URODA :)))

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

KobietaPostNapisane przez cyrkon1 » 19 mar 2007, 19:49 Re: URODA :)))

Cześć owszem, owszem pochodzę ze Zgorzelca. Pozdrawiam
Avatar użytkownika
cyrkon1
Stały Bywalec
 
 
Posty: 376
Dołączyła: 19 lut 2007, 17:35
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Xara » 20 mar 2007, 09:51 Re: URODA :)))

Fajna fryzurka taka orginalna :grin:

Xara
Rozeznany
 
 
Posty: 137
Dołączyła: 3 mar 2007, 03:29
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Anek » 20 mar 2007, 10:49 Re: URODA :)))

Zgadzam sie fryzurke mialas naprawde orginalna i nie typowa. :mrgreen: (super) Moja byla bardziej stanadardowa ale przynajmniej odbilam sobie na makijazu. :wink: Bylam pierwsza klijentka w moim salonie ktora robila taki mocny slubny makijaz :mrgreen: Chociaz pierwszy raz bez uzycia elinera bo to dla mnie podstawowe urzadzenie :mrgreen:


To moje oczka ze slubu :wink:
Załączniki
oczy.jpg
oczy.jpg (6.44 KiB) Przeglądane 18850 razy
Avatar użytkownika
Anek
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1682
Dołączyła: 15 sie 2006, 19:58
Lokalizacja: Sutton Coldfield
Reputacja: 27
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez cyrkon1 » 20 mar 2007, 19:09 Re: URODA :)))

Witam. Bardzo ładny makijaż... Ja miałam w kolorach czarno-czerwonych, paznokcie bordowe!!! Również bardzo lubię mocne makijaże. Jak się pobieraliśmy, mój mąż kończył szkołę wizażu... więc makijaż robił sam, wyglądałam tak jak chciałam, wyglądałam tak ja widział mnie mój przyszły mąż... a ciociom mówiłam... cóż jak cioci się nie podoba, to proszę trzy szybkie na prawą, trzy szybkie na lewą nogę i wszystko będzie cudowne...Nikt się już później nie odezwał... Czułam się świetnie, sukienka też nie typowa...ogólnie jakbym z Marsa się urwała!!! Ja ogólnie zawsze odbiegałam od normy
Avatar użytkownika
cyrkon1
Stały Bywalec
 
 
Posty: 376
Dołączyła: 19 lut 2007, 17:35
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Anek » 20 mar 2007, 19:29 Re: URODA :)))

Rowniez uwazam ze nalezy byc orginalnym :wink: poz tym super szkole skonczyl Twoj maz. Zaluje ze ja nie wybralam tego kierunku :cry:
Avatar użytkownika
Anek
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1682
Dołączyła: 15 sie 2006, 19:58
Lokalizacja: Sutton Coldfield
Reputacja: 27
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez cyrkon1 » 20 mar 2007, 20:32 Re: URODA :)))

Mój mąż to niepokorna dusza, skończył fizjoterapię, kurs wizażu, jakieś kursy ratownicze, oligofrenopedagogikę (na studiach się poznaliśmy), ciągle coś robi, kursy na wózki widłowe, sędziego na piłkę ręczną i siatkówkę, fitness i jakieś tam jeszcze, szczerzę to się już pogubiłam, ale dobrze, że ma swoje pasje i zaraża mnie nimi. Wygląda niepozornie.
Teraz stosujemy nową dietę...
Wkleiłaś nowe zdjęcie, ładny makijaż, mężowi się podoba, mówi, że bardzo ładnie Ci w ciemnych tonacjach.
Ja powiem szczerze, że nawet się nie maluję, zawsze mąż rano to robi, a ja się przy tym relaksuję z filiżanką kawy, on się tym pasjonuje, sam mi kupuje jakieś kosmetyki, kremy, fluidy, cienie...
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
cyrkon1
Stały Bywalec
 
 
Posty: 376
Dołączyła: 19 lut 2007, 17:35
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Xara » 20 mar 2007, 21:43 Re: URODA :)))

Cyrkon jestem w szoku :grin: ale fajnie naprawde twoj maz ma niezla pasje.

