Kto ma doswiadczenie z leczeniem Endokrynologicznym w UK?

O zdrowiu, waszych doświadczeniach ze służba zdrowia w UK, pomoc w znalezieniu lekarzy...
jak wyzej, bo walcze z moja GP i walcze, a jestem ciekawa jak tutaj podchodza do tego, czy tak jak moja ? ze wmawiala mi ze niektorzy tak maja ! efekt ze od 9 mcy nie jestem leczona w zaden sposob. :D
Czy zna ktos jakiegos naprawde kompetentnego Endo ktorego wiedza nie konczy sie na tarczycy i jajnikach? A i bedzie sie orientowal w lini przysadka-nadnercza.
Avatar użytkownika
Thesignerka
Rozeznany
 
 
Posty: 232
Dołączyła: 19 lut 2011, 12:39
Reputacja: 67
Poczciwy

Ja walczyłem o fizjoterapie 11 miesięcy z moim GP i kiedy już miałem złożyć skargę...pah przyszło mi zaproszenie na fizjo:) Nie znam się na tym ale jeśli mogę coś doradzić to spróbuj może trochę posymulować najlepiej w szpitalu na A&E,może to coś da.
Avatar użytkownika
Adrian2712
Rozeznany
 
 
Posty: 195
Dołączył: 18 mar 2011, 15:21
Lokalizacja: B'ham
Reputacja: 18
Neutralny

hej, ja przez dobrych kilka lat musialam latac do Polski do mojego endokrynologa. Nie bylam zadowolona z opieki tutaj, badanie krwi bardzdzdzoooooo zadko mialam robione a diagnoza byla od gp. Nie mialam tutaj jako tako kontaktu z zadnym endokryonogiem, a jak mialam tak zwane ''review'' co pol roku to polegaly na tym za szlam do gp i po kilku pytaniach jak sie czuje i zadnym badaniu znow mialam przepisywane tabletki. . .

oliwka_26
Rozeznany
 
 
Posty: 196
Dołączyła: 20 gru 2006, 22:09
Reputacja: 8
Neutralny

Dzieki za odpo, kurcze no to malo pocieszajace, ale poniekad od stycznia juz sie na to powoli przygotowalam, ze jednak beda urlopy stomatologiczno-endokrynologiczne w PL :D

Wystarczylo mi jak zobaczylam ile niezbyt starych babek tu chodzi po ulicy z meska nadwaga, lysiejaca glowa i zarostem na fejsie :/ No nic to, zobacze ile wymusze, moze chociaz jakies badania, bo w pl same badania ida w stowy :( Ale juz mysle o zmianie GP powoli, tym bardziej ze moja i tak niedlugo idzie na porodowe i na rok znika :D

Adrian - symulowac nie musze w sumie ,jestem spuchnieta jak arbuz, i jest szansa ze w ciagu miecha odjade na OIOM bo mam objawy obrzeku mozgu czesto od zatrzymanej wody :/

Treaz jade do PL, wywale kase na dentyste, ale moze uciulam co nieco na jakies badania laboratoryjne przy okazji i jakby cos wyszlo to docisne lekare albo wyczesze na nia skarge- moze to jest dobry pomysl. Odszkodowanie nawet male = dobra kasa na badania w PL :twisted: :twisted: :twisted: oczywiscie joke

dzieki i pozdrowki!
Avatar użytkownika
Thesignerka
Rozeznany
 
 
Posty: 232
Dołączyła: 19 lut 2011, 12:39
Reputacja: 67
Poczciwy

ja chodz do endo w wolver, juz poltora roku, prawie, tak mnei mecza czestotliwoscia wizyt, ze mam ich dosc, tzn wizyty przez pierwszy rok co 2 m-ce, teraz dali mi wolnego 3 m-ce, za kazdym razem badanie krwi, albo i 2. tylko u mnei byla nadczynnosc tarczycy. w sumie nie jest zle, wyprowadzili mnei na prosta. :grin:
moze poszukajcie jakiejs poradni edno w b-ham, przewaznie sa przy szpitalach. lekarza przeciez mozna zmienic.
zacznij od zmiany przychodni i gp. w sumei to nei wiem na co czekasz tyle czasu.
Avatar użytkownika
kik1976
Zadomowiony
 
