Opalanie na solarium.

Hej, ja trafilam na polskie solarium calkiem przypadkiem, i jesem zadowolona. Czysciutko, mila obsluga, fajne lozka. Jak ktos potrzebuje namiarow to poprosze o kontakt na gg lub o napisanie prywatnej wiadomosci.

moge napisać, że Polskie solarium jest koło Polskiego sklepu, fryzjera itp...
nie wiem, jak ta dzielnica sie nazywa, ale jest to niedaleko polskiego Klubu!
Pozdrawiam!

no a niedlugo bo od 1 wrzesnia bedzie nowe solarium na west bromwich.naprzeciwko polskiego sklepu i podobno jakies nowoczesne.trzeba bedzie sprawdzic;)

ale czy samo solarium szkodzi to niewiem :roll: nie sadze ... ;)

http://wiadomosci.onet.pl/2017309,403,item.html

Nie chodzilo o to czy szkodzi na skore tylko na pokarm jesli sie karmi niemowle... Nie wiem, mysle ze najlepiej byloby spytac lekarza albo polozna

ewela119 ja chodzilam na solarium karmiąc piersia i z mlekiem nic sie niadzialo mialam za to inny problem moj pokram naglae sie skonczyl i niejestem pewna czy czasem solarium niemialo na to wplywu.Moze sie przez to zasuszylo niemam pojecia,jak ale sie skonczyl.

Ja nie wiem jak to jest z tym pokarmem po solarium bo nigdy w zyciu nie bylam na solarium :-) A z pokarmem mialam ten problem ze bylo go duzo za duzo :/

polskie solaria , owszem są, na west bromwich i na perry barr. Byłam kilka razy, nie mam zastrzezeń, ale ostatnio miałam pecha, bo poszłam na 10 min. ( JAK ZWYKLE) i zamiast opalenizny zafundowałam sobie poparzenia i szok termiczny oragnizmu ;( Od tej pory nawet nie pomyśle o solarium. Po takich bólach wole byc biała. Dziewczyny ostroznie z opalaniem w solarium...... zwłaszcza po wymianie lamp.

Nektarynka jesli byly wymieniane lampy pani ,ktora cie obsluguje powinna ci to powiedziec moze wtedy uniknelabys poparzenia :)
Ja chodzilam do pewnego polskiego salonu na solarium i bylam od tak zadowolona nie ma to jak w Polsce opalic sie na solarium pare razy i juz uzyskuje sie ladna opalenizne a tutaj trzeba chodzic kilkanascie razy :roll:

Ja chodze do pol sol niedaleko domku. Na handsworth panie sa tam mile i polskie ;D w srodku tez niczego sobie, jest czysto.

Jeśli już mówimy o opaleniźnie, a nie chcę rozpoczynać nowego wątku to proszę Was kobietki o opinie na temat samoopalczy. Mam jasną karnację, muszę często nawilżać skórę, a jeśli chodzi o opalanie drogą naturalną to wygląda tak: opalam się na kolor czerwony, który od razu blednie lub zaczyna mi schodzić skóra. Otóż, w wakacje wybieram się na wesele i potrzebuję jakiegoś dobrego samoopalacza, który nie nadaje brązowego, żółtego, czy pomarańczowego odcienia :D Chodzi mi o raczej złoty, oliwkowy. :)

jest/byl taki balsam w 99p store... nie pamietam nazwy, ale byl polski.
bardzo delikatny, trzeba bylo uzywac codziennie, az do uzyskania oczekiwanego efektu a potem srednio co 2, 3 dni dla podtrzymania koloru... skora po nim byla bardzo nawilzona a kolorek naturalny... o ile oczywiscie uzywa sie w odpowiednich ilosciach i dobrze rozprowadza po calym ciele
ja sama na poczatku sie troche zalatwilam, bo chcialam przyspieszyc caly proces i za duzo nakladalam, ale na szczescie w takich miejscach malo wystawianych na swiatlo dzienne ;)