Co zrobić? Jak z leczeniem
O zdrowiu, waszych doświadczeniach ze służba zdrowia w UK, pomoc w znalezieniu lekarzy...
Posty: 9
• Strona 1 z 1
Napisane przez pomassage » 21 wrz 2011, 19:55 Co zrobić? Jak z leczeniem
Hejka
Mam pytanie może ktoś z was byłby w stanie pomóc. Mam zamiar ściągnąć tutaj dziewczynę, ale ona jest chora na raka i wymaga leczenia. Nie wiem jak to będzie wyglądało czy Insurance Number wystarczy wyrobić i będzie miała leczenie za darmo, czy też musi iść do pracy najpierw przepracować jakiś czas jeśli tak to jaki? Czy inne wyjście z sytuacji jest. Ja jestem ponad rok tutaj.
Mam pytanie może ktoś z was byłby w stanie pomóc. Mam zamiar ściągnąć tutaj dziewczynę, ale ona jest chora na raka i wymaga leczenia. Nie wiem jak to będzie wyglądało czy Insurance Number wystarczy wyrobić i będzie miała leczenie za darmo, czy też musi iść do pracy najpierw przepracować jakiś czas jeśli tak to jaki? Czy inne wyjście z sytuacji jest. Ja jestem ponad rok tutaj.
-
- pomassage
- Początkujący
- Posty: 39
- Dołączyła: 15 lut 2011, 23:12
- Reputacja: 1
Góra
0
Napisane przez lemon » 22 wrz 2011, 19:34 Re: Co zrobić? Jak z leczeniem
Trudno dokładnie przewidzieć jak długo potrwa proces rejestracji pacjęta w szpitalu- musisz pamiętać, że owe formalności trwają znacznie dłużej niż w przypadku GP. Po pierwsze chory musi posiadać NINO oraz NHS number. Powinien zarejestrować się u GP i poprosić o skierowanie do szpitala na appointment with member of General Medicine Service najlepiej Professional lead of clinic- oczywiście oddziału klinicznego odpowiedniego dla schorzenia. Później rozpoczyna się okres oczekiwania i rejestracji szpitalnej- i tutaj bywa różnie.
Ja miałem problemy z morfologią krwi i choć pracowałem w UK już kilka lat na specyficzne leczenie w odpowiednim szpitalu czekałem blisko rok- jednak nie można traktować tego jako reguły:))
Nie wiem czy w emergency przypadkach idzie owe procedury przyspieszyć , wątpię jednak aby szło uniknąć dłuższych formalności w przypadku „regularnego” leczenia onkologicznego.
Zastanawiam się również, czy zmiana otoczenia (inna rzeczywistość , brak bliskich osób, oddalenie od ojczyzny) jest odpowiednim posunięciem podczas chemioterapii- to przecież bardzo trudny etap w życiu człowieka i musi on posiadać odpowiednie warunki aby przejść przez leczenie w dobrej kondycji fizycznej jak i psychicznej.
Dobra wiadomość na koniec- w UK nie należy martwić się raczej o koszta chemii podczas terapii- wszystkie leki są w pełni refundowane- nawet leki wspomagające (przeróżne neupogeny itp.) czasem płacimy jedynie za realizację recepty.
Pozdrawiam
Dodano: -- 22 wrz 2011, o 19:34 --
Trudno dokładnie przewidzieć jak długo potrwa proces rejestracji pacjęta w szpitalu- musisz pamiętać, że owe formalności trwają znacznie dłużej niż w przypadku GP. Po pierwsze chory musi posiadać NINO oraz NHS number. Powinien zarejestrować się u GP i poprosić o skierowanie do szpitala na appointment with member of General Medicine Service najlepiej Professional lead of clinic- oczywiście oddziału klinicznego odpowiedniego dla schorzenia. Później rozpoczyna się okres oczekiwania i rejestracji szpitalnej- i tutaj bywa różnie.
Ja miałem problemy z morfologią krwi i choć pracowałem w UK już kilka lat na specyficzne leczenie w odpowiednim szpitalu czekałem blisko rok- jednak nie można traktować tego jako reguły:))
Nie wiem czy w emergency przypadkach idzie owe procedury przyspieszyć , wątpię jednak aby szło uniknąć dłuższych formalności w przypadku „regularnego” leczenia onkologicznego.
Zastanawiam się również, czy zmiana otoczenia (inna rzeczywistość , brak bliskich osób, oddalenie od ojczyzny) jest odpowiednim posunięciem podczas chemioterapii- to przecież bardzo trudny etap w życiu człowieka i musi on posiadać odpowiednie warunki aby przejść przez leczenie w dobrej kondycji fizycznej jak i psychicznej.
