Bieda w UK?
Napisane przez Artek2587 » 30 gru 2011, 21:24 Bieda w UK?
Jako, że rozważam swój wyjazd do UK, to staram się czytać jak najwięcej o tym jak się tam żyje, tzn co załatwić zaraz po przyjeździe itd.
Kupiłem dziś jedną z gazet, która w całości poświęcona jest polskim emigrantom (dla zainteresowanych tytuł i skany oryginalnych artykułów na priva bo nie chcę być posądzony o reklamę:))
Otóż znalazłem w niej kilka artykułów poświęconych UK. Jeden z nich dotyczy rozwoju gospodarczego, inny, bardziej mnie interesujący to zarobki:p Może żeby niczego nie przekręcić to zacytuje kilka fragmentów i bardzo bym prosił o komentarze jak to się ma do rzeczywistości:)Cytat: "Nieodczuwalny wzrost pensji. Z raportu wynika, że średnia roczna pensja brytyjskich pracowników wynosi 26,2tys.Ł, a stawka godzinowa 12,62Ł. To wzrost o 1,5% w skali roku. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że inflacja wyniosła 5%, oznacza to, że pracownicy wcale nie odczuli podwyżki zarobków, lecz ich realne pensje się skurczyły" (tak wiem, że do średniej krajowej wlicza sie zarówno prezes dużej firmy jak i sprzątaczka:)); niestety nie podano czy są to kwoty netto czy brutto. Cytat nr2: "Zdziwienie może budzić natomiast lista zawodów z najniższymi zarobkami. Na pierwszym miejscu znajduje sie...kelner, który wyciąga ledwie ponad 12 tys.Ł. Mowa oczywiście o pensji podstawowej, a nie o napiwkach, które nieraz przekraczają wynagrodzenie, których w swoim badaniu nie ujął urząd statystyczny"
Jest w tej gazecie również artykuł, który ukazuje sytuację rodzin brytyjskich w dość smutnym świetle:/ Otóż według niego, aż 25% domostw nie stać na regularne opłacanie ogrzewania. Cytat: "Po jesiennych podwyżkach cen energii z problemem niedogrzanych mieszkań boryka się jedna czwarta gospodarstw domowych w Anglii i Walii. To o 5% więcej niż w zeszłym roku" Cytat 2: "Ubóstwo energetyczne (fuel poverty) - jak określa się problem na Wyspach - zaczyna się w momencie, gdy 10% dochodów przypadających na gospodarstwo przeznaczane jest na opłaty za energię. Obecnie w takiej sytuacji znajduje się 5mln gospodarstw w samej Anglii. To tylko jeden z przejawów ogólnej kondycji finansowej przeciętnych brytyjskich rodzin - najgorszej od rozpoczęcia pomiarów dobrobytu w 1950r."
W związku z tymi artykułami moje pytanie brzmi: Czy faktycznie jest tak źle w UK? Przeczytałem wiele Waszych wypowiedzi na forum, na różne tematy i w moich oczach Wasze życie może i nie jest usłane różami, bo ciężko pracujecie na godne życie, ale widać, że większość z Was jest zadowolona:) A może to brytyjczycy, którzy nigdy w Polsce nie mieszkali trochę wyolbrzymiają?
Jeżeli ktoś poczuł się przeze mnie w jakikolwiek sposób urażony to bardzo przepraszam, gdyż moje intencje są jak najbardziej pokojowe. Zależy mi jedynie na Waszej opinii, czy faktycznie takie sytuacje mają miejsce w UK, czy też nasi dziennikarze biorą przykład z polityków i przedstawiają Polskę jako "zieloną wyspę" na tle zrujnowanej Europy....
Czekam na Wasze wypowiedzi:)
-
- Artek2587
- Początkujący
- Posty: 42
- Dołączył: 20 lip 2010, 06:10
- Reputacja: 7
Napisane przez krisbrumm » 30 gru 2011, 21:55 Re: Bieda w UK?
Artek2587 napisał(a):A może to brytyjczycy, którzy nigdy w Polsce nie mieszkali trochę wyolbrzymiają?
Najprawdopodobniej tak jest.
według Brytyjczyków jest kryzys, bo na mecze pierwszoligowe już nie jest stać byle robola, i na copiątkowe wypady na melanż do pubu już nie stać...
Weź poprawkę, że Brytyjczycy mają takie podejście do życia, które traktuje holiday na kanarach jako coroczny obowiązek.W domu mają syf i malarię, remont prosi się od lat- a oni cały rok czekają na to, żeby uderzyć na holiday do ciepłych krajów.Zamiast inwestować w edukację dzieci, to wolą kupić blackberry, laptop, konsolę do gier każdemu w rodzinie.Weź poprawkę na to, że zupełnie normalne jest tu to, że cholera babka grubo po 40-stce, zamiast już wnuków wyczekiwać, być przykładną żoną i matką, w pełni sił prowadzić dom, to ona kurcze partnera, tfu. chłopaka ma. I tatuaż na pośladku i piercing w pępku.
Nie chcę (broń panie Boże!) wrzucać wszystkich do jednego worka, ale powyższy etos angola jest tu nagminny, choć są i wyjątki.
Jeśli nie będzie ci przeszkadzać widok maluteńkich dzieci z gołymi stópkami i główkami w wietrzną i zimna pogodę, nastolatki około 14-15 w ciąży i tak dalej- to możesz śmiało przyjeżdżać.
