Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

sylwio70, ja rodzilam w wodzie w Solihullu.decydujac sie na porod w wodzie musisz byc swiadoma tego, ze odpadaja wszelkie sroskii znieczulajace( zostaje tylko gas &air).
Pozatym nie zawsze masz ta pewnosc , ze w wodzie rodzic bedziesz, potrzebne sa 2 polozne a nie zawsze sa dostepne, jak przyjechalam rodzic to najpierw dreptalam sobie w noramalnej salce bo nie mieli wolnej 2 poloznej. dopiero pozniej przeniesli mnie na 2ga sale.
Pozatym dzidzius ni zawsze w w wodzie chce sie urodzic;) ja na koncowke musialam wysjsc, bo malemu spadlo tetno , wiec nieststy urodzil sie na lozku ;)
Woda ma swoje pozytywy, koi, relaksuje, mozna uniknac pekniecia itd, minusem jest brak zniecuzlenia poza paracetamolem i gazem ;))

Jak przyjechalam do szpitala to mnie spytali czy bralam paracetamol:D powiedzialam ze tak 1 tabletke , na co polozna: ee 1?? trzeba bylo 2 wziassc! ( tak jakby chciala mi wmowic ze boli bo o jeden paracetamol za malo wzielam:D)

Mnie też mówiła o paracetamolu. Ja jej na to odparłam że nie chcę brać zadnych proszków, bo jakby dwa paracetamole pomagały na bóle porodowe to po co komu by było znieczulenie. Położna na to odparła że sama świadomość tego że wzięłam leki pomoże to ja jej na to że tak samo mogę wziąć wit.C. Ale ostatecznie powiedziałam że wezmę te tabletki jak się już zacznie bo jak mi zaczęła gadać to mi się odechciało słuchać.

Mnie też mówiła o paracetamolu. Ja jej na to odparłam że nie chcę brać zadnych proszków, bo jakby dwa paracetamole pomagały na bóle porodowe to po co komu by było znieczulenie. Położna na to odparła że sama świadomość tego że wzięłam leki pomoże to ja jej na to że tak samo mogę wziąć wit.C. Ale ostatecznie powiedziałam że wezmę te tabletki jak się już zacznie bo jak mi zaczęła gadać to mi się odechciało słuchać.

hehehe przedemna te wszystkie rzeczy do przezycia tu w uk :) podejscie tych poloznych to mnie rozsmiesza jest calkiem inaczej niz w pl.nio ale co kraj to inny obyczaj skoro chcemy tu zyc musimy sie przyzwyczaic ze oni maja inne podejscie w do ciazy niz w pl ginekolog...a gdzie rodzisz?? chodzi mi o szpital..chociaz u mnie to poczatki diopiero ale wole juz sobie planowac co i jak :)

ja nie wiem dlaczego Wy sie smiejecie z tego paracetamolu... :roll: przeciez jak bole sie zaczynaja, paracetamol na pewno je lagodzi troche. przeiez nikt nie kaze Wam rodzic na paracetamolu. znam ososbiscie 2 dziewczyny, gdzie wiekszosc boli porodowych przeszly na tabletkach i pozniej tylko gazie.

ja po cieciu tez myslalam, ze mnie nie boli... dopoki ominelam dawke tabletek... wolalam o paracetamol az milo!

bo ten paracetamol na wszystko jest dla mnie smieszny po prostu,ja tez rodzilam tylko na gazie...ale ten paracetamol to moglabym sobie wsadzic w uszy ewentualnie.....;))) kazdy moze ma inne odczuwanie bolu... ja po porodzie nie bralam zadnych tabletek,chociaz bylam pozszywana jak kurczak na swieto dziekczynienia:D a rozsmieszalo mnie jak wszystkim kolo kobitom wciskano ten paracetamol a i tak guzik im dawal i lezaly i stekaly dalej...
paracetamol to mozna sobie wziasc na bol glowy czy zeba ale nie na bole porodowe czy skurcze ;)))
chociaz i na bol glowy to on srednio pomaga:D

jak ktos sie faszeruje lekmi to wiadomo ze paracetamol nie bedzie na niego dzialal. bardzo wielu ludzi przy lekkim bolu glowy siega po 2 tabletki ibuprofenu (ktory jak wiadomo jest silniejszym lekiem) bo nie potrafia inaczej radzic sobie z bolem. ja osobiscie jestem przeciwniczka lekow ale wiadomo jak sobie czlowiek juz naprawde nie radzi to siegam po jedna tabletke paracetmolu a po 30 min wszystko mija. tak jest ze przywyczajacie sie do silniejszych rozwiazan a pozniej jest placz bo paracetamol nie pomaga wtedy kiedy rzeczywicie jest potrzebny. ale to moje zdanie

jo14189, a kto tu nalogowo paracetamol lyka??:D to wlasnie tu tego ucza boli cie noga paracetamol, zab paracetamol, skurcze-paracetammol, grypa-paracetamol... ja jestem zwolenniczka naturalnych metod, ziolek , relaksacji , masazu itd, leki p/bolowe naprawde biore od wielkiego dzwona....ale paracetamol na mnie raczej slabo dziala...wole np tylenol... mysle ze na niektore sprawy paracetamol po prosto nie jest w stanie pomoc i tyle.. jak juz pisalam moze pomoc na bol glowy, ale ni abrdzo pomoze na le porodowe , bol zeba czy migrene....takze nie jest to boski lek na wszystkie cierpienia niestety;)