Dobra wiadomość na koniec- w UK nie należy martwić się raczej o koszta chemii podczas terapii- wszystkie leki są w pełni refundowane- nawet leki wspomagające (przeróżne neupogeny itp.) czasem płacimy jedynie za realizację recepty.
Pozdrawiam
Ja miałem problemy z morfologią krwi i choć pracowałem w UK już kilka lat na specyficzne leczenie w odpowiednim szpitalu czekałem blisko rok- jednak nie można traktować tego jako reguły:))
Nie wiem czy w emergency przypadkach idzie owe procedury przyspieszyć , wątpię jednak aby szło uniknąć dłuższych formalności w przypadku „regularnego” leczenia onkologicznego.
Zastanawiam się również, czy zmiana otoczenia (inna rzeczywistość , brak bliskich osób, oddalenie od ojczyzny) jest odpowiednim posunięciem podczas chemioterapii- to przecież bardzo trudny etap w życiu człowieka i musi on posiadać odpowiednie warunki aby przejść przez leczenie w dobrej kondycji fizycznej jak i psychicznej.
Dobra wiadomość na koniec- w UK nie należy martwić się raczej o koszta chemii podczas terapii- wszystkie leki są w pełni refundowane- nawet leki wspomagające (przeróżne neupogeny itp.) czasem płacimy jedynie za realizację recepty.
Pozdrawiam
Dodano: -- 22 wrz 2011, o 19:34 --
Trudno dokładnie przewidzieć jak długo potrwa proces rejestracji pacjęta w szpitalu- musisz pamiętać, że owe formalności trwają znacznie dłużej niż w przypadku GP. Po pierwsze chory musi posiadać NINO oraz NHS number. Powinien zarejestrować się u GP i poprosić o skierowanie do szpitala na appointment with member of General Medicine Service najlepiej Professional lead of clinic- oczywiście oddziału klinicznego odpowiedniego dla schorzenia. Później rozpoczyna się okres oczekiwania i rejestracji szpitalnej- i tutaj bywa różnie.
Ja miałem problemy z morfologią krwi i choć pracowałem w UK już kilka lat na specyficzne leczenie w odpowiednim szpitalu czekałem blisko rok- jednak nie można traktować tego jako reguły:))
Nie wiem czy w emergency przypadkach idzie owe procedury przyspieszyć , wątpię jednak aby szło uniknąć dłuższych formalności w przypadku „regularnego” leczenia onkologicznego.
Zastanawiam się również, czy zmiana otoczenia (inna rzeczywistość , brak bliskich osób, oddalenie od ojczyzny) jest odpowiednim posunięciem podczas chemioterapii- to przecież bardzo trudny etap w życiu człowieka i musi on posiadać odpowiednie warunki aby przejść przez leczenie w dobrej kondycji fizycznej jak i psychicznej.
Dobra wiadomość na koniec- w UK nie należy martwić się raczej o koszta chemii podczas terapii- wszystkie leki są w pełni refundowane- nawet leki wspomagające (przeróżne neupogeny itp.) czasem płacimy jedynie za realizację recepty.
Pozdrawiam
-
- lemon
- Raczkujący
- Posty: 56
- Dołączył: 27 lip 2009, 17:20
- Reputacja: 10
Góra
0
Napisane przez bogini8 » 22 wrz 2011, 21:22 Re: Co zrobić? Jak z leczeniem
z tego co wiem rowniez, przy niektorych nowotworach badz chloniakach nie wskazane jest podrozowac i zmieniac stref klimatycznych ..;/lemon napisał(a):Zastanawiam się również, czy zmiana otoczenia (inna rzeczywistość , brak bliskich osób, oddalenie od ojczyzny) jest odpowiednim posunięciem podczas chemioterapii- to przecież bardzo trudny etap w życiu człowieka i musi on posiadać odpowiednie warunki aby przejść przez leczenie w dobrej kondycji fizycznej jak i psychicznej.
-
- bogini8
- Wtajemniczony
- Posty: 2785
- Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
- Lokalizacja: Solihull
- Reputacja: 100
Góra
0
Napisane przez pomassage » 23 wrz 2011, 18:15 Re: Co zrobić? Jak z leczeniem
zmartwiliście mnie tą strefą, a najbliższą osobą dla niej jestem ja
-
- pomassage
- Początkujący
- Posty: 39
- Dołączyła: 15 lut 2011, 23:12
- Reputacja: 1
Góra
0
Napisane przez bogini8 » 23 wrz 2011, 20:00 Re: Co zrobić? Jak z leczeniem
pomassage, musi porozmawiacz lekarzem,ciezko mi powiedziec cos wiecej, bo nie jestem specjalista,ale niektore typy nowotworow,,uwielbiaja,, zmiany klimatu, podroze,opalanie itp.
Najlepiej bedzie jesli skonsultuje sie z lekarzem onkologiem.