-
- krisbrumm
- Stały Bywalec
- Posty: 362
- Dołączył: 27 wrz 2010, 22:34
- Lokalizacja: Birmingham
- Reputacja: 75
Napisane przez slawek.kusion » 30 gru 2011, 21:59 Re: Bieda w UK?
-
- slawek.kusion
- Przyczajony
- Posty: 5
- Dołączył: 17 kwi 2011, 12:40
- Reputacja: 0
Napisane przez digi9 » 31 gru 2011, 00:29 Re: Bieda w UK?
-
- digi9
- Początkujący
- Posty: 38
- Dołączyła: 21 kwi 2011, 14:40
- Lokalizacja: Birmingham/Lodz
- Reputacja: 0
Napisane przez Artek2587 » 31 gru 2011, 08:16 Re: Bieda w UK?
-
- Artek2587
- Początkujący
- Posty: 42
- Dołączył: 20 lip 2010, 06:10
- Reputacja: 7
Napisane przez Albiorix » 8 sty 2012, 22:09 Re: Bieda w UK?
-
- Albiorix
- Stały Bywalec
- Posty: 336
- Dołączył: 6 gru 2011, 12:43
- Lokalizacja: Bordesley Village
- Reputacja: 68
Napisane przez plazermen » 9 sty 2012, 08:51 Re: Bieda w UK?
/kurde dlaczego da się napisać duże "ę"? Przecież w polskim nie ma wyrazów zaczynających się na tą literę :D
-
- plazermen
- Wtajemniczony
- Posty: 2068
- Dołączył: 10 cze 2006, 20:52
- Lokalizacja: że znowu
- Reputacja: 92
Napisane przez ewela119 » 9 sty 2012, 12:26 Re: Bieda w UK?
-
- ewela119
- Wtajemniczony
- Posty: 2129
- Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
- Lokalizacja: Coventry
- Reputacja: 109
Napisane przez Thomas » 9 sty 2012, 20:34 Re: Bieda w UK?
Artek2587 napisał(a):"Nieodczuwalny wzrost pensji. Z raportu wynika, że średnia roczna pensja brytyjskich pracowników wynosi 26,2tys.Ł, a stawka godzinowa 12,62Ł. To wzrost o 1,5% w skali roku. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że inflacja wyniosła 5%, oznacza to, że pracownicy wcale nie odczuli podwyżki zarobków, lecz ich realne pensje się skurczyły" (tak wiem, że do średniej krajowej wlicza sie zarówno prezes dużej firmy jak i sprzątaczka:)); niestety nie podano czy są to kwoty netto czy brutto.
To jest kwota brutto, do tego tak jak napisales w to wliczona jest pensja dyrektora banku i goscia na zmywaku.
Dlatego w Polsce srednia krajowa to z tego co pamietam 3,6tys. zl.
Mysle ze gdybym tyle zarabial i moja polowica rowniez to nie fatygowalibysmy sie przyjezdzac do Uk.
26tys. funtow rocznie to srednio przyzwoity zarobek jak na Bham i Cale west midlands.
W Londynie natomiast tak kwota to juz bliska normy ze wzgledu na zdecudowanie wyzsze koszty zycia.
Artek2587, niezaleznie ile bedziesz zarabial w UK i tak finansowo bedzie ci lepiej w Anglii.
To juz zalezy od charakteru, czy nie zalezy Ci na zarobku i lubisz polegac na wsparciu panstwa, ktore chetnie doplaci ci do niskich dochodow, da ci mieszkanie socjalne zapewni darmowa sluzbe zdrowia i inne dofinansowania szczegolnie na dzieci.
Jesli zarabiasz wiecej, niestety juz nie wiele dostaniesz od panstwa ale bedzie cie stac na przyzwoite zycie.
Jesli jeszcze nie przyjechales do UK musisz jednak wiedziec kosztem czego bedziesz mial ten konfort ekonomiczny. To brak rodziny przyjaciol, slonca i czeste uczucie bycia obcym.
-
- Thomas
- Zaangażowany
- Posty: 1369
- Dołączył: 2 wrz 2006, 19:42
- Lokalizacja: Hill Top, W brom
- Reputacja: 67
Napisane przez Albiorix » 9 sty 2012, 21:35 Re: Bieda w UK?
No dobra, tak właściwie to można mieszkać z drugą zarabiającą osobą a wiele osób ma mieszkanie i nie ponosi kosztów wynajmu/kredytu lub mieszka w mniejszych miastach gdzie jest to tańsze, lub w kawalerkach. Ale gołe liczby są dość przerażające.
Co nie zmienia fakty że gospodarka się kurczy, pensje realne spadają i jest to dość ciężkie i szokujące dla ludzi. Przez co najmniej dekadę, może nawet dwie, ludzie na całym świecie byli przyzwyczajeni do myśli że gospodarka będzie rosła wiecznie, że co roku zarobią trochę więcej, będą żyć trochę lepiej i w itd. A tu niespodzianka!
-
- Albiorix
- Stały Bywalec
- Posty: 336
- Dołączył: 6 gru 2011, 12:43
- Lokalizacja: Bordesley Village
- Reputacja: 68
Napisane przez Artek2587 » 11 sty 2012, 02:06 Re: Bieda w UK?
-
- Artek2587
- Początkujący
- Posty: 42
- Dołączył: 20 lip 2010, 06:10
- Reputacja: 7
Napisane przez RAQ » 17 lut 2012, 10:29 Re: Bieda w UK?
-
- RAQ
- Przyczajony
- Posty: 6
- Dołączyła: 15 lut 2012, 18:44
- Reputacja: 0