 
Posty: 970
Dołączyła: 2 wrz 2006, 07:43
Reputacja: 5
Neutralny

Hej kik1976,zauwazylam ze leczysz sie na nadczynnosc tarczycy,ja mam ten sam problem z tymze chodze do szpitala do Walsall do endokrynologa i szczerze mowiac jestem nie zadowolona,za kazdym razem widze innego lekarza i ogolnie mam wrazenie ze za bardzo sie mna nie przejmuja,biore tabletki caly czas ale u mnie problem jest taki ze chce bardzo zajsc w ciaze,poronilam jedna w styczniu i wtedy dowiedzialam sie ze mam duza nadczynnosc(w Polsce oczywiscie mi to wykryli bo tutaj stwierdzili tylko ze to sie zdarza i sie mam nie przejmowac,a zadnych badan mi nie zrobili)Wiem ze lecznie troche trwa ale ja bym chciala z kims normalnie pogadac poradzic sie a w Walsall poswiecaja mi 5min.Mozesz mi napisac do jakiego lekarza chodzisz?Jest to prywatny lekarz czy szpital?Dziekuje bardzo ze wszelkie info :)

Mrs de DE
Przyczajony
 
 
Posty: 7
Dołączyła: 3 mar 2011, 17:03
Reputacja: 1
Neutralny

mrs de de, chodze do przychodni przy szpitalu w wolver. tez zazwyczaj widze cor innego lekarza, ale wszystko maja w systemie. biore tabsy, dawke dostosowuja wg wynikow krwi.
mnie skierowal moj gp, po tym jak poszlam do niego i pokazlam jak trzesa mi si e wszystkie konczyny, do tego czulam sie jak babcia na sterydach. nie mialam sily, a puls mialam 127. gp powiedzial, ze nadczynnosc tarczycy to zagrozenie zycia i w ciagu tyg mialam zrobione badania i wizyte u edno. teraz probuja wyregulowac. jesli hcesz zajsc w ciaze musisz przestac brac tabsy, neistety, albo jedno , albo drugie. mi lekarka odrazu powiedziala, ze albo to, albo to. moze najpierw wylecz tarczyce, a potem ciaze.
wiecej szczegolow moge ci np na priv, albo gg.
Avatar użytkownika
kik1976
Zadomowiony
 
 
Posty: 970
Dołączyła: 2 wrz 2006, 07:43
Reputacja: 5
Neutralny

Dzieki kik1976 probowalam sie kontaktowac z Tona na prv ale nie wiem dlaczego nie moge wysylac prywatnych wiadomosci,wszystkie wisza w "do wyslania"

Mrs de DE
Przyczajony
 
 
Posty: 7
Dołączyła: 3 mar 2011, 17:03
Reputacja: 1
Neutralny

masz pw.
Avatar użytkownika
kik1976
Zadomowiony
 
 
Posty: 970
Dołączyła: 2 wrz 2006, 07:43
Reputacja: 5
Neutralny

No ja kiedy byłam w maju w PL okazało się że mam tarczyce 26,5! kiedy norma jest 0,5-4,6... Endokrynolog kazała mi iść do szpitala bo to niebezpieczne, a ja na drugi dzień miałam samolot do Anglii. Więc przyleciałam... Leki miałam na pół roku prawie no ale musiałam zbadać jaki poziom mam, a lekarz przepisał mi tylko leki, sama musiałam się dopomnieć o badanie krwi, na wyniki czekałam 2tygodnie.... żeby się doprosić o coś tu to masakra. Teraz byłam w Pl znowu to zrobiłam sobie wyniki. Nie zostaje mi nic jak leczyć się samej byle leki mieć...

Lilith666
Początkujący
 
 
Posty: 36
Dołączyła: 8 sty 2012, 14:34
Reputacja: 14
Neutralny

no to jak u mnie,m zmienilam GP i lekarz myslala ze w normie wszystko bo nawiasiki z boku wiec mu wyjasnilam ze tak jest rowniez norma dla matek karmiacych i kobiet w ciazy :D
Tymczasem odkladam kase na kolejna porcje badan i wizyt u Endo w PL. Jestem tu rok bez endokrynologa, rypia mi levotyroksyne nie robiac badan... po prostu jakas masakra, torbieli nikt nie sprawdzil, 20 rakow by mi tam wyroslo przez ten czas zanim bym sie doczekala, w PL zrobie platnie oczywiscie biopsje bo nic innego mi nie pozostaje.

Po prostu juz przyjelam ze leczenie w PL i nie bede tracic czasu tutaj. Jak tylko bedzie cos niehalo, w samolot i wio, kase odkladam co miecha na polskie konto zeby mnie potem ceny nie zgniotly i jakos powoli do przodu.

pozdrawiam
Avatar użytkownika
Thesignerka
Rozeznany
 
 
Posty: 232
Dołączyła: 19 lut 2011, 12:39
Reputacja: 67
Poczciwy

zaraz zaraz ale levothyroxyna nie jest na NIEDOCZYNNOŚĆ? Ja mam niedoczynność i to biorę, z tego co wiem to masz nadczynność ?