Tak tenn osławiony paracetamol. Ale dobrze było napisane wcześniej że jak chcemy tu żyć to trzeba przywyknąć. Bóle porodowe u jednych są silne i panie słąbe a u drugich jest na odwrót. Ja np. dwa razy rodziłam bez leków i znieczulenia i jakoś przeżyłam. Jedynie pocieszalam się że poród kiedyś minie a co za tym idzie ból też. A już każda pani ma inny próg bólu i sama musi zdecydować co dla niej bę dzie dobre. Super się tu z wami dziewczyny rozmawia. Przynajmniej ktoś na poziomie i nie piszecie głupot tylko przydatne info . Dzięki wam za to. :)

jo14189, a kto tu nalogowo paracetamol lyka??:D to wlasnie tu tego ucza boli cie noga paracetamol, zab paracetamol, skurcze-paracetammol, grypa-paracetamol... ja jestem zwolenniczka naturalnych metod, ziolek , relaksacji , masazu itd, leki p/bolowe naprawde biore od wielkiego dzwona....ale paracetamol na mnie raczej slabo dziala...wole np tylenol... mysle ze na niektore sprawy paracetamol po prosto nie jest w stanie pomoc i tyle.. jak juz pisalam moze pomoc na bol glowy, ale ni abrdzo pomoze na le porodowe , bol zeba czy migrene....takze nie jest to boski lek na wszystkie cierpienia niestety;)

nie mialam na mysli nikogo konkretnego i nie napisalam o nalogowym braniu paracetamolu tylko o zazywaniu silniejszych lekow i ze paracetamol nie dziala na takie osoby. na mnie dziala, ja moge powiedziec ze w ciagu roku moze 7 tabletek paracetamolu wzielam po zabiegu jedynie i jakos pomagal a bol byl nie do zniesienie ale sadze ze bez tez dalabym rade. w szpitalu nawet odmawialam przyjmowania lekow przeciwbolowych. i przyznam szczerze ze nie zycze nikomu takich boli menstruacyjnych jakie ja mialam (teraz nie mam bo ciaza) mysle ze dzieki temu jest mi latwiej radzic sobie z bolem bez medykamentow, mam na to swoje sposoby. jestem zdania ze co mnie nie zabije to mnie wzmocni. kazdy bol da sie przezyc :)

i przyznam szczerze ze nie zycze nikomu takich boli menstruacyjnych

przed ciaza pare lat temu mialam takie bole....po prostu 2 dni wyjete z zyciorysu...moglam tylko lezec zgieta na lozku,i nawet dosc silne leki nie pomagaly, za to na potege siedzialam w kapieli w wannie i tylko to koilo moje bole..;)) takze wiem co to znaczy. bardzo rzadko biore p/bolowe tabeletki, ale znam ludzi ktorzy zamiast brac jedna co pare h biora pare na raz bo im wszybciej pomoze....;/

Ja też miałam takie bóle podzczas okresu dwa dni na zwolnieniu lekarskim ale po pierwszej ciąży wszystko przeszło. I powiem wam też że po ciąży zyskałam lepszą odporność. Kiedyś to co miesiąc dwa byłam chora a teraz ok 3 razy w roku i szybciej mi choroba mija.

agg, dobrze prawi :D Ja jak mialam bole porodowe to paracetamol sobie lyknelam i pomogl mi odrobine. Pozniej troche gazu i poszloooooo :P I pewnie poszloby jeszcze szybciej gdybym sie poruszala jak dobra ciocia radzila zamiast uparcie kwitnac na kanapie ;) Po porodzie na zwijanie macicy tez paracetamol okazal sie rewelacyjny. Jak wiadomo to jeden z nielicznych bezpiecznych srodkow przeciwbolowych w ciazy, dodatkowo ma dzialanie przeciwzapalne, tak wiec i zastosowanie szerokie. Ja na poczatku ciazy troche schizowalam (sama zdaje sobie z tego sprawe :P ) ale pozniej w sumie nie narzekam, nie naganiali mnie zbytnio po tych przychodniach i szpitalach ale jak mnie np spojenie lonowe bolalo niemilosiernie to natychmiast sprawdzili czy nie rozeszlo sie za bardzo i na fizjoterapie chcieli mnie poslac czego z wlasnej woli odmowilam, zamiast sie "rozciagac" poszlam rodzic i problem z glowy :)


Jako ze temat o ciezarowkach podziele sie w Wami taka smieszna historyjka. Otoz rozmawiam sobie wczoraj z siostra ktora jest w 3 miesiacu ciazy, no i tak sobie gadamy i ona mi nagle wypala z tekstem ze ona nie moze jezdzic pociagiem zeby sie czyms nie zarazic bo przeciez ona jest w ciazy :D :D :D Z nog mnie zwalilo :) Tyle dobrego ze sama sobie zdaje sprawe z tego ze "odrobine histeryzuje"

Pierwsze słyszę że paracetamol jest przeciwzapalny. Na pewno spytam o to moją położną.

eweli, chyba chodzilo o ibuprofen ;)

Paracetamol – lek o działaniu przeciwbólowym i przeciwgorączkowym, pochodna acetanilidu. W odróżnieniu od leków przeciwbólowych z grupy niesteroidowych leków przeciwzapalnych wykazuje bardzo słabe działanie przeciwzapalne i nie zaburza procesu krzepnięcia krwi

Slabe bo slabe ale jednak :P