Anek mi tez sie podoba twoj makijaz ze slubu :smile:

Xara
Rozeznany
 
 
Posty: 137
Dołączyła: 3 mar 2007, 03:29
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez marta81 » 20 mar 2007, 21:47 Re: URODA :)))

Anek, slicznie mialas oczka pomalowane

marta81
Początkujący
 
 
Posty: 41
Dołączyła: 10 mar 2007, 22:39
Lokalizacja: Acocks Green
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Anek » 20 mar 2007, 21:50 Re: URODA :)))

Wlasciwie to lepiej sie sam pomaluje ale zaryzykowalam i tak do konca to nie bylo jak chcialam :neutral: Wszystko bylo w malym pospiechu :wink: ale dzieki :wink:
Avatar użytkownika
Anek
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1682
Dołączyła: 15 sie 2006, 19:58
Lokalizacja: Sutton Coldfield
Reputacja: 27
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez cyrkon1 » 20 mar 2007, 21:52 Re: URODA :)))

Nie będę robić z mojego męża dupy wołowej, jest męski, na moje oko, nie chadza na solarium, ubiera sie całkiem zwyczajnie, lubi poczytać dobrą prasę, wyskoczyć na imprezę, sam lub ze mną, wypić piwo. Całkiem zwyczajny-niezwyczajny... Czasami się wstydzi, że ma dziwne pasje, takie kobiece... kumple się z niego nabijają, ale i niekiedy przychodzą z dziewczynami, żonami aby doradził w kwestii makijażu, jaką sukienkę na imprezę ma włożyć lub co kupić swojej kobiecie. Uwielbiam go, nie ma tematu, który byłby dla niego obcy, o sorki jest jeden - polityka....
Avatar użytkownika
cyrkon1
Stały Bywalec
 
 
Posty: 376
Dołączyła: 19 lut 2007, 17:35
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez marta81 » 20 mar 2007, 22:12 Re: URODA :)))

cyrkon1, to ze interesuje sie stylizacja , to przeciez nie swiadczy ze jest jakis "inny"
wlasnie trzeba cenic takich mezczyzn, nie jeden facet mimo tego, ze ma talent do roznych "przypisywanych bardziej do kobiecych czynnosci" zajec rezygnuje z tego,
by sie w tym kierunku ksztalcic, gdyz uwazaja ze to przeczy ich meskosci ...

Ja osobiscie znam jednego chlopaczka (Bardzo meskiego) ktory jest jednym z najlepszych w oklicy stylista paznokci zelowych i akrylowych
no facet ma takie talent w tym co robi, ze jak dla mnie moglby startowac conajmniej w jakis konkursach ogolno polskich...

marta81
Początkujący
 
 
Posty: 41
Dołączyła: 10 mar 2007, 22:39
Lokalizacja: Acocks Green
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Edyta » 20 mar 2007, 22:20 Re: URODA :)))

No Anek makijaz super.

Fryzurka tez super.

Ja tez znam faceta ktory maluje swoja zone, oglada mode itd. I to wcale nie znaczy ze jest malo meski :mrgreen: Mnie tez malowal i wyszlo mu super :smile:
Avatar użytkownika
Edyta
Zadomowiony
 
 
Posty: 973
Dołączyła: 11 sie 2006, 18:00
Lokalizacja: Polska
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez cyrkon1 » 20 mar 2007, 22:26 Re: URODA :)))

Dla mnie mój mąż jest wyjątkowy. Ale szkoda mi go jak się z niego kuple nabijają, ale zawsze staję za nim murem i gotowa jestem zabić... Uwielbiam to co robi, nigdy się z nim nie nudzę, ale on pod presją innych czasami się wycofuje ze swoich pasji... a ja walczę by nie przerywał tego co robi, co lubi, niestety nie zawsze mi się udaje, szkoda.
On sam o sobie mówi, że jest "inny", a jego motto: Żeby zrozumieć kobietę, czasami trzeba nią być... Rozumiemy się świetnie, i za to go LOVE... :roza: :roza: :roza: - dla Ciebie G.
Avatar użytkownika
cyrkon1
Stały Bywalec
 
 
Posty: 376
Dołączyła: 19 lut 2007, 17:35
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Xara » 21 mar 2007, 09:18 Re: URODA :)))

Cyrkon ja tez zawsze staje w obronie swojego i wtedy taka atakuje ze szok! :lol: wiec sie nie dziwie i wiesz dobrze ze podtrzymujesz go na duchu i dopingujesz do tego zeby nadal swoja pasje wykonywal to naprawde bardzo ciekawe i wielkie brawa dla twojego meza :grin:
a motto ma naprawde swietne.
Pozdrawiam.

Xara
Rozeznany
 
 
Posty: 137
Dołączyła: 3 mar 2007, 03:29
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez cyrkon1 » 21 mar 2007, 17:02 Re: URODA :)))

Witam. My kobiety powinnyśmy bronić swoich połówek... oczywiście jak jest kogo.
Znam też i takie panie co bronią swych partnerów, ale tylko dlatego, że się ich boją, bo to tyrani... wspóluzależnieni
Avatar użytkownika
cyrkon1
Stały Bywalec
 
 
Posty: 376
Dołączyła: 19 lut 2007, 17:35
Reputacja: 0
Neutralny

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do ŚWIAT KOBIET