Jestes najblizsza jej osoba, wszystko pieknie, ale bez rodziny bedzie jej tu ciezko.Wiadomo ktos bedzie musial pracowac czyli ty, nie bedziesz w stanie jej poswiecac tyle czasu i moze czuc sie zagubiona i samotna.
Dodano: -- 23 wrz 2011, o 20:15 --
pomassage, musi porozmawiacz lekarzem,ciezko mi powiedziec cos wiecej, bo nie jestem specjalista,ale niektore typy nowotworow,,uwielbiaja,, zmiany klimatu, podroze,opalanie itp.
Najlepiej bedzie jesli skonsultuje sie z lekarzem onkologiem.
Jestes najblizsza jej osoba, wszystko pieknie, ale bez rodziny bedzie jej tu ciezko.Wiadomo ktos bedzie musial pracowac czyli ty, nie bedziesz w stanie jej poswiecac tyle czasu i moze czuc sie zagubiona i samotna.
Najlepiej bedzie jesli skonsultuje sie z lekarzem onkologiem.
Jestes najblizsza jej osoba, wszystko pieknie, ale bez rodziny bedzie jej tu ciezko.Wiadomo ktos bedzie musial pracowac czyli ty, nie bedziesz w stanie jej poswiecac tyle czasu i moze czuc sie zagubiona i samotna.
Dodano: -- 23 wrz 2011, o 20:15 --
pomassage, musi porozmawiacz lekarzem,ciezko mi powiedziec cos wiecej, bo nie jestem specjalista,ale niektore typy nowotworow,,uwielbiaja,, zmiany klimatu, podroze,opalanie itp.
Najlepiej bedzie jesli skonsultuje sie z lekarzem onkologiem.
Jestes najblizsza jej osoba, wszystko pieknie, ale bez rodziny bedzie jej tu ciezko.Wiadomo ktos bedzie musial pracowac czyli ty, nie bedziesz w stanie jej poswiecac tyle czasu i moze czuc sie zagubiona i samotna.
-
- bogini8
- Wtajemniczony
- Posty: 2785
- Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
- Lokalizacja: Solihull
- Reputacja: 100
Góra
0
Napisane przez pomassage » 23 wrz 2011, 20:48 Re: Co zrobić? Jak z leczeniem
Nie ma rodziny a wsparcie ma tylko odemnię no cóż jesteśmy razem
-
- pomassage
- Początkujący
- Posty: 39
- Dołączyła: 15 lut 2011, 23:12
- Reputacja: 1
Góra
0
Napisane przez malaroksi » 23 wrz 2011, 21:46 Re: Co zrobić? Jak z leczeniem
pomassage, wystarczy że wyrobisz jej NIN i zapisze się do GP wtedy on pokieruje dalej i nie musi pracować . Powodzenia oby wszystko się dobrze skończyło .
-
- malaroksi
- Wtajemniczony
- Posty: 2757
- Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
- Lokalizacja: West Bromwich
- Reputacja: 170
Góra
0
Napisane przez pomassage » 15 paź 2011, 20:16 Re: Co zrobić? Jak z leczeniem
hej chciałabym wrócić do tematu gdyż, dowiedziałam się, że potrzebna będzie jakaś karta NHS a żeby ją dostać trzeba się zarejestrować u lekarza a tam z kolei wydają jeżeli pracujesz. I co jak by trafiło się do szpitala bez tego ponoć trzeba by było pokryć koszty szpitala mając insurance number, wie ktoś może coś na ten temat pomóżcie.
-
- pomassage
- Początkujący
- Posty: 39
- Dołączyła: 15 lut 2011, 23:12
- Reputacja: 1
Góra
0
Napisane przez LadyHekate » 15 paź 2011, 20:32 Re: Co zrobić? Jak z leczeniem
nie musisz pracowac zeby wydali Ci ta karte- po prostu dostajesz ja jak zapiszesz sie do lekarza, przychodzi ona poczta...
wystarczy,ze bedziesz miec list potwierdzajacy Twoje miejsce zamieszkania zeby zapisac sie do przychodni. najlepiej z banku lub cos takiego
wystarczy,ze bedziesz miec list potwierdzajacy Twoje miejsce zamieszkania zeby zapisac sie do przychodni. najlepiej z banku lub cos takiego
-
- LadyHekate
- Rozeznany
- Posty: 160
- Dołączyła: 27 kwi 2011, 18:22
- Reputacja: 16
Góra
0
Posty: 9
• Strona 1 z 1
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Ostatni post
-
-
Kto ma doswiadczenie z leczeniem Endokrynologicznym w UK?
przez Thesignerka w ZDROWIE - 12 Odpowiedzi
18537 Wyświetleń -
przez Thesignerka
10 sty 2012, 23:21
-
Kto ma doswiadczenie z leczeniem Endokrynologicznym w UK?