Lilith666
Początkujący
 
 
Posty: 36
Dołączyła: 8 sty 2012, 14:34
Reputacja: 14
Neutralny

Mam wstepnie od roku zdiagnozowana NIEDOCZYNNOSC z ryzykiem Hashimoto (moja mama to ma, kuzynki itp). Ale ze na tym badania utknely rok temu to nie wiem co dalej. Mialam tez silne objawy nadczynnosci nadnerczy ale zbadalam je i przysadke w PL i jest teoretycznie w normie, niestety samopoczucie sie pogarsza czasem tak ze dramat, ale nic nie poradze, dzialam na ilke moge. :D

Teraz jade zrobic biopsje bo mam tam jakies torbiele w ilosci masowej od roku (tarczyca) i tu nikt nawet nie postanowil tego jeszcze raz zeskanowac USG. :/ Obecny GP sie mnie pyta co ja chce za badania i czy wyniki sa wg mnie w normie, bo on nie wie :D

nie wiem czy to mnie cieszy czy rozpier***a juz do konca ;)

Naciagne go chyba na wszelkie badania i poprosze o kopie wynikow, o normy i ich interpretacje zapytam Endo w PL. jade teraz od roku na 50 mg na dobe, i nie pasi mi ten lek. Mam taniej z PL Euthyrox bo lekara mamy zapisuje jej wiecej bo wie ze ja tez biore (ale nie w ciemno oczywiscie, od czasu do czasu pokazuje jej moja angielska recepte :D z zaleceniami). Pono jest w PL inny lek, rzadziej przepisywany, niby to samo (levothyroxyna) a dziala mocniej przy tychh samych wartosciach, jest drozszy. Bede musiala podpytac endo. Bo pono laski po nim zaczynaja czuc sie lepiej (i wygladac)

Dodano: -- 2 kwi 2012, o 13:37 --

Wymieklam dzisiaj u lekarza, kolejnego, oni po prostu maja w dupie pacjenta. Wymusilam badania tarczycy dalsze - ok, ale najlepsze jest to ze niektorych badan jak sie okazuje w UK sie po prostu wogoole nie robi i pewne jednostki chorobowe tu nie istnieja.
Pisze to bo moze komus sie przyda. bo hiperprolaktynemia czynnosciowa jest czesta u kobiet i ludzi po niektorych lekach i przy niektorych schorzeniach hormonalnych.


Jesli masz podniesiona prolaktyne nikt nie bedzie ci tu jej zbijal chyba ze nie bedziesz meogla zajsc w ciaze, ale poki nie ma parcia na dziecko nie ma leczenia ani nawet diagnozowania bo..... komfort zyciowy pacjenta jest nieistotny (wysoka prolaktyna czesto powoduje objawy podobne do niedoczynnosci jak tycie, zly stan skory, lysienie na glowie, i dziki porost wlosow na ciele.

Nie ma tutaj jednostki chorobowej takiej jak hiperprolaktynemia czynnosciowa (czyli zbyt duze uwalnnianie prolaktyny na stres i niska dopamine) objawy cokolwiek ciezkie, diagnozuje sie badaniem prolaktyny po obciazeniu medoclopiramidem - tutaj takiego badania nigdzie wogoole nie robia, nie istnieje

I z innej beczki, moj maz regularnie robi markery nowotrworowe bo w jego rodzinie raczek troche szalal, tutaj nie robia, a jak robia to z wielka laska i nie wszedzie, dwa - wyniki nie sa brane nigdzie pod uwage, ani sprawdzane.

Pozostaje tylko urlop medyczny w PL raz na rok, pare tysi na koncie i sprawdzanie wszystkiego prywatnie w PL, dodam ze wszelkie badania najtaniej i najbardziej wiarygodnie wychodza odplatnie lub nie na akademiach medycznych(a nie prywatnych labach) bo sa sprawdzane na miejscu.

Przestalam zatem sie dziwic ze widze na ulicach tutaj masy mlodych, lysych, otylych, ospalych kobiet z wasami i zarostem na klacie. Mlodych kolesi z piersiami i lysina i mega tradzikiem.

Dodano: -- 2 kwi 2012, o 13:40 --

Dla walczacych z wysoka prolaktyna podobno poleca sie Agnus Castus - niepokalanek pospolity, na szczescie dostepny w barretsie za okolo 10 funa (na 50 dni). Ludzie na forach sobie chwala, wiec gnam zaraz sobie kupic i za jakies kilka tygodni dodam opinie.
Avatar użytkownika
Thesignerka
Rozeznany
 
 
Posty: 232
Dołączyła: 19 lut 2011, 12:39
Reputacja: 67
Poczciwy


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ZDROWIE