramami.

iwona38
Rozeznany
 
 
Posty: 267
Dołączyła: 28 kwi 2008, 10:53
Lokalizacja: Krakow/Pensnett
Reputacja: 5
Neutralny

witam
na zwolnieniu .......dłuuuuuuugoterminowym się zapowiada :roll:
mój kręgosłup padł,moja wada kręgosłupa się odezwała....do tego troche więcej pracy,stres,zmęczenie i w niedziele miałam wypadek w pracy
chciałam dźwignąć pudełko z podłogi,schyliłam się ....i już się nie podniosłam :neutral:
karetka,szpita,badania
i wyszło ...... :roll:
stan zapalny,nerwy uciskają ..... dyskopatia......zwyrodnienie .....
teraz zero dźwigania,płaski but .....dużo leżeć,zacząć fizykoterapie masaże ......
masakra :neutral:
kiedyś,pare lat temu to wszystko pomogło,nacierpiałam się strasznie ale pomogły wszystkie te zabiegi.teraz też mam nadzieje że pomoże.
jutro mam wizyte u lekarza,mam nadzieje że szybko zadziałają i szybko dostane się na rehabilitacje,bo póki co czuje się fatalnie.każdy ruch boli,piguły regularnie biore bo bez nich zwijałabym się w bólach niedoopisania :roll:
ObrazekObrazekObrazek

adamirus
Stały Bywalec
 
 
Posty: 591
Wiek: 42
Dołączyła: 8 sie 2006, 20:54
Lokalizacja: B-ham/Acocks Green
Reputacja: 21
Pokojowy

Anastazja, ja uwazam ze najlepiej i najszybciej nauczysz sie angielskiego jak bedziesz za niego placic, bo za darmo to czesto nie przykladamy sie bo i tak przeciez nic na to nie wydalismy. Ja to nawet nie chce liczyc ile kasy waydalam na szkole ale teraz mam super prace gdzie bez jezyka nie moglabym nawet marzyc.

Takze kazda zachecam do inwestowania w siebie w swoja wiedze bo oplaca sie!!!

A tak na marginesie to nadal 2in1 ale super sie czuje tylko dzis to chyba 7 razy wstawalam na siku, ale na szczescie jak tylko glowe do poduszki przylozylam to od razu spalam i wstalam az po 10 tzn obudzil mnie listonosz.

dorcik101
Raczkujący
 
 
Posty: 94
Dołączyła: 22 mar 2010, 10:54
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez syjonka » 19 paź 2010, 12:49 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

adamirus, to nieźle się załatwiłaś... współczuję oraz życzę wytrwałości i szybkiego powrotu do zdrowia. oszczędzaj się

dorcik101, który to już dzień po terminie?
Avatar użytkownika
syjonka
Rozeznany
 
 
Posty: 149
Wiek: 35
Dołączyła: 25 kwi 2010, 00:16
Lokalizacja: Edgbaston/Bearwood
Reputacja: 0
Neutralny

syjonka, jutro termin wiec mam nadzieje ze wyjdzie.

Kreci sie ale nie wychodzi, no nic juz blizej niz dalej.

dorcik101
Raczkujący
 
 
Posty: 94
Dołączyła: 22 mar 2010, 10:54
Reputacja: 0
Neutralny

dorcik101 jak sie czujesz?

Ech dziewczyny ale mialam ciezka noc :/ Mala wczoraj ni stad ni z owad o 20 rozplakala sie ze ja strasznie boli gardlo, na poczatki nie wierzylam ze tak nagle ale po pewnym czasie w koncu dalam jej syropek przeciwbolowy i poszla spac, teraz jeszcze spi, a ja czuje tez ze mi zatyka nos i jakos tak dziwnie gumowa sie czuje, nic mi sie nie chce i czuje juz ze i mnie rozklada :/ A na sobote mielismy tyle planow :(
Uważasz, że to co mówię jest chamskie? Ciesz się, że nie wiesz co myślę... :D
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2132
Wiek: 36
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

Czuje sie dobrze i to mnie martwi hehe bo ja juz chce urodzic.
Wlasnie wrocilam z 40 min spaceru, za godzine jade na spotkanie z polozna, mezowi powiedzialam ze autobusem pojade ale blisko to samochodem wybiore sie.

Tak juz bym chciala urodzic ze masakra. Chyba zaraz poszukam rad na szybki porod i moze uda sie.

Teraz to zdradliwa ta pogoda bo niby slonko super swieci a zimno jak ........... tak ze ubierajcie sie cieplo dziewczyny.

Dobra odpoczne troszku i szykuje sie na to ostatnia wizyte u poloznej choc dwa tygodnie temu to miala byc ostatnia wizyta.

Ale maly mi sie kreci pewnie drogi ewakuacyjnej szuka :mrgreen:

dorcik101
Raczkujący
 
 
Posty: 94
Dołączyła: 22 mar 2010, 10:54
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Kitty » 20 paź 2010, 15:23 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Witam Was dziewczyny.
Jakos ostatnio nie mam natcheniania, zeby pisac ffggf W sumie jestem w bardzo dobrym nastroju,ale jakos a to czasu nie mam, a to nic konkretnego nie moge skleic ;) Tez winowajca jest ksiazka Nigella Express, ktora to nabylam w zeszlym tygodniu i teraz pracuje nad przepisami :mrgreen: Pysznosci!! Do tego raz, dwa i juz zrobione, czyli to co lubie najbardziej g:D>

adamirus,wspolczuje :galy: !! mam nadzieje, ze rehabilitacje szybko Cie postawia na nogi.

dorcik101, cierpliwosci ;)
Avatar użytkownika
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posty: 803
Dołączyła: 7 sty 2010, 16:01
Reputacja: 19
Neutralny

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET